heja wszystkim mam nadzieje ze tym razem zostane tu na dluzej czyli az do porodu,sa dni kiedy jest mi fajowo i czuje ze wszystko bedzie oki i dobrze,ale sa dni rowniez kiedy sie boje ze znowu bedzie poronienie, mam juz syna na tym swiecie,ciaaze donosilam, teraz jestem w baaaardzo pierwszych tygodniach ciazy,i mam wstretny problem,jak stoje to mnie boli podbrzusze troche i tak ciagnie na dol nie boli ostro ale dokucza, zadzwonilam do gina on powiedzial cos o miesniach jezeli nie krwawie to nie ma sie czym martwic,bo jest to jedne z doleglowisci we wczesnej ciazy a w srode zobaczymy co bedzie ide na badania, czy was tez pecherz cisnal?? raju ledwo wrocilam z wc a juz czuje jakby byl pelen…uuuj oby bylo wszystko w porzadku,boje sie ludzie boje sie, napiszcie cos plizzzz
7 odpowiedzi na pytanie: czesc to znowu ja
pecherz
witaj serdecznie…
kochana ja prawie z klopa nie wychodzilam….bo bez przerwy chcialo mi sie siusiu…koszmar….. Ale da sie wytrzymac tak samo jak wymioty, sennosc i inne dolegliwosci…..glowa do gory…. 🙂
pozdawiam…Ania
Re: czesc to znowu ja
No to ja powiem Ci jak zawsze: SPOKOJNIE!!! Fufcia, dzidziusiowi nerwy nie sa potrzebne. Bedzie tym razem juz ok. Musisz tylko w tym okresie bardzo o siebie dbac. Mowia ze najgorszy okres do 16 tyg, ale jak minie 12 tydzien to juz mozna byc spokojnym. Zobaczysz, minie szybciutko. Duzo odpoczywaj, zdrowo sie odzywiaj aby nie dopadlo Cie przeziebienie i bedzie dobrze
Monika, Agatka + Ktosik
Re: pecherz
heh oby mam nadzieje ze bedzie dobrze, zamiast sie cieszyc ciaza to kurczaki sie martwie jak wlanieta, juz sama siebie mam dosc hahahaha, o ludzie 16 tygodni ciazy????
az tyle czekania zeby sie uspokoic??
mamooo! no cos nic innego mi nie pozostaje tylko czekac
i w srode do gina wrrrr
Re: czesc to znowu ja
Fufciu, super że znowu jesteś w ciąży, dbaj o siebie i Fasoleczkę i nie licz do 12 czy 16 tygodnia, nie zgadzam się z tą opinią że dotąd jest zagrożenie a potem już luz, to nieprawda, jeżeli już mówimy o ryzyku, to ono istnieje na każdym etapie, ale kobieta chyba by zwariowała myśląc o tym, nie wolno o tym myśleć absolutnie, to nie o to chodzi
ps. sorry że się wcinam, Mkafe masz absolutnie wspaniała odjazdową niesamowitą śliczną fotkę córci w tych warkoczykach, no istne cudo, wygląda niesamowicie
pozdrowionka
Re: czesc to znowu ja
Mialam na mysli raczej to ze do konca 3 miesiaca istnieje ryzyko poronienia przedwczesnego – poniewaz do 12 tyg tworza sie wszystkie wazniejsze organy i wady genetyczne powstale na tym etapie niestety czesto eliminuja ciaze. Po 12 tyg plod juz jest praktycznie rozwiniety i na to co genetyka robi do tego czasu niestety nie mamy wplywu. Ale o luzie nic nie pisalam, bo jakos nie czuje luzu i chyba poczuje go dopiero jak urodze. Jak ma sie na poczatku jakies komplikacje to shiza poyem nie chce opuscic. A ze wiem ze Fufcia sie bardzo denerwuje bo wciaz zagladam na starajace sie to chcialam jej uswiadomic ze te piewsze 3 miesiace sa dluuugie i przez ten czas nie powinna sie denerwowac, bo to nie ma sensu. I nienajlepiej dla Maluszka. No, mam nadzieje ze mnie zrozumialas, ja czasem owijam w kolko
Monika, Agatka + Ktosik
Re: czesc to znowu ja
jasne ze zrozumiałam, to chyba jest tak że w ciąży człowiek tylko odlicza do kolejnych progów….. Najpierw do 12 tc z tego powodu o którym wspomniałaś, potem ja osobiście czekałam aż Dorianek będzie miał 500 g bo od tego jest szansa na przeżycie…..i tak dalej….
ominęły mnie problemy w pierwszej połowie ciąży, za to w drugiej począwszy od 22 tc zaczęły sie twardnienia brzucha i jakies epizodyczne problemy
domyślam się jak bardzo denerwują się kobiety które miały problemy z zafasolkowaniem, czy we wczesnej ciąży…..ja na myśl o kolejnej ciąży też się martwię ewentualnymi problemami…..
jednak nie wolno się zadręczać bo to szkodzi maleństwu, trzeba jakos znaleźć w sobie siłę i spokój i wytrwać….w końcu kto jak nie my kobiety jest zdolny do tego?
pozdrowionka
Re: czesc to znowu ja
ludzie czy ja jestem HI- MEN raczej WOMAN?? hihihihi jak znam siebie bede sie martwic do konca 8 tygodnia, poronilam w 7 ale lekarz mowil ze nie powinnam miec problemow z nastepna ciaza, bo juz jedna donosilam, a podejrzewam ze tamta stracilam w wyniku stresu spowodowanego wy^padkiem samochodowym i juz wiec powtarzam sobie non stop ze lekarz wie co mowi i bedzie dobrze, powtarzam sobie to podbrzisze troche dokucza ale nie krwawie i nicsie nie dzieje wiec moze to zwykla dolegliwosc w pierwszych tygodniach ciazy,lekarz mi mowil jak zadzwonilam do niego ze on podejrzewa ze to miesnie uj ludzie mam taka nadzieje ze to serio tylko miesnie, w koncu on wie co robi; na koniecmi powiedzial ze jak bede miala jeszcze jakies niejasnosci to zebym zadzwonila,wiem ze dokazdej pacjentki tak pewnie mowi ale jakos mnie to podnioslo na duchu moze bedzie dobrze,
Znasz odpowiedź na pytanie: czesc to znowu ja