… te, które zaczynały ze mna starania, mają już brzuszki…
… te, które nawet nie wspominały o staraniach kiedy ja zaczynałam, piszą radosne posty o tym, że są w ciąży…
… te, które nie planowały, zaliczają “wpadkę”…
A my z mężem rozmawialiśmy dziś i robimy przerwę przynajmniej na 2 miesiące (wariant baaaaaardzo optymistyczny)… Moja psyche… Ech, szkoda gadać…
Nie pocieszajcie mnie, że i na mnie przyjdzie kolej… Tylko bądźcie ze mną…
Już nawet nie mam siły pisać gratulacji przyszłym mamusiom… Nie mam siły… Przepraszam Was za to…
26 odpowiedzi na pytanie: Czuję się okropnie!!!
Re: Czuję się okropnie!!!
Oj jak ja dobrze zanm to uczucie!!!!
Nie opuszczalo mnie 2 lata:( dwa dlugie i ciezkie lata…..
przerwa dobra sprawa jesli tak czujesz….tylko nie rezygnuj!
Pozdrawiam i dalej trzymam kciuki (moze za “wpadke” w okresie przerwy:))
Re: Czuję się okropnie!!!
Doskonale Cię rozumiem i wiem o czym piszesz……..
Jestem jeszcze skazana na stymulację (brak naturalnej owulacji) i nawet gdybym chciała zaliczyć “wpadkę” to nie mam szans
Nam też kiedyś się uda tylko kiedy????????
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
czekam na cud 39 cykl starań :-((
Re: Czuję się okropnie!!!
ja też wiem co czujesz bo sama co chwilę przeżywam takie dołki. najważniejsze, żebyś była w zgodzie ze sobą. jestem, jakbyś czegoś potrzebowała, pisz na priva.
PZB
Re: Czuję się okropnie!!!
Kamelio, przytulam Cie bardzo mocno, nie zalamuj sie, zaswieci slonko:)
Wszystko to czego doswiadczas ze staraniami uodparnia Cie i robi Cie silniejsza.
Niektore, ktore (baaardzo gramatyczne) zaczynaly starania przed Toba wciaz nie maja brzuszkow i czekaja na swoje fasolki.
2 miechy mina szybciutko, prosze sie nie zalamuj, tylko wierz ze sie uda, bo sie uda
Re: Czuję się okropnie!!!
Najgorsze jest to, że nie wiem jak będzie dobrze… Przerwa z jednej strony tak dla bezpieczeństwa, żeby zobaczyć co dalej z moim zdrowiem (lekarz w sumie jednak nie jest złej myśli), a z drugiej strony ze zwykłej kalkulacji (no bo przecież nowa praca)… Tylko czy te ostatnie pół roku to nie była nauczka, że nie powinno się kalkulować? Może zdać się na los, na Boga… No i jeszcze niektórzy mówią mi (dla odmiany), że to może są znaki, że nie pora na dziecko, no bo najpierw moje problemy z sercem, potem z wirusem, teraz tarczyca, no i praca się pojawiła choć jej nie szukałam… Tylko skoro teraz przed “trzydziechą” zdrowie mi siada, to czy jak poczekamy nie będzie tylko gorzej…
Też macie takie wątpliwości?
Re: Czuję się okropnie!!!
Moze i byla nauczka – ja tez po pierwszej ciazy troche odwleklam decyzje o drugiej i dostalam nauczke – czekalam ponad rok na 2 kreski. Za duzo kombinowalam kiedy by bylo dobrze…..
Zdac sie na Boga, On wie co robi, isc do nowej pracy, zajac sie zdrowiem, wyciszyc sie (to jest dopiero wyczyn, co?)moze ciaza sama przyjdzie…
Re: Czuję się okropnie!!!
Moze i byla nauczka – ja tez po pierwszej ciazy troche odwleklam decyzje o drugiej i dostalam nauczke – czekalam ponad rok na 2 kreski. Za duzo kombinowalam kiedy by bylo dobrze…..
Zdac sie na Boga, On wie co robi, isc do nowej pracy, zajac sie zdrowiem, wyciszyc sie (to jest dopiero wyczyn, co?)moze ciaza sama przyjdzie… Jestem o Ciebie spokojna
Re: Czuję się okropnie!!!
Moniko, Twoja słowa dobrze na mnie działają… Żekłabym – kojąco…
Re: Czuję się okropnie!!!
No i dobrze, bardzo dobrze Tak ma BYC
Re: Czuję się okropnie!!!
Kamelia,
nawet nie wiesz jak dobrze Cię rozumiem…. nie chcę Cię pocieszać, bo chyba nawet bym nie potrafiła… ale jestem przy Tobie sercem i myślą….. trzymaj się kochana……
ami7
[Zobacz stronę]
Re: Czuję się okropnie!!!
Jestem juz rok na tym forum, od ponad 3 lat walcze o dziecko, i wiem, co przezywasz…JESTEM Z TOBA- wracaj do nas szybko!!!
to juz ponad 3 lata…laparo 21 kwietnia
Mama Damianka 29.05.1998 i (* V 2002),(* I 2004)
Re: Czuję się okropnie!!!
Kochana Kamelio ściskam Cię mocno i głowa do góry!! Coś Ci powiem- masz już dziecko więc kochaj je i pomyśl jakbyś to na nie długo czekała, masz kogoś malutkiego kto liczy na Ciebie i jesteś dla niego całym światem- pomyśl jesteś dla tego człowieka najważniejsza!!! Ja nie mam takiego kogoś i choć się leczę, coraz częściej myślę , że mieć nie będę ANI JEDNEGO-jesli rozumiesz. Choć staram się nie dołować, nie mam nadzieji- może ja nigdy nie będę dla kogoś CAŁYM ŚWIATEM? 4 lata….. i tylko data się zmienia!
Re: Czuję się okropnie!!!
Kamelio, mogę się tylko domyslać co czujesz. Trzymam kciuki, bedzie dobrze.
Re: Czuję się okropnie!!!
Nie każdy jest w stanie zrozumieć, to co czuje kobieta, która tak baaaaaaaaaardzo pragnie mieć swoje wymarzone maleństwo. Każdemu tak łatwo się mówi, aby o tym nie myśleć, aby się nie stresować, że napewno kiedyś nam się uda……Wiem, co teraz czujesz………… Tak samo jak Ty teraz mam doła, tym bardziej, że czuję jak zbliża się nieproszony “gość”. Kiedy jest Ci tak strasznie źle i smutno pomyśl, że masz już to swoje szczęście, które możesz przytulić do siebie, które jest cząstką Ciebie. Jest wiele osób, które niestety nie poczuły co to znaczy być matką….. Proszę Cię ciesz się tym czym masz…… Pozdrawiam! Asia
Re: Czuję się okropnie!!!
Hej to nie bedzie odkrywcze ani może pocieszające, co powiem – ale na pewno nie jesteś sama w tym wszystkim… Przerwa może Ci dobrze zrobić… Nie wiem, czego znakiem jest niemożność zachodzenia łatwo w ciążę, może nie jest to znak, ale na pewno trudna lekcja… Sama chciałabym wiedzieć, jaki jest jej cel…??
A dobrze będzie tak czy inaczej – prędzej czy później. Każda decyzja, jaką podejmiesz, będzie dobra – bo wypływająca z tego, co czujesz w danej chwili.
Ciepło…
[Zobacz stronę]
Re: Czuję się okropnie!!!
Nie powiem nic nowego, niz to co dziewczyny… Ale możesz być pewna że jeszcze jedna czyma za ciebie mocno kciuki !!!!!
Re: Czuję się okropnie!!!
ja o Filipa staralam się 10mcy choć oboje bylismy zdrowi…
zawierz wpadce, odstresuj sie, wyluzuj i przestan intensywnie myślec o ciązy – zobaczysz – ani sie nie obejrzysz i bedziesz rodzic!
bruni i Filipek 23mce !
Re: Czuję się okropnie!!!
Dobrze czuć, że ktoś jest za mną…
Wczoraj zaliczyłam wielkiego doła. Ostatnio żadko zaglądałam na forum, a jeśli już to tylko na chwilę sprawdzić czy nie ma postów do mnie. Wczoraj zajrzałam i zobaczyłam, że ktoś mi tu mentalnie bliski jest w ciąży, choć ostatnio żadko pisałyśmy do siebie. Jak uderzenie obuchem…
Dziś już lepiej. Dobrze, że praca zaczyna mnie wciągać…
Re: Czuję się okropnie!!!
Trzymaj sie…
ja wczoraj w koncu zrobilam test, choc w ciaze swoja nie wierzylam, to tak dlugie spoznienie… test oczywiscie negatywny
rozumiem co czujesz, choc ja sie nie starala to i tak jakos mi tak… ze mamy mlodsze stazem ode mnie juz maja drugie dziecko, a ja przeciez chciala jedno po drugim… uwazalam, ze mala roznica jest dobra… a tu bedzie co najmniej 3 lata – dla mnie przepasc wiekowa 😉
wierze, ze bedzie dobrze, kamelio… a poki co – dawaj wszystko, co mozesz, Michalkowi…
Re: Czuję się okropnie!!!
Ano widzisz… Planowanie nic nie daje. Życie swoje bajki pisze… Oby zakończenie bylo szczęśliwe… 🙂 Poczekamy – zobaczymy.
Znasz odpowiedź na pytanie: Czuję się okropnie!!!