Czy 2 ciąża jest zawsze trudniejsza?/

Ni wim czmu ta moja 2 ciąża jst pamm strachu o dzicko, o poród, o wszystko. Powoli się wykańczam psychicznie, chociaż fizyczni właściwie mi nic nie dolega, poza chyba nadwagą. W 1 ciąży jakoś tak podchodziłam do wszystkiego pozytywnie, a teraz wadam w jakieś doły. Może macie sposób, jak mi pomóc?

Gosia i Zuzia 17m i ktoś 6.05.05

9 odpowiedzi na pytanie: Czy 2 ciąża jest zawsze trudniejsza?/

  1. Re: Czy 2 ciąża jest zawsze trudniejsza?/

    Wiesz na pewno nie powiem Ci nic odkrywczego
    Ale czytajk pogodne ksiazki, oglądaj komedia, myśl pozytywnie!! Co pojawia sie jakaś koszmarna myśl to a sio ja z głowy. Jeśli mozesz zastosuj wizualizację – a wiec np wszystkie negatywne myśli umieszczaj np w niszczarce, zniukaczu, koszu na śmieci czymkowliek co spowoduje, ze na jakiś czas w Twojej świadomości znikną. Wizualizacja bardzo pomaga w wielu kłopotach. Pamietaj, ze siła naszego umysłu jest ogromna i to ona w dużym stopniu kieruje / kreuje naszym podejściem/ życiem. Wiem, ze to bardzo trudne – ja w ciąży z igorkiem to przechodziłam na skutek wcześniejszych złych doświadczeń. I pomagałam sobie jak mogłam właśnie w pożyższy sposób. Jęsli będę jakoś mogła pomóc – daj znać!
    Pozdrawiam ciepło i życzę samych pogodnych dni

    ika i Igor 01.04.2004

    • Re: Czy 2 ciąża jest zawsze trudniejsza?/

      U mnie byla trudniejsza, duzo trudniejsza psychicznie, bo fizycznie jakos dalo sie zniesc. Ale te mysli… podobno nazywa sie to syndrom drugiego dziecka. Kobieta, ktorej pierwse dziecko jest zdrowe, zamecza sie myslami, ze nie zasluzyla na dwojke zdrowych, tyle wokol rodzi sie chorych dzieci, wiec dlaczego ona mialaby miec dwojke zdrowych maluchow? Przechodzilam to… niestety…. smae znjadowaly mi sie strony o wadach dzieci, o przedwczesnych smierciach… koszmar…co mi wtedy pomagalo? wyplakanie sie i dlugie zabawy z Jasiem, wtedy czarne mysli odplywaly, a wieczorami wtulenie sie w Mirka i relaks.

      Wiem, ze to trudne ale warto sprobowac choc odgarniac zle mysli. Ja sie zamartwialam, ze przez to iz jestem taka niespokojna, Igusia bedzie nerwowym dzieckiem, na szczescie- odpukac!- na razie sie to nie sprawdza.

      Poglaszcz brzuszek ode mnie:)

      Aga i jej dziatki: Jaś 15m-cy i Igusia (18.02.05) <– Kruszynko nareszcie jestes!

      • Re: Czy 2 ciąża jest zawsze trudniejsza?/

        Obecna moja ciaza to wlasnie druga. I niestety jest trudniejsza. Najpierw szpital, teraz lezenie, leki….Wieksze mdlosci i strach o ktorym piszesz. W pierwszej ciazy pracowalam do konca 8 miesiaca, a teraz od 6 tyg ciazy juz jestem na L4. Moj strach wynika z tego ze ciaza jest zagrozona. Moze jest tak jak piszesz dlatego ze w drugiej ciazy juz wiesz co mozesz stracic i jakie to cenne. A w pierwszej nie wiesz jeszcze jak to naprawde jest? Poza tym kazda ciaze przechodzi sie inaczej. Jednak mysle ze duzo wypoczynku powinno dac Ci sile i pozytywne mysli. W moim przypadku gdy minelo juz 5 lat tlumacze sobie ze organizm juz nie ten bo latka leca:) Nie obwiniaj sie, wszystko mozna zwalic na hormony:)

        • Re: Czy 2 ciąża jest zawsze trudniejsza?/

          moja druga ciąża, która mam nadzieję na dniach dobiegnie końca, była dużo łatwiejsza i psychicznie i fizycznie w stosunku do pierwszej. Tam moje “sprzęty” po raz pierwszy się zajmowały zywa istota we mnie, macica nie chciała się rozkurczać itp. teraz spiewająco. Wtedy sie bałam o dziecko, każdy ból – niemal panika, a teraz wiem,że to normalne w ciązy cos niecospobolewa cały czas. Wtedy sie bałam, czy zdąże do porodu, xzy go rozpoznam itp. teraz wiem,że nie da sie go przegapić……. Moze wtedy miałam więcej entuzjazmu w sensie nie myślałm o bólu porodowym tylko o spotkaniu z dzieckiem, teraz wiem juz co mnie czeka i że nie jest to hop siup, ale i tak mam to gdzies i chce rodzić, nieuniknione nastąpi, poród boli – takiezycie a dziecko – to najwspanialsza istota naświecie a pierwsze spotkanie z nią niezapomniane i chce to znów przeżyć. I to jest cudowne. Nie wiem ile jeszcze przyjdzie mi czekać, ale poczekam cierpliwie. warto. Na pewno się martwiłam jak dam sobie rade i czy moja starsza mała corcia nie będzie zazdrosna….., ale nie ma się co martwić – to bez sensu, wiadomo,że dam sobie rade, bo jak mam sobie nie dac, w sensie nie ma takiej opcji, musze sobie dac rade i dam…wyjścia nie ma, a co do zazdrości, no to kurcze, w końcu kocham swoje dziecko, to chyba powinnam umiec mu to udowodnić, zapewnić ja o tym, kiedy tylko ujrze na jej buźce wątpliwości. Szaleję za moją córką!!!!!! więc musi byc dobrze…….kochamy się, więc sobie poradzimy ze wszystkim, bo chcemy, bo tak zdecydowaliśmy. Głowa do góry……..życie jest piękne, a nowe zycie……to CUD!!!!!!!!!
          antylopa mama 20m corci i marcowego migdałka płci męskiej 1.03.05 (teoretycznie za 4 dni……..)

          • Re: Czy 2 ciąża jest zawsze trudniejsza?/

            A może najsłuszniejsza teoria to ta że każda ciąża jest inna! Na pewno nie czekasz już w tak wielkim podnieceniu na swoje drugie dziecko jak na pierwsze, ale spojrzyj na swoją pociechę – czy to nie cud, któremu Ty pozwoliłaś zaistnieć? I pomyśl tak o tym, które nosisz pod sercem. Kochaj je mocno i spróbuje myśleć bardziej pozytywnie. Dzidziuś to czuje, więc postaraj się dostarczać mu samych pozytywnych emocji. Bądź dobra dla siebie, a będziesz dobra dla dziecko. Cokolwiek zrobisz dziecko i tak odpłaci Ci miłością i zaufaniem. To wielki kredyt miłości, zaufaj więc swojemu sercu a wszystko inne stanie się mniej ważne i takie straszne. Trzymam kciuki. Ja też czekam na drugiego dzidziusia (chociaż drugiej ciąży nie udało mi się donosić, wiem że dziecku może pomożeć tylko moje pogodne nastawienie do świata)!

            Anula

            • Re: Czy 2 ciąża jest zawsze trudniejsza?/

              Mój lekarz powiedział, że w kolejnych ciążach kobiety bardziej się stresują. Mają jakieś pojęcie normy – doświadczenia z pierwszej ciąży i wszystko, co przebiega inaczej, każdy niuans niepokoi. Poza tym siłą żeczy więcej wiemy, a wiedza (w szczególności ta dotycząca patologii) nie wpływa pozytywnie…

              Kra, Wiktorek (19.11.2003) i * (10.08.2005)

              • Re: Czy 2 ciąża jest zawsze trudniejsza?/

                O rany- trafiłaś w sedno moich myśli!!!Tak właśnie mam!!!O rany, jak dobrze, że nie dotyczy to tylko mnie, bo już myślałam, że jestem jakaś skrzywiona psychicznie. Wielkie dzięki za pomoc!

                Gosia i Zuzia 17m i ktoś 6.05.05

                • Re: Czy 2 ciąża jest zawsze trudniejsza?/

                  Dziękuję bardzo, tak właśnie staram się robić i odganiac te złe myśli. Kupiłam nawet sobi książke “Moższ uzdrowić swoje życie”, która jst właśnie o potędze mysli. Dzięki za miłe słowa, które po raz kolejny zresztą od Ciebie trafuiają do mnie.

                  Gosia i Zuzia 17m i ktoś 6.05.05

                  • Re: Czy 2 ciąża jest zawsze trudniejsza?/

                    U mnie jest wrecz przeciwnie. Fizycznie bardzo dobrze, choc ostatnio gorzej niz wczesniej (zaczelo sie dobrze znane pobolewanie brzuszka), ale psychicznie to wcale nie mam czasu myslec o tej ciazy i sie dolowac – Malgoska mi nie daje 🙂 Kiedy mam chwilke czasu, np jak ona spi to siadam sobie wygodnie i wsluchuje sie w maluszka. A jak sie jeszcze przy tym rusza to jestem w siodmym niebie i mysle tylko pozytywnie. Niestety te chwile nie zdarzaja sie za czesto, wiec je sobie wyjatkowo cenie.

                    Z doswiadczenia wiem, ze warto myslec pozytywnie. W ciazy z Malgosia nie dopuszczalam do siebie mysli, ze cos mogloby pojsc nie tak. Teraz tez nie dopuszczam.

                    Z tego, co pamietam to z Zuza w ciazy mialas troche wiecej na glowie, min slub 🙂 Moze teraz po prostu masz za duzo czasu na myslenie? 😉

                    Jane, Malgosia 21 m i

                    Znasz odpowiedź na pytanie: Czy 2 ciąża jest zawsze trudniejsza?/

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo
                    Enable registration in settings - general