czy inni chętnie zostają z waszymi dziećmi?

bo ja się doprosic nie mogę….
Nat jest jak najbardziej ukochaną wnusią ale od początku są problemy gdy trzeba z nia chwilę zostać, tesciowa bardzo lubi i umie się z małą bawić ale najdłuzej z mała zostanie na godzinkę, bo zaraz są telefony -ona marudzi, ona płacze, ona nie chce jesc, ona… przyjezdzajcie juz!! myslałam ze po przeprowadzce to sie zmieni – babcia chcąc sobie zrekompensowac brak wnuczki będzie z nią zostawć i mocno się rozczarowałam…. najlepiej gdy jestem obok – ewentualnie przypilnuje małej gdy cos robię w domu…
kiedy jedziemy z męzem coś załatwic to jak na szpilkach i w pospiechu, juz nie pamiętam kiedy razem bylismy gdzies sami… [dobrze ze sami mieszkamy to mozna sobie chociaz romantyczną kolacyjkę zrobić ;-)]
a co się trzeba ogadac, oproscić zeby małą zostawić….
tak się zdenerwowałam bo własnie jutro z męzem mamy masę załatwień a dziecko coś nie bardzo ze zdrowiem i nie chcę jej włoczyc z nami, ale chyba będę musiała…
szkoda ze moja mama nie moze zostac z Natalką, ale to juz inny problem
ech
czy tylko ja mam taki problem???
pozdrawiam

Ola z Natalią- 2.06.2003

25 odpowiedzi na pytanie: czy inni chętnie zostają z waszymi dziećmi?

  1. Re: czy inni chętnie zostają z waszymi dziećmi?

    u nas nie ma najmniejszego problemu. moja mama siedzi z nim na co dzien jak pracuje. teraz nawet u niej nicuje 2 razy w tyg. Mamy czas dla siebie. A tesciowie jak tylko mają czas to mogą sie nim zajmowac. brali go na działke do rodziny w innym miescie. nie dzwonią. radzą sobie sami. a ja wiem ze dziecku jest dobrze.

    Ania, Grześ i Bartuś 13.12.2003

    • Re: czy inni chętnie zostają z waszymi dziećmi?

      Z moją mamą nie mam problemu…gdy tylko potrzebuję cos załatwić…czy nawet wybrać się z mężem do kina z chęcią zostaje z Maciusiem. I radzą sobie doskonale…obydwoje za soba przepadają.
      A teściowej nie chcę prosić o popilnowanie dziecka… Nie mam do niej takiego zaufania…bałabym się…mimo, że to bardzo dobra osoba i krzywdy by mu nie zrobiła… Ale ja tego nie czuję…i co najwazniejsze nie mam takiej potrzeby.

      Beata i

      • Re: czy inni chętnie zostają z waszymi dziećmi?

        U mnie jest wprost przeciwnie-moja mama to by chciała Olke mieć na co dzień. Na szczęście mieszkamy w innym mieście i nie jest to możliwe. Aczkolwiek w związku z tym, ze Ola chora a u nas kładą rury w mieszkaniu wysłałam ją wczoraj do babci (i Olka i babcia są przeszczęsliwe), zostanie tam do jutra. W przyszłym tygodniu szykuje mi się wymiana okien i Olka znów pojedzie do babci. Moja mama oczywiście chciała, żeby Ola w ogóleni nie wracała do domu na te 3 dni tylko u nich była przez tydzień!
        A moja teściowa to radzi sobie z Olą dość dobrze, tylko za szybko wpada w panikę 🙂 Odbiera ją czasem ze żłobka jak mam dłużej zajęcia i wtedy jest oki. Raz tylko nas zszokowała, bo wzięła Olę na spacer w niedzielę i przepadła na 4 godziny! A Ola nie chciała potem do domu wracać 🙂

        Asia i Ola (20 m-cy!)

        • Re: czy inni chętnie zostają z waszymi dziećmi?

          ja mam targi w rodzinie, kto zostaje z Julką. co prawda, jest to straasznie rzadko, bo tylko wtedy, kiedy idziemy na wesele albo mieliśmy imprezę Wigilijną w Warszawie – wiec do tej pory raptem 3 razy. zwykle są to moi rodzice, bo oni mieszkają dalej i przyjeżdżają do nas na weekendy – julka przez to jest z nimi naprawdę zżyta. z teściami widuje sie mniej intensywnie, są to zwykle niedzielne obiadki, więc nie jest za bardzo przyzwyczajona do zostawania z nimi.
          teraz to ja z kolei ma problem, bo muszę ją zostawić w następny weekend z tesciową – jedziemy na wesele. A Julka ostatnio wymaga ciągłej obecności mamy. co tam, najwyżej bedziemy przyjeżdzać w środku nocy do wyjącego dziecka…..

          • Re: czy inni chętnie zostają z waszymi dziećmi?

            U mnie też problem… O teściach nawet nie wspomnę bo jak się zjawiają raz na jakiś czas to Ada do nich nawet nie podejdzie…A moi rodzice-no cóż jak trzeba (mam jakas wizyte u lekarza itp) to zawsze pomogą. Gorzej z weekendami – oni często się bawią w weekendy (kino, grille, kolacje) więc my na imprezy niestety nie chodzimy…

            Ada 16m.

            • Re: czy inni chętnie zostają z waszymi dziećmi?

              Kochana! U nas można liczyć tylko na moją mamę, która jest i tak mocno obciążona bo siedzi z Izą 5 dni w tygodniu. Więc siłą rzeczy nie zostawiamy jej Izy w weekendy no chyba ze jakiś wielki mus. O teściowej nigdy w zyciu bym nie pomyslała… 🙂 Nikt inny się nie zgłosił na chętnego:) Wniosek: siedzimy w domu i nigdzie nie bywamy bez Izy. A jak bywamy to osobno ja osobno mąż:(

              Monika i Iza 16 miesięcy

              • Re: czy inni chętnie zostają z waszymi dziećmi?

                moja mama chetnie zostaje z nina, maja duza frajde i ona i mala….teściowa tez…. Na poczatku co prawda dzwonila czy dac Ninie juz jesc itd. ale wyrobila sie 🙂
                do obu mam zaufanie, jestem spokojna jak nina jest z nimi.

                • Re: czy inni chętnie zostają z waszymi dziećmi?

                  U nas jest zupełnie odwrotna sytuacja, bo często jest tak, że rodzinka się kłóci, kto ma zostać z Wiktorkiem. Jednak dobrze mieć trzy siostry, prawda?

                  • Re: czy inni chętnie zostają z waszymi dziećmi?

                    A jeszcze lepiej cztery (jak ja 🙂 ) i każda chętna do pomocy…

                    Asia i Ola (20 m-cy!)

                    • Re: czy inni chętnie zostają z waszymi dziećmi?

                      Nie tylko Ty masz taki problem… oj, nie.

                      • Re: czy inni chętnie zostają z waszymi dziećmi?

                        U nas to jest dopiero… moi rodzice i teściowie mieszkają ok. 250 km – jedni na płd., drudzy na płn. od Krakowa, i jesteśmy sami… żadne wspólne wyjścia wieczorem.
                        W dzień ostra wymiana… ja pracuje do 15 (mąż z dzieckiem), a potem on wybywa i wraca wieczorkiem (ja z dzieckiem).
                        Czasami mąż wybywa gdzieś z kolegami (co by nie sfiksował i odreagował), ja natomiast nie pamiętam kiedy ostatnio gdzieś byłam…
                        traz to dopiero brakuje rodzinki… i choć godzinki by ktoś przejął inicjatywę nad dzieckiem… taki los…
                        A wieczorem to już padam na nos… bo o 5.30 pobudka do pracy i w nocy wstaję do małego czasem raz a czasami 6 razy.
                        Ale mam cały czas nadzieję, że jak przejdzie okres niemowlęctwa to troche odżyję… na razie cieszę się z Maleństwa i jakos to znoszę.
                        Pozdrawiam!
                        ps. jak widzicie i tak macie lepiej ode mnie… 🙂

                        Jola I Maciuś (08.03.04)

                        • Re: czy inni chętnie zostają z waszymi dziećmi?

                          Ja nie mam problemu z zostawianiem Nastusi. Jeżeli chcemy gdzieś z mężem wyskoczyć to chętnie zostają obie babcie, mój tato i brat albo brat męża. Nigdy nie mieliśmy problemu, żeby ktoś nie chciał z nią zostać.

                          Marta i Anastazja (04.01.2003)

                          • Re: czy inni chętnie zostają z waszymi dziećmi?

                            moja mama często z Klaudią zostaje, mam nadzieje że jakoś jej sie za to odwdzięcze.

                            JOLA I KLAUDIA 13.09

                            • Re: czy inni chętnie zostają z waszymi dziećmi?

                              Nie polacze sie z Toba w bolu, bo nie mam takiego problemu. Z pilnowaniem 2 naraz nikt sie nie spieszy, ale gdy jest potrzeba ciocie i rodzice nie odmawiają. A do Igora sie rwa wszyscy naraz – gl. tesciowa i moi rodzice 🙂
                              A i tak, razem, tylko we 2 ja i maz sobie jeszcze jakis czas nie wyjdziemy. Ale pocieszam sie, ze co sie odwlecze… 🙂

                              Igor(14 m.) i Hubert (17.8.04)

                              • Re: czy inni chętnie zostają z waszymi dziećmi?

                                ja tez nie mam takiego problemu!!!! jak mus to mus i zawsze ktoś zostaje! szczególnie mama albo bratowa! z innymi tez bym go mogła zostawic ale…. jestem spokojna kiedy jest własnie z jedna albo drugą!!
                                a czemu twoja mama nie moze zostać z małą !!!
                                moi m zdaniem każda babcia musi mieć jakiś wkład!

                                martyna i miki 10.08.2003

                                • Re: czy inni chętnie zostają z waszymi dziećmi?

                                  Moja mama zawsze chetnie mi pomagała jesli chodziło o dzieci, natomiast teściowa nigdy nie zaproponowała że zostanie z synem.
                                  Przebywanie z dzieckiem dłużej niż godzinę bardzo ją “męczyło”…..
                                  A szkoda gadać…

                                  • Re: czy inni chętnie zostają z waszymi dziećmi?

                                    Ja bym mojej tesciowej nie poprosiła o zostanie z małą dlatego nie mam tego problemu.
                                    Moja mama zostaje codziennie rano jak idę do pracy,rzadko [właściwie 2 razy] została jak mieliśmy wyjście na imprezke.
                                    Wcześniej zostawała jak była mniejsza ze starszą córka ale teraz głupieje cos po nocach,budzi sie często i Natalka nie chce z nią zostawać bo sie boi.
                                    W sumie to tez nie mam za bardzo ją z kim zostawiać.

                                    LESZCZYNKA,Mati,Natka i Emi.

                                    • Re: czy inni chętnie zostają z waszymi dziećmi?

                                      nie tylko 🙂

                                      Choć ja mam szczęście bo moja babcia ma dopiero 65 lat i może zajmować się Szymkiem – chętnie to robi, ja dzięki temu mogę spokojnie studiować. Ale nie mam sumienia jej za bardzo wykorzystywać, więc czasem fajnie by było podrzucić Szymona do jego dziadków. Niestety teściowie mieszkają 320km od nas, a mój tata, no cóż sam ma małe dzieci 🙂 6 i 8 lat. Więc nigdy nie ma czasu, bo jak nie pracuje to wozi smarkaczy na dziesiątki zajęć, do parków rozrywki itd. Jeszcze nie został z Szymonem ani razu. Nawet na 10 minut 🙂 więc kiedy babcia jest chora, albo ma coś do załatwienia ciągam Szymka ze sobą. Ma to swoje dobre strony – nie boi się ludzi. Każdemu da się wziąć na ręce, jest wesoły i dobrze usposobiony do innych. Ale czasem mi go żal…

                                      Szymon

                                      • Re: czy inni chętnie zostają z waszymi dziećmi?

                                        Oj, Olu u nas ten sam problem!
                                        Babcia i owszem zostanie z Mili ale na krótko no i zawsze gdy musze małą z nią zostawić to nie czuje tego luzu związanego z tym,że moge gdzieś wyjść bez dziecka.Załatwiam wszystko w pośpiechu i z wyrzutami sumienia. Tylko raz zostawiliśmy Milenke z moimi rodzicami na noc bo sami bardzo tego chcieli poza tym byłam chora i musiałam leżeć. Sami też wyszli z propozyzcja,że mogą ją brać co tydzień w weekend na noc, i co??? I na obietnicach sie skończyło. Nie chodzi o to,że chcemy sie żywcem pozbyć dziecka ale po prostu czasem i od ukochanego dziecka trzeba odetchnąć. Już nie pamiętam kiedy byliśmy z mężem na piwie albo w kinie.A kolacja przy świecach gdy Mili śpi też odpada z dwóch powodów: Mili ostatnio chodzi spać około 22-23, a po drugie mamy maleńką kawalerke z jednym pokoikiem i kuchnią-wnęką.
                                        Nasze sam na sam ędzie chyba musiało poczekać…
                                        pozdrawiam!


                                        Jusi & Milenka ur.27.05.03.

                                        • Re: czy inni chętnie zostają z waszymi dziećmi?

                                          oj, ja też mam taki sam problem. Czasami już głupio mi jest kogoś prosić o zostanie z Julcią.
                                          Gdybym miała kasiorki wiecej to wzięłabym opiekunkę.

                                          to Julcia (26.04.2001)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: czy inni chętnie zostają z waszymi dziećmi?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general