Czy ja jestem nienormalna?-zywienie dzieci!

Juz sama nie wiem czy cos ze mna nie tak.
Prawda jest taka, ze nie przeszczegalam nigdy w 100% planu zywieniowego dzieci,ale tez nie dawalam mu tego co jest napewno niedobre dla danego okresu zycia dziecka.
No ale do rzeczy.
Bedac na placu zabaw z Hubim rozmawialam z jedna mama:dziecko ma cale czerwone poliki ale ona twierdzi, ze owszem lekarze szukaja alergi na mleko(dziecko ma 18 m.-tak jak Hubi),ale tak jest od samego poczatku,a on oprocz tych polikow to jest caly i zdrow i nie boli go brzuch.Wogole mowi do mnie, ze jak by mial alergie to napewno by mu cos bylo po plackach ziemniaczanych,ktore dostal jak mial 4,5 miesiaca!!!!!!!!!!!!!!!!!!QRWA moim zdaniem to o wiele za wczesnie na takie rzeczy,no ale jej sprawa,po chwili mowi dalej, ze frytki jadl jak mial 5,a rybe jak 7 miesiecy. Mowila jeszcze duzoduzo innych nowinek dla mnie na temat zywienia dziecka. Maly teraz tzn.od 8 miesiaca pije mleko z kartonu-przypominam o czerwonych polikach- na placu zabaw wcinal paczka, pozniej crunchipsy,popijal coca-cola,jak dla mnie troche przesada,ale matka dumna jak cholera!!!!!
Dzis byl u mnie wnuczek sasiadki,ma 20 miesiecy,i znowu poliki czerwone i do tego szorstkie,patrzac na niego przypomnialo mi sie wlasnie dziecko z placu zabaw i to co mowila mama milosza, ze jak on mial 7 miesiecy to wcinal juz gulasz,bigos,na roczek jadl pierogi z grzybami itp.
Takich przykladow jest pelno i tak sie zastanawiam czy ja nie jestem jakas przewrazliwiona???Bo jak dla mnei kiedys podanie bulki 5-6 miesiecznemu dziecku bylo przesada,ale gulasz,placki ziemniaczane i coca cola jakos bija to wszystko na leb!
I stad moje pytanie:CZY WY DAJECIE,DAWALYSCIE TEZ TAK WCZESNIE WYZEJ WYMIENIONE POTRAWY???

Nelly i Hubert 23.02.03

74 odpowiedzi na pytanie: Czy ja jestem nienormalna?-zywienie dzieci!

  1. Re: Czy ja jestem nienormalna?-zywienie dzieci!

    Mój Adi był alergikiem na białko mleka. Na szczęscie już wyrósł z tego. Nigdy nie podawałam mu smażonego, chipsów, coli i nie zamierzam przyjmniej przez długi czas. Uważam, że to niedobrze wpływa na tak małe dziecko. Chociaż moi znajomi dawali swojej córce 2 letniej Pepsi niebieską. Jej buteleczka była niebieska, język niebieski, ale co tam, dziecko chce to dają. Nie pochwalam takiego postępowania

    Ela i Adaś 16.08.2003

    • Re: Czy ja jestem nienormalna?-zywienie dzieci!

      Nie daję aż takich frykasów.
      Z tego co wymieniłaś to tylko ryba niecały miesiąc przed roczkiem.
      Lekko szokujące to wszystko…

      • Re: Czy ja jestem nienormalna?-zywienie dzieci!

        dla mnie jestes zupełnie normalna
        bo inaczej j siebie bym musiała uznac za nienormalna – a uwazam ze ze mna wszystko ok;-)

        to te mamy sa ignorantkami zdrowia własnych dzieci – ale nie dziwmy sie – ludzie – często- nie traktuja powiedzmy alergii jako choroby – tylko jako defekt kosmetyczny –
        wielu z ludzi, w tym matek małych dzieci,w ogóle nie ma pojecia o planie żywieniowym dzieci – bo skąd…..

        jak ja zobaczyłam kiedys dziecko – w wieku kubka lub młodsze jak mama mu kupila i szybko w sklepie otwierała bo dziecko sie awanturowało – olbrzymia paczkę chipsów:-( i tak soebie pomyslałam – rany ja chyba jestem nienormalna i teraz jak czytam twoja wypowiedz to mam wrazenie ze juz to przeżyałm 😉
        ale zapewniam – jestesmy normalne!!!

        ILONA I KUBEK 2,5 roku

        • Re: Czy ja jestem nienormalna?-zywienie dzieci!

          w wieku 4-5 miesięcy Nati piła wyłącznie mleko z piersi 🙂 nie jesteś przewrażliwiona. Ale po roku – już praktycznie wszystko (no, oprócz musztardy i grzybów 🙂

          Kaśka z Natusią

          • Re: Czy ja jestem nienormalna?-zywienie dzieci!

            Nati czasem trochę chipsów zje… ups

            Kaśka z Natusią

            • Re: Czy ja jestem nienormalna?-zywienie dzieci!

              No to moj maz ma racje:)tez mowi ze jestem normalna,przynajmniej pod tym wzgledem:)

              Nelly i Hubert 23.02.03

              • Re: Czy ja jestem nienormalna?-zywienie dzieci!

                kubek za to z takich mało zdrowych – to frytki uwielbia:-) no cóż – po tatusiu ma;-)
                aha i smażeone mięsko tez;-) ale to nie jak byl mały – tak jak skończył rok i kilka mies – wczesniej tylko gotowane raczej jadł
                a w ogóle to sie strasznie mięsożerny zrobił….. A ja chciałam zeby była jk ja wegeterianinem !!! hihihih

                a teraz dobrnoc – zmykam!!! 🙂

                ILONA I KUBEK 2,5 roku

                • Re: Czy ja jestem nienormalna?-zywienie dzieci!

                  Natka też frytkowo-kotletowa 🙂 ale za to lubi wyłącznie drób i ryby – innego mięska nie tknie 🙂
                  Dobranoc !

                  Kaśka z Natusią

                  • Re: Czy ja jestem nienormalna?-zywienie dzieci!

                    Z wymienionych przez Ciebie potraw Wiktorek jadł bułki (7 miesięcy), rybę i to smażoną (8.5 miesiąca), mleko z kartonu (9 miesięcy). Oprócz tego masę innych rzeczy, któych teoretycznie mu nie wolno (np. półtora paluszka z solą ostatnio).
                    Ale:
                    1. Nie ma żadnych alergii i po wymienionych produktach nic mu nie jest.
                    2. Te “zakazane” dostaje w małych ilościach.
                    3. Przez pierwsze pół roku był tylko na cycu.
                    A to, co napisałaś, to faktycznie przesada.
                    Pozdrawiam

                    Kra i Wiktorek (19.11.2003)

                    • Re: Czy ja jestem nienormalna?-zywienie dzieci!

                      Ale…czy jezeli nic mu teraz nie jest to czy uwazasz ze jedzenie smazonego tak wczesnie nie obciaza jego watraby,jelit,ogolnie jego ukladu pokarmowego???
                      Po drugie niedawno,a dokladnie tydzien temu na wizycie u pediatry z Hubim poznalam mame dziewczynki ktora w majac 6 miesiecy jadla bulki i teraz dopiero kiedy ma 2 latka zaczela tracic na wadze-wygladala jak dziecko z Etiopii- i okazalo sie ze ma celiakie.
                      Po trzecie czy uwazasz ze takie mleko z kartonu jest zdrowe dla dziecka czy nie sadzisz ze jest to poprostu produkt mlekopodobny?

                      Nelly i Hubert 23.02.03

                      • Re: Czy ja jestem nienormalna?-zywienie dzieci!

                        Dietetykiem nie jestem, ale w tych wszystkich rzeczach widze pewna hierarchie… czym innym jest podsmazone mieso – Mati je takie dosc czesto – czym innym frytki, a czym innym chipcy i cola – te dwie ostatnie to inna bajka, chemia, przetwarzanie i w ogole.

                        • Re: Czy ja jestem nienormalna?-zywienie dzieci!

                          Moja Dominika nigdy nie wykazywała nawet małych śladów alergii, skórke ma ładną, i zadnych problemów z kupkami. Przez pierwsze 6 miesięcy życia jadła tylko i wyłącznie cycusia. Pierwszą zupkę dostała w 7 miesiącu, bułeczkę w 10. dziś kończy roczek, a żadnych gulaszy, kiełbas, placków, ani coli nie zna. Cały czas z przyjemnością pocycoli. A dopiero tydzień temu kupiłam pierwszą puszkę mleka modyfikowanego. Uznałam, ze na te wszystkie cole, bigosy…itp jeszcze ma bardzo dużo czasu. Czasami spróbuje coś z naszego talerza, ale tylko takie rzeczy, które uznam, ze mogą jeść roczniaki (np. buraczki, klopsika cielęcego, zimniaczki, ryż…)

                          Nika i Dominika (10,09,03)

                          M i D

                          • Re: Czy ja jestem nienormalna?-zywienie dzieci!

                            No nieeeeeeee
                            Dają czadu te mamuski.

                            Ala i Filipek
                            ur 29.07.2003

                            • Re: Czy ja jestem nienormalna?-zywienie dzieci!

                              Nelly- Ty jesteś jak najbardziej normalna- to z tamtymi mamuśkami jest chyba coś nie tak.

                              • Re: Czy ja jestem nienormalna?-zywienie dzieci!

                                Nie, nie sadze zeby z Toba cos bylo nie tak

                                A jesli chodzi o nas….szczerze mowiac srednio trzymamy sie tego planu zywieniowego. Nina dostala pierwszy soczek majac 2,5 mies. – z marchewki robiony w domu.
                                Zupke jak skonczyla 4 mies., z jajkiem jak miala 5 mies., z mieskiem jak miala pol roku. Bulki i chlebek dajemy juz baaardzo dlugo – wlasnie od jakiegos 5-6 mies ( wiem, wiem – gluten….). W czerwcu,tzn. jak miala 6 mies. jadla tez truskawki. Banana dalam jako pierwszy owoc, zaraz po jablku.
                                Z tego typu grzechow mamy tez na sumieniu lody i czekolade – ale tylko odrobinke.
                                Poza tym solimy zupki i slodzimy cukrem kryst.
                                Nina jadla tez wczesnie biszkopty.

                                Z rzeczy ktore wymienilas coli i chipsow na pewno bym jej nie dala – rybe sprobowala wczoraj, ma 9,5 mies.

                                Bigosu, gulaszu ani grzybow tez nie daje i nie zamierzam na razie.

                                Dodam ze nie jest na nic uczulona, ie ma zadnych problemow skornych – lekarz powiedzial ze takie dzieci to teraz rzadkosc….
                                Acha mleka krowiego tez na razie nie daje ale watpie ze nie bede daac az do 3 roku zycia…..

                                A na koniec: kiedys dzieci byly zywione zupelnie inaczej -np. Nasze pokolenie i wiekszosc z nas jest zdrowa, nie ma zadnych problemow. Nie mowie tu o tych ekstremalnych produktach ktore wymienilas ale wlasnie o rzeczach typu bulka, mleko krowie, owoce….

                                • Re: Czy ja jestem nienormalna?-zywienie dzieci!

                                  Tak tylko do Twojej koncowki wypowiedzi,dzieki wprowadzeniu zalecenia co do wprowadzenia glutenu po 10 m.z.zmalalo zachorowanie dzieci na celiakie do 3 roku zycia,alergii na gluten i nietelorancji glutenu.
                                  Po drugie mleko krowie ktore my dostawalismy bylo badz prosto od krowy,badz tez z butelki szklanej a nie z kartonu ktory moze stac pol roku i nic sie jego zawartosci czyli “mleka”nie stanie.
                                  PO trzecie nie oklamujmy sie zyjemy w swiecie otylosci,ktorej zrodlo tkwi w sposobie odzywiania juz od malenkosci.
                                  Po czwarte czasy sie zmieniaja i stad moim zdaniem nowe zalecenia,by w swiecie konserwantow,tluszczu i alergii robic wszystko by wpoic naszym dizeciom zasady zywienia ktore uszczega je przed chorobami.

                                  Nelly i Hubert 23.02.03

                                  • Re: Czy ja jestem nienormalna?-zywienie dzieci!

                                    Dokladnie Lea,co innego smazone mieso a co innego chips czy coca cola.
                                    jednak ja mimo wszystko ze smazonym czekalam do 12 m. No moze troche wiecej-ale to akurat nie wazne-zreszta do tej pory staram sie wiecej piec w piekarniku w rekawie foliowym bez tluszczu niz na patelni.

                                    Nelly i Hubert 23.02.03

                                    • Re: Czy ja jestem nienormalna?-zywienie dzieci!

                                      Jestes normalna!!!!!!
                                      To te mamusie sa niepowazne i nieodpowiedzialne. Slyszalam juz o podobnych przypadkach, jak opisany przez ciebie, a nawet widzialam raz w supermarkecie takie na oko 7-8 miesieczne niemowle krztuszace sie czyms. Wiecie czym??? Chipsami ladowanymi mu juz po chwili do buzki przez tatusia. A moj wtedy 6 miesieczniak dostawal wylacznie moje mleko. Wszystkie inne posilki wprowadzalam mu i wprowadzam +/- zgodnie z kalendarzem zywienia.
                                      A niedawno musialam tlumaczyc sie babci mojego meza, dlaczego nie chce nakarmic 10 miesiecznego Mateuszka Monte czekoladowym, albo toffi, no i dlaczego nie daje mu kinder-czekolady, przeciez to dla dzieci???!!!
                                      A moja bratowa poi swoja 18 miesieczna corke Jupikiem (syntetyczny napoj) i piwem karmelowym (“bo ma malo alkoholu”), nie wspomne o tym ze dawala juz do posmakowania zwykle piwo i szampana. Trzesie mnie, jak sobie to przypomne. Najgorsze jest to, ze nie mozna jej nic powiedziec, bo nawet nie wyslucha do konca, nie mowiac juz o rewizji pogladow.

                                      Nie wiem czy tez zauwazylyscie roznice w swiadomosci mam, a e-mam, majacych jakies forum, jakies zrodlo dobrych informacji? Bo ja tak, na korzysc mam forumowych oczywiscie. Nie chce tak jednoznacznie rozgraniczac, bo jest duzo swiadomych mam nie korzystajacych z forow, Internetu, ale my, majac forum mamy, mam wrazenie dostep do kopalni wiedzy z ktorej skrupulatnie korzystamy.
                                      Nelly jestes najzupelniej normalna, albo wiekszosc z nas na tym forum jest zwariowanymi matkami skapiacymi dzieciom takich wartosciowych przysmakow jak chipsy, cola, golonka i piwko.

                                      Mateusz 6.09.03 i Pawel 10.01.05

                                      • Re: Czy ja jestem nienormalna?-zywienie dzieci!

                                        Tak ale w druga strone moim zdaniem tez nie mozna przesadzac.

                                        Nie pisze tu o frytkach, chipsach,coli itd.

                                        Wlasciwie wiekszosc rzeczy wprowadzilam nieco wczesniej…..Ale uwazam ze co innego np. soczek czy jajko czy miesko czy owoce a co innego gulasze i cola….
                                        nie jestem na tyle ekstremalna co matki o ktorych pisalas….

                                        • Re: Czy ja jestem nienormalna?-zywienie dzieci!

                                          Jagoda od roczku je juz prawie wszystko lacznie z plackiem i gulaszem ale oczywiscie wczesniej trzymalam sie zalecen a nawet pozniej wprowadzalam wiele produktow.
                                          Nigdy bym nie dala dziecku tak malemu takich rzeczy
                                          Moja mama opowiadala mi jak jej kolezanka karmila 2 miesieczna coreczke pomidorowa, takze WIERZE CI NA SLOWO, ze takie matki sa

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Czy ja jestem nienormalna?-zywienie dzieci!

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general