czy któraś bedzie robiła zzo

czesc brzuszkowiczki hahaha mam pytanie,czy któraś z was zdecydowała sie na to znieczulenie,ja już mam córeczke,rodziłam 6 lat temu,ale teraz zastanawiam sie nad wyeliminowaniem bólu,chociaż przy 1 porodzie nie było tak strasznie,moze wy macie jakieś sugestie na temat tego znieczulenia a może któraś z was go stosowała, zastanawiam sie tylko czy samo wkłócie igły boli,przyznam, ze zastrzyki mnie nie bolą ale to jest zupełnie co innego,czekam na wasze posty w tej sprawie i chociaż poród mam przewidziany na przyszły rok już teraz chciałabym podjąć decyzję -brzuszata

19 odpowiedzi na pytanie: czy któraś bedzie robiła zzo

  1. Re: czy któraś bedzie robiła zzo

    …podobno wkłucie nie boli specjalnie…czuje się małe mrowienie, a po 5-10 odczuwa się ulgę.
    Zresztą, czy przy bólu porodowym może cokolwiek bardziej boleć????

    • Re: czy któraś bedzie robiła zzo

      Ja chcę zoo na 100%. Muszę się wcześniej zgłosić do anestezjologa, ale mam nadzieję, że nie będzie przeciwskazań. Pozdrawiam

      • Re: czy któraś bedzie robiła zzo

        Tylko pamietajcie dziewczyny, ze jak juz w czasie porodu boooli to moze sie okazac, ze jest za pozno na znieczulenie…
        Poza tym podziwiam… Ja sie nie odwaze wziac tego znieczulenia…
        Pozdrawiam,
        Dorota z Amelka


        Dosia

        Edited by dorciasek on 2004/12/18 22:06.

        • Re: czy któraś bedzie robiła zzo

          Mam dokładnie to samo zdanie. Jeszcze jakiś czas temu byłam na 100% przekonana że chcę zzo i żadna siła mnie nie zmusi do porodu bez znieczulenia. Jednak przemyślałam wszystko, porozmawiałam z kilkoma osobami, trochę na ten temat poczytałam i… się rozmyśliłam.
          Właśnie obawiam się że może na znieczulenie może być za późno i nic nie da albo za wcześnie i ogólnie że bardziej mi zaszkodzi niż pomoże. Zwyczajnie się boję, bardziej niż porodu bez znieczulenia. Nawet znajoma położna powiedziała że z tym znieczuleniem to baardzo różnie bywa.
          Oczywiście decyzja należy do każdej z nas, ja jednak postaram się 🙂 urodzić bez zzo

          Ewcia

          • Re: czy któraś bedzie robiła zzo

            Mam dokładnie to samo zdanie. Jeszcze jakiś czas temu byłam na 100% przekonana że chcę zzo i żadna siła mnie nie zmusi do porodu bez znieczulenia. Jednak przemyślałam wszystko, porozmawiałam z kilkoma osobami, trochę na ten temat poczytałam i… się rozmyśliłam.
            Właśnie obawiam się że na znieczulenie może być za późno i nic nie da albo za wcześnie i ogólnie że bardziej mi zaszkodzi niż pomoże. Zwyczajnie się boję, bardziej niż porodu bez znieczulenia. Nawet znajoma położna powiedziała że z tym znieczuleniem to baardzo różnie bywa.
            Oczywiście decyzja należy do każdej z nas, ja jednak postaram się 🙂 urodzić bez zzo

            Ewcia

            • Re: czy któraś bedzie robiła zzo

              Jesli będę rodzić naturalnie – na pewno z ZZO.
              Kasia i…

              • Re: czy któraś bedzie robiła zzo

                w porownaniu z bolem porodowym samo szycie to maly pikus. Mnie w kazdym razie nie bolalo. Jesli mialabym dostac znieczulenie tylko na sam koniec, to wolalabym go wcale nie brac. No, ale kazdy ma inne przezycia.

                Ja sie wciaz waham, ale bardziej jestem na nie. Pierwszy porod bolal mnie bardzo i mimo to sie nie zniechecilam. Chyba i tym razem sprobuje bez… no, ale jeszcze sporo czasu. Prawda tez jest taka, ze mam cykora przed zzo w naszym szpitalu. Jakos nie mam do nich zaufania.

                Jane, Małgosia 19m i

                • Re: czy któraś bedzie robiła zzo

                  To chyba jednak zależy od porodu. Mnie zszywano dość długo (urodziłam bardzo duże dziecko), więc cieszyłam się, że tego nie czuję. Zresztą – tak jak pisałam – dawki znieczulenia dodawane przez cewnik po porodzie to tylko dodatkowa zaleta ZZO.

                  • Re: czy któraś bedzie robiła zzo

                    też sie zastanawiałam,ponieważ szpital w ktorym chce rodzić refunduje znieczulenia,ale… No własnie wyszłam ze szpitala{ciśnienie,krążek}po rozmowach z poloznymi nie zdecyduje się.wszystkie mówiły że jak się da to lepiej bez mimo iż porod jest łatwiejszy,istnieje ryzyko{niewielkie,ale jednak}paralizu a bierzesz to na własną odpowiedzialność. Anestezjolog informuje cie o wszystkim ale to ty wyrazasz zgode.jeżeli sie zdecydujesz pamiętaj żeby wczesniej umowić się z anestezjologiem i porobic odpowiednie badania!!pozdrawiam

                    • Re: a jak ztatuażem?

                      dodam, ze tez jestem zainteresowana??
                      A propos jak ma sie tatuaż w tym miejscu..czy można robić ZZO?
                      POZDRÓWKA!!

                      • Re: czy któraś bedzie robiła zzo

                        Ja jeszcze mam dodatkowe pytanko odnośnie tego znieczulenia. Słyszałam że jego podanie wydłuża znacznie poród, może ktoś o tym słyszał lub przeżył?

                        • Re: czy któraś bedzie robiła zzo

                          Ja przed urodzeniem Oli nastawiałam się na ZZO. Stwierdziłam, że bez znieczulenia nie rodzę i już! I co? Okazało się, że nie mogę dostać znieczulenia, bo nie miałam regularnych skurczy. Przez to wpadłam w panikę i z tego wszystkiego samo parcie trwało prawie dwie godziny. Mało nie skończyło się na kleszczach lub próżnociągu. Teraz też chcę mieć znieczulenie, ale już się tak kategorycznie nie nastawiam.

                          Pamiętajcie, że nie zawsze jest tak, jakby się chciało…

                          Planetka, Ola (05.10.2003) i Ktoś (25.05.2005)

                          • oczywiscie…. Nie wyobrazam sobie bez zzo

                            wogole nie biore pod uwage rodzenia bez znieczulenia….moj prog odpornosci na bol ogranicza sie do skaleczenie palca….wiec chyba bym umarla z bolu gdybym nie mogla korzystac z zzo…..tak wogole to chcialabym cesarke ale musze sie zorientowac ile kosztuje cesarka na zyczenie….. Ale z tego co mowila moja kolezanka sa to chore pieniadze….. ehhh…

                            SHADY

                            • Re: oczywiscie…. Nie wyobrazam sobie bez zzo

                              cesarke na zyczenie wykonuja tylko prywatne szpitale (w Wawie Damian – za 5 czy 6 tys. zl). Nie wiem ile prawdy w twierdzeniu, ze znacznie zwieksza prawdopodobienstwo CC zaswiadczenie od okulisty o przeciwskazaniach do porodu naturalnego (lekarze nie chca ryzykowac konsekwnecji jakichs powiklan) – a to w prywatnym gabinecie juz znacznie latwiej sobie “zalatwic”.
                              Gosia

                              • Re: czy któraś bedzie robiła zzo

                                to jest tak,że jeżeli akcja porodowa jest już znacznie rozpoczęta(aby mozna było podac znieczulenie rozwarcie musi być na min.3cm)to faktycznie poród sie przciaga,akcja trochę spada.lekarz powie ci czy na danym etapie warto jeszcze brać znieczulenie,w przyblizeniu okresli jak długo bedziesz jeszcze rodzic.jednak kazda z nas jest inna.pozdrawiam

                                • Ja miałam zzo !

                                  Polecam, polecam, polecam…
                                  Ja miałam zzo przy porodzie, chociaż na początku nie chciałam, bo spokojnie dawałam sobie radę z bólem ale do chwili, aż podłączyli mi kroplówkę z oksytocyną…
                                  Wtedy skórcze z 60 % skoczyły na 130% KTG szalało a ja błagałam by przyszedł anastaezjolog i mnie znieczulił dodam, ze w moim szpitalu gdzie rodziłam zzo jest za darmo i daja je na życzenie.
                                  … Po znieczuleniu urodziłam w 1,5 godziny.. Nic nie bolało, było rewelacyjnie jak mozna tak o porodzie powiedzieć…cały poród trwał 3 H 20 min, tak mam wpisane w kartę szpitalną a ja go na tyle miło wspominam, ze spokojnie bez strachu i nerwów mogła bym iśc rodzić jeszcze raz… w kazdej chwili
                                  …Ogromnie polecam, ja sie czułam rewelacyjnie a wszystko trwało dla mnie jak mrugnięcie oka, bez krzyku, bólu.. Nawet mój mąż był w szoku a był przy porodzie, ze to tak szybko i cicho poszło
                                  Więc jak mozesz to bierz zzo !

                                  Buziaczki

                                  Edysia z Natalką (25.08.04)

                                  • Re: oczywiscie…. Nie wyobrazam sobie bez zzo

                                    Jeśli ma się wadę wzroku to nie można rodzić naturalnie- istnieje prawdopodobieństwo utraty wzroku, dlatego lekarze wolą pociąć.

                                    Po przeczytaniu waszych odpowiedzi coraz bardziej skłaniam się w kierunku ZZO, chociaż wcześniej nie brałam go pod uwagę.

                                    A biorąc pod uwagę fakt że moja kruszynka ostatnio zrobiła mi psikusa i obruciła się główką do góry, więc bardzo możliwe że skończy się cesarką.

                                    Pozdrawiam wszystkie mamusie i brzuszki

                                    aga+martynka

                                    • Moje zdanie…

                                      Naczytałam się mnóstwo sprzecznych opinii na temat tego znieczulenia. U mnie w mieście nie ma zbyt doświadczonych lekarzy w tego typu znieczuleniach więc wolę nie ryzykować. Postanowiłam, że urodzę bez znieczulenia. Wierzę, że z Boża pomocą zdołam wytrzymać ból i wszystko pójdzie dobrze.
                                      Pozdrawiam!

                                      Oliwia z Kielc

                                      • Re: czy któraś bedzie robiła zzo

                                        No ja za dużego wyboru nie mam już wiem, ze bede miała cc ze względu na wadę wzroku. No i co ja mogę powiedzieć, ze albo zrobia mi znieczulenie częsciowe od pasa w dól albo narkoza. Oczywiscie to zalezy od stanu maluszka i mojego.
                                        No wolałabym widzieć jak maluszek jest wyciągany na Świat.
                                        Ale grymasić nie bede ważne by było zdrowe i nic mu sienie dzialo.

                                        Olinka

                                        Znasz odpowiedź na pytanie: czy któraś bedzie robiła zzo

                                        Dodaj komentarz

                                        Angina u dwulatka

                                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                        Czytaj dalej →

                                        Mozarella w ciąży

                                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                        Czytaj dalej →

                                        Ile kosztuje żłobek?

                                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                        Czytaj dalej →

                                        Dziewczyny po cc – dreny

                                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                        Czytaj dalej →

                                        Meskie imie miedzynarodowe.

                                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                        Czytaj dalej →

                                        Wielotorbielowatość nerek

                                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                        Czytaj dalej →

                                        Ruchome kolano

                                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                        Czytaj dalej →
                                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                        Logo
                                        Enable registration in settings - general