czy małe miasteczka to dziury????

mieszkam sobie w małopolskim Tarnowie, małe miasto to nie jest ale do wielkich tez nie nalezy dobrze mi sie tu mieszka, mimo ze czasem narzekam na brak tego czy takiego sklepu [zawsze mogę sobie pojechać do niedalekiego, ukochanego Krakowa ;-)] ale ostatnio rozmawiałam ze znajomą, która przyjechała z duuuuzego miasta [nazwy nie podam ;-)] rozglądneła się po miescie i stwierdziła z niechęcią -cytuję: “jak ty k… mozesz mieszkac w takiej dziurze?! tu nie ma kawałak porządnego sklepu….” chmm lokalny patriotyzm się we mnie odezwał ze zdwojoną siłą nie mam nic przeciwko wielkim miastom gdzie zycie szybciej płynie, gdzie jest więcej mozliwosci, sklepów, kin, teatrów… ale małe miasta tez mają swoj urok, prawda??
czy naprawdę kazde mniejsze miasto jest zapyziałą dziurą???

pozdrawiam i cieszę się ze wróciłam na forum

Ola z Natalią- 2.06.2003

23 odpowiedzi na pytanie: czy małe miasteczka to dziury????

  1. Re: czy małe miasteczka to dziury????

    a ja z kolei podziwiam tych co mieszkają w wieeeeeeelkich miastach- samą siebie tez podziwiam- warszawka do małych nie nalezy, ot co 🙂 no, ale jak mus to mus- praca, studia.. Ale pochodze z małego miasteczka na mazowszu 🙂 i ono ma KLIMAT 🙂 mimo, ze jest tam jedno kino, jeden basen, ale ile ukochanych, bliskich, ciepłych sercu miejsc?? :)) mmmm…rozmarzyłam sie…szkoda tylko, ze pracy tam nie ma, bo z checia bym tam wróciła…:)

    ps.dobrze, ze wróciłyscie na forum- natalka jest urocza 🙂

    pozdrowionka

    ola i gabunia

    • Re: czy małe miasteczka to dziury????

      bywam czasem służbowo w Tarnowie – piękne miasto – bardzo lubię spacerować po rynku. Znajoma postąpiła co najmniej nietaktownie – nawet jeśli ma takie zdanie – powinna je zostawić dla siebie.
      P. S. Ja w sobie chyba nie mam lokalnego patriotyzmu… Kiedyś mieszkałam parę lat w 40-tysięcznym mieście, które też nazywałam “dziurą” hihihi

      Kaśka z Natusią (2 lata + 4 miesiące 🙂

      • Re: czy małe miasteczka to dziury????

        Mieszkam w Warszawie kilka lat (4) i skutek jest taki, że marzymy z mężem o wyniesieniu się stamtąd. Budujemy dom w 17-tysięcznym miasteczku pod Warszawą bo jak jedziemy do rodziców czy to męża (wielki dom nad krystalicznie czystym jeziorem 80 km od Szczecina ) czy do moich (Żywiec – góry, góry ) to nie chcemy wracać.
        Także Olu nie daj sobie wmówić bzdur – szczęśliwy człowiek wszędzie czuje się dobrze (a Tarnów jest ładnym i sympatycznym miastem). Miałam taką ciotkę – urodzona na wsi pod Krakowem później mieszkała w Warszawie i wywoływała salwy śmiechu wchodząc do sklepu/apteki/hotelu/ośrodka wczasowego ze słowami :”Ja jestem z Warszawy”, tak jakby to kogoś interesowało. Żałosne kompleksy.
        pozdrawiam

        Ania i Ola (22.01.2004)

        • Re: czy małe miasteczka to dziury????

          Wiesz co? Twoja znajoma jest co najmniej hm… płytką i nieco ograniczoną osoba. Sorry za szczerość. Ja sama wychowałam się w małej miejscowości która nawet nie ma praw miejskich, ot, kościół, park, rynek, bank, parę sklepów, bar i dwie kafejki. Teraz mieszkam w dużym Lublinie i zawsze z ogromną radością jadę do tej “dziury” na weekend czy wakacje. O dziwo mojemu mężowi, który jest typowym mieszczuchem od urodzenia też się tam podoba 🙂

          A Tarnów to urocze miasteczko, byłam i widziałam to wiem, ha!

          A świat nie kończy się na W-wie (bez obrazy dla mamusiek z tego miasta), choć wielu warszawiaków właśnie tak uważa…

          Bey i Nikola (14.01.2004)

          • Re: czy małe miasteczka to dziury????

            to prawda strasznie ograniczona skoro dla niej najważniejszą wartościa sa sklepy 🙂

            Małe miasteczka są wspaniałe – dla mnie najwiekszą ich wartościa jest spokój, bezpieczenstwo, atmosfera jaka w nich panuje, pomoc sasiedzka 🙂
            No ale są również te gorsze strony – plotkarstwo na maxa – wszyscy o tobie wszystko wiedzą, jesteś na wiecznym celowniku 🙂 no i drozyzna w tych sklapach co są 🙂

            Kaska i Mikołaj 18.09

            • Re: czy małe miasteczka to dziury????

              Tez najchetniej wyprowadzilabym sie z Warszawy. Jak wracam do swojego rodzinnego miasta wiem co to jest cisza i ciemnosc. Kazdy tu goni za pieniedzmi z wywalonym jezorem, wszedzie chamstwo i wiecznie sie ogladasz czy ktos cie nie okrada. I ten nieustajacy szum miasta- nie da sie spac przy otwartym oknie. Po kilku latach spedzony w Warszawie czlowiek tez sie robi bezwzgledny i chamski wobec innym, bo nie da sie inaczej. Zreszta pojezdzilam troche po Europie i Warszawa to zascianek, brzydszego miasta nie widzialam. No coz, ale to moj wybor, niesety nie da sie mieszkac gdzies indziej i dostawac takie wynagrodzenie jak tutaj. A co do twojej kolezanki, to chyba z niej wychodza jakies kompleksy. Zreszta takie male miesciny maja swoj urok i czasami sa bardziej zadbane niz np. warszawska starowka :((.

              aga i michalek

              • Re: czy małe miasteczka to dziury????

                Cóż, dla wielu ludzi wartością są sklepy i różnorodność towaru. Bez sensu ! Ta znajoma to tez przykład współczesnego konsumpcjonizmu.

                A tak dla przykładu – 10-letnia dziewczynka, będąc w Warszawie, nie chciała niczego zobaczyć, tylko chciała pójść na zakupy, bo są wyprzedaże. Jakie dzieci i młodzież, potem tacy dorośli.

                A tak osobiście nie uważam Warszawy za pępek świata, wolałabym mieszkać w Gdańsku (spędziłam tam 7 lat, cudownych lat), a małe miasta i miasteczka mają swój urok.

                Pozdrawiam
                Kodo

                • Re: czy małe miasteczka to dziury????

                  Właśnie wczoraj wybarłam się z mężem na spacerek na naszą starówkę. Oboje zachwyciliśmy się, w jakim to fajnym mieście mieszkamy i że w żadnym wypadku nie wyprowadzimy się np. do Warszawy. Jest tu fajny klimat, mankamentem niestety duże bezrobocie i niskie zarobki + brak z połowy znajomych, którzy woleli wyjechać. Ale reklama Olsztyna! 🙂 Jest miastem wojewódzkim, ale do dużych nie należy. Uwielbiam go!!!

                  Ania

                  • muszę dodać!!

                    Jak wyznacznikiem wielkości miasta ma być ilość sklepów?! Sorki, ale chore to trochę…

                    Ania

                    • Re: czy małe miasteczka to dziury????

                      Małe miasteczka są super, jeżeli leżą niedaleko większych miast. Mieszkam w Rumi, małej mieścinie blisko Gdyni. Bardzo ją lubię, mam bliziutko do lasu, jest w miarę spokojnie, nie ma zatloczonych samochodami ulic, tłumów pędzących gdzieś na oślep.

                      Ale niestety – wszystkie zakupy, poza podstawowymi typu spożywcze i kosmetyki, robię już w Gdyni. Tu po prostu nic nie ma! Ciuchy, buty, dziecięce ubranka – jest taka tandeta, że głowa boli. A od kiedy nie mamy samochodu odczułam te braki jeszcze boleśniej.

                      Lubię tu mieszkać, nie chciałabym się nigdzie wyprowadzić, ale jakby mieli Trójmiasto zapakować i gdzieś dalej wywieźć, to bym sie już nad tym mocno zastanowiła.

                      Pozdrawiam wszystkie małomiasteczkowe mamuśki!

                      Kinga i Łucyjka (03.02.2004)

                      • Re: czy małe miasteczka to dziury????

                        Mieszkam w Warszawie, ale z chęcią wyprowadziłabym się do Krakowa lub Gdańska (bardziej jednak chyba ciągnie mnie nad morze. Nad pojęciem Warszawki można by długo dywagować, ale tak na prawdę szkoda słów…
                        Klimat małych miasteczek trzeba tak samo lubić jak klimat wielkomiejski. W tej chwili po przeprowadzce do nowego mieszkania nie wiem nawet kto mieszka na moim piętrze (a są tylko 3 mieszkania). Wszyscy są tacy anonimowi.
                        Z drugiej strony bardzo nie lubię kiedy ktoś zbyt mną sie interesuje… Moja siostra mieszka w małym miasteczku 50 km od Warszawy i czasami włos mi się jeży na głowie jak mi opowiada kto, z kim, kiedy, dlaczego, za ile itd. Skąd ona to wszystko wie?

                        Wioletta i Tomaszek 24.11.03

                        • Re: czy małe miasteczka to dziury????

                          Ja jestem z któregos pokolenia mieszkanką wielkiego miasta. życie tutaj jest dla mnie czymś normalnym, codziennym i czasem jestem zła na przyjedznych, którzy nie szanują miasta, bo nie jest ich….. Ja zaś kocham się w małych miejscowościach, bo są słodkie, sympatyczne, rodzinne…. Jeśli atrakcyjność miejscowoście mierzy się sklepami to uważam, że Twoja znajoma jest….. i ma widać jakieś kompleksy!

                          ,

                          • Re: czy małe miasteczka to dziury????

                            ellenka, szkoda ze mieszkasz tak daleko odemnie…
                            a tak na powaznie, dla mnie nie ma czegos takiego jak “dziura” czy “zapyziale miasteczko” bo kazde miejsce ma swoj urok. Ja akurat jestem zwierzeciem typowo miejskim bo od urodzenia mieszkam w Wawie i nie wyobrazam sobie zycia gdzie indziej a tym bardziej w malym miescie.
                            pozdrawiam:-)
                            Ula i Adaś + bąbelki

                            • Re: czy małe miasteczka to dziury????

                              ja mieszkam przez 20 lat w Warszawie i jakos nie stalam sie bezwzgledna i chamska, podobnie jak moi rodzice, znajomi itp.
                              I wcale nie uwazam ze Warszawa jest brzydka, jest po prostu zaniedbana – to wszystko.
                              co sie tyczy tego stwierdzenia:”Kazdy tu goni za pieniedzmi z wywalonym jezorem, wszedzie chamstwo i wiecznie sie ogladasz czy ktos cie nie okrada” to pamietaj ze wiekrzosc ludzi, ktorzy tak sie zachowuja to wlasnie osoby przyjezdzajace spoza wawy do pracy.
                              A szum miasta, coz…zalezy gdzie sie mieszka – jak w samym centrum to faktycznie nie najlepiej, choc tez sie mozna przyzwyczaic:-)
                              pozdrawiam
                              Ula i Adaś + babelki

                              • Re: czy małe miasteczka to dziury????

                                Olcia, skąd pochodzisz? Gdzieś blisko mnie?

                                Ola i Ula (24.03.2004)

                                • Re: czy małe miasteczka to dziury????

                                  uwielbiam Olsztyn!!!!

                                  Kaśka z Natusią (2 lata + 4 miesiące 🙂

                                  • Re: czy małe miasteczka to dziury????

                                    Wiesz, ja o swoim miescie dosc czesto mowie “dziura”, a mi wolno 🙂 Bo to moje. gdyby powiedzial tak ktos w czasie wizyty u mnie – byloby mi przykro. I innych tresci bym sie u niego dopatrywala, niz u siebie, gdy wypowiadam takie slowa.
                                    Czasami czuje, ze tu trudno cos dostac – i mam wtedy zal… ale czasami czuje tez, ze niektorzy mieszkaja w innym swiecie i swiat posterzegaja innymi kategoriami… I wcale im nie zazdroszcze tego, ze maja u siebie jakies sklepy z ciuchami… mnie zreszta takie sklepy nie interesuja 😉 poza atrakcją wycieczkową 🙂

                                    • Re: czy małe miasteczka to dziury????

                                      Zgadzam sie z Twoja kolezanka ale jakze milo jest mieszkac w takiej spokojnej, przytulnej dziurce Ja marze o domku gdzies w gorach lub na wsi, w takiej dziurze gdzie psy tylko szczekaja

                                      Pozdrawiam serdecznie

                                      Jagodzia i mama

                                      • Re: czy małe miasteczka to dziury????

                                        Rodowitych Warszawiakow jest chyba mniejszosc. Zawsze wracam do domu z podwyzszonym cisnieniem.

                                        aga i michalek

                                        • Re: czy małe miasteczka to dziury????

                                          My mamy działeczkę w Serocku i cały czas uciekamy tam z Warszawy. Tam cisza, spokój,życie płynie wolniej, poza tym małe sklepiki, bliziutko woda,jest gdzie pochodzić, pojeździć na rowerach, można sobie wyjśc w jakimś łachu i klapkach i się nie przejmować. A w Warszawie co – hałas, zgiełk, pędzący ludzie, korki, markety…. czy to piękne? kwestia gustu…..

                                          Ewa i Mikołajek ur.14.07.03

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: czy małe miasteczka to dziury????

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general