No więc po 2 tyg postanowiłam wrócić do karmienia piersią.
Pisałam wcześniej, że już nie dawałam fizycznie rady, bo maly non stop wisial przy cycu, no i zaczelam dokarmiac.
Od 5 dni sciagam pokarm latatorem i pije herbatke mlekopedna i chyba sa efekty!
Za pierwszym razem sciagnelam tylko 30ml a dzisiaj juz trzy butelki po okolo140ml !
Poza tym przystawiam Konradka do piersi ale musze przyznac ze troszke sie odzwyczail i krzyczy niemilosiernie chociaz dzis mnie zaskoczyl, bo jak go nosilam to lizal moja bluzeczke w okoliczy cyca wiec mu go podalam, a on pociagnal pare razy i spokojniutko zasnal.
Moze cos z tego bedzie. Jak myslicie?
Chyba jeszcze za rzadko sciagam pokarm, ale fizycznie nie jest mozliwe zebym robila to co godzine jak niektore pisalyscie. CO MOGE JESZCZE ZROBIC, ZEBY MALY ZNOW POKOCHAL CYCA?
Bo teraz to raczej pije moje mleczko z butelki niz z piersi.
Jesli mialyscie podobne doswiadczenia odpiszcie.
CZEKAM i pozdrawiam WAS kochane mamusie!
Edyta i 3 miesieczny Konradek 🙂
2 odpowiedzi na pytanie: Czy mam szansę ? – RELAKTACJA
Re: Czy mam szansę? – RELAKTACJA
wg mnie masz duze szanse szczeg. ze mleka jest tak duzo wiec pewnie leci ładnie – u mnie leci słabo nawet jak jest duzo to powolutku i mialam marne szanse ale w nocy i tak ssał do 8. miesiaca
nie przechodź na smoczki z wiekszymi dziurkami, przystawiaj jak jest głodny, niech sie przyzwyczaja, no i w nocy
Re: Czy mam szansę? – RELAKTACJA
Ja wierze ze Ci sie uda!!!Musi,powodzenia:)
Nelly i Hubert
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy mam szansę ? – RELAKTACJA