Aż wstyd się przyznać, ale mam wątpliwości co do tego jak to jest z płodnością kobiety… Może po kolei… Nigdy nie bazowałam na naturalnych metodach antykoncepcyjnych, jednak wiedziałam “co i jak” – czyli co z mierzeniem temperatury, jak się zmienia śluż, jak szyjka itp… Teraz chcę tą wiedzę wykorzystać w odwrotnym celu – chcę zajść w ciążę. Mierzę sobie temperaturę i badam szyjkę. Zaczęłam się zastanawiać… Jeśli na wykresie temperatury odnotuję skok temparatury, to czy to oznacza, że już jest po jajeczku i seks w tym momencie będzie tylko czystą przyjemnością bez szansy na dzidziusia, czy też seks w dniu kiedy odnotowałam skok będzie “prokreacyjny”? Czy skok temperatury ma iejsce raczej gdy jajeczko już zginie czy jak się uwolni z jajnika i jest jeszcze żywe? Mam nadzieję, że pytam jasno… 🙂
2 odpowiedzi na pytanie: Czy możecie mi wyjaśnić… please
Re: Czy możecie mi wyjaśnić… please
dokladnie jest tak, ze jesli zobaczysz wzrost tempki, to ranne przytulanko moze jeszcze byc związane z zafasolkowaniem. Niestety czesto jednak jest tak, ze tempka wzrasta 2 dni po owulacji, wiec najlepiej, jak bedziesz obserwowała sluz i jak zobaczysz plodny – przytulanka co 2 dzien, az do 3 dnia wzrostu tempki.
[Zobacz stronę]
Re: Czy możecie mi wyjaśnić… please
W dniu samej owulacji możesz odnotować mały spadek temperatury, po nim następuje skok w górę – następnego dnia.
Pozdrawiam, Agata
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy możecie mi wyjaśnić… please