Kiedys regularnie kombinowalam z wlosami… byl czarny, blond, rude, i do tego roznego rodzaju pasemka… W poprzedniej ciazy odpuscilam sobie czegokolwiek zwiazanego ze zmianami kolorow na mojej glowie. Wlosy mam raczej nie dlugie, zapuscilam swoj naturalny kolor i dojrzalam ze jednak w nim mi jest naladniej 😉 i tak do dzis mam naturalne bez farbowania… dopoki pewnie nie wyjda siwe 😉 takze troszke Cie rozumiem, bo dylemat jest.
Z tym farbowaniem to kazdy mowi co innego… jak z piciem kawy i jedzeniem ryb w ciazy!
Nie można ryb w ciąży?
Pierwsze słyszę
19 odpowiedzi na pytanie: Czy można jeść ryby w ciąży?
Jeszze 3 lata temu na temat ryb wypowiedzial, sie ze mozna… byle nie surowych 😉 tym razem lekarz mi odradzil, powiedzial ze lepiej sobie odmowic jedzenia jakichkolwiek ryb, przez rtec w nich zawarta, a z kolei gdzies w necie znalazlam, ze podobno nawet sushi mozna – byle swieze.
Mamo, jedz rybę!
A anchois się liczy, bo ostatnio to moja ulubiona przekąska
Ale chyba jednak zwróce na to uwagę w komponowaniu jadłospisu
O rybach słyszałam, złaszcza tuńczyk, łosoś. A kiedyś w Świecie Konsumenta, czy Magazynie Konsumenta – nie pamiętam tytułu, była cały artykuł dot. łososia ( mojej ulubionej ryby), a utkwiło mi w pamieci, że nie powinny jeść kobiety w ciąży i dzieci do lat 3 właśnie ze wzgl. na zawartość rtęci. Jeśli to kiedyś znajdę, to wrzucę tutaj.
katkajot
Czy można jeść ryby w ciąży?
Przeklejam parę postów o jedzeniu ryb w ciąży z tematu o farbowaniu włosów 😉
Jedzenie ryb jest niezbędne za względu na kwasy omega, ale nie wszystkie ryby można. Tuńczyka niestety trzeba sobie darować, bo ryba ta żyje dłuuuuugo i nagromadzi tyle rtęci, że szkodzi na płód. A np śledzie mozna jeść bez ograniczeń. Sushi i wędzone też lepiej sobie odpuścić..
nesfree -Ten artukul jest napisany na podstawie badan Polskich ekspertow z Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego, a moj lekarz ktory zalecil mi unikanie ryb nie jest polskojezyczny. Widocznie ma inne zrodla 😉 Takze… co kraj to obyczaj!
ja 4 lata temu codziennie jadłam fileta z czegoś tam w sosie pomidorowym, a dodam, że to było puszkowe, dziecko urodziło sie całe i zdrowe, jadłam to dosłownie codziennie
w dzisiejszych czasach to najlepiej nic nie jeść, bo wszystko nafaszerowane chemią itp…wrzucic na luc
… no, ale co ma do rzeczy, że artykuł ma podstawy w badaniach PTP…?
Według ekspertów z Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego oraz Polskiego Towarzystwa Badań nad Miażdżycą ciężarne kobiety powinny zadbać o to, aby w ich diecie znalazło się odpowiednio dużo ryb, najlepiej morskich. Są one niezbędne dla rozwoju dziecka już w życiu płodowym i we wczesnym niemowlęctwie.
dziewczyny troche przesadzacie,….
włosy mozna farbować jak najbardziej,bez wzgledu na wiek ciaży,ryby tez smiało mozna jesc…byle nie surowe!
jedzcie to co do tej pory,oprócz surowej ryby i ogólnie surowego mięsa,i bedzie git…powodzenia
nie tylko można ale trzeba zwłaszcza morskie
nie jemy ryb surowych tak samo jak surowego mięsa
oprócz ryb morskich warto jeśc sardynki z oścmi – puszkowane
ryby zawierają kwasy omega niezbędne dla rozwoju płodu, a dla mam niejedzących ryb zaleca się suplementację kwasów omega
ps.
lekarza zabraniającego jedzenia ryb w ciązy dla dobra dziecka należałoby chyba zmienić
jest to jeden z najlepszych lekarzy w okolicy Chicago, do ktorego jest sie bardzo trudno dostac 😉 nie zamierzam zmieniac!
Widocznie ma jakies powody tak sugrowac, jak przez 3 lata zmienil zdanie co do ryb. mnie tez zaskoczyl… nie zabronil, odradzil.
nesfree- jesli nie jest polskojezyczny, ma inne zrodla bo co moze wiedziec o badaniach przeprowadzonych TYLKO na podstawie POLSKICH EKSPERTOW? 🙂 logiczne chyba?
stanowisko polskich ekseprtów nie odbiega od stanowiska światowych ekspertów
myślę że clue sprawy to nie czy jeśc ryby, ale jakie ryby jeść
badanie dotyczące odradzania kobietom w ciązy i karmiącym i dzieciom jedzenia ryb sponsoruja zapewne firmy produkujace syplementy OMEGA 3. byłam na takim wykłądzie. owszem omega 3 bardzo potrzebne. ale ryby sa zanieczyszczone, fuj. zamiast ryby lepiej kapsułke bo czysciutka, przebadana i cacy. no chyba ze ktoś ma własny staw i sobie rybke wyhoduje.
wykład sponsorowany, wcale nie w ukryty sposób. na koniec odstałam kalendarzyk i witaminki i dlugopis.
a prawda – zapewne tkwi po środku. Z zanieczyszczeniem ryb sie zgodze. ale co nie jest zanieczyszczone??? Biorąc pod uwage przesade cięzarnych zalecenie jedzenia ryb moze sie skończyc tym ze cięzarna, chcę dla dziecka dobrze bedzie wrzucac kilo ryby dziennie… A tego nie wolno. bo jak widac – wcale tym moze sobie dobrze nie zrobić. ale jak odstawi ryby całkowicie i bedzie sie zywic kurczakami przez 9 mies to tez wpakuje w siebie i dziecko tony szkodliwych substancji…
ja zalecam umiar i rozsądek – rybke mozna zjeśc od czasu do czasu. jak jest okazja albo jak ochota przypili. sushi odradzaja ze względu na toksoplazmowe – no ale z gotowana krewetka czy wędzonym łososiem tez mozna.
a co do suplementów – jesli juz trzeba cos łukac to zamiast witamin polecam raczej oleje omega 3. bo one na pewno bardziej potrzebne nic zestawy witamin. A sama kupiłam flache oleju lnianego i tak sobie dostarcze. tam omega 3 bez rtęci 🙂
[
dokładnie. ja nie pamietam zaleceń tamtego wykladu. ale któreś tam sa bezpieczniejsze. na pewno zdrowsze te z wolnego howu niz hodowlane i pewnie te mniejsze zdrowsze – bo krócej zyja i siła rzeczy mniej tej rtęci wchłoną
Jesteś Wielka! 🙂
tylko po otwarciu w lodówce trzymaj.
Kocham Cię! 😀
DO MALIMARTA :
WIDZE ZE TEZ JESTES Z OKOLIC CHICAGO, MAM PYTANIE CO TO ZA LEKARZ O KTORYM PISZESZ,
POZDRAWIAM CHICAGOWSKO -SNIEZNIE
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy można jeść ryby w ciąży?