Czy muszę “wpychać” kaszkę?

Mój Daniel za nic w świecie nie chce jeść kaszki (wiem co mówię – męczymy się tak już od poniedziałku) Każda próba nakarmienia go kaszką kończy się pluciem, wpychaniem na siłę, jego i moimi nerwami. Wyraźnie mu nie smakuje: ani “Ryżowa z jabłkami”, ani “Ryżowa z malinami”, ani najzwyklejsza kukurydziana. Próbowałam nawet dosłodzić jeszcze glukozą – też nie chce. Nie mam już siły mu jej wpychać, myślałam, że po kilku dniach przyzwyczai się do nowego smaku, ale nic z tego. Dodam, że obadki słoiczkowe Gerbera “wcina” aż mu się uszy trzęsą, jaki bym nie kupiła – każdy mu smakuje. Kaszki nie chce za nic!!!
Przyszło mi do głowy, że może zamiast popołudniowej kaszki będę podawać drugiego Gerberka… Co o tym myślicie? Zapytam lekarkę.
Asia i półroczny Daniel

14 odpowiedzi na pytanie: Czy muszę “wpychać” kaszkę?

  1. Re: Czy muszę “wpychać” kaszkę?

    Nie napisalas, czy wczesniej Daniel lubil jesc kaszki. U nas jest czasem kilka dni, kiedy Ania nie chce jesc kaszek, a potem nagle znowu jej przychodzi ochota na kaszke.

    Renia
    mama Asi (listopad 1999) i Ani (listopad 2001)

    • Re: Czy muszę “wpychać” kaszkę?

      moze zrob kilkudniowa przerwe, a potem sprobuj dodac do kaszki owocow (banan do, truskawka) albo owocow ze sloiczka, moze da sie oszukac i polubi 🙂


      kleeo i Natalia (ur.26.07.02)

      • Re: Czy muszę “wpychać” kaszkę?

        A ja znam dzieci,ktore wogole nie jadly kaszek bo je nie lubily,i wszystko ok.

        Anna i Maximilianek 12.01.03

        • Re: Czy muszę “wpychać” kaszkę?

          No pewnie! przeciez kaszka nie jest obowiazkowa 🙂 tylko wydaje mi sie ze Itace z jakiegos powodu bardzo zalezy na podawaniu kaszki.


          kleeo i Natalia (ur.26.07.02)

          • Re: Czy muszę “wpychać” kaszkę?

            jesli dobrze przybiera na wadze to nie dawaj kaszki, albo zmieszaj deserek z kaszka na wodzie i daj jako np. podwieczorek. Pawelek zjada wszystko co mu dam, wiec tego problemu nie mam, kaszke je na drugie sniadanie, robie gęstą i podaję lyzaczką

            • Re: Czy muszę “wpychać” kaszkę?

              Chyba nie ma sensu wpychanie na siłę, Ty się umęczysz, syneczek też – efektu i tak nie będzie. Może spróbuj za jakiś czas? A wiesz co ja robiłam, bo mój Aruś też był pożeraczem Gerbera??? Dodawałam do deserków Gerbera pokruszone chrupki kukurydziane, dosyć dużo:) No i zapychało Go na dłużej:) a próbowałaś już robić mu kisielek na soczkach z Gerbera? mój Dzióbik to uwielbiał?:)
              pozdrawiamy

              Justyna i Maleństwo 11.09

              • Re: Czy muszę “wpychać” kaszkę?

                Jak robilas ten kisielek?

                Basik i Tynia urodzona 3.10.2002

                • Re: Czy muszę “wpychać” kaszkę?

                  Faktycznie. Macie rację, że bez jedzenia kaszki moje dziecko też się wychowa. Zaczęłam mu ją podawać (czyt. “wpychać”) bo pediatra poleciła zastąpić jeden posiłek mleczny tzn. mleczko+kleik właśnie kaszką, jako, że jest bardziej zapychająca. Ale teraz rzeczywiście chyba z niej zrezygnuję, chociaż najpierw wypróbuję wasze rady. Zrobię przerwę kilku dniową i jeszcze raz spróbuję oraz dodam do kukurydzianej deser Gerbera. Jak to nie pomoże to wyrzucę ją do śmieci, a w dziecięcym albumie Daniela pod hasłem: “Czego za nic w świecie nie chciałem przełknąć” wpiszę wielkimi literami: KASZKI !!!!
                  Dzięki za wszystkie rady. Pozdrawiam.
                  Asia i Daniel (niejadek)

                  • Re: Czy muszę “wpychać” kaszkę?

                    Pomysł z chrupkami i deserkami bardzo mi się podoba i napewno wypróbuję! Justyna napisz jak robi się kisiel?
                    Asia

                    • Re: Czy muszę “wpychać” kaszkę?

                      W tym problem, że Daniel je kaszkę pierwszy raz w życiu. ;-))

                      • Re: Czy muszę “wpychać” kaszkę?

                        no wlasnie, a ja z kolei podaje rzadka. Gestej nie cierpi i natychmiast przecedza ja przez zeby spowrotem. Robi tsssss i szeroki pasek kaszki wisi na brodzie…:))


                        kleeo i Natalia (ur.26.07.02)

                        • Re: Kisielek – przepis:)

                          Prosto i szybko:) bierzesz soczek gerbera, podgrzewasz i kiedy już się prawie gotuje dosypujesz mąki ziemniaczanej i mieszasz, aż będzie miało konsystencję kisielku (nie pamiętam ile dokładnie ale dodawaj tak po łyżeczce). I już!:) ostudź i do brzusia:) możesz oczywiście dodać owocki albo te chrupki:) powiem Ci, że ja często sama podjadałam takie kisielki bo dobre:)
                          życzę powodzenia i daj znać czy smakowało:)

                          Justyna i Maleństwo 11.09

                          • Re: Kisielek – przepis:)

                            Dzięki. Na pewno wypróbuję ten kisielek, ale po długim weekendzie i napiszę czy Danielowi posmakował. Pozdrawiam.
                            Asia

                            • Re: Czy muszę “wpychać” kaszkę?

                              Jejku,… Ty się ciesz, że maluch nie chce jeść kaszek……poza sztucznymi witaminami nie ma w niej nic wartościowego…daj Danielkowi drugi słoiczek…….więcej na tym skorzysta……..

                              Julka kulka i Karolek, który za 7 dni będzie miał roczek !!!!!!!!!

                              Znasz odpowiedź na pytanie: Czy muszę “wpychać” kaszkę?

                              Dodaj komentarz

                              Angina u dwulatka

                              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                              Czytaj dalej →

                              Mozarella w ciąży

                              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                              Czytaj dalej →

                              Ile kosztuje żłobek?

                              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                              Czytaj dalej →

                              Dziewczyny po cc – dreny

                              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                              Czytaj dalej →

                              Meskie imie miedzynarodowe.

                              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                              Czytaj dalej →

                              Wielotorbielowatość nerek

                              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                              Czytaj dalej →

                              Ruchome kolano

                              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                              Czytaj dalej →
                              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                              Logo
                              Enable registration in settings - general