Drogie koleżanki,
wróciłam dziś z Jyska z nową kołdrą szczęśliwa, że będę mogła ją prać w pralce bo to jakieś poliestrowe wypełnienie, które mogę prać nawet w 95 stopniach. Ale dopiero w domu zastanowiłam się, że ta kołdra nie wejdzie mi do pralki – chyba.
Kołdra ma wymiary 155×200 a pralka 4,5 kg i boję się, że jak ją upchnę na siłę to potem po nabraniu wody może być za ciężka i zaszkodzi pralce.
Czy Wy pierzecie takie kołdry w standardowych pralkach 4,5-5 kg czy może muszę sobie kupić praleczkę 6 kg i czy wtedy powinna się zmieścić?
A może ktoś wie czy w Warszawie są takie duże pralki do których można zanieść swoje pranie wrzucić monetkę i poczekać aż się wypierze?(jak w Londynie)
Nie chodzi mi o typową pralnię chemiczną tylko zwykłe pranie w wodzie.
To miała być nowa kołdra dla synka bo szykuje mu się przeprowadzka do swojego pokoju i nowego łóżka. Cieszyłam się, że mogę ją wyprać jakby maluch wylał sok bądź miał inną przygodę hmmm
Podpowiedzcie coś bo moja radość opadła….
28 odpowiedzi na pytanie: Czy pierzecie kołdry w pralce?
pralam raz nasza, 200×210
nic sie nie dzialo,normalnie wyjelam, wywirowalam.
Pralka na 5 kg.
ale bynajmniej odradzam pranie, bo cos sie wylalo:)dlugo taka posciel schnie i trzeba miec gdzie ja rozwiesic….
ja piore raz do roku latem..tzn. pralam pierwszy raz:)
ja też piorę. Właśnie suszy się wełniana… pare lat ma, po kilku praniach nie jest juz taka miękka, ale czytsa…
Ja piorę kołdrę Dominiki. Ma takie wymiary jak Twoja i tez poliestrowe wypełnienie. Mam pralkę na 6 kg, wiec jakos tę kołdrę upycham. Wiruję w 1200 i nie mam problemu z wysuszeniem.
Takie duże to do pralni oddaję…
Wielkie dzięki za szybką odpowiedź – odzyskuję już humor:)
Nawet ją ważyłam i wyszło trochę ponad 2 kg więc wagowo powinna się zmieścić w pralce 4,5 ale gabarytowo wygląda pokaźnie 😉
Na pewno jakoś ją upchnę- skoro Ty prałaś większą to i moja się zmieści!
To znaczy nie zamierzam jeszcze jej prać ale od czasu do czasu fajnie by było, tym bardziej, że synek ma 2,5 roku i w zasadzie nie zdarza mu się sikać w nocy ale kto wie czy nie będzie miał jakiejś wpady.
Pozdrawiam Beata
Pocieszyłyście mnie bardzo bo specjalnie zrezygnowałam z pierza na rzecz poliestru z uwagi na pranie w domu a potem dopiero dotarło do mnie jak ja ją będę prać:)
Skoro większość pierze to i ja za jakiś czas spróbuję a jakby praleczka była za mała i się zepsuła to będę miała pretekst aby kupić nową większą – szykuje się przeprowadzka do domku więc i sprzęty warto wymienić:p
ja Beatko poupychałam dziś poduchy, nad kołdrami dumam bo mam pralkę na 3,5kg… Nie wiem czy ryzykować:D
ja piore koldry w pralce i nic sie nie dzieje z pralka.pewnie po kilku praniach objetosc koldry sie zmniejszy:Dbynajmniej moje zmniejszyly,jedna jak nie chciala sie zmiescic w pralce,to dzis bez problemu wchodzi i jeszcze troche luzu jest:D
piore w pralce i susze w suszarce.
szpilki super foty mamy i córci:)
Piore w pralce takiej 5 kg. Ostatnio to nawet prawie codziennie :(. Mala lazi i wszystko zasikuje, regres w odpieluszaniu 🙁
zawsze piore koldre synka w pralce, czasem wietrze
Nic nie da jak ja zwazysz teraz, w praniu chodzi o wage prania mokrego. Ja mam koldre duza 2mx2m i piore recznie, w wannie i susze na sznurze w ogrodzie (musi byc upal). Zima wypiore w pralni takiej, o jakiej piszesz – na monety. Mozesz sprobowac w pralce, ale osobiscie bym nie probowala, szczegolnie wirowanie – jesli urwiesz beben, to wyjdzie Ci na bank drozej niz w pralni.
Mam kołdrę 200×220 – piorę w pralce, jakoś udaje mi się ją wepchnąć ;-))).
sa juz w Polsce suszarki? czy tylko pralko-suszarki?
Tak są w sprzedaży a ostatnio korzystałam z takiej osobnej będąc na wakacjach ale w domu takiej nie mam.
Myślę, że z uwagi na to iż u nas duża część społeczeństwa mieszka w blokach a zatem nie ma wielkich powierzchni do dyspozycji nie są popularne osobne suszarki tylko ew. pralko-suszarki choć te są znacznie gorsze (moja mama ma taką).
ufff, to swietnie
ja piore swoja wieeelka koldre (z Ikei) puchowa w pralce, susze w suszarce
generalnie masz rację, że w blokach mało miejsca wiec nie są popularne…. ale myślałam, że da jakoś się wepchnąć właśnie w blokach, bo też problem jest ze suszeniem.
Ja mieszkam w domku i zrobiłam przez przypadek z drugiej łazienki (bo z początku brak kasy) pralnie ze suszarką i prasowalnią włącznie. Niby niezbyt duże pomieszczenie, ale wystarcza.
I zastanawiałam się nad kupnem suszarki osobnej, ale nie mam motywacji. Wszystko fajnie schnie. Miałam nawet z początku sznury na strychu i na dworze, na słoneczku…., ale jestem leniwa i nie chce mi sie biegać.
Nad kupnem suszarki jest wstanie mnie przekonać BRAK prasowania, ale to co do tej pory słyszałam, nie wiem czy to wina modelu, ale zdania są bardzo podzielone!
Mam suszarkę juz chyba ze 3 lata i niewiele prasuję z rzeczy w niej suszonych 🙂
Koszule mąż sobie sam pomyka 😉
W temacie wątku – piorę kołdry w pralce i suszę w suszarce.
Edit: ciuchy gniotą się strasznie, kiedy się za dużo wsadzi na raz do suszarki.
No wiesz mieszkanie w bloku mieszkaniu nierówne;) i w niejednym na pewno się zmieści ale wydaje mi się, że większość ma jednak problem z miejscem.
Wtedy zwykle nad wanną wieszasz suszarkę opuszczaną + rozkładana na balkon i tyle.
Co do gniecienia jak poprzedniczka napisała wielu ciuszków można nie prasować szczególnie dziecięcych ale eleganckie koszulowe itd niestety trzeba. Ja nie mam suszarki ale ponad rok używałam w Londynie więc na tej podstawie się wypowiadam. Na modelach kompletnie się nie znam bo nie pamiętam jaki to był.
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy pierzecie kołdry w pralce?