Czy pozostanie dzikuskiem?

Wybiegam trochę w przyszłość, więc to pytanie kieruję do Was. Staś od dłuższego już czasu wyraźnie reaguje na nowe osoby, środowisko, sytuacje. Całym sobą daje do zrozumienia: “nie ma mnie tutaj, jak się nie poruszę, to mnie nikt nie zauważy”. Nie płacze w nowych sytuacjach, ale się spina. Wystarczy, że wrócimy do domu, a nasz Stasinek zupełnie się zmienia: rozluźnia się, jest pogodny, chętnie się uśmiecha.
Wiem, że jest to naturalny etap w rozwoju dziecka i jedne dzieci przechodzą go wyraźniej, u innych trudno go zauważyć.
Chciałam zapytać, czy taka postawa przechodzi dzieciom i kiedy?
Podejrzewam, że zależy to w jakimś stopniu od osobowości rodziców. U nas może być różnie. Mój mąż jest otwarty, elokwentny, łatwo nawiązuje kontakty. Ja jestem jego przeciwieństwem. Jestem raczej zamknięta, do ludzi muszę się długo przekonywać, żeby poczuć się w ich towarzystwie swobodnie. Aż dziw, że się dogadujemy i jeszcze w dodatku jesteśmy ze sobą szczęśliwi.
W tej chwili wygląda na to, że Staś to typowo moje dziecko. Chciałabym, żeby był bardziej otwarty, na pewno byłoby mu łatwiej w życiu.
Czy Waszym dzieciom przeszła dzikuskowatość?

9 odpowiedzi na pytanie: Czy pozostanie dzikuskiem?

  1. Re: Czy pozostanie dzikuskiem?

    kiedys było prawie tak jak opisujesz, teraz wystarczy małe 15 minut w nowym miejscu czy w nowym towarzystwie i jest w swoim żywiole – czyli patrzcie na mnie jaka jestem mądra, inteligentna, sliczna i naj, naj i bijcie brawo!!!!
    Sama zaczepia swoim zalotnym spojrzeniem obce osoby, ze czasami aż przejmujemy się jej otwartością.

    • Re: Czy pozostanie dzikuskiem?

      Cieszę się, że jest nadzieja, że i Staś się ośmieli. Będzie jaki będzie, kocham go strasznie, ale wiem, że ekstrawertykom jest łatwiej. Mam nadzieję, że wyciągnie średnią z naszych charakterów.
      Nie dziwię się, że Zuzka zachowuje się tak, jak opisujesz. Ma do tego podstawy, bo na zdjęciach wygląda rzeczywiście uroczo.

      • Re: Czy pozostanie dzikuskiem?

        Nie martw się, Staś jeszcze przejdzie wiele etapów.
        Mój Igor na początku był otwarty, bo nie miał jeszcze pełnej świadomości – w zasadzie wszystko mu było jedno, kto go nosi na rękach, wiezie na spacer itd. W ten sam sposób przetrwał “kryzys ósmego miesiąca” i prawie do 11-tego było git, aż pewnego dnia zawisł na mojej szyi i przez dwa miesiące nie dawał się oderwać. Nie chciał dać sie wziąć na ręce nawet własnemu tacie. Wtedy akurat wdrażałam nową opeikunkę i byłam załamana. Na jej widok czepiał się mojej nogi, a kiedy tylko próbowałam zdjąć go z moich rąk, płakał.
        Nie wspomnę o porannym wychodzeniu do pracy – nerwy, płacz :((
        Kilka tygodni temu przeszło jak ręką odjął. Moje dziecko nagle zmieniło stosunek do obcych ludzi i nowych sytuacji.
        Kiedy wychodzę z domu, macha mi w biegu na pożegnanie, kiedy wracam, uśmiecha się, ale nadal zajmuje swoimi sprawami. W innych miejscach też jest bardziej otwarty. Pozwala się zaczepiać ludziom, intrygują go nowe sytuacje.

        Daj Stasiowi troszkę czasu. Myślę, ze jeszcze za wcześnie, żeby stwierdzić, jaki on będzie miał charakter

        Tao i Igor (17.12.2002)

        • Re: Czy pozostanie dzikuskiem?

          Powiem ci że z tą osobowością rodziców u nas też jest podobnie – mąż jest otwarty, łatwo nawiązuje kontakty, ale spokojny człowiek. Ja tak jak ty – zamknięta, do ludzi muszę się długo przekonywać, żeby poczuć się w ich towarzystwie swobodnie. A Zuzanka chyba charakterem wrodziła się w jakąś prababcię :))
          dziekuję :))

          • Re: Czy pozostanie dzikuskiem?

            Czy “kryzys ósmego miesiąca” to właśnie dziczenie?

            • Re: Czy pozostanie dzikuskiem?

              coś w tym stylu :))

              “Fachowe” poradniki twierdzą, ze dziecko +/ – w tym wieku nabiera na tyle świadomości, że rozróżnia osoby sobie bliskie i obce (wcześniej czuje oczywiście bliskość rodziców, ale reaguje bardziej obojętnie na obcych, ufnie się uśmiecha, daje się wziąć na ręce itd.). I tych obcych właśnie zaczyna się bać. Wiele dzieci reaguje płaczem nawet na widok obcego człowieka, nie wspominając o braniu na ręce. Ja zauważyłam u mojego zmienną reakcję na lekarza. Wcześniej mógł z nim robić, co chciał. POtem Igor za kazdym razem miał strach w oczach, czasem ryczał.
              W tym kryzysie charakterystyczne jest też to, że dziecko zaczyna odróżniać bliskich od obcych, ale z kolei nie ma jeszcze na tyle świadomości, żeby wiedzieć, ze wrócisz, kiedy znikniesz z jego oczu. Nie kojarzy tego. Dlatego możesz sie spotkać z tym, ze Staś zacznie wpadać w histerię, kiedy wyjdziesz do drugiego pokoju. Albo, gdy będziesz wychodziła z domu.

              Więc nic się nie martw, najbardziej “dzikie” zachowania przed Tobą. Ale tym nie należy się przejmować. Trzeba dać dziecku poczucie bezpieczeństwa, a ono z wiekiem się nauczy, że mama znika, ale zawsze wraca.

              Tao i Igor (17.12.2002)

              • Re: Czy pozostanie dzikuskiem?

                Dzięki za wyjaśnienie. Rzeczywiście najprawdopodobniej niezła polka przede mną. Staś zaczął już ósmy miesiąc, więc być może już lada chwila. Gdy wychodzę do pracy Staś przeważnie śpi, więc i jemu, i mnie jest łatwiej. Może jednak nie będzie tego kryzysu przechodził tak ostro.

                • Re: Czy pozostanie dzikuskiem?

                  Nowy Stasinek! Śliczny!

                  U nas to juz mija, wiec jestem pełna nadziei, ze takie fazy przechodzą 🙂 Mielisy do czynienia zarówno z płaczem na widok obcych (a ostatnio było rzucanie się na agenta PZU i zjadanie mu kalkulatora – zero krępacji hihi) jak i tym spięciem, o którym wspominasz – np. w poczekalni u lekarza, kiedy usmiechały sie do niego dzieci, a także w domu u babci, gdzie bywa wcale nie tak rzadko – zawsze zachowuje tam wiekszy dystans. Jest jednak coraz lepiej.

                  • Re: Czy pozostanie dzikuskiem?

                    Dzięki, mnie też się podoba :-))))))))))

                    Po tych kilku wypowiedziach mam coraz więcej nadziei na to, że Stasinek będzie śmielszy. Nie wiem kiedy u Matiego zaczął się okres dystansu, ale widzę, że jeszcze mnie czeka kilka miesięcy z niemowlaczkiem, któremu w towarzystwie chodzą tylko oczy (bo do obserwowania otoczenia jest on pierwszy).

                    Znasz odpowiedź na pytanie: Czy pozostanie dzikuskiem?

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo
                    Enable registration in settings - general