Jak już wczoraj pisałam byłam u ginekologa i powiedziała mi,że mam rozwarcie na 1 palec, tylko, że szyjka jest dość długa bo ok. 3 cm, więc z tydzień może jeszcze potrwać. Ale wiecie co wczoraj po badaniu miałam przybrudzoną wkładkę higieniczną krwią, chciałam jechać z tym na izbę przyjęć, ale krwawienie ustało więc stwierdziłam,że nie warto bo słyszałam,że po badaniu wew. często pojawiają się delikatne krwawienia. Jednak wieczorem strasznie zaczęła boleć mnie głowa i strasznie mnie mdliło, prawie zwymiotowałam. Wzięłam więc na ból głowy połowę Panadolu i jakoś mi przeszło. Z tego co wiem to takie mdłości wiążą się z raptowym kurczeniem szyjki macicy. Po za tym dziś nad ranem miałam dość mokrą wkładkę higieniczną z lekko różowawym płynem. Podmyłam się i założyłam większą podpaskę, ale teraz raczej nic nie wycieka, chociaż jest troszke tego płynu różowawego ale nie wiem czy to nie upławy. Dodam jeszcze że nie odczuwam żadnych skórczy, ani bólu kręgosłupa. Czasem tylko jak dotknę brzuch to jest twardy, ale w zasadzie nic nie czuję i nawet nie potrafię określić czy to skórcz. No i czasem też mam małe bóle przypominające menstruacyjne. Jeżeli chodzi o dzidzię, to się rusza, chociaż może mniej intensywnie. Poczekam jeszcze chwilę i chyba pojadę na Izbę Przyjęć, ale może któraś miała podobne objawy przepowiadające poród?? W zasadzie chciałam poczekać z porodem na męża ale chyba dzidzi spieszy się na zewnątrz.
Agus i chłopaczek (20.03.2003)
6 odpowiedzi na pytanie: Czy się zaczyna??
Re: Czy się zaczyna??
Czytałam, że taki różowawy śluz, to rozpuszczanie się czopa. I to może, ale nie musi, jeszcze potrwać. W każdym bądź razie powodzenia, bo to już tuż tuż.
monia i majowe
Re: Czy się zaczyna??
masz objawy identyczne jak moja kolezanka 🙂
Wymioty i biegunka i cos jakby wody,ale nie wody. I zero skurczy
po przyjezdzie do szpitala urodzila w ciagu dwoch godzin slicznego synka
Re: Czy się zaczyna??
Ja bym na twoim miejscu zglosila sie do lekarza albo od razu na izbe przyjec… ta wydzielina to moga byc wody plodowe… chyba..skurcze nie zawsze sie pojawiają jak pisaly dziewczyny… lepiej chyba pojechac i wrocic do domu z swiadomoscia ze jest ok niz martwic sie i caly dzien spedzic w obawie czy czegos nie przeoczysz..
Weronka (termin 6.06.03)
Re: Czy się zaczyna??
Ty mnie nie strasz, bo ja jeszcze w domu siedzę 🙂 Bo narazie jest wszystko OK. Nic mi zbytnio nie wycieka, chyba, że dzidzia główką zatyka szyjkę. Narazie poczekam do następnych dziwnych objawów:) W każdym razie do szpitala mam 5 min. jazdy samochodem 😉
Agus i chłopaczek (20.03.2003)
Re: Czy się zaczyna??
nie, nie chce Cie straszyc!!! Pisalam nawet niedawno jak moja kolezanka przegapila skurcze 🙂 Wieczorkiem zrobilo jej sie niedobrze i miala biegunke – doszla do wniosku, ze moze jej cos na zoladku siedzi. W brzuszku ja pare razu poklulo, ale nic nie bolalo. Poszla spac. Z rana dalej niedobrze i troche jakby z niej lecialo, ale tak ciut ciut. Ok poludnia pojechala do swojego lekarza a on jej na to, ze ma juz iles tam rozwarcia i ze ma od razu jechac do szpitala. I sie smial, ze po raz pierwszy sie spotkal z czyms takim, zeby kobieta przegapila skurcze. Ale ja dalej nic nie bolalo i wg niej nic sie nie dzialo wiec pojechali do rodzicow na herbate 🙂 Potem dopiero pojechali do domu po rzeczy, potem po polozna i dopiero do szpitala. “zalogowali” sie o 16.00 a o 18.00 Maksiu zawital na naszym swiecie 🙂
po porodzie Justysia o wlasnych silach zeszla z lozka i byla gotowa do zycia 🙂
Ot taki latwy porod 🙂
Tobie tez takiego samopoczucia zycze 🙂
Re: Czy się zaczyna??
To ja też tak chcę 🙂 Ale narazie spokój, nic nie cieknie 😉
Agus i chłopaczek (20.03.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy się zaczyna??