Jestem w 12 tygodniu ciazy i czesto chodze rozdrazniona, poddenerwowana, cierpliowsc moja to juz chyba spada do poziomu ponizej zera, momentami siadlabym i sobie najchetniej poryczala, co oczywiscie nie raz zrobie. Wiem, ze sa to rowniez uroki tego stanu, ale czasami zastanawiam sie, czy moze ja jestem jakas nienormalna?Podzielcie sie swoimi odczuciami, bo chyba zwariuje.
Pozdrawiam
2 odpowiedzi na pytanie: Czy też jestescie rozdraznione?
Re: Czy też jestescie rozdraznione?
KOchana Hormony to nie żarty !! 🙂 ale powaznie, hormonki Ci buzuja więc sie nie dziw że wariujesz, nastroje Ci sie zmienija, przechodzisz z euforii do płaczu… normalka ! Mnie jakos ominęlo to, przynajmniej mąż sie nie skarzył…bardziej mnie dopadło (melancholia) pod koniec, tak w 8 m-cu. Teraz błogi spokój..i czekanie ze strachem pomieszane…
Także nie denerwuj sie że dziwnie sie zachowujesz – MASZ PRAWO JAK NIKT W DOMU! Chociąz raz nasze babskie fochy i frustracje maja usprawiedliwienie i trzymajmy sie tego!
Powodzonka !
Pam & Karolcia
chyba jednak 7-12-03 punktualnisia…
Glowa do gory
Wierz mi, ze nie jestes w tym odosobniona. To co sie dzieje ze mna, przekracza wszelkie granice: nagle niczym niespowodowne wybuchy placzu, zlosci…….. brrrrrrr!!!!!! Nie wiem jak wytrzyma ze mna moje Kochanie???? Oby tylko dal rade
Moniś + lipcowe Żuczątko
[Zobacz stronę]
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy też jestescie rozdraznione?