od narodzin córeczki karmiłam ją wyłacznie piersią.w pierwszym miesiącu było ok,córeczka ładnie przybierała na wadze aż do tej pory.teraz marti mnie jedna rzecz-otóż córeczka ma 2,5 miesiąca i jak zje to budzi sie czasem co godzina i znów chce jeść.czy to możliwe bym miała mało mleka?poza tym w nocy piersi robiąmi się jak “flaki”,jakbym nie miała tam mleka.zamiast lepiej spać ma moja córeczka to budzi sie coraz częściej.w dzień jeszcze mam mleka by ja nakarmić, w nocy jest gorzej.poradzcie mi coś-czy zacząć ją dokarmiać sztucznym?dziekuje za porady
8 odpowiedzi na pytanie: czy to możliwe?
Re: czy to możliwe?
Czy to jest okolo 10 tygpdnia zycia?
Bo jak tak – to normanlne – dziecko zaczyna potrzebowac wicej pokarmu a piersi musza sie przestawic na zwiekszona produkcje.
Pij wiecej – w czasie karmienia wypijaj jeszcze dodatkowa szklanke wody (krami, sok jablkowy – co tam lubisz) i poczekaj chwile – normalizacja produkcji trwa roznie – u niektorych dziewczyn 2 dni u innych tydzien.
Ponoc pomaga tez polozenie sie z dzieckiem do lozka na caly dzien – tak zebyu moglo non-stop ssac.
madzia i
Re: czy to możliwe?
córeczka ma właśnie dziś 9 tygodni.Wiesz ja pije codziennie ok.1 litra soku jabłkowego i troche wody mineralnej bo za nią nie przedpadam.Jeszcze jak Izabelka miała 1 miesiąc życia zdarzyło mi sie chyba ze 2 razy że w nocy nie miałam pokarmu. Teraz czuję że jak ją nakarmię to piersi są puste.dziś jak ją nakarmiłam po 5 godzinach przerwy to najadła się i odrazu zasnęła-tak jak i teraz. A jak zje mało to śpi niecierpliwie,ciągle sie rozbudza.moja mama mówi żeby zacząć ją dokarmiać butelką np.w nocy.i sama nie wiem czy zacząć to stosować?ale dziekuje za podpowiedź i życze wesołych świąt
Re: czy to możliwe?
miw szpitalu mówionipo, ze minimum płynów to 3 litry na dobe.
Zrobisz jak zechcesz – mama radzi butelke bo tak bylo przyjete te 20 kilka lat temu. Od tamtej pory wiele sie zmienilo w zywieniu dzieci.
madzia i
Re: czy to możliwe?
Jeśli chcesz dalej karmić podpisuję się pod radami szpilki, przy karmieniu pojawiają się co jakiś czas kryzysy lektacyjne i po prostu trzeba je jakoś przetrwać
Powodzenia życzę
Ania
Ania i
Re: czy to możliwe?
Zgadzam sie ze szpilki! To naturalny kryzys laktacyjny. Po prostu czesciej musisz karmic, za kilka dni wszystko sie unormuje i bedziesz miala wiecej pokarmu. Pij duzo i dobrze sie odzywiaj. Karmienie na lezaco to swietny pomysl, ja karmilam wylacznie w tej pozycji przez dwa lata. Kryzysy przeszlam wszystkie, mowie Ci z wlasnego doswiadczenia – dasz sobie rade!
Re: czy to możliwe?
naprawde myślicie że mi sie uda?szkoda mi dzieciątka dokarmiać butelką,bardzo.podałam wczoraj i dziś Izavbelce po karmieniu piersią troszkę mleczka sztucznego. Ale zaczne chyba walczyć o swoje mleczko bo to cudowne uczucie jak dzidzia leży przy piersi zarówno dla niej jak i dla mnie. Napisze za kilka dni czy mi sie udało ale mam nadzieję że tak bedzie:)jak robiłam córeczce dłuższe przerwy w karmieniu-4/5 godzin to jadła więcej i wtedy najadała się a ja czułam że zbiera mi sie mleczko więc może będzie wszystko w porządku-no zobaczymy za kilka dni:)trzymajcie kciuki
Re: czy to możliwe?
Po paru tygodniach karmienia dziecka zmienia się sposób “wytwarzania mleka” i jego skład, to, że piersi nie są tak napięte i pełne jak wcześniej nie są oznaką braku pokarmu, prawdopodobnie teraz już nie będziesz czuła takiego przepełnienia piersi, chyba, że przerwa w karmieniu będzie drastycznie długa.
Poza tym zgadzam się z dziewczynami, że to prawdopodobnie kryzys laktacyjny i niestety trzeba go przetrzymać, częściej przystawiać dziecko do piersi, u mnie trwał cały tydzień, ale było warto, bo do dziś Antoś cycusia sobie, a ma już ponad 10 miesięcy.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości
Agnieszka i Antoś (05.02.05)
Re: czy to możliwe?
im wiecej bedziesz dzecko dokarmiac butelka tym mniej mleka bedziesz produkowak. niech je co godzine. wazne by ssala piers, nawet pusta.
Aneta i Tymon i Pola
Znasz odpowiedź na pytanie: czy to możliwe?