Czy Wasz facet sprząta w domu ???

Jak w tytule..

Czy Wasi partnerzy mają jakieś obowiązki w domu??
Czy wszystko na Waszej głowie???

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Czy Wasz facet sprząta w domu ???

  1. mój w zasadzie w domu robi mało
    ugotuje i ogarnie po wierzchu jak ma wolne a ja jestem w pracy
    poza tym raczej wszystko ja
    on się zajmuje remontami, naprawami, samochodami i podwórkiem

    • sprząta. Może nie powiem żeby to uwielbiał, ale musi być zrobione i tyle. Dzielimy się pracą po równo, choć niekoniecznie to oznacza że ja pół kuchni a on drugie pół 😉 Każde robi to, co bardziej robić w domu lubi, staramy się żeby było sprawiedliwie i oboje mamy uczucie że tak jest.

      • Zamieszczone przez vieshack
        my też się dzielimy bardzo różnie, jak u brunki
        ale ja zdecydowanie nie dotykam kociej kuwety, a M. sporadycznie sprząta łazienkę.

        nigdy nie było tak że tylko jedna osoba dbała o dom

        U nas podobnie.
        Tylko jeden obowiązek mężowi odpada, bo nie mamy kota 🙂

        • Zamieszczone przez evela
          Jak w tytule..

          Czy Wasi partnerzy mają jakieś obowiązki w domu??
          Czy wszystko na Waszej głowie???

          jak jest w domu to działamy razem, ale dużo go nie ma niestety.
          ale prowadzanie domu to nie tylko sprzątanie, zakupy i koszenie trawy.
          to przede wszystkim STRATEGIA i LOGISTYKA!
          a od tego to już ja jezdem 😉

          • sprząta – generalne sprzątania to on, ja przelatuje
            podwórko on
            samochód on
            gotowanie / posiłki on
            pranie ja ( chyba, że mnie nie ma to on )
            łazienki ja ( lubię )
            wszelkie naprawy itd on
            zakupy kto ma czas

            • kiedy go o to poproszę, kiedyś więcej sprzątał, ale ja go rozleniwiłam :Młotek:
              teraz się bardziej stara, bo jestem w ciązy
              on jednak więcej pracuje, mniej jest w domu, więc nie wymagam od niego zbyt wiele 😉 chciaż od czasu do czasu, muszę mu przypomnieć, gdzie jest odkurzacz itd. 😉

              • taaaaa… sprząta… raz w tygodniu odkurzy, 2 razy w tygodniu zajmie się myciem naczyń i tyle Szanownego Małżonka przy sprzątania widzieli. Raz w miesiącu, kiedy mam zespół napięcia, robię karczemną o to awanturę – wtedy się trochę Chłopina ogarnia… 😡
                ALe za to wspaniale zajmuje się Synami swoimi i załatwi wszystkie meskie (czy. techniczne) sprawy 🙂
                W sumie marudzę, ale ostatnio doszłam do wniosku, że mi to pasuje i chyba sama stworzyłam przez te lata taki dom….
                Aaaa…. i zakupy robi 😀

                • Zamieszczone przez Elza27
                  Moj tata nic w domu nie robil i mam z tego powodu skrzywienie. Jak czytam niektore wypowiedzi ze mezowie duzo pracuja wiec ich nie angazujecie to moj malz w domu czasem bywa bo na dwa etaty jedzie do tego ma sluzby 24h itd… ale mimo tego angazuje go :Nie nie: Mezczyzni szybko przyzwyczajaja sie do wygod, gdy sie od nich zacznie nagle wiecej wymagac bronia swojego wygodnictwa rekoma i nogamii wiec nie chce ryzykowac Jak jest w domu to razem wszystko robimy. Juz tak jest ze to on wtedy odkurza, zmywa naczynia, robi zakupy, kapie Oskara. Ja gotuje, prasuje, sprzatam lazienke. Moja mama tak mojego tate przyzwyczaila ze nic robic nie musial bo nie pracowala przez pierwsze 12 lat malzenstwa wiec obiadki pod nos, dom wysprzatany a on po pracy w kapcie, pilot w lape i tyle go interesowalo. Jak poszla do pracy to sie nie zmienilo, lubial gotowac wiec czasem cos upichcil i to tyle co robil ale balagan po tym zostawil w kuchni ze apetyt mijal Wszelkie proby zmiany podzialu obowiazkow konczyly sie przegrana, nigdy nie widzialam go z odkurzaczem w rece, jak umyl po sobie talerz to to juz bylo duzo. Zaznacze ze nie byl jakims alkoholikem badz ina patologia. Tez moja babcia wczesniej go rozpiescila, mial 3 starsze siostry wiec od malego nic nie musial

                  ale mi sie podoba Twoje podejscie!!! jestes dla mnie wzorem!

                  • Zamieszczone przez beamama
                    Kotusiu, jaka piękna Marynia

                    Ach!

                    Dziękuję:):Buziaki:

                    • mój maż zawsze: wychodzi z psem, sprząta kuwetę, odprowadza rano dziecko do przedszkola, odkurza i zmywa podłogi, myje okna, wynosi śmieci
                      jak mu powiem: sprzątnie łazienkę i ubikację, ugotuje, zrobi zakupy
                      czasem sam z siebie: wytrze kurze, włoży/wyjmie ze zmywarki naczynia
                      ja zawsze: prasuję (choć w jego domu sam sobie prasował), piorę, sprzątam kuchnię – ale ja to zrobię lepiej 😉

                      • Zamieszczone przez evela
                        Jak w tytule..

                        Czy Wasi partnerzy mają jakieś obowiązki w domu??
                        Czy wszystko na Waszej głowie???

                        nie ma obowiązków. poprostu sprząta jak jest brudno :). nie musze mu punktowac. to predzej on mnie. generanie praktyczne tylko on zmywa, odkurza i myje kible. robi zakupy jak nic nie ma.
                        ja za to zajmuje sie pralka i chuchami i chowaniem mu jego waznych rzeczy i mniej waznych tez.

                        • Musze pochwalić ze sprząta, zmywa klatkę schodową itp. to właśnie te atuty o których wspomniałam wcześniej
                          I nie wiedzieć czemu bardzo lubi sprzątać piwnice hmmm…

                          • Zamieszczone przez kantalupa
                            o ja z tych, co “nikt tak dobrze jak ja nie zrobi”

                            Też tak mam

                            Nawet czasem małż mój szanowny krzywi się na mnie, że ja wszystko chcę sama…

                            A u nas tak:

                            Małżon: wynosi śmieci, odkurza i zmywa podłogi (mopem, więc co jakiś czas dobieram się do nich na kolankach, bo uważam, że mopem to się dokładnie nie zmyje…. Ale obiecałam, że nie będę za często tak robić…)

                            Ja: gotuję (bo siedzę w domku, ale mamy wolne, to często razem działamy w kuchni), piorę (małżowi nie pozwalam dotykać prania odkąd wygotował białe ręczniki z zielonymi, skutkiem czego wszystkie zrobiły się żółte), prasuję (bo lubię prasować małe ciuszki…), podlewam kwiatki.

                            Razem: robimy zakupy, zajmujemy się kurzami itd…

                            Ogólnie: jak poproszę, to małż zrobi wszystko. Ale zwykle wolę sama 😉

                            • U nas to różnie bywa-jak ma sezon w pracy- to wynosi śmieci i jakieś remonty. Jak ma więcej czasu to łazienkę sprząta, czasem odkurza, kuchnię posrząta, podłogi pomyje. Za to nie gotuje i nie prasuje.

                              • pewnie – łazienka należy do małża no i jak gotuje to sprząta a że uwielbia gotować to i z kuchnią często walczy. teraz opierdzielił okna (bo umyciem to ciężko nazwać) prasuje dla siebie i Jaśka. Ogólnie oboje pracujemy to i oboje dzielimy się obowiązkami…

                                • Zamieszczone przez bertolumia
                                  u mnie chłopina gotuje bo ja nie znoszę siedzieć w garach:)
                                  prasuje i czasem sprząta:)

                                  i nawet prasuje zazdroszczę
                                  mój to woli chodzić w pogniecionym jak psu z gardła niż by miał cokolwiek sobie wyprasować

                                  • Co do pytania…..pffffffffff to się
                                    mój M ostatnio z łaski swojej zwinął kabel od odkurzacza

                                    • Mam męża pedanta… Czasami się zastanawiam, co lepsze…bałaganiarz, czy mój egzemplarz.
                                      Potrafi tego samego dnia, wiedząc, że pościerałam kurze, wymyłam podłogi, itd. zrobić to jeszcze raz. Albo już jesteśmy wszyscy ubrani w kurtki, a ten paproszki dojrzy! Przegięcie.
                                      Ciągle się z niego śmieję, że zacznę w ciapkach filcowych chodzić, jak w muzeum, hehe.

                                      • Zamieszczone przez Wasyl
                                        Mam męża pedanta… Czasami się zastanawiam, co lepsze…bałaganiarz, czy mój egzemplarz.
                                        Potrafi tego samego dnia, wiedząc, że pościerałam kurze, wymyłam podłogi, itd. zrobić to jeszcze raz. Albo już jesteśmy wszyscy ubrani w kurtki, a ten paproszki dojrzy! Przegięcie.
                                        Ciągle się z niego śmieję, że zacznę w ciapkach filcowych chodzić, jak w muzeum, hehe.

                                        może folie na meble a w domciu w foliowych ciapkach – miałam prof na studiach, którego gabinet tak wyglądał::(( jak się chodziło to prosił o założenie czegoś takiego foliowego na buty::))

                                        apropo tematu- sprząta? jesli odkurzenie raz na dwa tyg to sprzątanie to sprząta::)) rozpuscił mi się chłopina nie wiem normlanie kiedy i jak ale…

                                        • Zamieszczone przez banita
                                          ja zawsze: prasuję (choć w jego domu sam sobie prasował), piorę, sprzątam kuchnię – ale ja to zrobię lepiej 😉

                                          mamy taką samą chorobę:)

                                          Zamieszczone przez aborka
                                          nie ma obowiązków. poprostu sprząta jak jest brudno :). nie musze mu punktowac. to predzej on mnie. generanie praktyczne tylko on zmywa, odkurza i myje kible. robi zakupy jak nic nie ma.

                                          będziesz chyba, Aborko musiała nam go wypożyczać:)

                                          Zamieszczone przez Annn__89
                                          I nie wiedzieć czemu bardzo lubi sprzątać piwnice hmmm…

                                          a to faktycznie zastanawiające

                                          Zamieszczone przez KarolaS.
                                          Też tak mam
                                          Ogólnie: jak poproszę, to małż zrobi wszystko. Ale zwykle wolę sama 😉

                                          czyli jednak epidemia:)

                                          mój:odkurza (ale ja robię to lepiej), wynosi śmieci, sprząta powierzchownie….
                                          kurze to według niego dobra wróża sprząta:)
                                          nie zmywa( twierdzi, że nie umie-nie będę próbować mam wybrakowaną ilość zastawy), pralka-wróg nr1. ( jak byłam z dzieckiem w szpitalu zrobił pranie- swetry się pokurczyły:()
                                          prasowanie-nie, woli pogniecione albo wyprasowane przez żonę
                                          okna myje w aucie-w domu nie….

                                          dobrze, że mamy mieszkanie- w domu bym musiał go przycisnąć nie wiem jakby to zniósł

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Czy Wasz facet sprząta w domu ???

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general