Czy wasze maluchy tez tak boja sie dentysty ??
CZy wasze maluchy tez boją sie dentysty i nic nie działa??ani nagrody ani nic??
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Zasiłek rodzinny 2024. Ile wynosi i komu przysługuje? Jakie są dodatki? Rodziców obowiązuje kryterium dochodowe
Twórcze zestawy do rysowania na Dzień Dziecka. Najlepsze prezenty dla maluchów, które uwielbiają prace plastyczne
Przyjęcie komunijne – jak wybrać wiosenną stylizację dla dziewczynki będącej gościem?
Dyżury wakacyjne w przedszkolach. 22 kwietnia mija ważny termin! Rodzice muszą się spieszyć
800 plus – do kiedy trwa nabór wniosków? To już ostatnie chwile! Przekroczenie terminu grozi zawieszeniem wypłat
- Rodzice.pl
- Forum
- NASZE DZIECI
- Jedno- i dwulatki
- Czy wasze maluchy tez tak boja sie dentysty ??
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
24 odpowiedzi na pytanie: Czy wasze maluchy tez tak boja sie dentysty ??
Mój czterolatek jest pełen obaw, kiedy siada na fotelu dentystycznym. Ale i tak jest postęp, rok temu żadna siła Go nie zaciągnęła…
Dwulatek ma niezły ubaw (ale to ten typ, który ze wszystkiego ma ubaw).
Starszemu chyba pomogło:
– po każdej mojej wizycie u dentysty dużo mówiłam o tym, gdzie byłam i pokazywałam załatane zęby,
– opowiadaliśmy o wiertarce do zębów i reszcie sprzętu,
– mówiliśmy, ze każdy czasem musi odwiedzić dentystę, a także, że byli tam już: mama, tata, babcia, ciocie i wujkowie, kuzynka, sąsiadka, koledzy z przedszkola (i wszyscy inni ludzie),
– mówiłam, że może być całkiem fajnie, ale może też być troszkę nieprzyjemnie, ale bardziej nieprzyjemne jest porządnie stłuczone kolano
nie wiem, w jakim wieku dziecko, bo to ma dość istotne znaczenie, ale na moją 5-latkę najlepiej zadziałał dentysta z podejściem do dzieci 😉 Wcześniej odwiedziliśmy dwóch bez takiego podejścia i zrazili mi dzieciaka kompletnie, bała się już nawet do gabinetu wejść 🙁 I przy trzecim dentyście sukces 🙂 – stopniowy oczywiści, cztery wizyty były potrzebne z bezbolesnymi zabiegami, żeby dała sobie wyleczyć ząb (ale moja to wyjątkowa panikara, większość dzieci szybciej daje sobie ząbek wyleczyć).
A dentysta:
– nic nie robiła na siłę i wbrew dziecku;
– każdą wizytę zaczynała od kolorowanki, kalendarza z naklejkami;
– opowiadała o myszce, która lubi myć ząbki i chce mieć na kartce zapisane, które ząbki ma chore moja córka 😉
– każdy przyrząd dawała dotknąć, każdą czynność najpierw pokazywała na dziecka palcu, żeby się przekonało, że to nie boli;
– pierwsza wizyta to przegląd, dwie następne to lakowanie, dopiero potem wiercenie;
– po każdej wizycie mała nagroda.
no mój maluch ma 4 latka i panikuje strasznie na samo słowo o dentyscie masz racje podejście do dziecka najważniejsze i tu jest kolejny problem bo przeprowadzilismy sie do nowego miasta (kraków) z poznania i nie mam tu żadnego znanego mi dobrego dentysty…. możecie kogoś polecić najlepiej niedrogiego i oczywiście z podejściem:) Będę wdzięczny za każda propozycję…
;(
Dzisiaj moja pociecha mnie tak pokopała i nawet pogryzła u dentysty że mam dośc wszystkiego…. pomóżcie!!!
Stawiam, że zaloguje się ktoś nowy i poleci 😀
u nas bylo podobnie. Na pierwszy raz szukaliśmy sprawdzonego dentysty z podejsciem do dzieci i zawsze po wizycie była nagroda jak był dzielny, u nas pomogło
moja 4 latka sie nie boi, bo chodze z nią juz od 9 miesiąca na kontrole, nawet tydzien temu bylysmy, powiedziała, ze bała sie ale było ok
Dziś koleżanka wzięła swojego niespełna 3 letniego synka do dentysty w celu diagnozy – mały miał juz dziurę, która sięgała miazgi zębowej.
Skończyło się na wyleczeniu ząbka i zaplombowaniu złotą plombą 🙂 Siedział na kolanach mamy i nawet prosił, by zmieniać wiertła, kiedy już za długo jednym lekarz wiercił 🙂
Byłam w szoku, bo mały skończy 3 latka za miesiąc. Moje dwie nie dałyby sobie za nic zajrzeć w paszczę, nie mówiąc już o wierceniu
Zojka nie boi się wcale, ale trafiliśmy na miłą lekarkę. Na początku chodziłyśmy tak “dla oswojenia” z dentystką i sprzętem (było tylko lakowanie ząbków). Za trzecim razem dopiero było leczenie. Wcześniej (z miesiac) opowiadałam Zoi o bakteriach w ząbku różne bajki i historyjki, potem pani dołożyła swoją o czarodziejskiej różdżce, któa wygania bakterie – i małej trafiło do przekonania.
Oczywiście, Zoja denerwuje się trochę, ale bez problemu siada na fotel, pozwala wyleczyć ząbek i w ogóle nie robi z wyjścia do dentysty problemu.
Podoba jej się też to, że dostaje dużo nagród – miarkę wzrostu, naklejki, dyplom – jest z siebie bardzo dumna 🙂
Życzę powodzenia!
Obu zaprowadziłam do dentysty w okolicach 2 lat.
Raz w roku mają kontrolnie zęby sprawdzane.
Żaden nie ma najmniejszego ubytku:) ale są już oswojeni z fotelem itd.
My mamy świetną dentystkę i starsze córki (5 lat)bez problemu do niej chodzą nawet na najbardziej skomplikowane zabiegi. Ale mała (2 latka) wpada w totalną histerie przy niej i jak trzymam ją na kolanach żeby kobicina tylko zajrzała jej do buzi to Ada wrzeszczy z całej siły ale z zaciśniętymi zębami tak że nie da się w ogóle nic zobaczyć…to naprawdę zależy też od temperamentu dziecka
Filip ( w kwietniu 6 lat ) u dentysty pierwszy raz był jak miał 2,5 roku, na kontroli przedszkolnej.. dziurek nie miał.. potem tak raz na poł roku.. na kontroli przedszkolnej.. i dziurek nadal nie.. no i w listopadzie 2010 wymacał dziurke.. poszlam do dentystki.. a ona mi mowi ze tam widzi 8 dziur.. i czy bedziemy leczyc????????? Moja odp byla NIE!!! pyta mnie czemu.. ja jej mowie.. ze on jest autystykiem.. a ona ze nie widac..( a co to ma wspolnego.. widac czy nie.. ona jest od zebow nie od patrzenia..). zreszta akurat ta dentystka jest tka..hmmmm.. stanowcza… niby lagodnie.. Ale na sile.. jak sie wierci i ucieka to nogą chociazby przytrzyma..
po dlugiej rozmowie.. i obejrzeniu ciekawskiego Filipka stwierdzila ze bezpieczniej dla jej gabinetu ( jeszcze chwila a wykreciłby jej fotel ) jak da mi nr. do gabinetu gdzie leczą pod narkozą. i 29 grudnia F miał zabieg. niecala godzina snu i 7 zebow zaleczonych jeden zatruty.. do poprawki 10 stycznia. F po zabiegu tylko stwierdził ze leczenie musiało byc nudne skoro zasnął jak tylko lekarz dal pobawic sie maską..
kurczę, o zdrowie dzieci lepiej dbać samemu i nie ufać przypadkowym lekarzom w ramach akcji przedszkolnych…
A ta narkoza to był mus? Ja się bałam swojej nawet leki uspokajające dać moja miała 4 dziury i po prostu leczyłam je po kolei, jedną po drugiej, od największej poczynając.
Dlaczego dentystka nie chciała w ten sposób?
hmm
to ostatnio moja siostra była ze swoją (4lata) bo buźka jej napuchła,miała dziurkę i jakiś ropień się jej zrobił,byłam u siostry akurat kilka dni po dentyście i pytałam jak tam ząb,a ona że była u dentysty i jedna jej otwarła buzię a 2 się zajmowała zębem i ropniem,potem antybiotyk i czeka ją jeszcze jedna wizyta
Kurcze, tak sobie czytam Wasze opisy i normalnie się boję iść z Melką do dentysty – a chyba wkrótce będę musiała
Niedawno wypatrzyłam kilka dziurek w jej zębach – nie są jakieś wielkie, ale są…
Nie wyobrażam sobie tego
Ona nie da się nikomu praktycznie rozebrać oprócz mnie, nie mówiąc o wysadzaniu na ubikację i innych podobnych
Staram się jej tłumaczyć, że pani dentystka poogląda ząbki i malutką szczoteczką wyczyści brudki i nalepi kolorową łatkę – i ze będzie mogłą wybrac sobie kolor… Wczoraj wybrała różowy, ale dziś już o dentyście nie chce nawet słyszeć.
Ona straszna panikara jest – lekarzowi nie da przy sobie nic zrobić, do gardła zaglądnąć nie, do ucha nie – zawsze siłowo wszystko, trzeba ją trzymać.
To jak ona ma otworzyć buzię i pozwolić sobie tam wiercić?
Wiem, że należałoby przejść się kilka razy do gabinetu i powoli oswajać – tak pewnie niedługo zrobię, ale jakoś cienko o wszystko widzę…
chyba będziesz miała problem… Ale pocieszę,że Kuba też nie lubi jak ktoś inny przy nim coś robi,nawet jak tatuś go ubiera do spania to się kręci,stawia opory,ja bez problemu go ubieram w dodatku leży i różne minki strzela do mnie,ale u lekarza nie mamy problemu w ogóle,śmieje się do pediatry.
Ale z dentystą będziemy mieć problem,Kuba od sierpnia ma uraz po Nasivin,miał wtedy katar i stosowaliśmy to bo pediatra zaleciła,ale po 2 dniach jak widział krople tak się zanosił,że aż purpurowy się robił i od tej pory jak coś chcę robić przy nosie czy przy buzi chwyta mi rękę i odpycha jakby panicznie się bał, zęby znajduję na wyczucie,bo by pozwolił mi otworzyć uźkę to nie realne,ale uszką zero problemu,nawet się przestaje wiercić jak zaczynam mu czyścić uszka
Ja swoje wizyty u dentysty miło wspominam,te które pamiętam to były w podstawówce w 3-4 klasie,miałam 3 dziurki i nie pamiętam by cokolwiek mnie bolało, za to jak byłam w gimnazjum dentysta dał mi popalić tak,że się popłakałam wiercił brutalnie zęba z odsłoniętym kanałem,powiedział “albo wyrywamy albo robimy leczenie kanałowe” oczywiste że kanałowe,bo to była 4,gdyby był to 6-7 ok niech wyrywa,bo by nie było widać,wyprosiłam znieczulenie i już było git
Heh, mnie kiedys wiercił kanałówkę bez znieczulenia
Ryczłam jak bóbr na fotelu, a moja mama, która była ze mną mało nie zemdlała – po wszystkim siedziała na schodach przed gabinetem, łapiac powietrze jak ryba. Chwilę trwało, zanim doszła do siebie – a ja?… 😉
Byłam wtedy w 8. klasie, a tego dentystę omijam do dziś – i to nie przychodniowy lekarz, a prywaciarz – za grube pieniądze leczył mi wówczas te zęby. Ale czemu nie dał mi znieczulenia?…
mój tata miała kanałowego bez znieczulenia-prywatnie.
Może więcej zarabiają w ten sposób
tak, moja 7,5 latka też boi sie panicznie dentysty….to co ona wyprawia na fotelu….
ale młodszej wszystko w paszczy mozna zrobic!
chlopie! JA sie panicznie boje dentysty 😀 nie znam dziecka ktore by sie nie balo a jezeli ktoras z forumowiczek ma takiego dzielnego aniolka to chyle przed nim czola. przed nim i jego odwaga 😀
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy wasze maluchy tez tak boja sie dentysty ??