Czy wiecie, że…

mogę mieć trzech synów w jednej klasie podstaw.?(bliźniaki konczą pięciolatki, idą do szkoły, Konrad sześciolatki i też może iść z bliźniakami do szkoły:))

Poszłybyście na to?:);)

Czy któraś ma doświadczenie w tej kwestii albo zna podobną sytuację i podzileli się doświadczeniami?

Mnóstwo czasu jeszcze, ale porozważać można. Mąż jest na tak, ja zdecydowanie na nie. A wy?

43 odpowiedzi na pytanie: Czy wiecie, że…

  1. Zamieszczone przez ulaluki
    mogę mieć trzech synów w jednej klasie podstaw.?(bliźniaki konczą pięciolatki, idą do szkoły, Konrad sześciolatki i też może iść z bliźniakami do szkoły:))

    Poszłybyście na to?:);)

    Czy któraś ma doświadczenie w tej kwestii albo zna podobną sytuację i podzileli się doświadczeniami?

    Mnóstwo czasu jeszcze, ale porozważać można. Mąż jest na tak, ja zdecydowanie na nie. A wy?

    godne rozważenia

    • Zamieszczone przez ulaluki
      mogę mieć trzech synów w jednej klasie podstaw.?

      Myślałam o Tobie jak reformę przypieczętowali
      +wożenie razem
      -chyba bym padła nim trójke czytanki nauczyła - zwłaszcza jak by każde było zdolne jak ja

      • Zamieszczone przez ania_st
        Myślałam o Tobie jak reformę przypieczętowali
        +wożenie razem
        -chyba bym padła nim trójke czytanki nauczyła - zwłaszcza jak by każde było zdolne jak ja

        A ja już sobie wyobrażam codzienne wizyty w szkole, bo narozrabiali.
        Oni w domu nie mogą ze sobą wytrzymać, a jeszcze przybyłoby wspólne przebywanie w szkole.
        Mój mąz myśli praktycznie, Komunia jedna-jeden koszt:)

        No a jaka mądra wyrosłaś:)

        • Aniu, ale masz uroczego synka, a jakie ma fajne włoski:)

          • Zamieszczone przez ania_st
            Myślałam o Tobie jak reformę przypieczętowali
            +wożenie razem
            -chyba bym padła nim trójke czytanki nauczyła - zwłaszcza jak by każde było zdolne jak ja

            ale to może mieć dobre strony:
            uczysz tej samej czytanki a nie 2 innych- znasz już ją na pamięć i powtarzasz z zamkniętymi oczami- hehe, zawsze któryś zapamięta co było zadane, odpada problem spisania lekcji jak jeden syn chory, o jednej godzinie zaczynają i kończą zajęcia, 3 braci w jednej klasie – nikt im nie podskoczy:)
            no i najważniejsze hurtowo kupujesz książki – należy Ci się rabat – a tak serio… zobaczysz czy młodsi będą gotowi rozpocząć 1 klasę o rok wcześniej:) może to nie jest zły pomysł…

            • Zamieszczone przez ulaluki

              Mój mąz myśli praktycznie, Komunia jedna-jeden koszt:)

              moze w jednym roczniku tylko w rownoleglych klasach?
              kazdemu po jednym

              • Zamieszczone przez ulaluki

                No a jaka mądra wyrosłaś:)

                Prawda

                Ula z tego co czytam zalecają aby bliźnięta w szkołach/przedszkolach rozdzielać by dzieci nauczyły się funkcjonować tak jak niewątpliwa większość czyli samodzielnie. Stała obecność pod reką brata/siostry na to nie pozwala- sama widze jak mój W na placu zabaw wiecznie szuka do zabaw/dyskusji/wsparcia obecności starszego, dopiero w następnej kolejności są inne dzieci a to nie jest dobre

                • Zamieszczone przez makaki4
                  ale to może mieć dobre strony:
                  uczysz tej samej czytanki a nie 2 innych- znasz już ją na pamięć i powtarzasz z zamkniętymi oczami- hehe, zawsze któryś zapamięta co było zadane, odpada problem spisania lekcji jak jeden syn chory, o jednej godzinie zaczynają i kończą zajęcia, 3 braci w jednej klasie – nikt im nie podskoczy:)
                  no i najważniejsze hurtowo kupujesz książki – należy Ci się rabat – a tak serio… zobaczysz czy młodsi będą gotowi rozpocząć 1 klasę o rok wcześniej:) może to nie jest zły pomysł…

                  🙂

                  Nie będę mieć wyboru, jak Konrad zostanie w sześciolatkach, to na pewno bedę chodzic do pierwszej klasy wszyscy, jedynie można ich rozdzielić do różnych klas

                  • Zamieszczone przez ulaluki
                    Aniu, ale masz uroczego synka, a jakie ma fajne włoski:)

                    dzięki śliczne

                    Zamieszczone przez szpilki
                    moze w jednym roczniku tylko w rownoleglych klasach?
                    kazdemu po jednym

                    taaa a potem w pokoju nauczycielskim każda z pan a Ci K to…

                    • Zamieszczone przez ania_st
                      Prawda

                      Ula z tego co czytam zalecają aby bliźnięta w szkołach/przedszkolach rozdzielać by dzieci nauczyły się funkcjonować tak jak niewątpliwa większość czyli samodzielnie. Stała obecność pod reką brata/siostry na to nie pozwala- sama widze jak mój W na placu zabaw wiecznie szuka do zabaw/dyskusji/wsparcia obecności starszego, dopiero w następnej kolejności są inne dzieci a to nie jest dobre

                      Zastanawiam się nad tym już dłuższy czas. Różne są opinie co do rozdzielania bliźniąt.

                      Artur bardzo tęskni za Alkiem, jak go choć trochę nie ma. Sama nie wiem.

                      • Przebiłaś wszystkich
                        z taką sytuacja jeszcze się nie spotkałam
                        praktyczne dla Ciebie – wszystkich dostarczasz i odbierasz w jednym miejscu, załatwianie formalności w jednym miejscu
                        Dzieci to lepiej by poodpoczywały od siebie nawzajem czyli tak patrząc to Nie
                        Dla mnie ideałem byłoby posłaniem do 1. klasy dwójki, ale do 2 różnych oddziałów, może w końcu gdzieś powstaną takie oddziały rocznikowe 1 klasa r.2004, 1 klasa r.2005 (marzenia, he hehe)
                        a wiesz jak nauczyciele będą wymiekac przed Wami
                        Albo Twój skomasowany atak na nauczyciela ( nie zazdroszczę n-wi )

                        • Zamieszczone przez ulaluki

                          Artur bardzo tęskni za Alkiem, jak go choć trochę nie ma. Sama nie wiem.

                          Skad ja to znam.
                          Ostatnio mialam takie zdarzenie…
                          Musialam szybko wyskoczyc po cos do sklepu i chcialam zostawic dzieciaki z tata. Obczailam moment, zeby mnie dziewczyny nie widzialy jak wychodze, zlapalam torebke i w tym momencie jak spod ziemi pojawia sie Natalka i slysze “mama ja chce z toba”. Ja chcac uniknac jej placzu mowie “dobra,to chodz jedziemy” i wychodzimy do samochodu. Zamienilam jeszcze dwa slowa z mezem i wyszlam do samochodu. A pod drzwiami stoja juz obydwie panny gotowe do drogi nawet nie wiem kiedy Natalka zdazyla znalesc i zawolac Emilke
                          Wiem jedno. One sa nierozlaczne jedna bez drugiej nigdzie sie nie ruszy.Jedna cos dostanie to prosi o to samo dla siostry. Zawsze pamietaja jedna o drugiej.
                          A jesli chodzi o szkole to u nas blizniaki sa w 1 klasie rozdzielane. Mam jeszcze 2 lata na myslenie czy je rodzielic,czy jednak walczyc o to, zeby poszly do jednej klasy.
                          Zastanawiam sie jakby wtedy wygladaly zebrania w szkole:Zamotany: One w dwoch roznych klasach i jeszcze starszak w kolejnej

                          • Zamieszczone przez ulaluki
                            mogę mieć trzech synów w jednej klasie podstaw.?(bliźniaki konczą pięciolatki, idą do szkoły, Konrad sześciolatki i też może iść z bliźniakami do szkoły:))

                            Poszłybyście na to?:);)

                            Czy któraś ma doświadczenie w tej kwestii albo zna podobną sytuację i podzileli się doświadczeniami?

                            Mnóstwo czasu jeszcze, ale porozważać można. Mąż jest na tak, ja zdecydowanie na nie. A wy?

                            Mam podobny problem do rozważenia…
                            Antek z 2005 roku, Klara z 2006…
                            ja nie chcę, żeby chodzili do jednej klasy, tym bardziej, że Antek z lutego, a Klara z października… dodatkowo boję się, że jak Klara będzie szła do pierwszej klasy, to w szkole będzie masakra, bo w praktyce pójdą do pierwszej klasy dwa roczniki…
                            no ale jak to będzie to czas pokaże…

                            • Dla mnie pomysł podoba się bardzo 🙂
                              Ewentualnie rozdzielić ich do innych grup. Ale na pewno w jednym roku.
                              Ja bym tak zrobiła.

                              • Zamieszczone przez ulaluki
                                mogę mieć trzech synów w jednej klasie podstaw.?

                                (nie mogłam się powstrzymać)

                                • Zamieszczone przez ulaluki
                                  mogę mieć trzech synów w jednej klasie podstaw.?(bliźniaki konczą pięciolatki, idą do szkoły, Konrad sześciolatki i też może iść z bliźniakami do szkoły:))

                                  Poszłybyście na to?:);)

                                  Czy któraś ma doświadczenie w tej kwestii albo zna podobną sytuację i podzileli się doświadczeniami?

                                  Mnóstwo czasu jeszcze, ale porozważać można. Mąż jest na tak, ja zdecydowanie na nie. A wy?

                                  Ja bym chyba nie poszła.
                                  Bo poza wieloma zaletami, wygodą,
                                  jest jeszcze jeden element – współzawodnictwo.
                                  Może się obudzić, może być silne, może sie okazać, że wygrywa nie ten, który od siebie tego oczekuje.
                                  Gdzies tam wydaje mi się, że w razie czego bliźnięta będa trzymać się razem kontra Konrad.
                                  Moim zdaniem może to poglębić podział na podgrupy 😉 – Konrad i bliźnięta.
                                  Ja chyba bym nie ryzykowała,
                                  choć moje gdybanie tylko teoretyczne.

                                  • Zamieszczone przez ulaluki
                                    🙂

                                    Nie będę mieć wyboru, jak Konrad zostanie w sześciolatkach, to na pewno bedę chodzic do pierwszej klasy wszyscy, jedynie można ich rozdzielić do różnych klas

                                    ja mysle ze to fajny pomysł. A moze w szkole pani da rade ich ucywilizowac, bedą musieli sie odnalesć w innych realiach? A jak nie da rady to wtesy spróbowac do innej klasy
                                    No i zawsze jedna wywiadówka, jedna pani, te same lekcje. Ja widze same zalety.

                                    • Zamieszczone przez aborka
                                      ja mysle ze to fajny pomysł. A moze w szkole pani da rade ich ucywilizowac, bedą musieli sie odnalesć w innych realiach? A jak nie da rady to wtesy spróbowac do innej klasy
                                      No i zawsze jedna wywiadówka, jedna pani, te same lekcje. Ja widze same zalety.

                                      A ja patrzę z perspektywy np. moich dzieci… Antek starszy, a gdyby był z Klarą w grupie, to tak jakby go “zdegradować”… myślę trochę o odczuciach dziecka, on wie, że jest starszy od Klary, w przedszkolu są w różnych grupach… A z drugiej strony boję się trochę porównań tych dzieci… nauczycielom jest trudno nie porównywać rodzeństwa, ja już w przedszkolu to widzę, jak te same panie mają w grupie jedno po drugim…

                                      • A ja bym spróbowała. To w sumie podstawówka, która trwa trzy lata tylko. Potem w gimnazjum ich drogi mogą się rozejść a na pewno ułatwi Wam to życie pod względem organizacyjnym.
                                        Acz doświadczenia i świadomości pełnej nie mam, bo mam tylko jedno dziecko.

                                        • Zamieszczone przez paszulka
                                          A ja bym spróbowała. To w sumie podstawówka, która trwa trzy lata tylko.

                                          A nie 6?

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Czy wiecie, że…

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general