Czy wybaczyłybyście zdradę

..jak w pytaniu…zastanawiam sie ile jest kobiet, ktore bylby w stanie wybaczyc mezowi, partnerowi zdrade, ale tak z przemysleniem…patrzac w przyszlosc, czy dalybyscie rade nie wracac do tego, nie wypominac?
Czy moze jednak uwazacie, ze jesli ktos dopuszcza sie zdrady nie zasluguje juz na zadna szanse i nalezy wszystko przekreslic.
Duma, czy serce…. A moze cos innego?

Monika & Laurcia 21.06.04

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Czy wybaczyłybyście zdradę

  1. Re: Czy wybaczyłybyście zdradę

    Nie byłoby do czego wracać, bo nie byłoby drugiej szansy, nie potrafiłabym ponownie zaufać komuś, kto mnie zdradził, wiele kobiet daje tą drugą i następne szanse albo udaje, że nic nie widzi, ale ja nie potrafiłabym żyć w ten sposób,
    pozdrawiamy
    Aśka i Bartuś

    (24.07.04)

    • Serce nie sługa…

      Myślę,że cios byłby straszny,ale nie wiem czy wart pozbawienia Marysi pełnej rodziny. Sama nie wiem… Chyba trzeba by to najpierw dobrze przemyśleć i nie postępować zbyt pochopnie.I albo się nauczyć z tym żyć,albo odejść,ale wtedy na zawsze.A to pewnie nie byłoby takie proste,bo serce nie sługa…
      Pozdrawiam
      Kasia

      i Marysia,02.02.2005

      • Re: Czy wybaczyłybyście zdradę

        Nie wiem……….. gdybać sobie mozna….. ze tak czy nie gorzej jak człowiek znajdzie się w danej chwili i co wtedy…….hymmmmmmmm cięzka sprawa wtedy to dopiero zaczyna się kołomyja

        • Re: Czy wybaczyłybyście zdradę

          W jakim sensie wybaczyć? Pogodzić się z mężczyzną i nie przekreślać go? Nie rozstawać się z nim? Czy zapomnieć o tym co się stało?
          Powiem z własnego doświadczenia: nigdy nie da się zapomnieć i przejść nad tym do porządku dziennego. Zawsze pozostanie w kochającej kobiecie ten żal, wciąż będzie pytać go o to, co było w tamtej lepszego, ciągle mysleć jak to robili, jak jej dotykał brrrr…
          Można sobie próbować tłumaczyć to co się stało na wiele sposobów, można próbować utrzymać związek, ale zawsze ten temat będzie wracał. Przy każdej kłótni mu to wypomnisz, a istnieje niebezpieczeństwo (to zależy od charakteru, a ja taki właśnie mam niestety ), że będziesz chciała się zemścić i skorzystasz z okazji żeby też zdradzić. I to jest koniec związku….

          Aga, Maciuś 9 lat i Zuzia 24.01.05

          • Re: Czy wybaczyłybyście zdradę

            Nie mam pojęcia. I wiedzieć nie chcę.
            Czasem sama mam ochote na zdrade i nie wiem, jaka bylaby reakcja mojego męża.

            • Re: Czy wybaczyłybyście zdradę

              Hmm…jestes jedna z nielicznych, ktore sie wypowiedzialy na tak…ze wybaczylyby…wydawalo mi sie, ze wiekszosc kobiet tak wlasnie do tego by podeszlo, ale bardzo sie zdziwilam, wiele pisze, ze taki zwiazek nie mialby dalej sensu i troche racji w tym maja, bo nie wierze, ze mozna by bylo ot tak po prostu zyc jak wczesniej..wybaczyc owszem nie jest tak trudno ale zapomniec sie niestety nie da.
              Uwazam, ze zyjemy w takich czasach, ze zdrady malzenskie i nie tylko malzenskie sa bardzo czesto spotykanym zjawiskiem… A sporadyczny procent par udaje sie zyc bez “skokow w bok”…ech moze sie myle…

              Pozdrawiam cieplo 🙂

              Monika & Laurcia 21.06.04

              • Re: Czy wybaczyłybyście zdradę

                pewnie starałabym się wybaczyć, gdyby to była jednorazowa zdrada dla seksu, ale tylko jeden jedyny raz(tylko jak potem utrzymać na wodzy swoją podejrzliwość i odbudować zaufanie??)-pewnie skończyłoby się to domowym piekiełkiem, więc nie wiem, czy by było warto. Nie zrobiłabym pewnie tego samego z zemsty, bo zniżyłabym się w swoich oczach do jego poziomu, a tak to jestem na piedestale, jako ta dobra i święta(tak bym pewnie do tego podeszła). Na pewno nie próbowałabym wybaczyć długotrwałej zdrady, o której wiedzieli wszyscy oprócz mnie itd.-to już definitywny koniec. Chociaż w życiu naprawdę różnie bywa, więc nie chcę się definitywnie wypowiadać.

                Miśka, Piotruś 02.10.2003 i Córcia 30.09-1.10 2005

                • Re: Czy wybaczyłybyście zdradę

                  To zalezy od “zalu za grzechy”. Bo co z tego, ze facet mowi, ze on juz nigdy tego nie zrobi i zaluje a zostal zlapany na goracym uczynku, dalej chodzi na imprezyi tylko mowi, ze nie zdradza? Inaczej jest gdy sam sie przyznal bo naprawde zalowal, bo wie ile moze stracic, stara sam sie wszystko naprawic, unika pokus z wlasnej inicjatywy (nie chodzi z kumplami na piwo, unika imprez, na ktore chodzi sam), jednum slowem swoim postepowaniem stara sie udowodnic kobiecie, ze potrafi sie zmienic a to co zrobil bylo glupie. Wtedy, mysle, mozna dalej zyc z takim mezczyzna i przy ogromnym zaangazowaniu z jego strony odbudowac zaufanie. Chociaz rysa zawsze zostaje…i poniewaz nie da sie zapomniec to i nie da sie do konca wybaczyc… Tak mi sie wydaje.
                  Wszyscy i tak zyjemy tylko wyobrazeniami o drugiej osobie. Przeciez sami siebie nie znamy do konca. A co by bylo gdyby, to na 100% moze odpowiedziec ktos kto znalaz sie w takiej sytuacji bo tego jak zareagujemy nie da sie przewidziec.

                  Pozdrawiam,
                  asta i wystrzalowy 31.12.2005

                  • Re: Czy wybaczyłybyście zdradę

                    NIE

                    Paula i Borys

                    • Re: Czy wybaczyłybyście zdradę

                      nie chce wiedzieć.
                      ja pamiętliwa jestem – wiec piekło by było na ziemi pod byle pretekstem bez względu na to czy bym wybaczyła czy nie.

                      madzia i Wicia (14 miesiecy)

                      • Re: Czy wybaczyłybyście zdradę

                        nie- nie wybaczylabym- nie potrafilabym zyc z kims kto zdradzil- przez pryzmat zdrady patrzylabym na wszystko. moim zdaniem jesli zdradzil raz- zdradzi i drugi….

                        Marta & Amelia Roczniak!

                        • Re: Czy wybaczyłybyście zdradę

                          NIGDY!!!!!!
                          Dla mnie najważniejszą rzeczą w związku jest zaufanie i szacunek,a zdrada to według mnie właśnie brak szacunku wobec partnera.
                          Nie potrafiłabym już dzielić życia z osobą,która tak mnie upokorzyła

                          • Re: Czy wybaczyłybyście zdradę

                            Nie. Nie wiem nawet sama dlaczego, po prostu nie i juz.

                            Magda i Adas 12.12.04

                            • Raz wybaczylam-o jeden raz za duzo!

                              Rok temu wybaczylam swojemu partenrowi zdrade.. taki jednorazowy skok w bok jak sie okazalo.Dlugo zabiegal o moj powrot i ciezko pracowal na moje zaufanie.Wybaczylam bo kochalam. I co,dzis po roku mamy dziecko.. mielismy wspaniale plany a 3 tygodnie temu odkrylam ze przez caly czas mnie oszukiwal i oklamywal.korespondowal z ta kobieta i po cichu knul spotkania.I co mi po tym ze wybaczylam,tylko bol i przyszlosc samotnej matki.

                              Dorota i Julia 17 marca

                              • Re: Czy wybaczyłybyście zdradę

                                Mi sie wydaje, że nie da sie tak do końca wybaczyć tak na 100%, przynajmniej ja bym nie potrafiła – wypominała bym pewnie przy odpowiednich okazjach.
                                Poza tym jestem bardzo mściwa i pamietliwa i pewnie chciała bym oddać ” pięknym za nadobne” jak by była ku temu okazja.

                                Więc u mnie tak pół na pół duma/serce.
                                Bo szkoda przekreślać zwązku ale z drugiej strony nikt nie chce być oszukiwany.
                                To strasznie boli jak ktoś kogo sie kocha wykręca taki numer i watpie by ktokolwiek umiał tak zupełnie zapomnieć i wybaczyć i traktować męża tak, jak by sie nic nie stało.


                                Edysia & Natalka (25.08.04)

                                • Re: Raz wybaczylam-o jeden raz za duzo!

                                  Strasznie mi przykro, Dorota… :((((

                                  Ania i Natunia (16,5 m-ca)

                                  • Re: Raz wybaczylam-o jeden raz za duzo!

                                    Zadalam to pytanie bo sama bylam – jestem w podobnej sytuacji. Generalnie chcialam, zebyscie powiedzialy mi, czy Waszym zdaniem czlowiek jest w stanie sie zmienic?
                                    Tatus Laury (kocham go nadal mimo wszystko) jest notorycznym klamczuchem…ma jeszcze mnostwo innych wad… Ale potrafi byc tez kochajacy, dobry, odpowiedzialny….rozstalismy sie jakis czas temu… Ale teraz On probuje “sie zmienic”….sama nie wiem czy jest w ogole sens, osobiscie nie wierze w diametralna przemiane w czlowieku…..ech

                                    Pozdrawiam cieplo 🙂

                                    Monika & Laurcia 21.06.04

                                    • Re: Czy wybaczyłybyście zdradę

                                      W odpowiedzi na:


                                      Czy moze jednak uwazacie, ze jesli ktos dopuszcza sie zdrady nie zasluguje juz na zadna szanse i nalezy wszystko przekreslic.
                                      Duma, czy serce…. A moze cos innego?


                                      Kazdy czlowiek zasluguje na 2 szanse, niezaleznie od sytuacji…
                                      Co do zdrady…. to zalezy kto by zdradzil ; )
                                      No i czego tak wlasciwie sie chce od 2 osoby? Mozna miec spory dorobek, ktorego nie chce sie dzielic… np piekny dom… z partnerem nadal mozna sie szczerze przyjaznic a nie sypiac, bo byc moze seksualna sfera juz dawno wygasla, nie kreci… Mozna sie umowic, kazdy zwiazek to jakas umowa !
                                      Jesli o mnie chodzi to po zdradzie wspolne lozko, to przeszlosc… a reszta… a to zalezy od okolicznosci… Znajac zycie i ludzi, to pewnie bysmy sie rozwiedli.

                                      Pozdrawiam 🙂

                                      Jagoda 01.08.03.+? 22.10.05

                                      • Re: Czy wybaczyłybyście zdradę

                                        Wybaczyla bym, ale nigdy bym nie zapomniala.
                                        Jesli to byl tylko jednorazowy, nieprzemyslany “skok w bok”, pod wplywem np. alkoholu- wtedy bym wybaczyla i zostala z nim.
                                        Natomiast jesli by mi powiedzial ze sie w niej zakochal- to juz napewno nie byli bysmy razem. Wybaczyla bym mu- bo milosc, zakochanie sie nie jest zlem, ale juz nie chciala bym z nim zyc.

                                        Zdrade fizyczna byla bym w stanie wybaczyc, ale nie emocjonalnej- nawet jakby nawet nie byla zwiazana z seksem, ale np. same spotkania, czule gesty, pocalunki. Jesli kocha inna to znaczy ze nie jestem dla niego najwazniejsza.


                                        Jola i Adrian (30.10.2000)

                                        • Tak!

                                          Wybaczyłabym. Właściwie….moje poglądy na tego typu tematy są na tyle liberalne…powiedziałabym nawet, że mocno kontrowersyjne…więc nie było by problemu

                                          Serdecznie pozdrawiam

                                          i Lilianka

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Czy wybaczyłybyście zdradę

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general