Czy wychowujecie swoje dzieci w ciszy?

Pytam, bo kiedyś bylismy i znajomych którzy mają malutkie dziecko. Ta wizyta była “dziwna” bo wszystko mówilismy cichuteńko bo dziecko spało….w drugim końcu domu w pokoju.
A jak syn głosniej cos powiedział to aż czuło się zdenerwowanie….
Ja rozumiem że nalezy być cicho ale bez przesady.
Syn był troszke nauczony spać w ciszy ale córkę uczę spac inaczej. Zawsze w pokoju gra radio a jak przyjdą znajomi to rozmawiamy normalnie.
A jak to jest u Was? Cisza czy umiarkowany hałasik?

30 odpowiedzi na pytanie: Czy wychowujecie swoje dzieci w ciszy?

  1. Re: Czy wychowujecie swoje dzieci w ciszy?

    U nas od samego pocztaku życie toczy się tak jak dawniej – wszyscy normalnie rozmawiamy, gra TV, muzyka nawet głośno, dzwonią telefony, używamy odkurzacza itd…
    A Mała – im głośniej w domu tym lepiej śpi 🙂 A nawet głośna muzyczka działą jako usypiacz kiedy w ciągu dnia nie chce spać 🙂

    Agata + Ania 7.09.2004

    • Re: Czy wychowujecie swoje dzieci w ciszy?

      u nas nie ma mowy o wychowywaniu w zupełnej ciszy, ponieważ mamy tylko jeden pokój. siłą rzeczy więc życie toczy się w miarę normalnie, choc nie oznacza to też włączonej na pełny regulator muzyki gdy dziecko śpi

      • Re: Czy wychowujecie swoje dzieci w ciszy?

        Wychowywanie w ciszy skutkuje na całe życie (takie wnioski wyciągnąłem z moich obserwacji). Lunea była wychowywana w całkowitej ciszy i teraz przy zasypianiu przeszkadza jej dokładnie wszystko, nie wspominając o włączonym radiu czy telewizorze. Ja, jako niemowle, zasypiałem przy radiu i teraz mogę zasnąć niemalże wszędzie. Chociaż z drugiej strony róznica ta może wypływać z płci (kobiety mają ponoć lżejszy sen).
        A co do wychowania dziecka, to Weronikę od samego początku przyzwyczajaliśmy do zasypiania przy muzyce (była to też indoktrynacja właściwym gatunkiem muzycznym :)) i teraz nie musimy zachowywać się przy niej cicho.

        Mąż Lunei (męski punkt widzenia)

        • Re: Czy wychowujecie swoje dzieci w ciszy?

          Dopóki mój mąż przez przypadek nie wykasował 8GB muzyki z naszego kompa zawsze coś grało. Teraz już trochę mniej, ale nikt nie szaleje z byciem cicho przy dziecku. I tak jest dobrze. Moim zdaniem dziecko min. wtedy odróżnia spanie w dzień od spania nocnego (które ma być dłuuuugie, jak najdłuższe).
          Pozdrawiam.

          Ania i Szymek 21.07.04

          • Re: Czy wychowujecie swoje dzieci w ciszy?

            U mnie tez ciagle cos gra i rozmawiamy w domu normalnym tonem, takze o zupelnej ciszy nie ma mowy, ale tez staram sie nie robic zbytniego halasu. Moja Gaia ma trudnosci ze spaniem w ciagu dnia (w nocy na szczescie spi jak mops i nic jej nie obudzi), dlatego podczas popoludniowej drzemki (o ile zasnie oczywiscie) staram sie, zeby bylo w miare cicho. W zasadzie mozna pomyslec, ze jak nie chce spac to nie, ale problem w tym, ze ona chce, ale ma problem za zasnieciem i jest wtedy strasznie marudna. Dlatego jak przyszla do mnie kolezanka z dwojka dzieci gdy mala spala (wizyta niezapowiedziana), to prosilam, zeby dzieci nie zachowywaly sie glosno. A jako ze dzieci te sa zle wychowane i na widok kota podniosly dziki wrzask radosci, to je przywolalam do porzadku (bez skutku oczywiscie) i szczerze mowiac nie moglam sie doczekac, kiedy sobie wreszcie pojda. Takze jesli Twoj synek zachowywal sie glosno, to moge zrozumiec brak entuzjazmu Twoich znajomych.

            Kamila i Gaia (09/06/2004)

            • Re: Czy wychowujecie swoje dzieci w ciszy?

              My nigdy nie zmienialiśmy swoich przyzwyczajeń, tym bardziej kiedy sie urodziła Ola. Postanowiliśmy, że będzie się wychowywać w takich warunkach, żeby się nikt nie męczył i żeby dziecko się przyzwyczaiło i normalnego życia. Zawsze grała normalnie muzyka albo TV, rozmawialiśmy ze sobą tak jak zwykle, nie zciszając głosu, nawet jak spała odkurzałam jej pokój. Teraz troszeczkę się to zmieniło, bo Ola zaczęła spać bardzo czujnie, ale nie wariujemy. Poprostu albo zamykam drzwi do jej pokoju albo włączam u niej radio i śpi spokojnie. Gości też przyjmujemy.
              Przecież to zwariować było by można, gdyby człowiek nie mógł nic zrobić ani się odezwać.

              Pozdrawiam

              Kama i Ola (17.04.04)

              • Re: Czy wychowujecie swoje dzieci w ciszy?

                Zdecydowanie w umiarkowanym hałasie, bo żadna przesada nie jest dobra. Dzięki temu żyjemy normalnie, rozmawiamy, gra radio. Dziecko śpi spokojnie i nie budzi go głośniejszy dźwięk.

                Dorota i Kuba (31.03.04)

                • Re: Czy wychowujecie swoje dzieci w ciszy?

                  o rany, serio? my się zachowujemy normlanie, Dorianek już w szpitalu miał szkołę bo obok naszego pokoju co chwila trzaskały okropnie głośno drzwi od pokoju lekarzy, w domu jest umiarkowanie głośno, wiadomo jak to życie domowe przebiega

                  tacy ludzie robią wielką krzywdę dziecku


                  Kasia i Dorianek 23.05.04

                  • Re: Czy wychowujecie swoje dzieci w ciszy?

                    Olka zasypia przy radiu, tak ją przyzwyczajaliśmy “od początku” i bardzo mnie to cieszy. Nie stresuję się jak przyjdą znajomi i nie muszę kazać im być cicho.
                    Są to ludzie na tyle dojrzali, ze wiedzą, że nie wypada krzyczeć, natomiast porozmawiać normalnym tonem – jak najbardziej.

                    • Re: Czy wychowujecie swoje dzieci w ciszy?

                      Zero ciszy, powiedzialabym 😉 Do 5. miesiaca zycia Mateusz i my dzielilismy jeden maly pokoik, w ktorym dziecko spalo a ja oglądałam tv właczony na normalnej głosnosci.
                      Zero chodzenia na paluszkach!

                      • Re: Czy wychowujecie swoje dzieci w ciszy?

                        w umiarkowanej ciszy 🙂
                        tzn. Nie krzyczymy ani nie wlaczamy nic kiedy Nina spi – tzn. teraz nie, jak byla mlodsza to nie przeszkadzala jej ani muzyka ani my rozmawiajacy normalnym glosem. Teraz sciszamy glos. Ale w pokoju obok zycie toczy sie normalnie, czesto odkurzacz chodzi, normalnie rozmawiamy.
                        A najleosze jest to ze takiej wzglednej ciszy Nina wymaga tylko w domu, jak spi np.u tesciow to nic jej nie rusza….

                        • Re: Czy wychowujecie swoje dzieci w ciszy?

                          Moim zdaniem głupotą jest wychowywać dziecko w zupełnej ciszy. Potem są naprawdę wielkie problemy jak trzeba dziecko uspić a niestety w domu nie panuje całkowita cisza. Moja bratowa tak nauczyła swoje dziecko, zasypiało w kompletnej ciszy a teraz jak ma je uśpić to jest tragedia. Im większe dziecko, tym więcej rozumie i jest wszystkiego ciekawe i kiedy przeszkadza mu hałas to koniec, nie zasnie. My nasza Agatkę od początku przyzwyczajalismy do “hałasu”. Rozmowy toczyły się normalnie, muzyka grała, jak ktoś miał ochotę zaśmiać się na głos, nie było problemu. I tak jest do teraz. Nic jej nie przeszkadza. Ja odkurzam jak ona śpi i nawet nie drgnie. Tak jest lepiej, a gwar w domu napewno nie przeszkadza maleństwom, bo gdyby tak było dałyby znać prawda??

                          małych słuchaczy!!

                          Ewa i Agatka

                          • Re: Czy wychowujecie swoje dzieci w ciszy?

                            W pokoju, w którym śpi Kasia, jest bezwzględna cisza. Obok, tzn. w naszym, cicho gra muzyka, rozmawiamy raczej normalnie, odbieramy telefony. Ale nie odkurzamy, nie chodzi wtedy pralka itp. Ja nie lubię, kiedy odpoczywam, żeby był hałas i tak wychowuję Kasię. Zresztą sądzę (może niesłusznie), że to ma dobry wpływ na mózg dziecka. To przecież chore żyć w ciągłym hałasie. W końcu to znaczące bodźce i nie sądzę, by zostały bez wpływu na dziecko. Ale najlepiej byłoby zapytać psychologa, neurolga lub innego specjalistę.

                            DziuniaP+Kasia 14.02.03

                            • Re: Czy wychowujecie swoje dzieci w ciszy?

                              u nas ciagle gra!!! radio, cd, magnetofon -junior to uwielbia! jak akurat nie gra, to ja mu spiewam – uwielbia jeszcze bardziej!
                              rozmawiamy normalnie, psisko szczeka, dziecko spi. chyba bym zwariowala, jakby maly budzil sie od kazdego glosniejszego dzwieku.

                              k8 i Adaśko 30.04.04

                              • Re: Czy wychowujecie swoje dzieci w ciszy?

                                Jeszcze pare miesiecy napisalabym tak samo jak mamy nieco mlodszych od Oliwierka dzieci. U nas tez non stop grala muzyka, czasem tv, my zachowywalismy sie normalnie, a czasem nawet odkurzalam. Teraz niestety jest zupelnie inaczej i napewno nie wynika to z bledu z naszej strony. Telewizor mocno sciszony, a ja nawet boje sie jak uslysze ze kapiacy deszcz uderz w parapet, albo ze nogawki moich spodni szeleszcza za mocno jak wychodze z sypialni. A wogole nie ma juz mowy o spaniu jak zadzwoni telefon lub domofon. Nawet w dzien boje sie zmywac naczynia. Moglabym sie nie przejmowac i budzic go tymi wszystkimi odglosami, ale wtedy jest zmeczony i marudny. I wiecie, szlag mnie trafia jak ktos do mnie mowi, ze ja tam nie bede mojego dziecka wychowywac w ciszy jak cicho mowie przy Olim!!!! Kurcze – ja go nie wychowywalam w ciszy. Co poradze na to, ze jest ciekawy wszystkiego dookola!! Ze budzi go kazdy szelest!

                                • Re: Czy wychowujecie swoje dzieci w ciszy?

                                  tak samo

                                  nigdy nie było ciszy, ale im starszy tym bardziej wrazliwy sie zrobił na hałasy

                                  kiedys mozna było śpiewać jak na imieninach, a teraz jak minie godzina snu to by nie zbudzić, jest cichutko

                                  Anies i Wojtuś (23.07.2003)

                                  • Re: Czy wychowujecie swoje dzieci w ciszy?

                                    u nas wszystko normalnie. nawet spał jak była imprez. tylko telefonu i domofonu nie lubimy. wtedy z reguły sie budzi. dlatego moja mama wyłącza wtedy telefon z kontaktu (ale ma drugi na dole). no a ja szybko biegne odebrac 🙂

                                    Ania, Grześ i Bartuś 13.12.2003

                                    • Re: Czy wychowujecie swoje dzieci w ciszy?

                                      No ale jak przyjda znajomi to w pokoju w ktorym spi Oli mocno przymykam drzwi i rozmawiamy normalnymi niezbyt glosnymi “tonami” Ale i tak cisza musi byc

                                      • Re: Czy wychowujecie swoje dzieci w ciszy?

                                        Nie chodziliśmy na paluszkach, grał telewizor, radio, wszyscy rozmawialiśmy normalnie- chciałam aby od małego Wiktorek przyzwyczajał się do normalnych odgłosów.

                                        • Re: Czy wychowujecie swoje dzieci w ciszy?

                                          U nas to samo jak była maleńka nic jej nie przeszkadzalo,telewizor nie był sciszany,my rozmawialismy bez szeptania,teraz się to troszkę zmienilo,mówimy szeptem i zachowujemy sie raczej cicho,chociaz zdarza mi sie zmywac naczynia i narobić hałasu,jak ledwie co zasnie i ma jeszcze ”twardy” sen to pół biedy ale gdy spi dlużej to na bank jest obudzona.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Czy wychowujecie swoje dzieci w ciszy?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general