Nie wiem od czego zaczac. Moze od tego ze od wczoraj czyli cala niedziele czulam sie zle bole podbrzusza itp. Poprosilam mezy by zrobil obiad (tzn. wszystko bylo przygotowane tylko ugotowac ziemniaki i upiec kotlety).Oczywiscie nie potrafil,wiec chcac nie chcac musialam to zrobic sama bo syn przeciez musi cos zjesc i ja tez. Cala noc nie spalam bo bolal mnie brzuch i mialam jakby skurcze,rano zadzwonilam do swojego lekarza kazal mi kupic w aptece magnesium, zaraz sie polozyc i wstawac tylko do WC. Problem w tym, ze ja zamiast lezec siedze w sklepie i sprzedaje bo moj maz nie rozumie ze ja zawsze taka twarda na bol musialabym sie polozyc. Boje sie bardzo o mojego dzidziusia bo to dopiero 29 tydz. Napiszcie co mi grozi bo samej chce mi sie tylko plakac a nic nie umiem zrobic. Pocieszcie
4 odpowiedzi na pytanie: Czy zamiast lezec mozna siedziec???
Re: Czy zamiast lezec mozna siedziec???
nie chcę Cię straszyć ale powinnaś chyba pójść do szpitala albo…..w końcu się położyć. Ja też brałam magnez i miałam przykazane leżenie. Już od kilku lekarzy słyszałam, że leczenie w ciązy polega na…. leżeniu. W 30 tygodniu, miałam wizytę u lekarza i lekarka powiedziala, że skróciła mi się szyjka i muszę brać magnez i leżec. Powtórzyła potem dobitnie: NIE SIEDZIEĆ< NIE CHODZIĆ, LEŻEĆ i dodała, że koniecznie na płasko, bo takie półleżenie to tak samo jakby się siedziało. Jeżeli też bierzesz magnez tzn. że jest prawdopodobieństwo szybszego porodu a pomyśl sama, na leżąca nawet siła grawitacji jest mniejsza niż wtedy gdy siedzisz. Na siedząco wszystko skierowane jest pionowo do dołu, dlatego kochanieńka połóż się jak najszybciej. O obiadki się nie martw. Mój mąż też był zmuszony do nauczenia się gotowania. Na początku było to trochę uciążliwe (ze wszystkim przybiegał do mnie) ale teraz wygania mnie z kuchni.
Trzymaj się ciepło i połóż się koniecznie. Leżenie w szpitalu naprawdę nie jest przyjemne. Tym bardziej, że jeżeli skróci ci się szyjka, to już jej nie wydłuży się żadnymi lekami, a w szpitalu też będziesz tylko bezczynnie leżeć. Chyba jednak lepiej w domu…….pogadaj z mężem i zróbcie to dla Dzidzi.
Re: Czy zamiast lezec mozna siedziec???
Moja droga – naprawdę nia ma żartów.
dziwię się Twojemu mężowi, bo mój jakby usłyszał ze mam zalecenie leżeć to by mnie chyba pasami do łóźka przywiązał!!!
No przeciez jemu chyba też zalezy na JEGO dziecku????
Z tymi bólami to nie ma naprawdę żartów bo moga świadczyć o niewydolności szyjki lub łożyska – może grozić Ci więc przedwczesny poród!!!
Jeśli dla Twojego męża to błaha sprawa to moze umów się – z nim – na wizytę do lekarza żeby Cię zbadał (sprawdził długość szyjki czy sie nie skraca) i W OBECNOŚCI MĘŻA wydał zalecenia dot. twojego trybu życia.
Absolutnie siedzenie i to dotego w pracy odpada!
Pamiętam ze kiedy ja miałam zalecone lezenie w poprzedniej ciąży zagrożonej (i zakończonej poronieniem niestety) to nawet takie pół siedzenie w łóźku nie wchodziło w grę bo nie wolno napinac brzucha, poza tym jesli szyjkasię skraca to koniecznie trzeba leżeć nalepiej z pupą i nogami lekko uniesionymi do góry zeby nacisk na szyjkę był jak najmniejszy.
Wiem co przeżywasz bo ja też muszę pracować i to jak najdłużej bo jestem “jedynym żywicielem rodziny” i modlę się zeby mi sie nic nie przytrafiło co by mnie przykuło do łóżka czy domu. Ale wiem ze jakby coś groziło mojej ciąży to nic by nie było tak ważne jak właśnie ona – nawet gdybym musiała od rodziców brać pieniądze na chleb 🙂
Trzymaj się i głowa do góry – i do łóżka marsz!!! 🙂
A co do gotowania to mój mąż się nauczył robić bardzo dobre rzeczy – zacał od zup a teraz to już takie cuda mu się udają że hej. Wystarczy tylko chcieć 🙂
Agata
Re: Czy zamiast lezec mozna siedziec???
Jak lekaż mówi leżeć, to znaczy leżeć. Nie wygłupiaj się i marsz do domu odpoczywać ! Mąż będzie sobie musiał poradzić. Mojemu też było ciężko, ale poradził sobie i nadal radzi sobie dobrze. Teraz Ty i dzidzia jesteście najważniejsi.
Pozdrawiam,
Re: Czy zamiast lezec mozna siedziec???
Potrafie sobie wyobrazic Twoja sytuacje, bo troche mi o niej mowilas. Wydaje mi sie, ze wiem jakim typem faceta jest twoj maz. Ale niestety chba powinnas sie postawic. Synek przecez jest juz duzy, prawda? W ostatecznosci mozesz mu zamowic pizze,albo poslac go po cos gotowego. A maz jak taki neiczuly, to niech sam dba o siebie. Jesli cos sie stanie dzidziusiowi, to moze pozniej miec pretensje do Ciebie… niektorzy tacy niestety sa…
kobin,Konciu i
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy zamiast lezec mozna siedziec???