Czy zostawiacie dzieciaczki…

Nie wiem czy to ja jestem jakaś dziwna…. Powiedzcie dziewczyny, czy zostawiacie lub zostawiłybyście swoje dziecko śpiące samo w domu po to by wyjść do sklepu obok??Moja koleżanka wpadła na pomysł zostawienia śpiącego 3-tygodniowego maluszka, by skoczyc do apteki:-)))A mnie włosy stanęły dęba- czyżbym była przewrażliwiona, nadgorliwa???Pozdrawiam-


Basia+Julia(17.04.02) + Bartuś(21.10.03)

38 odpowiedzi na pytanie: Czy zostawiacie dzieciaczki…

  1. Re: Czy zostawiacie dzieciaczki…

    Ja nigdy nie zostawiam malego w domu jak spi!!!
    A co jakbym zgubila klucz, zapomniala wziasc, zamek by sie popsul itp.Ja mieszkam w domku to wychodze wyniesc smieci,ale to prawie tak jak bym byla w domu:)

    Nelly i Hubert ROCZEK!!!!!!!!

    • Re: Czy zostawiacie dzieciaczki…

      Nawet do piwnicy nie schodzę jak Zuzka śpi (jak nie śpi też nie schodzę ;))

      Kaśka

      • Re: Czy zostawiacie dzieciaczki…

        wg mnie jesteś całkiem normalna
        nigdy nie zostawiłam Krzysia samego w domu (wyjątek stanowią moje wypady do komórki po wodę… 1,5 m od mieszkania)

        i pewnie przez najbliższe kilka lat nie zostawię !

        [i]Ewa i Krzyś (14 mies.)

        • Re: Czy zostawiacie dzieciaczki…

          nie nigdy, a co by było gdybym miała jakiś wypadek w drodze do apteki, czy warzywniaka??? NIGDY

          • Re: Czy zostawiacie dzieciaczki…

            Pamiętam, ze był juz taki post… Jedna z dziewczyn napisała, ze zawozi starsze dziecko do przedszkola zostawia niemowlę same na 10 min bo żal jej je brać na mróz….
            Ja wychodzę tylko wyrzucić śmieci do zsypu-pół piętra w górę. I zawsze mam klucze i komórkę… Nie myslę nawet o wyjściu gdzieś dalej i zostawieniu Oli… Co, gdyby jej się coś stało…? Albo gdybym miała wypadek…? Nawet pod sklepem nie zostawiam wózka

            Asia i Ola (13 m-cy!)

            • Re: Czy zostawiacie dzieciaczki…

              nawet nie mialam tak szalonego pomyslu…

              KaSieK i MaRtuSia

              • Re: Czy zostawiacie dzieciaczki…

                wybierając się do sklepu ja nigdy nie zostawiłabym dziecka.
                Jezeli już zostawiałam to kiedy musiałam wyjść wieczorem z psem na dwór.
                Jest to kłopot gdy ma się zwierzaka a mąz jest w paracy.
                Zawsze był to expresowy spacer i pełen napięcia czy maluszek spokojnie spi, juz na schodach biegłam jak filip z konopii hi hi hi jeśli po zakupy to zawsze pod pachą był Michał.
                Ale teraz pochwale sie że spróbowałam zostawic Michałka aby zniesć wózek na dół a mieszkam na 4 piętrze, spokojnie wytłumaczyłam mu że mamusia zniesie wózek i za sekundke wraca. Kazałam mu zostac w przepokoju i gdy po chwili wróciłam to moje dziecko stało i czekalo a przywitało mnie tekstem
                No jesteś juz mamusiu, to idziemy.
                Michał ma juz 28 miesięcy to jest róznica, z trzytygodniowym dzieckiem roznie to bywa ja nie zostawiłabym. Pomimo zaufania jakim darze moje dziecko zawsze towarzyszy mi obawa i sto razy sprawdzam czy nie grozi mu niebezpieczeństwo i pokusa.

                Ania mama Michałka 28 miesięcznego

                • Re: Czy zostawiacie dzieciaczki…

                  w zyciu bym nie zosatwila Malgosi….moze jak bedzie miec z 8 lat to zostawie:)

                  • Re: Czy zostawiacie dzieciaczki…

                    ja czasem zostawiam Nati żeby wyjść do skrzynki po listy, ale mieszkam na pierwszym piętrze – i robię to tylko gdy Nati śpi.

                    Kaśka z Natusią (prawie dwuletnią 🙂

                    • Re: Czy zostawiacie dzieciaczki…

                      Kasiu- ale pomijjąc to, że Nati ma już 2 latka (bez 11 dni-hihihi)- to wyjście do skrzynki to odległość w metrach!!A do apteki z wieżowca…. Przecież tak maleńkie dziecko może np ulać, i nie potrafi się obrócić na boczek..może się obudzić, przestraszyć że jest samo i zacząć krzyczeć, “zanieść” się od płaczu.. Ty usłyszysz, biegniesz po schodach, a w aptece, kto usłyszy??Myślę, że na takie maleństwo czyha na prawde wiele niebezpieczeństw i pozostawianie bez opieki na 10-15 minut jest BRAKIEM WYOBRAŹNI.-


                      Basia+Julia(17.04.02) + Bartuś(21.10.03)

                      • Re: Czy zostawiacie dzieciaczki…

                        jak moja Patricia miala z 9 miesiecy to polecialam kilka razy do smietnika (z dusza na ramieniu) czy do suczarni
                        …. poznalam babe w szpitalu kiedys co rodzila trzecie dzieko i mowila ze ona wlancza dzieciaka tv (3 lata i rok) i idzie na zakupy :O szok, ale to, to juz totalny szok

                        Agnieszka + Julianka i Patricia

                        • Re: Czy zostawiacie dzieciaczki…

                          2 razy zostawilam spiaca w lozeczku NInke musialam zejsc do garazu na dol. Do sklepu czy do apteki nie poszla bym!

                          guciak i Ninka 27.IV.03 [Zobacz stronę]

                          • Re: Czy zostawiacie dzieciaczki…

                            Co to za pomysły? Nigdy go nie zostawiłam, ani na moment, a już w ogóle nie takie małe dziecko.
                            Może podam ekstremalny przypadek, ale takowy był w bloku obok. Poranek. Mama w pracy, dziecko śpi a tata wyskoczył po śniadanie do sklepu.
                            Gdy wrócił zupełnie nie rozumiem, bo musiało go dłużej nie być chyba) zapaliła się instalacja w domu i nie mógł otworzyć drzwi. Zanim przyjechała straż, nie było już kogo ratować.
                            Tak jak mówię – to ekstremalny przypadek, ale kilka razy Artek na śnie się zachłysnął – lepiej, że byłam w domu.

                            Gosia i Artek

                            • Re: Czy zostawiacie dzieciaczki…

                              Ja zostawiam synka tylko wtedy, gdy muszę zwiezc wózek na parter( mieszkam na II piętrze) i tak się wtedy śpieszę, że mało co nóg nie powykręcam.

                              • Re: Czy zostawiacie dzieciaczki…

                                nie jestes dziwna…ja tez bym nigdy nie zostawila dziecka samego w domu nawet gdybym miala sklep pod bokiem i szla tylko po sol….
                                wyjatek stanowi moje znoszenie wozka (mieszkam na 1 p) na dol na klatke schodowa.. Ale robie to zazwyczaj gdy jas spi (a niech tam – najwyzej mi wozek ukradna) a poza tym NIE MAM INNEGO WYJSCIA.. Ale wyjscie do smietnika do skrzynki (pod warunkiem ze mieszka sie na parterze 1,2 p a nie na 10 i trzeba jechac winda) czy zniesienie wozka odrozniam od wyjscia z domu… Nigdy bym np jasia nie zostawila w wozku na dole (a raz zdarzylo mi sie zapomniec smoczka no i tarabanilam sie ze wszystkim na gore.. raz mi go popilnowala sasiadka..
                                kazdy ma granice troszke gdzies indziej np ja nie biore komorki jak znosze wozek 😉 ale rozumiem sensownosc jesli ktos tak robi.. Natomiast wyjscie do sklepu “nawet na chwile” uwazam rowniez za brak wyobrazni…

                                • Re: Czy zostawiacie dzieciaczki…

                                  pewnie! z domu do sklepu nie wyszłabym nigdy!

                                  Kaśka z Natusią (prawie dwuletnią 🙂

                                  • Re: Czy zostawiacie dzieciaczki…

                                    ja też nigdy nie zostawiam Oli samej, czasem pies ma nadprogramową potrzebę wyskoczenia na spacerek, wtedy szybko ubieram Olę w kombinezon, biorę na ręcę, psa puszczam luzem i schodzimy na 3 minuty, pies migiem się załatwia i wracamy na górę. Nie rozumiem jak można zostawić dziecko same, pzdr, maggi i ola 25.10.03

                                    MAGGI

                                    • Re: Czy zostawiacie dzieciaczki…

                                      Mi się zdarzyło tylko wyrzucić śmieci, zostawiłam śpiącego Kamilka w łóżeczku na dosłownie góra 1-2 minuty, a biegłam do tego zsypu jakby się paliło aby jak najszybciej wrócić 🙂

                                      Agus i Kamilek (24.03.2003)

                                      • Re: Czy zostawiacie dzieciaczki…

                                        Myślę że nic u Ciebie innego to normalne, jak zostawić dzieci same. Jak były małe to się dławiły nie spuszczałam ich z oka a co dopiero zostawić. Teraz strasznie broja może jak bym przyszła to bym domu nie zastała hihihi

                                        Asia, Ola i Mama

                                        • Re: Czy zostawiacie dzieciaczki…

                                          Dzięki dziewczyny za odpowiedzi!!!Cieszę się, że ze mną OK- dbajmy o swoje dzieciaczki, chrońmy je przed wszelkimi przypadkami złymi, na tyle na ile się da- nie prowokujmy losu. cieplutko-


                                          Basia+Julia(17.04.02) + Bartuś(21.10.03)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Czy zostawiacie dzieciaczki…

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general