Chyma uslyszeliscie o malym Patryku skatowanym przez rodzicow i Kubie przez ojca. Poprostu nie moge wiezyc ze rodzice moga tak krzywdzic wlasne dzieci! Ile dzieci cierpia przez rodzicow a nikt nic nie robi. Ci co powinni reagowac to zawsze mowia ze oni nic nie wiedza lub nie wiedzieli. To po cholere oni sa?
Co najgorsze ze nikt z rodzini nic nie robi. Moj maz powiedzial ze takich rodzicow postawil by pod mur i zaszczelil bo to nie rodzice tylko katy. Czy ktos wrescie pomoze ty dzieciom? Po prosty ja nie mam slow…..
Manu i Julia
Znasz odpowiedź na pytanie: