Czytacie sobie przy dziecku/ciach?

Pytanko takie mam, lekko zaczepne:

Czy czytacie SAME SOBIE przy dziecku/ciach? No po prostu siedzicie w fotelu i czytacie a dzieciaki robią coś_tam? Wiadomo, że dzieci uczą się przez przykład i poza czytaniem im książek, dobrze by było gdyby widziały, że czytanie jest fajne i takie tam, no nie? I że rodzice to robią.
Ja sobie uświadomiłam, że NIGDY nie czytam swoich książek przy nich (poza wszystkim i tak mniej czytam niż kiedyś, ale o tym to nawet wątek kiedyś był). Nie czytam, bo 1) nie bardzo by mi dały one 2) nie bardzo by mi dały wyrzuty sumienia, bo jak to tak – dzieci “niemalże” bez opieki?. Książki są na miłe zakończenie dnia, tuż przed spaniem, w ciągu dnia też nie ma kiedy, bo zajęć od groma. Nawet jak czasem przeglądam gazetę przy nich, to szybko i “pokątnie”, żeby dzieciaki nie czuły się ignorowane.

Więc jak – czytacie sobie przy dziecku/ciach?


M&M

77 odpowiedzi na pytanie: Czytacie sobie przy dziecku/ciach?

  1. Re: Czytacie sobie przy dziecku/ciach?

    czytam
    od jakiegoś czasu egoistka ze mnie wyłazi i między innymi czytać zamiast czegoś robić zaczęłam.

    magda z mlodymi

    • Re: Czytacie sobie przy dziecku/ciach?

      Czytam.Jeśli Antoś się bawi to czemu mam nie poczytac;) Całkem niedawno czytaliśmy razem,ale osobno;) Ja czytałam swoje,Antoś sie bawił i nagle poszedł do półeczki z książkami,usaidł na dywanie i zaczął “czytać” swoje książeczki.Jeśli tylko on mi na to “pozwala” to czytam jak najbardziej:)

      Dorota i Antoś(24.03.2005)

      • Re: Czytacie sobie przy dziecku/ciach?

        Sięgam po gazetę przy dzieciach i czasem uda mi się zrobić przegląd prasy jednak częściej przynoszą własną lekturę lub moje czytanie kończy się wspólnym kotwaszeniem się na kanapie. O książkach wolę nie wspominać…

        • Re: Czytacie sobie przy dziecku/ciach?

          czytam
          ogladam tv
          siedze w necie

          jesli sie bawi- dlaczego mam tego nie robic?

          Monika i Basia

          • Re: Czytacie sobie przy dziecku/ciach?

            Nie czytam bo nie ma szans, wojtek od razu się na mnie wspina i targa za kartki, Jagoda ciągnie w swoja strone i takie tam. A chetnie bym sobie w ciagu dnia poczytala, bo wieczorem padam na twarz i zasypiam niemal na stojąco…

            Jagoda(2003) i Wojtek(2006)

            • Re: Czytacie sobie przy dziecku/ciach?

              czytam, ale rzadko, bo Adi tez chce ze mna. a ze lubi juz czytac ksiazki bez obrazkow, to chetnie by posluchal 🙂 a ja bym gardlo zdarla.
              razem z mezem lubimy ksiazki i nie jest to u nas w domu towar dziwny, Adi tez kocha czytac. wiec niech widzi, ze i rodzice usiada z ksiazka.

              Maja+ oraz Adaś (19.05.2004)

              • Re: Czytacie sobie przy dziecku/ciach?

                A i owszem 🙂 Jak juz zaczne czytac, to tak mnie do tej ksiazki ciagnie, ze czytam nawet gotujac obiad. Biore ja na plac zabaw, tyle ze tam za wiele nie udaje mi sie poczytac, bo musze byc czujna 🙂 Ale w domu to i owszem. Nie polykam ksiazek w ilosciach jak kiedys, ale dozuje sobie raz na jakis czas taka przyjemnosc i wtedy dzieci niestety sa “pokrzywdzone”, hehe…

                Marti 2 & Malgos 4

                • Re: Czytacie sobie przy dziecku/ciach?

                  Probuje czasem coprzy Krzysiu poczytac ale on jak widzi gazetki,ksiazki to od razu wlazi na mnie i targa mi wsyztskie kartki,wiec nie jest to za bardzo mozliwe:)Czytam jak maly spi albo tatus sie nim zajmuje:)

                  Katka&Krzys(26.01.06)

                  • Re: Czytacie sobie przy dziecku/ciach?

                    Ja zbyt często możliwości poczytać przy dziecku nie mam – rano przed pracą mam ok 2 godzin do wyjścia – spędzamje na szykowaniu się do pracy, karmieniu Michałka itd wiec nie ma mowy o czytaniu. Wracam z pracy o 18, potem bawię się z Michasiem, jemy kolację i o 20.30 idziemy spać. Raczej między tym wszystkim po prostu nie udaje mi się poczytać. Za to w weekendy jak najbardziej, dzielimy się opieką nad synkiem tak by był czas i na posprzątanie mieszkania i n chwilkę każdego z nas dla siebie. Nie mam wyrzutow sumienia by czytać przy Michałku, wtedy kiedy bawi się sam lub z mężem. Myślę że każda mama ma prawo do chwilki czasu dla siebie. Jeśli tylko dziecko ma jakieś ciekawe zajęcie to czemu sobie (przy nim) te pół godzinki nie poczytać?

                    • Re: Czytacie sobie przy dziecku/ciach?

                      dokladnie identycznie jest u mnie:)To chyba taki wiek naszych malcow ze maja zamilowanie do targania kartek:)
                      Ja mojemu daje jak jest marudny taki wielki gruby katalog z takiego sklepu irlandzkiego Argos,i maly targa i oglada chyba z godzine:)A cieszy sie przy tym jak nie wiem:)Tylko ja potem mam sporo sprzatania:)

                      Katka&Krzys(26.01.06)

                      • Re: Czytacie sobie przy dziecku/ciach?

                        No daj spokój! A czy trzeba na serio je non stop za rękę trzymać??? jestem tym zdaniem bardzo zaskoczona!

                        Czytam normalnie, Mat też lubi sobie przeglądać wtedy jakieś gazety, albo swoje książeczki, nie wyobrażam sobie, że “mi nie da poczytać”! Matko! Musi wiedzieć, że ja też człowiek i też muszę mieć czas dla siebie! Często zdarza mi się np. zasnąć na 1,5h i on wtedy sam się bawi! Nie przyszłoby mu do głowy mnie np. budzić wtedy bez istotnego powodu! Swoją drogą wiem, że on niczego mi w tym czasie nie wywinie:) mamy to już obcykane:)

                        Inaczej bym się chyba zamęczyła!


                        iMat2,7l

                        • Re: Czytacie sobie przy dziecku/ciach?

                          Raczej nie o trzymanie za rączkę mi chodziło…
                          I nie o oglądanie TV czy net – bo to robię tzn. net, bo TV oglądam baaaardzo sporadycznie.
                          Chodziło mi dokładnie o czytanie, bo to mnie zazwyczaj absorbuje na maxa i dlatego trudno by mi się czytało, gdyby mi co chwila czymś przerywali. Chodziło mi o to, czy Wasze dzieci są nauczone, że relaks mamy w fotelu z książką – rzecz święta 🙂 Bo moim stety/niestety jestem wciąż do czegoś potrzebna, w 90% przypadków jako rozjemca.

                          Co do spania – mam za silną blokadę, żeby spać przy aktywnych dzieciakach. Jakoś nie mogę – choć mi się chce 😉 Kiedyś jak byłam chora, brałam jakieś leki, ogólnie zdychałam i zasypiałam w sekundę – nawet wtedy nie pozwoliłam sobie (tzn. organizm) na sen – full opcja, to był taki letarg, niby -sen, ale jednak cały czas wyłapywałam co się dzieje w pokoju. Jakoś nie umiem tak przy nich “odpłynąć” – brak mi zdrowego egoizmu, o czym pisała Szpilki.

                          PS. oczywiście chodziło mi o sytuację kiedy jesteście w domu same z dzieckiem/ćmi.
                          Bo jak jest mąż to zupełnie inna historia….


                          M&M

                          • Re: Czytacie sobie przy dziecku/ciach?

                            W odpowiedzi na:


                            nie o oglądanie TV czy net – bo to robię tzn. net, bo TV oglądam baaaardzo sporadycznie


                            Ja też słowem nie wspominam o necie czy TV!;)
                            Tak, ta sytuacja ma miejsce, jak jestem sama.
                            Póki co mój czas- rzecz święta! Nie wiem, jak będzie przy dwójce. Pewnie na 1-1,5 roku mogę zapomnieć o spokoju!


                            iMat2,7l

                            • Re: Czytacie sobie przy dziecku/ciach?

                              W odpowiedzi na:


                              nie bardzo by mi dały wyrzuty sumienia, bo jak to tak – dzieci “niemalże” bez opieki?


                              W odpowiedzi na:


                              Nawet jak czasem przeglądam gazetę przy nich, to szybko i “pokątnie”, żeby dzieciaki nie czuły się ignorowane.


                              tu podpuszczasz prawda?

                              W i T 3l 7m

                              • Re: Czytacie sobie przy dziecku/ciach?

                                czytam i to wcale nierzadko, choc czasami Mat mi po prostu nie daje
                                ale staram sie go uczyc, ze moj czas tez jest wazny i ze nie wszystko, czego zapragnie musi byc teraz, natychmiast i ze w ogole nie musi byc (maly jeszcze tego nie rozumie i protestuje, dlatego czesciej staram sie go czyms zajac niz tlumaczyc i koniec, ale z czasem bedzie tego przemawiania do jego rozumku coraz wiecej)

                                biore poprawke, ze trudniej musi byc przy przy dwojce, szczegolnie jesli sytuacja zmusza do ciaglego bycia rozjemca… 😉

                                mama majowego synka ’05

                                • Re: Czytacie sobie przy dziecku/ciach?

                                  W odpowiedzi na:


                                  Często zdarza mi się np. zasnąć na 1,5h i on wtedy sam się bawi!


                                  Podziwiam,ja bym nie usnela nawet na 5 minut,balabym sie ze maly sobie zrobi jakas krzywde…wiadomo przeciez jakie dzieci maja pomysly…

                                  Katka&Krzys(26.01.06)

                                  • Re: Czytacie sobie przy dziecku/ciach?

                                    czytam ‘sama sobie’ i widze efekty
                                    Gabi chetnie i duzo czasu spedza sama ze swoimi ksiazkami

                                    D&G

                                    • Re: Czytacie sobie przy dziecku/ciach?

                                      Mało ale czytam.
                                      Jak są “zajęci” to im nie przeszkadzam i mam czas dla siebie:)

                                      • Re: Czytacie sobie przy dziecku/ciach?

                                        Czytam, siedzę na necie (Forum) lub uprawiam inne przyjemnosci intelektualne :o)
                                        Jonatan umie sam sie bawić, znajduje sobie kombinacje różnych zabaw i jest szcześliwy kiedy ma dosyć przychodzi do mnie i przynosi ksiazeczke, zaciaga mnie do swoich pociagów i torów itp
                                        Tak czy inaczej jesteśmy cały czas razem w jednym pokoju nawet kuchnie mam połączona z pokojem. Oprócz drzemki i nocy jesteśmy ciagle razem. Normalne, że mamy “swoje” zajecia.
                                        Chyba nam sie to podoba :o))))))))))))))))))))))))))

                                        Jonatan

                                        • Re: Czytacie sobie przy dziecku/ciach?

                                          W ubieglym tygodniu przeczytalam sobie 4 ksiazkim bedac z dziecmi sama od rana do wieczora. A jak juz przeczytalam, jeszcze sie uczylam przy dzieciach.
                                          Wstretna jestem.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Czytacie sobie przy dziecku/ciach?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general