… Nieznosze jak robi to moj maz a robi to czesto. Wogole jest to dla mnie zupelnie obce bo w rodzinnym domu nikt tego nie praktykowal 😉 Kiedys probowalam o tym dyskutowac zeby to zwalczyc ale na darmo. Moze to dziedziczne 😉 z tego co wiem tesc tak samo. A u Was jak jest???Pozdrawiam
57 odpowiedzi na pytanie: Czytanie w wc…
Re: Czytanie w wc…
hmmm… może nie w wc (choć też mi się zdarza), ale w wannie to ja czytam nałogowo 🙂
Ewa i Krzyś (06.12.2002)
Re: Czytanie w wc…
… A wiec jednak kobiety tez to robia 😉
Re: Czytanie w wc…
Zawsze czytam. Nie potrafię bez czytania 🙂
Kaszanna i Gabrysia (13.01.04)
Re: Czytanie w wc…
Nałogowo… Mąż też… Córka niestety też już opanowała (ona “czyta” na głos).
Piszę niestety, bo
1) podobno od tego wzrasta ryzyko hemoroidów,
2) mamy jedną łazienkę
Pozdrawiam,
Re: Czytanie w wc…
Ryzyko powstanie hemoroidów wzrasta od tego, że biorąc coś do czytania dłużej siedzimy na sedesie a co się z tym wiąże pewne mięśnie są narażone na dłuższy wysiłek i napięcie i stąd ten problem. Ja załatwiam wszystko szybko i sprawnie Mój mąż natomiast lubi zabrać sobie coś do poczytania np. gazetki Media Marktu. Kiedyś gdy kupiliśmy cyfrówkę zabrał ją do łazienki i siedząc na sedesie robił zdjęcia wacikom do uszu
Wioletta i Tomek 2l. i 10 m-cy
Re: Czytanie w wc…
mój też, czytanie jeszcze jakoś zniosę ale to ja gazety wynoszę, szukam gdy chcę poczytać, wyławiam z za automatu lub z wanny mokre. Okropność
Przemek Milena (07.04 11.05)
Re: Czytanie w wc…
wiedziałam, tylko nie chciało mi się tak szczegółowo pisać…
Napisałam “podobno”, bo jakoś problemu nie mam (mimo czytania ;D). Ja cyfrówki na razie nie brałam, ale nałogowy wysyłam sms-y…
Pozdrawiam,
Re: Czytanie w wc…
Czytam, maz tez. Adam na nocniku tez (jedyna metoda, zeby utrzymac go w miejscu przez kilka chwil).
Oczywiscie nie godzinami (zylaki odbytu nie brzmia zbyt dobrze), ale czytam.
Re: Czytanie w wc…
no pewnie, jedyne miejsce, gdzie można sobie spokojnie poczytać
🙂 nawet czasem żartujemy – “to idę poczytać…”
Re: Czytanie w wc…
…wlasnie mam przygotowana reklamowke z jego gazetami i zastanawiam sie co z nimi zrobic ;-(
Re: Czytanie w wc…
Usmiejecie się…. ale..
mi się niestety zdarza czytać, zwłaszcza gazety, na których normalnie nie mam czasu… no i ostatnio podłapała to moja córka i wiecie co… zakłada sobie deseczkę na kibelek dla dzieci i od razu krzyczy: Gazeta, gazeta! i zasiada z książeczką albo gazetą z Barbie… Nie walczę z tym, a tym bardziej z dzieckiem… i niekiedy zdarza się, że robimy to obie w jednym czasie (ona wteyd na nocniczku).. mąż rzadko czyta, częściej korzysta z telefonu i po prostu gra…
Ania i Olcia (21.05.2004 r.)
Re: Czytanie w wc…
U mnie na “stałe” w łazience leży katalog IKEI. Jeszcze kilka tygodni i może dojdę do końca, bo poza łazienką nie mam takiej możliwości.
Lawinia i Nikoś (25.09.2003)
Sliczny zapach do ubikacji???
Jak juz jestesmy przy tych sprawach to moze polecicie mi jakies skuteczny(pachnacy) zapach do ubikacji ktory rzeczywwiscie pachnial ;-)???
Re: Czytanie w wc…
ja w lazience wszystko robie szybko :)), no moze oprocz makijazu… biore prysznic 7minut, inne ekspresem….. Ale moj maz?!?!?!?!…………. nie dosc, ze bierze gazety i siedzi dluiugggggo, to potrafi czasami komputer zabrac, a wtedy to juz pol dnia go nie ma…:)
ania & yosik
Re: Czytanie w wc…
u nas również wszyscy lubią taką lekturę. tak naprawdę rozwinęło mi się to po urodzeniu pierwszego dziecka. w kibelku miałam spokój i wiedziaqłam, że nikt mi nie będzie przeszkadzał. gdybym czytała w pokoju to byłyby z tego nici, gdyż to ja reagowałam na każdy ruch dziecka. a tak pozostała część rodziny wiedziała, że nie mogę podejść i miałam trochę czasu “dla siebie”. później czytaniem zainteresował się mąż a na końcu dzieci. również zauważyłam, iż już moja najmłodsza bierze się za gazety. a do wanny to bez lektury nie wejdę.
Re: Czytanie w wc…
Mi też się to zdarza dość często. Niestety w ciągu dnia zwykle nie mam na to czasu…
Re: Czytanie w wc…
Kompletnie nie rozumiem po co to ludzie robią
Co to za przyjemność. Zrobić co zrobić i w fotelu poczytać
Mi osobiście to nie przeszkadza. Choć sama nie praktykuję.
Mój mąż znika w wc na fajeczkę. Czas porównywalny do czytania na kibelku a szkodliwość znacznie większa
Re: Czytanie w wc…
Witaj Dagmaro:)
Moj mąz tez czyta w WC. Widocznie mezczyzna odpowiadaja naturalne zapachy ale tylko swoje bo jak dziecie zrobi kupe i trzeba zmienic pampersa to jest od razu niedobrze, brzydko pachnie…
Ola i Mateuszek 19.04.2005 “M&M”
Re: Czytanie w wc…
…kobieto u mnie jest to samo ;-(((( Az przykro w zyciu nie przebral dziecku kupki bo to feeeeeeeeeeeeee tylko czekam az to zrobi kiedy pojde do pracy hahahahahaha
Re: Czytanie w wc…
…tego to juz bym nie zniosla wojna na bank ;-)wzielabym druty i szydelko do kibelka i na znak prostestu roblabym sweter albo dlugi szalik ;-)ciekawe kto by sie wtedy dziecmi zajmowal ;-(
Znasz odpowiedź na pytanie: Czytanie w wc…