Niedawno byłam świadkiem następującego wydarzenia:
Mamusia z dzieckiem trzyletnim wyszła na spacerek. Dziewczynka zobaczyła psa i powiedziała do mamy : “Mamo pies sika!”…A mamusia na to: “Córeńko nie mówi się PIES SIKA tylko ODDAJE MOCZ”…
opadły mi ręce…
A co Wy o tym myślicie forumowe mamy?
Czyż to nie była przesada?
A może uważacie, że to było całkiem normalne i dziecko należy od małego uczyć “elokwentnych zwrotów”?
Tak więc mamusie pies nie sika tylko oddaje mocz ;-))))
Pozdrowionka!
Buziaczki dla wszystkich pociech!
Ewa/ Dominik i Filip
28 odpowiedzi na pytanie: Czyż to nie przesada?
Re: Czyż to nie przesada?
u nas pies tez sika 😉
i robi kupe 😉 wiec czasem trzeba uwazac gdzie sie lazi 😛
Agnieszka + Julianka i Patricia
Re: Czyż to nie przesada?
masz rację – to bez sensu. Gdybym usłyszała taki tekst pewnie głośno parsknęłabym śmiechem 🙂
Kaśka z Natusią (Dwulatką 🙂
Re: Czyż to nie przesada?
u mnie też pies sika i robi “eee” :))
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Re: Czyż to nie przesada?
skoro dziecko powiedzialo, ze “pies sika” to na co dzien w domu na pewno tak mowi :), no chyba ze mama jej pyta “czy chce oddac mocz?” 🙂 eee wyglupila sie kobieta, nikt tak o psie nie mowi…
kleeo, Natalia 20m i Milosz 12l.
Re: Czyż to nie przesada?
Cha cha cha.
Dobre. Chciała “zaświecić” i tyle.
Gosia i Artek
Re: Czyż to nie przesada?
U mnie jeszcze nie ma tego problemu, ale slicznie rozwiazala go zona mojego kuzyna. Jej synek i coreczka siostry (oboje w jednakowym wieku) wychowywali sie od urodzenia pod jednym dachem. Oczywiscie nie zabraklo wspolnych kapieli i ciekawskich pytan dzieciakow Mamusie ladnie wybrnely z problemu – siusiak zostal ptaszkiem (to oczywiste), a cipuszka zabka
Uwazam, ze to bardzo sympatyczne ksywki
Pozdrowka!
Re: Czyż to nie przesada?
Ha, Ha, Ha, Ha, Ha
Już sobie wyobrażam, jak mówię do synka:
“Olutku chcesz teraz oddać mocz? Nie? To może chociaż odrobinę kału oddasz kochanie?” BLEE
“Synku rozpocznij konsumpcję, zanim opadnie temperatura posiłku.”
“Mam nadzieję kochanie, że faktura podłoża nie przeszkadza ci w przemieszczaniu się pomiędzy pokojami.”
Ha,Ha,Ha
Aga i Olo 11.01.2002
Re: Czyż to nie przesada?
“chlopaki maja siusiaki a dziewuszki – cipuszki” – takim tekstem posługiwały się moje dzieci, a szczególnie córcia, na etapie odkrywania różnic. Ogólnie, na codzień najczęściej występuje nazwa cipcia
Madzia z Igą ( 7 lat) i Filem (4)
Re: Czyż to nie przesada?
oj gruba przesada hihi
Re: Czyż to nie przesada?
Hahahahahahhaa….Ojej… Pikpok… Ale sie usmialam…musze to chyba gdzies zapisac…
Ewcia z Mają ur. 03.06.2003
Re: Czyż to nie przesada?
Dla mnie “pies siusia”. Nienawidze okreslenia “sika”, dla mnie brzmi wulgarnie, ale “oddaje mocz” jest absurdalne. Rozumiem, że to dziecko nie je tylko spożywa i nie robi kupy tylko oddaje stolec itd. Ciekawe jak się dogada z innymi dziećmi?
Kaśka
Re: Czyż to nie przesada?
Aga, bez przesady – urechotałam się niemożebnie. Nie pamiętam, by czyjakolwiek wypowiedź na forum wywarła na mnie takie wrażenie, smiech na całe gardło… ech, brzuch mnie rozbolał! Tylko jak juz ktoś pisał – zamiast kalu koniecznie ucz Olutka oddawania stolca!
Re: Czyż to nie przesada?
Hehehe! Ja to zawsze bylam raczej rubaszna niz delikatna, ale kurcze umarlabym ze smiechu gdyby moja dzidzia za czas jakis zawolala: “Mama, czas na defekacje!” A juz w myslach slysze potencjalna odpowiedz mojego szalenie dobrze wychowanego taty ze szlacheckimi pretensjami, ktory niestety jest jeszcze bardziej rubaszny niz ja : “A sraj sobie wnusiu spokojnie.”
Niektorym to sie w glowach przewraca. Oczywiscie nie popieram chamstwa, ale takie zachowanie to odwrotna skrajnosc, sztuczna do bólu.
Re: Czyż to nie przesada?
W naszym przypadku jest tak jak napisalas…. wyzej…
Z wyodrebnieniem roznych pod czesci ….
Moze te sprawy nie tycza sie bezposrwdnio Jagody (ale ta ma rodzenstwo w ieku 18 i prawie 17 lat
Jagoda01.08.03
Re: Czyż to nie przesada?
Przesada,Ewcia,na maksa moim zdaniem…już widzę oczyma wyobraźni trzyletnie dziecko,które mówi: “Mamusiu,patrz,piesek oddaje mocz…!”…śmieszne dla mnie… Nawet ja-dorosła baba bym się w taki sposób nie wyraziła,a co dopiero trzylatek?…
Szok w trampkach…
pozdrowionka
Aga i Dominika 2 lata + 4 m.
Re: Czyż to nie przesada?
Eeeeee… Kasiu bez przesady z tą wulgarnością słowa “sika”, skoro mamy w słowniku polskim takie słowa jak: “sikawka” a nawet “sikawkowy”.
Ha,Ha,Ha
Kiedyś słyszałam jak dorosły mężczyzna powiedział “Idę się wypryskać.” Bleeeeeeeee to dopiero nieładne. Nieprawdaż?
Aga i Olo 11.01.2002
Re: Czyż to nie przesada?
Oj Aga rozwaliłaś mnie na łopatki tymi wyrażeniami, ale widzę że nie tylko mnie…innym forumowym mamusiom również poprawiłaś humorki…oby tak dalej…ŚMIECH TO ZDROWIE!!!
Pozdrowionka i buziaczki dla Was!
Ewa/ Dominik i Filip
Re: Czyż to nie przesada?
Racja, tak jeszcze gorzej, ale obstaję przy swoim, co innego jak sika z sikawki, a co innego jak z czego innego
Odlać się też dość przeciętne, czyż nie?
Kaśka
Re: Czyż to nie przesada?
Super watek 🙂 dawno sie tak nie usmialam 🙂 i o malo sie nie posikalam :)… oj przepraszam… nie oddalam moczu 😉
Elka, Gabi i Jeremi 10.04.2003
Re: Czyż to nie przesada?
u nas dziewczynki maja cipki- nie zebym jakos lubila to slowo ale tak jakos odruchowo uzywam i juz tak zostalo…
chlopaki maja siusiaki…
chociaz i tak najbardziej fascynujace jest to, ze wszyscy mamy PUPE! ostatnio ukochana czesc ciala Marysi:)
Gaba i Marysia 20m-cy! + Fasol!
Znasz odpowiedź na pytanie: Czyż to nie przesada?