daleko od domu rodzinnego

Czy są tu osoby, które mieszkają z dala od rodziców?
Czy martwicie się o nich? Są tu osoby, które mają rodziców schorowanych?
Jesteście o rodziców spokojni? Kto pomaga Waszym rodzicom kiedy Was nie ma? kto do nich zagląda?
Możecie napisać i podzielić się radą i doświadczeniem?

44 odpowiedzi na pytanie: daleko od domu rodzinnego

  1. Ja wyjechałam z domu rodzinnego, może nie tak daleko bo ponad 300km, ale miałam to szczęście, że rodzice po 2 latach przyjechali za mną (moimi dziećmi). Więc nie znam problemu, bo jesteśmy blisko, ale sama jestem ciekawa jak pogodzić życie na odległość.
    My jesteśmy związani ze sobą i teraz kombinujemy by brat przyjechał bliżej nas.. więc poczytam chetnie jak to jest.

    • 300 km od rodziców. rodzice na emeryturze, bardzo aktywni. w mieście rodzinnym została starsza siostra, ale kontakt rodzice mają z nią ograniczony (niestety tak jest). kontaktuję się z rodzicami co najmniej raz w tygodniu. odwiedzamy się wzajemnie kilka razy w roku.
      pomagam na odległość (dzwonią kiedy muszą się poradzić). zaglądają na wzajem sąsiedzi, znajomi rodziców.

      • 240 km od rodziców, jestem ejdynaczką więc tam gzdie zostali nie ma nikogo.. no są przyjaciele sąsiedzi i brat mamy (i jego rodzina) na których liczyć nie można :(…. na razie rodzice są bardzo aktywni, mama choć wiek emerytalny pracuje i praować pewnie będzie i po 80-tce 🙂 bo jest profesorem…

        narazie parwie codziennie do siebie dzownimy i klika razy w roku się spotykamy…

        ale codziennie myśle co będzie jak już starcą siły :(…. nie będę mogłą od tak codziennie po pracy zajść na chwilkę, przynieść zakupy, zawieźć do lekarza czy szpitala :(…. to mnie przeraża…

        • ja od 11 lat mieszkam jakieś 650 km od mamy, tata już nie żyje
          w rodzinnym mieście został brat, ja cały czas namawiam mamę żeby się do mnie przeprowadziła i może w końcu się uda, widzę że zaczyna brać to pod uwagę

          • Zamieszczone przez liliowanowalijka
            Czy są tu osoby, które mieszkają z dala od rodziców?
            Czy martwicie się o nich? Są tu osoby, które mają rodziców schorowanych?
            Jesteście o rodziców spokojni? Kto pomaga Waszym rodzicom kiedy Was nie ma? kto do nich zagląda?
            Możecie napisać i podzielić się radą i doświadczeniem?

            Mieszkałam 300km od rodziców przez 7 lat. Teraz mieszkamy w tym samym mieście ale nie widujemy się częściej niż przez tamte 7 lat. No ale z moimi rodzicami nasze relacje są specyficzne.
            Rodzice na emeryturę chcą się wyprowadzić 70km od miasta, na “zapadłą wieś”, rozmawialiśmy o tym, wiedzą i rozumieją, że w takim wypadku raczej ciężko będzie mi się nimi opiekować, zdecydowanie ciężej niż gdyby zostali w naszym mieście.

            Za to mieszkamy bardzo daleko od teściów i całej rodziny męża – 7-8godzin jazdy samochodem.
            Jasne że się o nich martwimy, zwłaszcza że teściowa jest chora na SM. Na miejscu zostało dwoje rodzeństwa M. – 16letni brat który jest już zmęczony opieką nad mamą i odlicza dni do wyjazdu na studia i drugi brat który założył już swoją rodzinę i rzadko do rodziców wpada.
            Jak na razie teściowie są młodzi i teść radzi sobie z żoną, ale mam świadomość że nie będzie trwało to wiecznie.
            Chcieliśmy teściów sprowadzić do siebie, zamieszkać koło siebie, ale z różnych względów, mimo początkowego entuzjazmu, nie chcą. (m.in. dlatego że rodzice teściowej jeszcze żyją i najpierw im potrzebna będzie opieka).

            W każdym razie teściowie wiedzą, że jak coś, to my się tam raczej nie przeprowadzimy, ale oni zawsze mogą się do nas przeprowadzić.

            • od pół roku mieszkamy 370 km od moich rodziców. Mam brata, ale jego dzieli od rodzinnego miasta ta sama odległość. Rodzice raczej aktualnie sprawni jeszcze, przychodzą do nich znajomi, mają sąsiadów. Jesteśmy w stałym telefonicznym kontakcie.
              Tesciowa mieszka tam, gdzie moi rodzice, ale o nią się nie martwimy, jest baaaardzo aktywna, żyje intensywnie – tęskni za nami i za wnuczką, ale poza tym opieki nie wymaga. Tez jestesmy w kontakcie. Mieszka sama, maż ma brata który aktualnie jest zagranicą.
              Jest jeszcze ojciec meża, jakieś 3 h drogi od nas – ale tutaj syt. jak z teściową, poza tym nie mieszka sam, ma drugą rodzinę, nieduże dzieci, żonę więc też nie dotyczy nas jeszcze opieka.

              • 150km od rodziców. Oboje sie aktywni, tacie brakuje 2 lata i pójdzie na emeryturę. Ale obok ich domu jest dom mojego brata, wiec pomoc mają tak na szybko jakby co. 🙂

                • liliowanowalijka Dodane ponad rok temu,

                  Braliście pod uwagę fakt, że coś się może stać, a Was nie będzie na miejscu? Ja byłam spokojna o rodziców dopóki mieszkał z nimi brat ale w tym roku się wyprowadził. Tato jest poważnie chory, mama aktywna ale widzę,że przy ojcu traci siły i zaczęłam szukać rozwiązania, co robić, jak reagować kiedy coś się wydarzy, a mnie nie będzie na miejscu. Za granicą np są różnego rodzaju bransoletki, które starszy człowiek w chwili zagrożenia może uaktywnić i wzywa tak pomoc, fajna sprawa. Macie swoje sposoby?

                  • Zamieszczone przez liliowanowalijka
                    Braliście pod uwagę fakt, że coś się może stać, a Was nie będzie na miejscu? Ja byłam spokojna o rodziców dopóki mieszkał z nimi brat ale w tym roku się wyprowadził. Tato jest poważnie chory, mama aktywna ale widzę,że przy ojcu traci siły i zaczęłam szukać rozwiązania, co robić, jak reagować kiedy coś się wydarzy, a mnie nie będzie na miejscu. Za granicą np są różnego rodzaju bransoletki, które starszy człowiek w chwili zagrożenia może uaktywnić i wzywa tak pomoc, fajna sprawa. Macie swoje sposoby?

                    Kurcze, nie rozumiem.
                    Czy mieszkałabym blisko czy daleko nie byłabym non stop z rodzicami, bo wspólne zamieszkanie wykluczam (co innego w osobnym domu czy mieszkaniu obok).
                    Jak się coś dzieje, to chyba najprościej na pogotowie zadzwonić… no chyba ze to uaktywnienie bransoletki jest łatwiejsze niż naciśnięcie 1 klawisza w komórce (pod którym można mieć numer alarmowy zaprogramowany).
                    A, przypomniało mi się. Moi znajomi korzystają z usług firmy ochroniarskiej (25zł/mc) i mają pilota z 3 guzikami: ochrona, policja, pogotowie. Ale jeszcze szczęśliwie nie musieli sprawdzać jak to funkcjonuje.

                    • liliowanowalijka Dodane ponad rok temu,

                      No właśnie chodzi mi o pomoc dla rodzica, który np. upada i nie może dojść do telefonu.

                      • Zamieszczone przez liliowanowalijka
                        No właśnie chodzi mi o pomoc dla rodzica, który np. upada i nie może dojść do telefonu.

                        • liliowanowalijka Dodane ponad rok temu,

                          Dlatego min. wspomniałam o bransoletkach, które wiem, że są dostępne w UK i bodajże we Francji również.

                          • Zamieszczone przez liliowanowalijka
                            Dlatego min. wspomniałam o bransoletkach, które wiem, że są dostępne w UK i bodajże we Francji również.

                            hmm. rozumiem, że skoro bierzesz pod uwage upadek i brak mozliwości dojścia do telefonu, to równiez to, że ktos może bransoletki nie założyć.

                            • Zamieszczone przez liliowanowalijka
                              Dlatego min. wspomniałam o bransoletkach, które wiem, że są dostępne w UK i bodajże we Francji również.

                              • liliowanowalijka Dodane ponad rok temu,

                                Zamieszczone przez jbielu
                                hmm. rozumiem, że skoro bierzesz pod uwage upadek i brak mozliwości dojścia do telefonu, to równiez to, że ktos może bransoletki nie założyć.

                                Owszem dlatego uważam, że znalazłam dobry sposób na taki właśnie problem.

                                • beamama pogwiżdżę z Tobą

                                  😀

                                    • Zamieszczone przez liliowanowalijka
                                      Owszem dlatego uważam, że znalazłam dobry sposób na taki właśnie problem.

                                      I pewnie możesz polecić coś konkretnie?

                                      😀

                                      • Zamieszczone przez mamia
                                        I pewnie możesz polecić coś konkretnie?

                                        😀

                                        bankowo

                                        • liliowanowalijka Dodane ponad rok temu,

                                          Chciałabym ale jednak nie, znalazłam monitoring serca online ale to w przypadku mojego taty też niebardzo, tato tak jak wspomniałam jest po kilku zatorach tak więc w przypadku ataku nie pomogę.
                                          Będę szukać dalej, szkoda, że tak potraktowałyście mój post.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: daleko od domu rodzinnego

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general