Od kilku dni chodzi mi po głowie zależność między pierwszymi ruchami dziecka a datą porodu. Czy jest w ogóle jakaś zależność? Któraś z Was coś kiedyś pisała, że wg tej daty można dokładniej wskazać datę porodu. Czy to prawda? Wiecie coś na ten temat?
5 odpowiedzi na pytanie: Data pierwszych ruchów a data porodu???
Re: Data pierwszych ruchów a data porodu???
gdzies przeczytalm ze od momentu kiedy poczuje sie pierwsze ruchy dziecka – jest to dokladnie polowa ciazy.
Ale jakos nie moge do konca uwierzyc w ta zaeznosc.
Niektore dziewczyny odczuwaja je przeciez bardzo wczesnie, inne znacznie pozniej – no ale moze cos w tym jest skoro tak pisza 🙂
pozdr
Ania 26.09.03
Re: Data pierwszych ruchów a data porodu???
Nie wiem, jaka jest teoria, ale patrzyłabym na to bardzo sceptycznie, gdyż czucie ruchów nie zależy tylko od tego czy one są, ale od wielu innych czynników – chociażby od ułożenia łożyska czy ilości tkanki tłuszczowej na brzuszku mamusi – i ponadto nie każda z nas wie, czy juz czuje ruchy, czy nie… Jest to sprawa mocno subiektywna i dlatego nie wydaje mi się, żeby miała ona jakieś bardzo wiążące znaczenie.
Pozdrawiam
Karolka i Przecinek (7.08.03)
Re: Data pierwszych ruchów a data porodu???
zgadzam się – i myślę, że to kiedyś było ważne i stosowane (bardzo dawno)
Re: Data pierwszych ruchów a data porodu???
Słyszę o tym nie po raz pierwszy, ponieważ moja babcia jest (no, była parę lat temu) położną, a praktykowała w czasach, kiedy na wsi chodzenie do ginekologa podczas ciąży było conajmniej fanaberią. Nierzadko przyszłe mamusie z lekarzem spotykały się… podczas porodu albo i to nie, bo przeciez były akuszerki. Mimo to doskonale orientowały się kiedy w przybliżeniu mają rodzić. Okazuje się, że to właśnie ta metoda, która kierowały się też położne. Oczywiście nie chodzi o okreslenie daty porodu co do dnia, ale tego i dziś lekarz nie potrafi mając do dyspozycji USG. Ogólnie jednak pomysłki nie były duże – kilka dni. Owszem, jak zauważyły dziewczyny, różna jest wrażliwość macicy, inna wielkość dzidzi, więc odczucie ruchów w innym czasie, ale ma to przełożenie na poród. Im wrażliwsza macica a dzidzia większa tym…poród szybszy, więc obliczenia na tej podstawie mają sens. Jak zwykle, nie ma sztywnych reguł, ale to akurat dotyczy i dzisiejszych czasów. Jedne rodzą prawdziwe maleństwa długo po czasie, a inne mamusie duże dzieciaczki sporo przed czasem. Ale w tej metodzie chodzi o ten “środek”, większość…Kiedyś się sparwdzało, więc może coś w tym jest.
Re: Data pierwszych ruchów a data porodu???
Wg mnie ta metoda kompletnie sie nie sprawdza, tym bardziej ze ruchy dziecka są juz od dawna, tylko ktos ich nie czuje – z indywidualnych i niezwiązanych z rozwojem ciązy powodów. Niektore kobiety mają słąbiej unerwione te okolice, a ponadto z reguły osoby pulchniejsze ruchy odczuwają szybciej.
Przyjmuje sie niby, ze u pierworódki te ruchy są na 20 tygodni przed rozwiązaniem, jednak obserwacja terminow naturalnych porodów u moich znajomych oraz dat ich ruchów zaprzecza tej terii kompletnie (nie mowi o porodach wywoływanych). Mysle, ze jesli te wyliczenia pomagaly kiedys akuszerkom, to chyba z powodu kompletnego nieznania daty poczecia – teraz mamy usg i jesli nawet po zaplodnieniu kobieta miala miesiaczke, lekarz to zauwazy. Kiedys tak nie bylo i pewnie zupelnie bby nie wiedziala, w ktorym jest miesiacu. No wiec jako okreslenie miesiaca ciazy to sie moze zgadzac, bo ronice beda ok. miesiaca wlasnie, ale jako okreslenie dnia porodu – zapomnijcie o tej metodzie…. wg niej ja np. powinnam rodzic w 43/44 tygodniu, a moja kolezanka wg tego urodzila wczesniaka – co nie jest prawda. Nie przejmujcie sie tak tymi ruchami, wiem, ze na nie sie czeka, a potem za nimi tęskni… ale nie martwcie sie… dzidzi sie na pewno juz rusza.
Znasz odpowiedź na pytanie: Data pierwszych ruchów a data porodu???