DDA czy jest ktoś po terapii?

Cyklicznie z róznych przyczyn wraca do mnie ten temat tzn temat terapii dla DDA czyli dorosłych dzieci alkoholików… Już wiele razy chciałam zadać pytanie czy któraś z Was uczestniczyła w takiej terapii? Jakie są Wasze odczucia? A może tak jak ja czujecie potrzebę a z róznych przyczyn już od lat (tak jest u mnie) odkładacie to na “potem”?
Muszę pójść na taką terapię – to pewne… choć mój mąż czy inne bardzo bliskie mi osoby twierdzą że sobie doskonale z życiem radzę… Ja wiem, że nie…

47 odpowiedzi na pytanie: DDA czy jest ktoś po terapii?

  1. Tez myslalam o tym,ale znajduje sobie wymowki, zeby nie pojsc. Nie doradze,ale 3mam kciuki zebys wybrala najlepsza opcje;-)

    • mam kolegę, ktory przez to przeszedł
      mówi, że było mu to potrzebne

      • Jak czujesz, że powinnaś – to idź.
        To nic, że z zewnątrz być może wygląda to jakbyś sobie radziła. Ale to Ty wiesz najlepiej, czy radzisz sobie na prawdę, czy nie do końca.

        Dla powodzenia terapii dużo bardziej korzystna jest sytuacja, gdy Ty chcesz a inni nie widzą potrzeby, niż gdyby inni Cię wysyłali a Ty byś pytała “po co? przecież sobie radzę”.

        Nie masz nic do stracenia – zyskać można sporo.

        • Mój kolega przeszedł ale nieskutecznie.

          • Zamieszczone przez GosiaG
            Cyklicznie z róznych przyczyn wraca do mnie ten temat tzn temat terapii dla DDA czyli dorosłych dzieci alkoholików… Już wiele razy chciałam zadać pytanie czy któraś z Was uczestniczyła w takiej terapii? Jakie są Wasze odczucia? A może tak jak ja czujecie potrzebę a z róznych przyczyn już od lat (tak jest u mnie) odkładacie to na “potem”?
            Muszę pójść na taką terapię – to pewne… choć mój mąż czy inne bardzo bliskie mi osoby twierdzą że sobie doskonale z życiem radzę… Ja wiem, że nie…

            A jeżeli już ktoś się zdecyduje to gdzie się udać np w Trójmieście. Pytam bo może mi tzn osobie mi bliskiej, się przydać.

            • jestem DDA ale narazie “nie mam czasu” aby wybrac sie na terapię, tylko ze ja nie bede zgłaszała sie psychologa, terapeuty, bede korzystała z innej pomocy, bardziej skutecznej:) jest to związane z “regresingiem”, ale to dopiero po nowym roku, jak pieniązków troche wiecej bedzie.

              • Zamieszczone przez GosiaG
                Cyklicznie z róznych przyczyn wraca do mnie ten temat tzn temat terapii dla DDA czyli dorosłych dzieci alkoholików… Już wiele razy chciałam zadać pytanie czy któraś z Was uczestniczyła w takiej terapii? Jakie są Wasze odczucia? A może tak jak ja czujecie potrzebę a z róznych przyczyn już od lat (tak jest u mnie) odkładacie to na “potem”?
                Muszę pójść na taką terapię – to pewne… choć mój mąż czy inne bardzo bliskie mi osoby twierdzą że sobie doskonale z życiem radzę… Ja wiem, że nie…

                Nie wiem na czym polega cała ta terapia, ale wiem, że jest mi takowa potrzbna, myślę, że wszystko przede mną, żeby się zdecydować i przejść przez nią. Chętnie poczytam Wasz opinie i może zrobię jakiś krok w tym kierunku…
                Mój mąż przeciwnie wysyła mnie do psychiatry… widocznie powinnam cos ze sobą zrobić???
                Fajnie, że poruszyłaś ten temat.
                Pozdrówki

                • Zamieszczone przez Baniutka
                  Fajnie, że poruszyłaś ten temat.
                  Pozdrówki

                  Nawet nie wiesz ile razy chcialam już pisać o tym… więcej: ja już pisałm takie wątki ale zawsze przed wysłaniem trafiały to… kosza 🙁 Dla mnie to bardzo osobisty temat… Z drugiej strony może to dobry strat, żeby wreszcie coś z “tematem” u siebie zrobić…
                  Ja też nie wiem na czym taka terapia polega – wiem tylko że jest mi taka potrzebna… Czytając o tym artykuły niejako siebie samą ‘katuje’ że mozna sobie pewne rzeczy poukładać a ja NIC z tym nie robię 🙁

                  • Zamieszczone przez Baniutka
                    Nie wiem na czym polega cała ta terapia, ale wiem, że jest mi takowa potrzbna, myślę, że wszystko przede mną, żeby się zdecydować i przejść przez nią. Chętnie poczytam Wasz opinie i może zrobię jakiś krok w tym kierunku…
                    Mój mąż przeciwnie wysyła mnie do psychiatry… widocznie powinnam cos ze sobą zrobić???
                    Fajnie, że poruszyłaś ten temat.
                    Pozdrówki

                    do zadnego psychiatry, on sie takimi rzeczami nie zajmuje, ale wiem ze warto taka terapie zrobić, ja zdecydowałam sie na niekonwencjonalną i wiem ze jest skuteczna:)

                    • Zamieszczone przez magonil
                      A jeżeli już ktoś się zdecyduje to gdzie się udać np w Trójmieście. Pytam bo może mi tzn osobie mi bliskiej, się przydać.

                      Trzeba popytac w róznych placówkach zajmujących sie tymi problemami. W każdym większym mieście znajduja sie przychodnie uzależnień, ośrodki terapeutyczne lub poradnie leczenia uzaleznień (w Gdańsku na ul. Dębinki 17).

                      edit:
                      edytuje bo znalazłam info o spotkaniach dda w Trójmieście:

                      Gdańsk
                      –piątek, 18.00
                      Wojewódzka Przychodnia Leczenia Uzależnień,
                      ul. Zakopiańska 37

                      Gdynia:
                      –poniedziałek, godz. 18:00,
                      ul. Generała Maczka 1, budynek MOPS

                      • Ja jestem DDA i byłam w terapii kilka lat. Niedawno myślałam o tym, że gdyby nie ta terapia, to bym już do tej pory zamęczyła siebie, męża i dzieci. Jestem dużo bardziej szczęśliwa, jakbym wreszcie była sobą.

                        Jeżeli czujesz, że tego potrzebujesz, nie zwlekaj. Dla mnie był to fascynujący proces odkrywania siebie i swoich możliwości.

                        • Zamieszczone przez koralka
                          Trzeba popytac w róznych placówkach zajmujących sie tymi problemami. W każdym większym mieście znajduja sie przychodnie uzależnień, ośrodki terapeutyczne lub poradnie leczenia uzaleznień (w Gdańsku na ul. Dębinki 17).

                          edit:
                          edytuje bo znalazłam info o spotkaniach dda w Trójmieście:

                          Gdańsk
                          –piątek, 18.00
                          Wojewódzka Przychodnia Leczenia Uzależnień,
                          ul. Zakopiańska 37

                          Gdynia:
                          –poniedziałek, godz. 18:00,
                          ul. Generała Maczka 1, budynek MOPS

                          Najpierw trzeba się odważyć na telefon do nich…

                          • Zamieszczone przez GosiaG
                            Najpierw trzeba się odważyć na telefon do nich…

                            Słuchawka w łapke i dzwoń!
                            Już teraz!
                            Bez rozmyślań!

                            🙂

                            • Zamieszczone przez koralka
                              Trzeba popytac w róznych placówkach zajmujących sie tymi problemami. W każdym większym mieście znajduja sie przychodnie uzależnień, ośrodki terapeutyczne lub poradnie leczenia uzaleznień (w Gdańsku na ul. Dębinki 17).

                              edit:
                              edytuje bo znalazłam info o spotkaniach dda w Trójmieście:

                              Gdańsk
                              –piątek, 18.00
                              Wojewódzka Przychodnia Leczenia Uzależnień,
                              ul. Zakopiańska 37

                              Gdynia:
                              –poniedziałek, godz. 18:00,
                              ul. Generała Maczka 1, budynek MOPS

                              dzięki 🙂

                              • Zamieszczone przez GosiaG
                                Cyklicznie z róznych przyczyn wraca do mnie ten temat tzn temat terapii dla DDA czyli dorosłych dzieci alkoholików… Już wiele razy chciałam zadać pytanie czy któraś z Was uczestniczyła w takiej terapii? Jakie są Wasze odczucia? A może tak jak ja czujecie potrzebę a z róznych przyczyn już od lat (tak jest u mnie) odkładacie to na “potem”?
                                Muszę pójść na taką terapię – to pewne… choć mój mąż czy inne bardzo bliskie mi osoby twierdzą że sobie doskonale z życiem radzę… Ja wiem, że nie…

                                pamiętam zajęcia na studiach z alkoholizmu…wyszło, że 80% mojej grupy to DDA……sporo nas

                                ja chyba w życiu nie znajdę czasu na terapię, a może by i pomogła…tym bardziej, że oboje z mężem jesteśmy DA, bardzo nam to czasem życie utrudnia

                                • Znam kilka osób, które ją zrobiły, są dziś innymi ludźmi.
                                  Znam też osoby, które zrezygnowały z tej terapii, bo nie były w stanie się z tym zmierzyć…
                                  Ja sama nie jestem, ale tak się zdarzyło, że jeszcze niedawno otaczali mnie prawie sami DDA, także tematyka jest mi bardzo bliska.

                                  Życzę Ci, abyś poszła na tą terapię i wytrwała w niej do końca.:)

                                  • powinnam sie wybrac.

                                    • [QUOTE=Vala;1770462]pamiętam zajęcia na studiach z alkoholizmu…wyszło, że 80% mojej grupy to DDA……sporo nas

                                      no właśnie sporo, ale nie wszyscy mają tego świadomośc, poza tym wg mnie temat wstydliwy, mało sie o tym mówi.

                                      Ja już się nie wstydzę!

                                      • Zamieszczone przez Figa123
                                        Słuchawka w łapke i dzwoń!
                                        Już teraz!
                                        Bez rozmyślań!

                                        🙂

                                        Bez rozmyślań (i emocji) się nie da…. Waham się już kilka lat… Bez sensu! Ale dziś zadzwoniłam 🙂
                                        Dla zainteresowanych – w Gdańsku na Zakopiańskiej w każdy czwartek 13.30-15.30 – z książeczką RUM (diagnoza i skierowanie)
                                        Trzymajcie kciuki. Bo jak to w każdy czwartek to… niekoniecznie musi być ten najbliższy… znając siebie, pojawi mi się dużo problemów

                                        • Zamieszczone przez GosiaG
                                          Bez rozmyślań (i emocji) się nie da…. Waham się już kilka lat… Bez sensu! Ale dziś zadzwoniłam 🙂
                                          Dla zainteresowanych – w Gdańsku na Zakopiańskiej w każdy czwartek 13.30-15.30 – z książeczką RUM (diagnoza i skierowanie)
                                          Trzymajcie kciuki. Bo jak to w każdy czwartek to… niekoniecznie musi być ten najbliższy… znając siebie, pojawi mi się dużo problemów

                                          Gosia trzymam kciuki

                                          i jak chcesz to cie w czwartek zapytam co i jak…żebys wymówek nie musiała szukac i nie układac tego tak żeby nei iśc…

                                          na takiej terapii – cały proces grupowy [jesli jest to terapia grupowa] i w odniesieniu do jednostki jest trudno…czasami bardzo….czasami wydaje ci sie ze nudno…czasami że po co grzebac w tym co było kiedy wpływa to na to co jest teraz…. A do tej pory sobie z tym rodziłysmy…czasami jest bezsilnosc- złosc-smutek… Ale tez radosc kiedy nagle pojawiaja sie promyczki….iskierki…kiedy zaczyna sie odkrecac cos co było zasupłane w wezeł jak najmocniej

                                          gosiu jesli chcesz to ci wysle ma maila fajna ksiazke
                                          albo poszukaj po sieci
                                          JOHN BRADSHAW
                                          powrot do wewnetrzengo domu

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: DDA czy jest ktoś po terapii?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general