Debiut w przedszkolu :)

Jeszcze prawie 3 tygodnie, a ja nie mogę przestać o tym myśleć.

Kompletujemy pościel, piżamki, buciki, szykuje ubranka, codziennie rozmawiam z Igorem o przedszkolu, chociaż mam wrażenie, że dla niego to abstrakcja całkowita.

Jednym słowem JA strasznie to przeżywam. Czy któraś ma podobnie, czy oszlałam zupełnie…..

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Debiut w przedszkolu :)

  1. u nas po kilku pięknych dniach, przyszedł kryzys
    teraz jest choroba
    więc pewnie jak Gosia wyzdrowieje na nowo będę musiała wszystko przejść

    • mój Stasiek wczoraj pożegnał się zanim ściągnął buty
      a dzisiaj…płacz od rana,że nie chce iść:(zostawiłam go w sali płaczącego:(ma tą samą nauczycielkę co starszy syn,więc myślę,że po prostu mu ciężko się ze mną rozstać-maminsynuś kochany.Od jutra chyba będę męża z nim wysyłać,może to pomoże…

      • Mój Marcinek też debiutuje w tym roku w przedszkolu. Wczoraj został na 4 godziny, dziś odebrałam go po 5… Strasznie zadowolony.
        Tylko u mnie inny problem – on nie chce wracać z przedszkola do domu… Dziś niemal na siłę go musiałam zabrać. Czuję się jakbym wyrodną mamą była. Hmmm… A wszyscy mi mówili, że taki z niego “maminsynek” i pewnie płakać będzie. Jest zupełnie odwrotnie i jakoś mi z tym dziwnie.

        • Mój Miś też debiutuje 🙂 wczoraj i dziś było super, podoba mu się bardzo, jedyne co to nie bardzo chce jeść hmm a menu całkiem całkiem bym powiedziała 🙂

          • U nas był dzisiaj mały kryzys – Mateusz przy pożegnaniu zaczął płakać. Pani go zajęła czymś innym, ja czmychnęłam z sali i zza drzwi słyszałam jak płacze…. Normalnie serce mi się krajało 🙁 stałam pod salą jakieś 2 min. ze łzami w oczach i pojechałam do domu.

            Podobno długo nie płakał, potem ładnie sie bawił, normalnie zjadł…. jak po niego przyjechałam to przywitał mnie z uśmiechem. Jestem ciekawa, jak to będzie jutro… 😉

            • mój dzisiaj od rana nie chciał jechać,płakał jak go odstawiłam,po czym…cały dzień nie płakał czyli po prostu mnie “próbuje”,że może się ulituję i go jednak zabiorę:D a potem świetnie się bawi i nie przejmuje,że mnie nie ma w pobliżu:)
              teraz trochę żałuję,że przez 3,5 roku byłam zawsze blisko niego,może gdyby zostawał częściej z kimś innym niż ja,nie byłoby tych łez…

              • Mój dziś dla odmiany miał kryzys.

                Rano ogólnie był na NIE. Nie chciał zostać. Ciekawe czy długo płakał

                • Marcinek znowu został z uśmiechem od ucha do ucha. Od razu pobiegł się bawić i tylko pomachał mi z daleka.

                  Ciekawe czy u nas też kiedyś nadejdzie kryzys…

                  • Zamieszczone przez st0kr0tk4
                    Marcinek znowu został z uśmiechem od ucha do ucha. Od razu pobiegł się bawić i tylko pomachał mi z daleka.

                    Ciekawe czy u nas też kiedyś nadejdzie kryzys…

                    i ja też jestem ciekawa czy u nas nadejdzie taki kryzys…

                    • Debiut bardzo udany. Maja samodzielna w porównaniu do innych maluchów. Wręcz z tego co słyszę panie wyręczają ją zamiast tylko dopomóc w razie potrzeby (np. w ubieraniu). Z jedzeniem nie ma problemu – je to co lubi i w domu. Je samodzielnie, mówiła, że innym panie muszą pomagać. Zresztą ona nawet i z zupą dużą łyżką sobie radzi. Nawet machać na dowidzenia nie chce. W tym tygodniu zabieramy ją w trakcie leżakowania, przed podwieczorkiem. Maja już od dawna nie śpi w dzień, ale chciała pościel więc dostała i “odpociwa”. W przyszłym tygodniu zacznie zostawać dłużej, chyba, ze będzie jakiś kryzys.

                      Pierwszego dnia na tablicy pojawiły się pierwsze rysunki. Tylko na rysunku Majki było widać co to jest! Inne obrazki to były po prostu poplątane kreski… Szok.

                      • Zamieszczone przez Kamelia

                        Pierwszego dnia na tablicy pojawiły się pierwsze rysunki. Tylko na rysunku Majki było widać co to jest! Inne obrazki to były po prostu poplątane kreski… Szok.

                        A Majka jest w grupie 3-latków?

                        Mój 3-latek też rysować nie bardzo potrafi… Chyba, że nad nim siedzę i mówię – tu narysuj kreskę, a tu kolejną i kolejną.. tu okno, no i wychodzi nam koślawy domek 🙂

                        • Zamieszczone przez st0kr0tk4
                          A Majka jest w grupie 3-latków?

                          Mój 3-latek też rysować nie bardzo potrafi… Chyba, że nad nim siedzę i mówię – tu narysuj kreskę, a tu kolejną i kolejną.. tu okno, no i wychodzi nam koślawy domek 🙂

                          Tak, w maluchach. Ona z marca 2007.

                          • Zamieszczone przez Kamelia
                            Zresztą ona nawet i z zupą dużą łyżką sobie radzi.

                            nie znam 3 latka który nie umiałby się posługiwać dużą łyżką

                            • Zamieszczone przez kara
                              Mój dziś dla odmiany miał kryzys.

                              Rano ogólnie był na NIE. Nie chciał zostać. Ciekawe czy długo płakał

                              To tak jak u nas… L. niepokoją dzieci, które płaczą za mamą, no i ona też dziś zaczęła. Już w domu zaczęła popłakiwać, zostawiłam ją smutną, popłakującą, na szczęście weszła i została bez problemu. Spać też dziś nie spała, z jedzeniem krucho było, czyli kryzys nam się jednak zaczął…

                              • Zamieszczone przez Kamelia
                                Maja już od dawna nie śpi w dzień, ale chciała pościel więc dostała i “odpociwa”. W przyszłym tygodniu zacznie zostawać dłużej, chyba, ze będzie jakiś kryzys.

                                a u nas odwrotnie – młody nie daje rady bez drzemki, a trafił do grupy dzieci “starszych trzylatków” (z pierwszej połowy 2007 r.) i nie mają drzemki w przedszkolu – ciężko to znosi. Zasypia w domu potem albo idzie spać na noc przed 19:00, z mega marudem Nie wiem, czy w najbliższym czasie się jakoś przestawi czy będziemy musieli kombinować zmianę grupy (chciałabym tego uniknąć).

                                A rysuje też tylko – jak to starsza mówi – “gryzmo-gryzmo” ;), choc on każdy “rysunek” potrafi opisać ze szczegółami, tłumacząc mi, co przedstawia Starsza w jego wieku rysowała już dużo dużo lepiej.

                                • Majek,swietnie sobie radzi. Panie powiedzialy ze jest bardzo zaradna i samodzielna. Nie bardzo chce spac na drzemkach bo plotkuje na lezaku z kolezanka,Pani twierdzi, ze nie moga sie nagadc…
                                  Co do rysunkow przepraszam,ale ja sie pochwale Majkowymi gryzmoklami,co…?ubustwiam je…
                                  RODZINA W ZAKOPANEM

                                  SWINKA PEPPA

                                  • Zamieszczone przez Tatanka
                                    Majek,swietnie sobie radzi. Panie powiedzialy ze jest bardzo zaradna i samodzielna. Nie bardzo chce spac na drzemkach bo plotkuje na lezaku z kolezanka,Pani twierdzi, ze nie moga sie nagadc…
                                    Co do rysunkow przepraszam,ale ja sie pochwale Majkowymi gryzmoklami,co…?ubustwiam je…
                                    RODZINA W ZAKOPANEM

                                    SWINKA PEPPA

                                    kurczę no pikne rysunki wcale sie nie dziwie ze je ubóstwiasz 🙂
                                    mała zdolniach super 🙂

                                    • Chcialam powiedziec,napisac tez, ze na ryz z Zakopanego jest siostra Majki…ja jej nie znam;-)
                                      podobno czesto bywa w aptece bo : NIE CZUJE SIE…ot takie historie sprzedaje mi Majka

                                      • U nas piątek był juz bez kryzysu. Mateusz nie płakał, bawił sie z dziećmi, normlanie jadł jak w domu 🙂
                                        tylko wczoraj wieczorem narzekał na bolące gardełko i jak szedł spać miał 38 st. gorączki 🙁 dzisiaj z rana pojechałam do apteki po syropki witaminowe, psikacz do gardła i mam nadzieję, że do poniedziałku będzie lepiej…
                                        Dopiero zaczęło sie przedszkole więc wolałabym uniknąć jakiegoś gorszego choróbska :-/

                                        • no ja wlasnie czekam kiedy sie zacznie…
                                          w zeszlym roku do konca pazdziernika byl spokoj,a potem pooooszlo…zap.gardla
                                          tchawica
                                          krtani
                                          angina angina
                                          i nazad…

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Debiut w przedszkolu :)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general