Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

Moja corka w marcu skonczy dwa latka, widze tu na formum i w zyciu obok mnie, jak mamy majace mniej wiecej w tym wieku swoje dzieci zachodza w ciaze z drugim. Sama z jednej strony chcialabym miec drugie, ale boje sie jak cholera. Dopiero teraz zaczelo mi sie ukladac – wrocilam do pracy, zaczynamy sie finansowo odbijac, bo cala ciaze musialam w domu spedzic i szefowa mnie przegonila z roboty! No i dziecko dorasta i juz latwiej jest z takim starszym. Ale gdzies tam w srodku zaczynam czuc jakies dziwne uczucie. Strasznie sie go boje, bo nie jest to najlepszy czas na posiadanie dziecka – patrzac na sprawy panstwowe, rodzinne, finansowe, zawodowe. Ale z drugiej jednek strony nie wolno patrzec w ten sposob.
Mam pytanko, jak doszlo do tego, ze zdecydowalyscie sie na drugie dziecko, ile czasu potrzebowalyscie i czy bilyscie sie z myslami. Jak patrze na starajace sie, to zaczely tam pojawiac sie ksywki osob, z ktorymi “zaczynalam” ponad trzy lata temu starania o moja coreczke. czyli u niektorych osob nadszedl czas na drugiego szkrabka.
Dzieki 🙂

[obrazek]/mojalbum/zdjecie.html?no=1&id=31130&r=n[/obrazek] Jula

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

  1. Re: Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

    z tym mniej wysilku to pocieszam siebie i innych 😉

    ja tez troche pracuje w domku, przy czym bezplatnie. Bardziej po to, zeby nie zajmowac sie tylko dzieckiem i miec jakas odskocznie dla mozgu. ALe tez coraz czesciej sie zastanawiam, czy nie zostac przy pracy w domu (przynajmniej na jakis czas) albo “na swoim” Skoro sie da w ciagu dnia troche popracowac przy dziecku(praca wymagajaca mniej skupienia), potem przysiasc jeszcze jak spi(juz na spokojnie)… jeszcze zobacze 🙂

    elik i antek 23 mies +?

    • Re: Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

      Oczywiście, że wątpliwości są bo człowiek analizuje to i tamto. ALe zawsze będzie coś dlatego ja powiem tak: moje (i męża) serce już pęka z miłości do drugiej dzidzi !!! Chce aby nasz dom był pełen uśmiechów i krzyków szalejących brzdąców. A tak wogóle to marzy nam się trójka urwisów! Ja jeszcze muszę liczyć się z tym, że w ciąży nie będzie łatwo bo w poprzedniej od samego początku do prawie samego końca musiałam co drugi dzień robić sobie zastrzyk rozrzedzający krew + kupa jeszcze innych zastrzyków i leków. Ja jednak nie przejmuję się tym bo wszytsko wytrzymam dla kolejnego małego Cudu! Jak tylko lekarz da zielone światło zaczynamy starania 🙂 A no i jeszcze nie wiadomo jak długo dzidziuś każe na siebie czekać.

      Marta i Korneliusz 7.10.2004

      • Re: Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

        Ja zawsze marzyłam sobie, że będę miała dwoje dzieci. Teraz jednak, mimo że Julcia nie jest zbyt uciążliwym dzieckiem, na razie w ogóle nie wyobrażam sobie mieć drugie. I nawet miałam na forum zadać pytanie czy to normalne, że w kilka miesięcy po urodzeniu pierwszego dziecka nie ma się ochoty mysleć o drugim. Teraz jednak widzę, że niektórych mam to w ogóle nie przeraża. Ciekawa jestem czy i mi to przejdzie? No, ale nie o tym chciałam pisać.
        Tak jak już kilka mam napisało, zawsze znajdzie się coś przeciw zajściu w ciążę. A to finanse, a to praca, a to mieszkanie. ‘Państwowo’ to myślę, że czas nie jest najgorszy – dostaniesz przecież becikowe 🙂 Nic mądrego nie napiszę, ale chyba sami musicie rozważyć wszystkie możliwości. Nasza Julcia nie była planowanym dzieckiem i może dlatego powiedziałam sobie, że drugie już zaplanuję; różnie to jednak może być 🙂 Ja np w życiu lubię mieć wszystko zaplanowane i poukładane, ale z obserwacji widzę, że chyba lepiej żyje się ludziom, których nie interesuje co będzie jutro. Piszesz, że teraz zaczęło Ci się układać zawodowo. A może poczekaj jeszcze z drugim dzidziusiem. Popracuj sobie teraz, odsapnij, pobądź wśród ludzi. Ja właśnie mam taki plan. Chcę znaleźć pracę, zacząć się jakoś realizować zawodowo, bo na razie mój staż pracy nie jest zbyt długi. Nawet jak różnica wieku będzie 5 czy 6 lat między dziećmi to też ma swoje plusy. Ja mam brata o 6 lat młodszego i bardzo sobie chwalę taką różnicę wieku rodzeństwa. Pamiętam, że dużo pomagałam mamie, jak był malutki. Ty też masz córeczkę, więc jest szansa że i ona Ci pomoże. Poza tym to starsze będziesz mogła już posłać do przedszkola czy do szkoły. Moim zdaniem to zawsze łatwiej jak chociaż część dnia byłabyś tylko z jednym dzieciaczkiem. Nie patrz tak bardzo na to, że inne mamy z Twojego otoczenia już mają dwójkę. Po prostu przemyśl swoją sytuację. Skoro się boisz to poczekaj jeszcze chwilkę. Wiadomo, że czas nie stoi w miejscu, ale może teraz właśnie jest dla Ciebie, czas na Twoje plany i marzenia. Nie chcę żeby brzmiało to egoistycznie, ale to w życiu też jest ważne, przynajmniej dla mnie. Życzę dobrej decyzji 🙂

        • Re: Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

          U nas ten czas jeszcze nie przyszedł. Ani ja nie czuje sie do końca gotowa na drugie dziecko, finansowo niezbyt fajnie, chce dokończyć studia, mąz chce dokonczyc studia ( a i tak musi godzić studia dzienne i pracę popołudniu więc niewiele mamy go w domu). Mieszkamy u rodziców.
          O kolejnym dziecku pomyslimy pewnie za kilka lat.

          Ja myslę że skoro się wahasz to powinnyście poczekać. I nie przejmuj sie innymi, co to ma do rzeczy że inni juz maja drugie dziecko a Ty jeszcze nie. To na pewno nie jest dobry powód.
          Ja zaczekałabym aż będę pewna że chcę tego właśnie teraz….

          Monika & Nina (2 lata )

          • Re: Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

            zgadzam sie z Toba, ja tez jestem zmęczona takim zyciem i na następne dziecko zdecydujemy się kiedy ustabilizujemy odrobinę nasze życie.

            Monika & Nina (2 lata )

            • Re: Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

              gratulacje 🙂

              Monika & Nina (2 lata )

              • Re: Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

                Za dużo jest tych powodów, więc nie będę opisywać, ale o dwóch sprawach napisać muszę…
                Bardzo mocno prawdziwie zabrzmiało to co napisała kiedyś (niedawno) Szpilki – o tym odwiedzaniu na Święta…
                Druga rzecz, to zdanie z filmu przyrodniczego obejrzanego w ten weekend – o prawdziwym sukcesie macierzyństwa (rodzicielstwa) świadczy (dopiero) ilość wnucząt (te wstawki są moje )…
                Ciągle pojawiają się nowe powody…

                Michałek 14.08.2003

                • Re: Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

                  Ja zaczęłąm chcieć mniej więcej, jak Wiktorek skończył pół roku. To był maj. Wtedy “wyliczyłam” sobie, że dobrze byłoby zaczekać z zajciem w ciążę (znaczy z rozpoczęciem prób) do stycznia. Z różnych przyczyn. Czekałam na ten styczeń z niecierpliwością i… nie doczekałam się. Pod koniec listopada zrobiłam test 🙂 Czasem jednak żałuję, że w ogóle czekałam, że różnica wieku między chłopakami nie jest mniejsza…
                  A teraz mam kolejny dylemat, bo znowu mam jakąś taką dziwną potrzebę… chciałabym trzecie dziecko, ale z drugiej strony logicznie rzecz biorąc zupełnie się to wyklucza z wszystkimi moimi “planami na życie”. I kurcze, znowu się łamię, ale jak na razie logika bierze górę…


                  Kra, Wiktorek(2l) i Marcelek(4m)

                  • Re: Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

                    Ja zawsze chciałam ninimum 2 i maksimum 2 dzieci, ale mój mąż zawsze marzył o trójce i z biegiem czasu chyba mnie do tego przekonał 🙂 Wychodzę z założenia, że skoro jedna Oleńka daje nam tak wiele szczęścia to dwoje dzieci da nam go 2 razy tyle, a troje jeszcze więcej 🙂 Zawsza marzyłam o tym, żeby Oleńka jedynaczką nie była i żeby różnica wieku między moimi dziećmi nie była większa niż 3 lata. Tuż po urodzeniu Oleńki podjęliśmy z mężem decyzję, ża za 2 lata zaczynamy starania o drugie dziecko i tak też zrobiliśmy 🙂 Starałam się nie myśleć całymi dniami o wszystkich za i przeci dlatego, że jakieś przeciw zawsze się znajdą!!! Stwierdziliśmy, że od strony finansowej “stać nas” na drugie dziecko, nasze warunki mieszkaniowe wkrótce się poprawią (tzn. może jeszcze w tym roku), Oleńka jest już w miarę samodzielna i to wystarczy! Trzymaliśmy się tej myśli i gdy nadszedł zaplanowany przez nas wcześniej listopad, bez zastanowienia wzięliśmy się do roboty… i udało się 🙂
                    Powiem szczerze, że wszelkie wątpliwości pojawiają się dopiero teraz kiedy już jestem w ciąży, ale cieszę się bardzo, że już nie ma odwrotu 🙂 Jestem przekonana, że gdy dzidzia już pojawi się na świecie, na pewno nie będziemy tej decyzji żałować!!!

                    Agnieszka i Oleńka (01.09.2003r.)
                    + sierpniowe Słoneczko 🙂

                    • Re: Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

                      Ania-Olesia miała rację dzisiaj piszesz niesamowite posty z natchnienia:)

                      A ja po prostu chciałam i po prostu robilismy drugiego dzidziusia nie patrząc na sytuację materialną i nie była ona dobra. Bez dzieci byłabym chora i czegos by mi brakowało,a tak czuję sie spełniona:))I tak jak np.przed chwilą mogę usłyszec od między innymi od mojej 10 latki -mamo ty jesteś najukochańszą mamą na świecie i nie chciałabym miec innej:))

                      • Re: Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

                        W odpowiedzi na:


                        mamo ty jesteś najukochańszą mamą na świecie i nie chciałabym miec innej:))


                        a ja zrobie wszystko aby kiedyś takie właśnie słowa usłyszeć od własnego dziecka 🙂
                        Pozdrawiam i życze wszystkiego dobrego
                        Ania

                        Ania i

                        • Re: Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

                          pod koniec ciąży z Martą już wiedziałam, że jedno dziecko to za mało
                          Na ostateczną decyzję nie trzeba było długo czekać
                          Zanim Marta skończyła pół roku zaczęliśmy starania

                          A dylematy mam każdego dnia
                          I niemal codziennie zadaję spobie pytanie “czy dam radę”…

                          K+

                          Martusia 14.09.2004

                          • Re: Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

                            U nas taka myśl też się pojawia… Ale mimo tego czuję, że jeszcze musimy poczekać.
                            Pragnienie drugiego dzieciątka z każdym mieisącem jest większe… Ale to chyba jeszcze nie ten czas…
                            Jednak rodzeństwo dla Maciusia kiedyś będzie 🙂

                            Beata i Maciek (11.02.2004)

                            • Re: Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

                              ja jeszcze nie zdecydowałam się na drugie dziecko..choć mam ochotę coraz większą, ale rozsądek bierze górę..mieszkanie małe itp. ale Julcia już ma 4 latka i 8 m-cy więc nie chciałabym by różnica wieku nie była duża..i mam dylemat…brrr

                              • Re: Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

                                U nas decyzja podjela sie sama… i bardzo dobrze, bo nidgy nie jest ten odpowiedni czas : ))))

                                Marta, Kasper 23 mce i Kevin 3.5 mca

                                • Re: Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

                                  dlaczego? hmmmm…kiedyś oglądałam jakiś film o adopcjach, bohaterami było małżeństwo, które nie mogąc mieć własnych dzieci adoptował 4 dzieciaków, właśnie bylo w trakcie 5 adopcji…pamiętam scenę w sądzie, sędzina zadała pytanie dlaczego mając już czwórkę dzieci chcą przysposobić piąte…. Na to ojciec rodziny, ocierając łzy wzruszenia powiedział: ŻEBY BYŁO WIĘCEJ KRZYKU W DOMU… też się wzruszyłam i też się poryczałam….
                                  o ten krzyk chodzi, o tupot małych stópek, o głośny śmiech o radość bycia razem, o to wszystko co niewypowiedziane a najważniejsze na świecie.
                                  długo dorastałam do cedyzji by w ogóle mieć dzieci, a gdy już dojrzałam wiedziałam od razu, że to nie może być jedynak, że chcę mieć dwójeczkę!
                                  dlaczego teraz? bo 3 lata róznicy to tak w sam raz, bo mam już mało czasu (w tym roku skończę 34 lata), bo bardzo, bardzo tego chcę….

                                  Effcia, FLANEK 2, 4/12 i….dwie szczęśliwe kreseczki:)

                                  • Re: Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

                                    Ja byłam zdecydowana na urodzenie drugiego dziecka jak Kasia skończy dwa latka. Próbowaliśmy od stycznia 2005. Udało się w marcu. Strasznie się cieszyłam chociaż wiedziałam, że będzie trudno. Od 14 listopada jestem potrójną mamą. I nie jest tak źle. Nawet nie byliśmy w szoku, gdy okazało się, że będą bliźnięta. To cudowne mieć znowu takie maluchy w domu.

                                    Agnieszka, Kasia (07.08.2003) i Jakub i Krzysztof (14.11.2005)

                                    • Re: Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

                                      W odpowiedzi na:


                                      nr 2 mąż nie ma pracy, kredyt do spłacenia (celowo pisze pod jednym minusem


                                      Wow!!!!
                                      Masz nerwa, kobito! My oboje pracujemy, kredyt jakiś tam jest, ale ok. A i tak NIE wyobrażam sobie teraz drugiego dziecka! Właśnie z powodów finansowych.

                                      • Re: Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

                                        że tak powiem ja też kiedyś chciałam żeby między pierwszym i drugim dzieckiem było dwa-trzy lata różnicy, no ale podobnie jak u ciebie, zaczęłam finansowo się odbijać, były obawy… w tym roku mój synek skończy 5 lat i mam nadzieję że w tym roku jeszcze urodzę drugie dziecko 🙂 w zeszłym roku w lipcu odstawiłam pigułki i pracujemy nad rodzeństwem naszego synka :)… nie ma się co szczypać, trzeba iść na żywioł, bo jakbym się tak głębiej zastanawiała przed pierwszym dzieckiem to bym do dziś nie miała pociechy…

                                        Pozdrówki 🙂

                                        Człowiek uśmiechnięty jest bogatszy… o uśmiech 🙂

                                        • Re: Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

                                          heh, a ja bym się bała, że np. coś zmieni i nie będę miała co do gara włożyć tej gromadce;) Bo nie sztuka zrobić, tylko potem zapewnić dzieciom wszystkiego, co potrzebują i nawet trochę wiecej!;)
                                          Nie chcę, by się gnieżdziły w pokoiku w mieszkaniu z rodzicami któregoś z nas, bo nie stać nas np. na mieszkanie! Odpada taka opcja kompletnie itd.
                                          I wychować je, mieć dla nich czas… A ja wiem, że muszę pracować, nie ma mnie długo w domu i nie chcę, by moje dzieci tułały się z kluczem u szyi… A z dwójką, mielibyśmy jeszcze mniej czasu! Bo mąż wtedy musiałyby więcej pracować, a tak może być prawie cały czas w domu:)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Decyzja na urodzenie drugiego dziecka

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general