denerwujace nawyki naszych dzieci

Czy Wasze dzieci robia namietnie cos, co Was doprowadza do szalu? Moja Malgosia otoz przy zasypianiu i czesto w nocy wklada mi reke pod rekaw i namietnie drapie. Wczesniej smylala i bylo to mile, ale od kiedy zaczela drapac to przestalo byc. Paznokcie scinam jej do skory co drugi dzien, ale i tak jest to irytujace. Jak jej nie pozwalam drapac to sie denerwuje i placze…
Druga rzecz, ktora doprowadza mnie do pasji to sciaganie butow na dworze. Zawsze jak siedzi w wozku to sciaga buty. Juz nie mam sil. Ani prosby ani grozby nie pomagaja. Raz ja zostawilam bez butow to dostala kataru. Sil mi juz brak…

Jane, Małgosia 19m i

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: denerwujace nawyki naszych dzieci

  1. Re: oj ma:)

    “…jak zasypia wypytuje sie “baba””dziadzia””ciocia”itd. Na wszystko musze mowic “spi”bo jak nei powiem to inaczej on tez nei bedzie spal…”

    hahahaha u nas dokładnie tak samo, jeszcze jest lala, misio, bim bam (huśtawka), dzidzia, pan, pain (pani), czasem pies i kotek hihihi czasem też zaczynam tracić cierpliwość

    • Re: denerwujace nawyki naszych dzieci

      Widzę że nie napiszę nic nowego…
      1. Ada rozlewa każde picie, albo też przelewa z kubeczka do czegokolwiek co ma pod ręką i z tego spija, efekt – non stop zalane body…
      2. Zdejmowanie rękawiczek na dworzu, doszło do tego że raz płakała z bólu z zimna a rękawic nie dała sobie założyć…
      3. Galopowanie lub leżenie w dziwnych pozach podczas ubierania na spacer – ileż się musze nagimnastykować żeby w końcu wyjść z domu;)

      Ada 18m.
      ps.friko.pl

      • Re: denerwujace nawyki naszych dzieci

        Staś lubi jak mu się czyta. Cieszy mnie to, ale za każdym kolejnym razem bierze książkę i wciska mi ją w twarz. Poniewaz większeość książeczek jest twardych, to mam kilka siniaków.
        Staram się zacząc mu czytać zanim zacznie swój rytuał, ale niestety wtedy mi przerywa, wyrywa i już mam ją na twarzy.
        Poza tym lubi leżeć na naszym łóżku na plecach i czyhać na ofiarę. Jesli ktoś się zbliży wtedy uruchamia nóżki i ciągle leżąc na plecach wywija nimi z dużą siłą. Dostać się pod takie kartacze nikomu nie życzę.

        • Re: denerwujace nawyki naszych dzieci

          Mój Bartoszek podczas zasypiania i nie tylko wkłada rękę za bluzkę i szczypio mnie w brodawki, to pozostałość po karmieniu piersią, nie karmię go już 10 m-cy ale on ciągle się tuli, głaszcze piers i niestety szczypie, nie przeszkadzało by mi to ale to szczypanie poprostu boli

          agusiaradom

          • Re: denerwujace nawyki naszych dzieci

            Myślałam, że tylko mój Bartoszek przelewa picie z kubeczka do róznych dziwnych przedmiotów np klocków i z nich wypija picie ( ciągle dywan zalany)

            agusiaradom

            • Re: denerwujace nawyki naszych dzieci

              A moja Emilka parenaście razy dziennie się waży…. wyciąga wagę spod łóżka, obowiązkowo zdejmuje buciki (a jak nie ma bucików to skarpetki ) i włazi na wagę… no i fajnie, tylko za każdym razem głośnymi okrzykami przyzywa mnie do siebie. Muszę jej powiedzieć ile waga pokazuje i wtedy grzecznie schodzi.

              Staje przed lodówką i piszczy… aż ją otworzę, wtedy grzebie w środku (przestawia produkty). Doprowadza mnie to do szału… ale żadne tłumaczenia nie pomagają.

              No i chyba dość standartowo: przy każdej zmianie pieluchy ucieka mi na drugi koniec łózka i nie daje się złapać… albo szybciutko złazi z łóżka i lata z gołym tyłkiem po pokoju.

              A, i jeszcze ujeżdża psy. Jeśli tylko dopadnie którąś sukę rozłożoną na podłodze natychmiast na nią włazi i robi patataj… żal mi ich, bo mała już troszeczkę waży.

              pozdrawiam

              • Re: denerwujace nawyki naszych dzieci

                Oj, znam ten ból kopania… I nie wiem, jak Staś, ale Igorkowatemu kopie się najlepiej jak ma kapcie…

                • Re: denerwujace nawyki naszych dzieci

                  Kapcie z gumowymi, twardymi piętami to jest to 😉

                  • Re: oj ma:)

                    hehe, u nas tez jest tego wiecejmle te ktore wymienilam pojawiaja sie najczesciej:)

                    Nelly i Hubert 23.02.03

                    • szczypka

                      Moja Julka namiętnie robiła tzw. “szczypki”, czyli podszczypywała delikatnie moją szyję. Kiedy robiła to zasypiając jakoś zaciskałam zęby i to znosiłam, ale kiedy w nocy (lubiła mnie wołac do siebie) chciała sobie poszczypac, doprowadzało mnie do szału… Jedynie babcia miała tak miękkie serce że długo jej na to pozwałała, czasem jeszcze teraz dla żartów Julka babcię podszczypuje.

                      • Re: denerwujace nawyki naszych dzieci

                        Szczypanie oraz taniec ( mogłaby tańczyć całymi dniami)
                        Niby piekny nawyk, ale cały problem w tym,że nie tańczy sama tylko trzeba ją trzymać na rączkach, a ja nie mam siły i padam po dwóch piosenkach

                        • Re: denerwujace nawyki naszych dzieci

                          Jas to samo… robi z butli kap kap kap i jest zachwycony….. zalewa podloge, dywan, wersalke i spija pozniej ta nakapana herbatke lub smaruje sobie nia buzke jak nie zdaze zareagowac

                          Ewa i 1,5 roczny Jaś

                          • Re: denerwujace nawyki naszych dzieci

                            Jas ciaga mnie za wlosy jak zasypia……. czasami juz mam dosyc. Oprocz tego wylewa herbate z butli i ja wypija, zlizuje, zsiorbuje jak kto woli……. Nie znosze tego ale czasami nie zdaze zareagowac zanim zacznie 😉

                            Ewa i 1,5 roczny Jaś

                            • Re: denerwujace nawyki naszych dzieci

                              no, jest kilka…
                              np – wylewanie zawartości butli na stół lub podłoge i namiętne rozmazywanie tego
                              wyjątkowo złoszczące – szarpanie za bramki na schodach – odbywa sie to z pełną świadomoscią, ze rodziców to doprowadza do furii niemalże i to jest chyba najgorsze
                              inny zwyczaj – ciagłe zapalanie świateł przy schodach i otwieranie balkonu i krecenie korba od żaluzji
                              i ostatnia chyba rzecz – moczenie łapek w naszych napojach tudzież w psiej misce, a jeszcze najświaższe – ciagłe wylewanie tej wody!!!
                              generalnie Julka ma już opracowany dosć spory repertuar zachowań gnębiących rodziców… i ciągle go wzbogaca

                              • Re: denerwujace nawyki naszych dzieci

                                No właśnie…. psia miska !!!
                                U mnie kałuże w kuchni to już norma… nie wiem co robić… chowam miskę pod krzesło, ale to przecież żadna przeszkoda.
                                Może masz jakiś genialny i prosty pomysł?

                                • Re: denerwujace nawyki naszych dzieci

                                  Oto one:
                                  -szczypanie po rękach podczas zasypiania (oczywiście po moich rękach)
                                  -kąpanie się na stojąco- za nic w świecie nie chce usiąść,
                                  -wieczne “mamoooo ja chce na rączki”… Nawet jak jest na rękach,
                                  -SHREK, SHREK po stokroć SHREK…w naszym domu ciegle, wiecznie i niezmiennnie leci shrek ( jak będzie Wielka Gra na temat shreka to na pewno wystartuję)…

                                  ewka i Weronika 06.10.02

                                  • Re: denerwujace nawyki naszych dzieci

                                    Wyjęłaś mi z “ust” tego posta 😉

                                    Jednej rzeczy mam tak serdecznie dosyć i tak mnie wkurza, że właśnie chciałam napisać, czy Was też coś w Waszych dzieciach doprowadza do pasji. Już widzę, że jestem normalna i niewyrodna 😉

                                    Ssanie ręki powyżej przegubu dłoni, bliżej łokcia. Szlag mnie trafia, bo już sobie sińca zrobił od tego. Najczęściej robi tak przy zasypianiu, w nocy, gdy się trochę rozbudzi i nad ranem. Czasem w ciągu dnia, ale mniej. Teraz jak śpi w długim rękawie jest trochę lepiej, ale w lato to była dla mnie masakra. Gdyby jeszcze sobie krzywdy nie robił, ale ten siniec ze świeżymi śladami zębów wygląda okropnie. I najgorsze, że nie wiem dlaczego to robi. Czy ze zmęczenie, czy z pragnienia, głodu, czy z chęci utulenia. Nie wiem, ale za każdym razem szarpie mi to nerwy.

                                    Druga rzecz, ale już nie tak bardzo denerwująca to wyrywanie się przy próbie zmiany pieluchy czy po kąpieli. No i przy tym to, sławne już widzę, kopanie nogami w powietrzu. Jak się czasem dostanie… nie życzę nikomu

                                    • Re: denerwujace nawyki naszych dzieci

                                      my mamy miski psa na lodowce i takim cudem piesek moze sie dopiero najesc jak Zosia spi..hehe a jak juz dopadnie miske i kamre to oczywscie robi zupke:)

                                      Dorota i Zosia <16.07.2003.>

                                      • Re: denerwujace nawyki naszych dzieci

                                        …jęczenie…
                                        jak coś nie po jego myśli to wydaje z siebie coś na wzór jęczenio-marudzenia, a jak to nie skutkuje to przechodzi w straszny wrzask…

                                        Mikołaj 16.08.2003

                                        • Re: denerwujace nawyki naszych dzieci

                                          Chodzi na spacerze do tyłu i najczęście schodzi tak z krawężników.
                                          Jeżdżąc autem wjeżdża na wszystko co jest na jego drodzę : zabawki, ksiązki, czyjeś nogi.

                                          Iwona i 21 m Sebuś

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: denerwujace nawyki naszych dzieci

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general