depresja trwa-pomocy!!

Dziewczyny! Od dwóch tygodni nie mogę jeść, znów haftuję, nie mogę spać, nie mogę po prostu nic. Schudłam, trzęsą mi się ręce i mam poczucie ogólnej beznadziei… Mam momenty że nie mam siły zwlec się z łózka i zrobić siku…Wyjście do znajomych jest dla mnie udręką… Czy to hormony tak mnie dopadły? Czy któraś z Was przez to przechodziła?

KIKA210
10 czerwiec 2003

14 odpowiedzi na pytanie: depresja trwa-pomocy!!

  1. Re: depresja trwa-pomocy!!

    Mnie na szczęście ominęły takie dolegliwości. Natomiast moja przyjaciólka czuła się dokładnie tak jak to opisujesz. Jedynym wyjściem jest czekanie. Wszystko to przejdzie.
    Moja przyjaciółka tak źle się czuła, że była dwa miesiące na zwolnieniu lekarskim z powodu wymiotów, osłabienia i utraty wagi. Teraz natomiast wróciła do pracy, jest pełna energii, czasami zapomina, że jest w ciąży, może jeść wszystko. Czego i Tobie z całego serca życzę. Wszystko to minie, zobaczysz… :o)

    Pozdrawiam
    GOHA i Dareczek
    mama kwietniowa

    • Re: depresja trwa-pomocy!!

      Właśnie tak jak Goha Ci napisała wszystko minie,staraj się dużo wypoczywać, zajmij się czymś przyjemnym, to wszystko te szalejące hormony
      Kaśka i 20 tyg Dzidzia

      • Re: depresja trwa-pomocy!!

        Najlepiej pójdź z wizytą do ginekologa, może wystarczy zażywać jakieś witaminy i minerały?? Szkoda abyś się tak męczyła. Ja się czułam znakomicie do teraz i mam nadzieję,że jakoś się nie pogorszy:) Może wybierz się na jakieś zakupy i kup coś dla siebie i dla maluszka. Po za tym staraj się wyjść chociaż na chwile z domu a jak siedzisz w domku to zapal sobie duże światło, ponoć depresja zwykle dopada zimą przez brak światła:) Tak wiec dużo odpoczywaj, spaceruj i rób to co lubisz:)

        Agus i chłopaczek (20.03.2003)

        • Re: depresja trwa-pomocy!!

          Miałam dokładnie tak samo – a do tego było lato, duchota, a ja z nadwagą po rzucaniu palenia… To okropne, ale naprawdę minie, a znacznie lepiej poczułam się, kiedy zaczęłam brać witaminy (Feminatal). Nie przejmuj się, cała ciąża nie będzie raczej taka, i jeśli tylko mozesz – zmobilizuj się do spacerów, niekoniecznie do wyjść do znajomych, skoro nie masz może ochoty w takim stanie kogoś odiwedziać… ale delikatne spacery na świeżym powietrzu powinny Ci pomóc, i sprawią, że kiedy to minie, nie będziesz w szoku… Ja niestety z powodu mojego samopoczucia i upałów, kitórych nie znosiłam – za dużo leżałam, do tego doszło ciśnienie, które teraz podskakuje mi przy każdym najmnijeszym wysiłku – szkoda, że nie byłam w stanie więcej spacerowac, bo pewnie teraz czułabym się lepiej podczas dłuzszego chodzenia. Więc nie poddawaj się, bierz witaminy, może też magnez – a z czasem naprawdę depresja powinna minąć. Życzę spokojnych świąt!

          Lea i dzieciątko (11.03.03)

          • Re: depresja trwa-pomocy!!

            Słonko… to pewnie hormonki.. u mnie było podobnie… i to całkiem niedawno… byłam do tego stopnia bez sił, że zwykłe przekrojenie bułki było dla mnie wysiłkiem nie do przejscia nie mowiąc o zaniesieniu talerza zupy do pokoju… apetyt też uciekł daleko i schudłam… to minie… ja juz czuję sie lepiej… a jeśli niepokoisz się mocno to skontaktuj się z lekarzem…

            Powodzenia czerwcóweczko… pozdrawiam

            Weronka (termin 6.06.03)

            • Re: depresja trwa-pomocy!!

              Byłam z tym u gina-dał relanium i tyle, po nim byłam totalnie oszołomiona.. Potem byłam u znajomego psychologa-zapisał tabletki na poprawienie nastroju-po nich byłam totalnie pobudzona… Teraz łykam jakieś ziołowe na bazie melisy i dziurawca, jest nieco lepiej, oby już przeszło…Dziś nawet zjadłam cały obiad i kolację-a to duży sukces:)Dzięki za słowa otuchy:)

              KIKA210
              10 czerwiec 2003

              • Re: depresja trwa-pomocy!!

                cieszę się że jest poprawa… 🙂 oby tak dalej… życzę apetytu i sił :-)))

                Pozdrawiam

                Weronka (termin 6.06.03)

                • Re: depresja trwa-pomocy!!

                  Ja miałam objawy takie same jak Ty, no może poza jedzeniem…..bo jadłam nawet jak wymiotowałam……poza tym jeszcze miałam histeryczne napady płaczu…lekarka zapisała mi końskie dawki magnezu….i pomogło….. Ale tak zupełnie depresja przeszła mi dopiero, jak wyszło słonko…wtedy czułam się jak nowonarodzona…….

                  To nie tylko hormony…..lekarka mówiła mi,że ileśtam procent kobiet ma depresję “przedporodową”…widocznie i Ty należysz do tej nielicznej grupy…… Na pewno Cię to nie pocieszy, aspróbuj przyjmować magnez…on naprawdę pomaga…tylko lepiej by było, żeby lekarka ustaliła odpowiednią dawkę…….

                  Julka kulka i prawie 6 miesięczny Karolek

                  • Re: depresja trwa-pomocy!!

                    Kochana, jak ja Cie rozumiem. Nie dosc, ze mialam nudnosci i wymioty caly dzien, bylam spiaca, zmeczona -po prostu nie do zycia.. I jeszcze paskudna aura jesienna. Acha, i problemy osobiste w domu. Koszmar. Ale to minie, mi minelo gdzies tak w polowie 4 miesiaca. Wzrosl mi apetyt i nawet troszke za bardzi przytylam i czuje sie normalnie, tyle, ze brzuszek coraz wiekszy. Ostatnio nawet sie smialam, ze musze isc do ginekologa zeby sprawdzil, czy cos tam jeszcze jest. Teraz juz czuje malenstwo, kopie co i raz, narazie lekko. Mi tez ginekolog proponowal relanium, ale to tylko otumania. Trzeba to przeczekac.

                    • Re: depresja trwa-pomocy!!

                      Pluto, czy naprawde po porodzie zmienia sie cały światopogląd i następuje totalne przewartościowanie w dotychczasowej hierarchii wartości?? Ja jakis czas temu miałam bardzo nieprzyjemna sytuację życiową, bardzo to wtedy przeżyłam, potem niby odzyskałam spokój ale teraz stale nachodza mnie myśli na ten temat, niby już nie wyzwalają emocji, ale męczy mnie,że są. W końcu o złych, nieprzyjemnych rzeczach chciałoby się zapomnieć. Mój mąż i znajomi, którzy znają sytuację mówią mi,że wyolbrzymiam problem i dziwią sie,że tak długo potrafie myśleć o tak absurdalnym zdarzeniu. Twierdzą też,że po urodzeniu wszelkie problemy,które teraz wydaja mi się nie do przejścia stana sie błahe i śmieszne, że najważniejsze będzie dziecko i wszystko inne zejdzie na dalszy plan. Może to głupie ale jak czuje się udręczona natłokiem własnych myśli to w porodzie upatruję lekarstwa i momentu powrotu do normalnego myślenia. Czy możesz podrzymać moja nadzieję????

                      Izolda i maleństwo w 31 tyg (02.03.03)

                      • depresja powoli mija!-to także dzięki Wam:)

                        Dzięki, czuję się już lepiej i jakoś przetrzymam te święta:) Dziś nawet byłam w stanie zrobić porządki, co jest sukcesem, w porównaniu z przedwczoraj, gdy mój chłop musiał nakarmić mnie śniadaniem bo nie byłam w stanie utrzymać chleba…Kupiłam sobie magnez z wit. B6 i jem tabletki ziołowe uspakajające no i zaczynam egzystować-mam nadzieję że to przejdzie tak samo nagle jak się pojawiło.

                        KIKA210
                        10 czerwiec 2003

                        • Re: depresja trwa-pomocy!!-do Izolda

                          Dokladnie wiem co masz na mysli!!!I tez mam nadzieje, ze po porodzie inaczej spojrze na swiat i na moje problemy.
                          Tak wiec trzymam sie kurczowo tej nadzieji, aby tylko nie zwariowac.
                          Pozdrawiam

                          Nelly i 31tyg. Synek

                          • Re: depresja trwa-pomocy!!-do Izolda

                            A ja mam wrazenie czasami, ze te problemy juz nigdy sie nie skoncza….

                            Helenka – przyszla mamuska

                            • Re: depresja trwa-pomocy!!-do Izolda

                              Wiecie co kochane dziewczyny– czlowiekowi się od razu lepiej robi jak sobie przeczyta taką odpowiedź. Bardzo wam dziękuję!!!!!!
                              Ech, co ta ciąża z nami wyprawia
                              Macie rację, trzymajmy się razem i nie dajmy się zwariowac!!!!

                              Izolda i maleństwo w 31 tyg (02.03.03)

                              Znasz odpowiedź na pytanie: depresja trwa-pomocy!!

                              Dodaj komentarz

                              Angina u dwulatka

                              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                              Czytaj dalej →

                              Mozarella w ciąży

                              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                              Czytaj dalej →

                              Ile kosztuje żłobek?

                              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                              Czytaj dalej →

                              Dziewczyny po cc – dreny

                              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                              Czytaj dalej →

                              Meskie imie miedzynarodowe.

                              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                              Czytaj dalej →

                              Wielotorbielowatość nerek

                              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                              Czytaj dalej →

                              Ruchome kolano

                              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                              Czytaj dalej →
                              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                              Logo
                              Enable registration in settings - general