Podejrzewam, że są tu na forum rodzice dzieci jeżdżących na deskorolce. Czy możecie napisać o Waszych odczuciach z tym związanych? Jesteście z tego zadowoleni? Uważacie, że taki sprzęt jest odpowiedni dla 7-latka?
Mój od prawie już roku stale gada o tym, że chce mieć deskorolkę. Na początku było to tylko związane z oglądanymi filmami/bajkami, bez żadnej praktycznej umiejętności jazdy na takim sprzęcie. O zakupie nie było mowy, bo Młody był za młody i nie potrafił się na niej utrzymać.
Temat nadal jest na topie, z tym, że obecnie dziecko będąc w sklepie z deskorolkami potrafi na takiej wziąć rozpęd, ustać na niej gdy jedzie i zaczyna kombinować z próbami skręcania. Mąż jest zakupowi przeciwny bo uważa że to niebezpieczne, ale chyba zaczyna się powoli łamać. Ja początkowo nastawiona na “tak” zaczynam mieć wątpliwości – boję się, żeby Młody nie wylądował pod jakimś samochodem. Nie wiemy – wchodzić w to, ryzykować, czy nie.
Czy mogłybyście napisać, jak u Was wygląda zabawa taką deską i co Wy o tym myślicie?
13 odpowiedzi na pytanie: Deskorolka
moja nie jeździ na deskorolce ale za to namówiła nas na rolki.
Też się bałam o nią tym bardziej, że sama byłam świadkiem wypadku dziecka
na rolkach.
Ale…
zakupiłam kask, ochraniacze i zaczynamy naukę
My mamy deske od 2 lat. Adas dostal jak mial 5. Na poczatku tylko siedzial na niej i odpychal sie nogami. Teraz juz potrafi sie odpychac i jechac. probuje tez skrecac. Nie uwazam tego za niebezpieczne, wiecej wypadkow bylo na rowerze 🙂
I druga sprawa, ze Adas jezdzi bardzo malo, w naszej okolicy nie ma gdzie pojezdzic. Poza tym po poczatkowym zachwycie nic juz nie zostalo. nie ciagnie go ten sport.
Mati dostał deskę rok temu. Teraz ma 7 lat. Jeździ, ciut skręca, fajnie zeskakuje (tzn. umie bezpiecznie i nie “wybija zębów”) Tęsknie patrzy na skateparki, ale tamte ewolucje powodują mi stawanie serca w gardle….
Tamci chłopcy zazwyczaj starsi niż Mati, ale jak zechce się tak nauczyć?
Pewnie by chciał…
PS. zapomniałam dodać, że teraz Marta zażyczyła sobie deskorolkę na dzień dziecka 😉 Zobaczymy co z tego będzie 🙂
Mój mały dostał w tamtym roku, miał 3,5 roku. Jeździ w kasku, ale jak szalony 🙂 Ja bym młodemu kupiła.
Ma normalną, pełnowymiarową, czy mniejszą?
Mniejszą, ale chce taką wielką.
Mój się do normalnych cały czas przymierzał. Zresztą, ja też nie jestem za tym, by kupować jakiś udziwniony sprzęt. Uważam, że jak już coś robić, to porządnie 😉 Zraziłam się po tym, jak Młody od teściów dostał hulajnogę. Myślałam, że kupią coś przyzwoitego, a teściowa stwierdziła, że Michał przecież jest mały i kupiła mu plastikowe, trójkołowe badziewie dla dzieci. Hałasuje to potwornie, a teraz to już nawet wstyd się na czymś takim pokazać. Jakby od razu dostał przyzwoitą, to by do teraz używał, a tak…. 🙁
Ojciec mu pożyczył na cały tydzień od znajomego deskorolkę, ale właśnie taką trochę mniejszą. Młody niezadowolony, bo stwierdził, że ona cały czas mu w jedną stronę skręca Jeszcze jej nie widziałam. Jutro obejrzę, to zobaczę jak jest naprawdę. Zobaczymy też, czy załapie bakcyla, czy się zniechęci 😉
myślicie, że jeśli dziecko chce spróbować, to trzeba pozwolić
lepiej niż to będzie jego pasją, a nie stanie po budką z piwem 😉 czy siedzenie przed netem
co do desek – kupiliśmy mniejszą (bodajże 7″ – 10 cm krótsza niz standardowe i odrobinę węższa)
z miękkim zawieszeniem, bo dzieć na początku będzie śmigał na osiedlu (w większości kostka);
to na co należy zwrócić uwagę – deska uniesiona na jednej osi i puszczona powinna sprężynować;
My z mężem jesteśmy jak najbardziej za ruchem na powietrzu. Obawiamy się tylko, żeby Młody przez tę deskę kaleką nie został. To wszystko.
Dzięki za radę o sprężynowaniu – nie pomyślałam o tym.
Mój dopiero 4,5 latek, ale uwielbia wszystko co jeździ a zwłaszcza jezdę ekstremalną:)
Hulajnogę mamy poządna, taką 2-kołową, metalową OXYGEN. Jest regulowana.
Macie regulowaną wysokość kierownicy rozumiem.
Jeśli tylko macie gdzie jeździć na deskorolce to myśle, że warto dziecku kupić. Mój siedmioletni siostrzeniec śmiga na desce już od roku. Nie znam się za bardzo na rodzajach desek, ale wiem, że ta na której jeżdzi jest taka dość duża. W parku jest wydzielone miejsce dla deskorolkowców małych i dużych widziałam tam sporo chłopców w jego wieku, którzy z wypiekami na twarzy słuchali rad starszych kolegów.
A jakie wymiary deskorolki dla 5-cio latka? Czy 43×13 to ok, czy za mała?
Znasz odpowiedź na pytanie: Deskorolka