Kochane, piszę w imieniu załamanej mojej przyjaciółki. dziś była u lek., bo planuje ciążę a tu dostała diagnozę Nadmiar Hormonów męskich. Co to znaczy, czy długo to się leczy? Czy to coś poważnego? Czy ma szanse na ciążę?
Bardzo mi smutno, bo i ja miałam kłopoty z zajściem w ciążę, gdyż miałam i chyba mama Zespół Policystycznych Jajników i wiem, że rokowania nie były najlepsze. Ale doczekałam się wrzaskuna, czego i Wam życzę.
Bardzo Was proszę, mnie pomogłyście zrozumieć moją chorobę. Powiedzcie też coś na temat mojej przyjaciółki.
ULA
5 odpowiedzi na pytanie: Diagnoza: Nadmiar hormonów męskich
Re: Diagnoza: Nadmiar hormonów męskich
Ja miałam bardzo wysoki testostero, jak u facet, i do tego prolaktynę, jak u matki karmiacej.Leczenie trwalo rok, łykałam bromergon, i jeszcze w czasie łykania zaszłam (po pięciu latach w końcu!!!) w ciążę. Lekarz powinien jej przepisać jakieś leki na unormowanie tych hormonów.Ja robiłam dwa razy poziom hormonów, bo moja ginekolog nie wierzyła, że można mieć taki wysoki poziom testosteronu.Ale myślę, że wszystko się dobrze skończy z twoją koleżanką, tak jak u nas. Mój kochany syncio ma juz prawie 11 miesięcy !
Pozdrawiam!
monika i marcel (03.03.03)
Re: Diagnoza: Nadmiar hormonów męskich
Ja rowniez mialam wysoki testosteron (stad sylwetka i owlosienie jak u mezczyzny, koszmar!!!). Do tego policystycznosc jajnikow. Dosc dlugo sie leczylam u endokrynologa (bralam diane35, Cilest i mnostwo innych lekow). Lekarka kazala mi szybko zachodzic w ciaze, bo po 25 roku zycia nie bede miala szans. A tu co? Mam prawie 7-miesiecznego synka i drugie dziecko w drodze. A mam troche wiecej lat niz 25 🙂
Tak wiec, wszystko bedzie git i u Twojej kolezanki. nie ma sie co zalamywac, trzeba poszukac dobrego lekarza 🙂 Endokrynologa na początek 🙂
Pozdrawiam i zycze szczescia kolezance.
ps. Gdybys miala jakies pytania, pisz na priva 🙂
Ania, Igor (01.07.03) i Lef
Re: Diagnoza: Nadmiar hormonów męskich
Witaj ja mam klopt z tym wscieklym hormonem. Wkleiłam ci moją historie choroby, opisana kiedys na forum.Obecnie czkeka mnie 3 laparoskopia bede ja mniala 3 lutego. Trzymam kciuki za twoja kolezanke bo leczenie nadmiaru tego hormonu nie jest latwe i wymaga duzo sily.A to moje gg jak by chciala z kims o tym pogadac 5508536 bede za tydzien bo teraz znowu laparo.
Zaczęłam chorować od 12 lipca2001 wtedy to po raz pierwszy znalazłam się na oddz. gin.z podejrzeniem stanu zapalnego przydatków po7 dniach pobytu wypisano mnie do domu w stanie dobrym. Ale ciągle źle się czułam zrobiono mi USG wykazało że wszystko jest w porządku.20 sierpnia spowrotem trafiłam na oddz.gin. tym razem z krwotokiem 3 lekarzy badało mnie i stwierdziło ciąże pozamaciczną, byłam w szoku ale wiedziałam że nie jestem w ciąży. Późniejsze badania potwierdziły moje racje nie byłam w ciąży.W końcu jeden z mądrzejszych lekarzy wypuścił mnie a USG prywatne w szlafroku z oddziału jechałam na badanie lekarz stwierdził PCO.Zrobiono mi laparoskopie,potem wypisano do domu w stanie dobrym i na tym koniec żadnych leków zaleceń nic.25 grudnia 2001 postanowiłam wziąć ślub, przygotowania zamieszanie a znowu dostaje bóli, postanawiam nie psuć sobie ślubu i do lekarza idę po nowym roku w styczniu.
Jest rok2002.Idę na USG historia się powtarza pęcherzyków więcej niż przed ostatnią laparoskopią.Zmieniam lekarz.Dostaje skierowanie na poziom hormonów okazuje się że testosteron mam 2 razy ponad normę.Lekarz przepisuje mi clo. bez rezultatu. Na 8 ms zawieszam staranie się o dziecko obniżam testosteron biorę Diane35 którą po 8 ms. odstawiam.Odczekuje 3 ms i przyjmuje kwas foliowy.Znowu porażka dzidziusia nie ma.Dostaje skierowanie do Kliniki na Polną w Poznaniu.Kolejna laparoskopia którą mam zrobioną w czerwcu jest już 2003rok. Przez następne 3 ms. każą starać się o dzidziusia.Jak nie zajdę co dalej., co mi wymyślą. Czasami mam okropne dołki,ale wychodzę z nich i walczę dalej.Dodam jeszcze że z moim ślubnym jest wszystko w porządku poddał się badaniom.W miedzy czasie w 2002 wycięto mi wyrostek od 2001-2003 przeszłam 4 zabiegi operacyjne w pełnej narkozie.Z tego co czytam każda z nas sporo przeszła i zastanawiam się czasami ile my wszystkie jeszcze zniesiemy.Wiem jedno nie wolno się poddawać trzeba walczyć.
Pozdrawiam serdecznie.
Anna Góra
Re: Diagnoza: Nadmiar hormonów męskich
Ulo,
nie potrafię Ci pomóc w sprawie choroby Twojej koleżanki, ale wydaje mi się,że Ty możesz pomóc mi. Ja też chrojuę na pco i mam do Ciebie wielką prośbę, czy możesz mi przesłać jakieś info na temat leczenia pco. Tobie się udało, więc i może ja mam jakieś szanse…
pozdrowienia
Ola
Re: Diagnoza: Nadmiar hormonów męskich
Ja także mam a właściwie miałam wysoki testosteron-no może nie był aż tak tragiczny, górna granica normy dla kobiet ok 3,5 czegoś tam po pół roku zażywania leku SPIRONOL spadł mi o połowę! Jest na receptę, bez żadnych skutków ubocznych( no oprócz częstszego sikania)
Pozdrawiam
Kasia lecząca i starająca się
Znasz odpowiedź na pytanie: Diagnoza: Nadmiar hormonów męskich