Dieta proteinowa – polecam!

Nie wiem czy było tu już o tej diecie, ale ja jestem nią tak zachwycona,że muszę napisać tego posta 😉

To oczywiście żadna dieta cud tylko sposób żywienia tak by stracić i utrzymać wagę na dłużej. Próbowałam MM,ale jest dla mnie zbyt skomplikowane i trudne do realizacji mając przy sobie tylko lokalne sklepiki.

Odkryłam zatem Dietę Proteinową Pierre Dukana i jestem pod ogromnym wrażeniem. Przeczytałam książkę i zaczełam ją stosować.
Dziś po 2 tyg. mam 4 kg mniej i 8cm w talii.Jestem obecnie w fazie II i czuję się świetnie bo mogę jesć wiele rzeczy i o różnych godzinach a chudnę.
POLECAM GORĄCO JĄ TYM CO TO JUŻ TAK JAK JA OSTATNIO STRACIŁY NADZIEJĘ,ŻE SCHUDNĄ.

Wiem, ze to nie najpelszy czas na odchudzanie, ale ja mam wesele we wrzesniu i nie mogłam dłużej czekać bo bym znów czekała całe życie 🙂

A może ktoś się przyłączy?

dla tych co nie mają pojęcia o czym ja tu gadam, krótkie streszczenie diety:

DIETA PROTEINOWA -Protal ( proteiny +naprzemienne, franc. proteines + alternatives) nie jest zwykłą dietą, lecz kompletnym planem utraty masy ciała, nierozerwalną całością, którą w całości przyjmujemy lub odrzucamy. Składa się z czterech następującyh po sobie etapów:

Protal 1

Faza ataku prowadzona za pomoca diety czysto proteinowej pozwala na efektowny start przynoszący niemal tak błyskawiczne rezultaty jak głodówka lub dieta oparta na proteinach w proszku, ale bez ich wad i niebezpieczeństw.

Protal 2

Faza równomiernego rytmu utraty wagi opiera się na naprzemiennej diecie proteinowej, która pozwala szybko dojśc do upragnionej wagi.

Protal 3

faza utrwalenia uzyskanej wagi i niedopuszczenia do pojawienia się efektu jojo, szyli szybkiego ponownego przybrania na wadze, to okres w którym należy być szczególnie ostrożnym. Trwa dziesieć dni na każdy utracony kilogram.

Protal 4

Faza definitywnej stabilizacji opiera się na prostej zasadzie, niezbędnej, by zachować uzyskaną wagę: jeden dzień ścisłej diety proteinowej w każdy czwartek do końca zycia. Zalecenie ostre i niepodlegające żadnym negocjacjom, ale wystarczająco skuteczne i precyzyjne, aby można je było zaakceptować na tak długi czas.


MEMENTO KURACJI UDERZENIOWEJ

W tym okresie trwającm id jednego do dziesięciu dni możecie żywić się ośmioma kategoriami produktów wymienionych poniżej.
Z tych osmiu kategorii możecie dowolnie wybierać to, na co macie ochotę, beż żadnych ograniczeń i o każdej porze dnia.
Wolno wam również te produkty dowolnie ze sobą łączyć.
Zasada jest zatem prosta i nie podłega dyskusji: wszystko, co jest wymienione na zamieszczonej poniżej liście jest całkowicie dozwolone, a to, czego na niej nie ma, jest zakazne, zapomnijcie o tym na razie, wiedzac, że w niedalekiej przyszłości pokarmy te wróca do waszego jadłospisu.

-chude mieso: cielęcina, konina, wołowina z wyjątkiem antrykotu i rozbratla z koscia, wszystko na gillu lub pieczone w piekarniku bez dodatku tłuszczu
-podroby: watroba, cynadry, ozór cielęcy lub wołowy (czubek)
-wszystkie ryby, tłuste, chude, o białej lub niebieskiej skórze, surowe, pieczone, wędzone lub gotowane
-owoce morza (skorupiaki i mięczaki)
-drób oprócz kaczki i bez skóry
-chuda szynka, chude wędliny indyka, kurczaka lub wieprzowe
-jaja
-chude produkty nabiałowe
-póltora litra wody z małą zawartością soli mineralnych
-środki wspomagające : kawa, herbata, herbatki ziołowe, ocet, zioła, przyprawy, korniszony,cytryna (nie jako napój), sól i musztarda (umiarkowanie)

Poza środkami wspomagającymi i ośmioma poprzednio opisanymi kategoriami, nie wolno wam jeść NIC INNEGO.
Produkty, które nie są wymienione na tej liscie, są zabronione w fazie kuracji uderzeniowej.
Skoncentrujcie się na tym, co jest dozwolone i zapomnijcie o reszcie.
Urozmaicajcie wasz jadłospis, jedząc te produkty po kolei lub dowolnie je mieszając, i zawsze pamiętajcie, że możecie bez obaw korzystać ze wszystkich figurujących na liście składników.
Nie można zapomnieć o 3 łyzkach stołowych otrąb owisianych dziennie.


MEMENTO KURACJI O RÓWNOMIERNYM RYTMIE ODCHUDZANIA

Zachować wszystkie dozwolone w kuracji uderzeniowej produkty i dodać, bez zadnych ograniczeń co do ilości, godziny spożywania czy sposobów łączenie następujące surowe lub gotowane warzywa:
pomidory, ogórki, rzodkiewki, szpinak, szparagi, pory, zieloną fasolkę, kapustę, grzyby, seler,fenkuły,wszelkie zielone sałaty łącznie z cykorią, boćwinę, bakłażany, cukinię, paprykę, a nawet marchew i buraki pod warunkiem, że nie będą podawane do każdego posiłku. Podczas trwania tej fazy stosować naprzemiennie okres protein z warzywami i okres protein bez warzyw, aż do osiągnięcia ustalonej wagi. Można stosować 1 dzień czystych protein , 1 dzień proteiny+warzywa.Jednak dla lepszego efektu dobrze jest stosować 5dni proteinowych i 5 dni porteiny+ważywa.
[I]
MEMENTO KURACJI POZWALAJĄCEJ NA UTRWALENIE WAGI[/I]

Czas trwania kuracji przejściowej oblicza się zależnie od wielkości utraconej wagi : dziesięć dni nowej diety na każdy utracony kilogram.
Jeśli straciliście 20 kg, trzeba ją stosować przez okres wynoszący 20 razy dzisięc dni, co stanowi dwieście dni, czyli sześć miesięcy i dwadzieścia dni, a 10 kg oznacza sto dni. W ten sposób każdy łatwo obliczy czas dzielący go od ostatecznej stabilizacji.
Podczas fazy utrwalania wagi należy jak najściślej stosować się do diety pozwalającej na spożywanie następujących pokarmów:

-pokarmy proteinowe fazy uderzeniowej
-warzywa kuracji równomiernej
-jedna porcja owoców dziennie, oprócz bananów, winogron i czereśni
-2 kromki pełnoziarnistego chleba dziennie
-40 gramów sera
-2 porcje produktów skrobiowych tygodniowo
-udziec jagnięcy lub pieczeń z polędwicy wieprzowej

Jako ukoronowanie kuracji mamy jeszcze:
-dwa odświętne posiłki w tygodniu

Oraz obowiązkowo i bezwarunkowo
-jeden dzień ścislej diety proteinowej (kuracja uderzeniowa) w tygodniu?niewymienny i bezdyskusyjny

MEMENTO KURACJI OSTATECZNEJ STABILIZACJI

Przejść do normalnego sposobu odżywiania się podczas sześciu dni w tygodniu, zachowując dobre nawyki nabyte podczas kuracji, i stosować co czwartek lub, jeśli to niemożliwe, w środę lub piątek jeden dzień czystych protein (kuracja uderzeniowa) w sposób regularny, ścisły i przez całe życie.
Spożywać codziennie 3 łyżki stołowe otrąb owsianych.
Zaniedbanie tych dwóch zasad, stanowiących jeden z filarów planu Protal, to gwarancja odzyskania całej utraconej wagi w niedalekiej przyszłości.

ale polecam książkę :)”Nie potrafię schudnąć” PANA DUKANA

Strona 139 odpowiedzi na pytanie: Dieta proteinowa – polecam!

  1. Zamieszczone przez AniaOS
    witam 🙂 w poniedzialek, 04 stycznia postanowilam do Was dolaczyc 🙂 do tej pory nic nie pisalam, bo nei bylam pewna,czy uda mi sie wytrwac chocby 1 dzien
    dzis jestem juz na 5, wiec troche mi sie udalo
    mimo najszczerszych checi nie dam rady przebrnac przez 70 stron, stad kilka moich naiwnych /przepraszam / pytan:
    – co sie kryje pod pojeciem “chudy nabial”? czyli co konkretnie? gdzies mi mignelo, ze 5% tluszczu to maksimum – zgadza sie?
    – czy mozna ociupinke, ociupineczke oliwy?
    – sery zolte, plesnowe,feta,mozzarella – choc szczypte? /bez tego jest mi strrrrrrrrrasznie trudno/
    – kostka warzywna /bulion warzywny – dozwolony?
    – jajk osadzone – na czym? moze byc oliwa lub maslo?

    po tych 5 dniach mam 1,5 kg mniej. nie jest to raczej wynik powalajacy, no ale w mojej sytuacji dobre i to… grzeszylam bardzo, przyznaje – zjadlam kes sera lazur, wypilam lampke wina i ze 100 ml piwa, zjadlam jedna krucha rurke w czekoladzie i cwiartke pomidorka – czy faza uderzeniowa z takimi grzechami sie liczy?
    no i ile mam ja ciagnac – moga byc tylko te 5 dni?
    jestem wegetarianka, zywie sie tylko maslanka, serem bialym, jogurtem, ogorkami konserwowymi i serkiem homogenizowanym. no wlasnie – i jak z jogurtami: mozna owocowe czy tylko naturalny? a z ziarnami zboz danona /ale on strasznie slodki/?
    ogromnie mnie zmobilizowaly wasze wyniki i postanowilam tez sporobowac. trzymajcie kciuki, bo ja mam do zwalenia ze 25 kilo

    Witaj!
    Ja też od poniedziałku 04 się katuję, także jedziemy na jednym wózku.. ja do zrzucenia mam skromne 20kg..
    Z racji, że też od niedawna tu jestem, to może wiele ci nie pomogę, ale na pewno nie można żadnych tłuszczy typu oliwa czy masło. Nawet ciupinki.. niestety. Gdzieś czytałam, że można olej parafinowy, ale nawet nie wiem co to jest..
    Fazy uderzeniowej ja funduję sobie 10 dni, a potem dojdą warzywka. Ale chyba 5 dni starczy też spokojnie.
    Jogurtów owocowych nie można na 100% (bo owoców żadnych nie można, nawet pływających w nabiale). Co do ziaren nie jestem pewna.. Generalnie, jogurty naturalne light, bez dodatku cukru będą si!

    Tyle z mojej, póki co skromnej wiedzy.. Na pewno dziewczyny jutro napiszą Ci więcej i bardziej dokładnie niż ja.

    Pozdrawiam i trzymam kciuki za Ciebie mocno!

    • Zamieszczone przez Kasiasta
      A ziemniaki? te chyba trzeba posolić

      nie wiem, ja w parowarze to młode tylko robię- bez soli
      u mnie je się ziemniaki raz w miesiącu mniej więcej

      • witaj, ania, ja nie ekspertka, zdecydowanie bardziej liczylabym na aggi albo viccy, ale pare rzeczy mi wyklarowaly juz dziewczyny i udalo mi sie z efektem i jak burza zrzucic piec kilo:)

        Zamieszczone przez AniaOS

        – co sie kryje pod pojeciem “chudy nabial”? czyli co konkretnie? gdzies mi mignelo, ze 5% tluszczu to maksimum – zgadza sie?

        ale tak z umiarem wsjo
        np. 5% dla mleka, jogurtu czy maslanek 5% to juz sporo
        sama patrze nie tylko na zawartosc tluszczu, patrze tez na cukier – zadecydowanie zakazany po jakakolwiek postacia, lacznie z fruktoza (wiec owocowe jogurty odpadaja)
        kupuje jogurt do 2%, z tendencja do tych mega odtluszczonych i bez cukru
        do 5% kupuje twarogi (w pl jest taki z 0% tluszczu, chuba piatnica), fete (mam dostep do odtluszczonej, jedyny plus mieszkania w bg), serki itp.

        – czy mozna ociupinke, ociupineczke oliwy?

        nie:(
        wprawdzie na jakims forum wyczytalam, ze mozna uzywac do smarowania blaszki czy naczynia zaroodpornego, ale chyba wlasnie tutejsza, dzieckoinfowa wersja mowi nie, bo to przeciez tluszcz i to w czystej postaci, a to produkt zakazany

        – sery zolte, plesnowe,feta,mozzarella – choc szczypte? /bez tego jest mi strrrrrrrrrasznie trudno/

        nie 🙁 i zupelnie cie rozumiem, tez mi sie gorgonzola w nocy sni

        – kostka warzywna /bulion warzywny – dozwolony?

        – kostka bez wysokiej zawartosci tluszczu chyba tak? znalazlam przepisy na jakims innym forum i polecano kostke maggi, ale wole nie wydawac sadow wsciekle zdecydowanych, bo sama nie probowalam; a wywar warzywny w fazie drugiej jak najbardziej

        – jajk osadzone – na czym? moze byc oliwa lub maslo?

        na suchej patelni niestety – sadzone – jesli nie bedziesz robila na zbut goracej patelni, wychodzi przyzwoicie

        czy faza uderzeniowa z takimi grzechami sie liczy?

        no tu jest prosty rachunek – efekty widac bardziej, jesli sie bardziej stosujesz – moja cala uderzeniowka, chyba 7 dni zrobilam, i juz wchodzilam w ciuchy o rozmiar mniejsze
        warto sie postarac, naprawde! w ciagu niecalego miesiaca zrzucilam piec kilo i czulam sie swietnie, niestety zamiast grzecznie udac sie na trzecia faze, udalam sie na swieta do polski
        i choc i tak odlegla bylam od slawnego swiatecznego obzarstwa, skonczylo sie z 1.5-2 kg na plus

        no i ile mam ja ciagnac – moga byc tylko te 5 dni?

        5-10 dni, im bardziej sie stosujesz, tym lepszy efekt

        jestem wegetarianka, zywie sie tylko maslanka, serem bialym, jogurtem, ogorkami konserwowymi i serkiem homogenizowanym.

        moze ci byc iezko, szczegolnie w fazach czystych proteim, bo to mimo wszystko uboga diat, zapytaj moze lekarza

        no wlasnie – i jak z jogurtami: mozna owocowe czy tylko naturalny? a z ziarnami zboz danona /ale on strasznie slodki/?

        owocowe nie, juz pisalam
        ziarna zboz tez nie – wszystko, co maczne jest zakazane, za wyjatkiem otrebow – poleam owsianke z cieplym mlekiem i cynamonem, ewentualnie odtluszczonym cacao

        ogromnie mnie zmobilizowaly wasze wyniki i postanowilam tez sporobowac. trzymajcie kciuki, bo ja mam do zwalenia ze 25 kilo

        trzymam, trzymam, zycze ci uporu:)
        dla mnie moje piec kilo to bylo osiagniecie na miare odkrycia ameryki:)

        • Zamieszczone przez kantalupa

          pozdrawiam ogladajac inglorious bastards

          i jak?

          • Witaj Aniu.
            Ja się podpisze pod kanatlupą.

            I Uzupełnię trochę. Do smażenia jajek na przykład można użyć oleju parafinowego. Tak to to samo co parafina, kupowana w aptece, ta sama która mamy smarują swoje noworodki, które są podatne na uczulenia. To olej mineralny, nie wchłania się z układu pokarmowego. Dukan pisze, że u osób stosujących dietę i mających zaparcia czyni dużo dobrego, bo natłuszcza jelita.

            Ja nie używam, bo jakoś mi tak dziwnie, ze kiedyś tym dziecko smarowałam a teraz miałabym jeść…

            Serów miękkich nisko-tłuszczowych nie jemy. Dukan pisze, że ser taki, o obniżonej zawartości tłuszczu jest słabej jakości i dlatego zakazuje.

            Kostki bulionowe- TAK ale tylko te bez tłuszczu.

            Polecam zakupić różne przyprawy i nauczyć się ich stosować. Skutecznie zastąpisz kostki.

            • Zamieszczone przez AniaOS

              – co sie kryje pod pojeciem “chudy nabial”? czyli co konkretnie? gdzies mi mignelo, ze 5% tluszczu to maksimum – zgadza sie?zgadza sie, chociaz niektore dziewczyny (w tym i ja) z braku laku jadaja np. bielucha, ktory ma 8%, ale lepiej zjesc troszke tlusciej niz rzucic sie na cos niedozwolonego
              – czy mozna ociupinke, ociupineczke oliwy? unikamy jak sie da, dobra patelnia teflonowa zalatwia sprawe
              – sery zolte, plesnowe,feta,mozzarella – choc szczypte? /bez tego jest mi strrrrrrrrrasznie trudno/ niedozwolone
              – kostka warzywna /bulion warzywny – dozwolony? ja stosuje czasami
              – jajk osadzone – na czym? moze byc oliwa lub maslo? maslo absolutnie nie! jajka sadzone robie na patelni grillowej bez niczego

              po tych 5 dniach mam 1,5 kg mniej. nie jest to raczej wynik powalajacy, no ale w mojej sytuacji dobre i to… grzeszylam bardzo, przyznaje – zjadlam kes sera lazur, wypilam lampke wina i ze 100 ml piwa, zjadlam jedna krucha rurke w czekoladzie i cwiartke pomidorka – czy faza uderzeniowa z takimi grzechami sie liczy?

              bardzo oplaca sie nie grzeszyc – waga wtedy pieknie leci (sprawdzilam na sobie – pozornie male odstepstwa powoduja brak spadku wagi niestety)

              no i ile mam ja ciagnac – moga byc tylko te 5 dni?

              moze byc 5 dni, ale jesli dasz rade to zrob jeszcze 3-5 dni, ale bez grzeszkow!

              jestem wegetarianka, zywie sie tylko maslanka, serem bialym, jogurtem, ogorkami konserwowymi i serkiem homogenizowanym. no wlasnie – i jak z jogurtami: mozna owocowe czy tylko naturalny? a z ziarnami zboz danona /ale on strasznie slodki/?

              owocow nie jemy wcale, wiec owocowe jogurty odpadaja, nie wiem co ma w skladzie ten z ziarnami zboz (pewnie duzo cukru???)
              a ryby jadasz? bo jak nie to szczerze powiem nie wyobrazam sobie jak masz wytrwac na tej diecie – bo tu to jednak glownie miecho

              ogromnie mnie zmobilizowaly wasze wyniki i postanowilam tez sporobowac. trzymajcie kciuki, bo ja mam do zwalenia ze 25 kilo

              witam i trzymam kciuki za sukces 🙂

              • wczorajszy dzien moge zaliczyc do udanych

                boje sie o dzisiaj bo duzo pokus bedzie wokol

                waga w porownaniu z wczorajsza jest o 1kg mniejsza
                az nie moge uwierzyc – czy to przypadkiem nie wina wagi

                • Ja niestety mimo najszczerszych chęci, muszę dziś, w 6 dniu wprowadzić powoli (w małych ilościach) warzywa.. Moje dolegliwości żołądkowo-jelitowe się nasilają. Wczoraj rano jeszcze pisałam, że jest ok, ale po południu, ten stan rzeczy się diametralnie zmienił Dziś też nieciekawie.. jak tak dalej pójdzie, to się odwodnię chyba 🙁
                  Mam nadzieję, że warzywka pomogą, bo jak nie, to nie wiem co dalej..

                  • Witamy nowe proteinki

                    ja jestem szczęśliwa bo cały tydzień wytrwałam (no prawie ) bez grzechów
                    i dzis na wadze znow 56,1

                    i moje cialo jest juz taaaaakie fajne
                    jak pomysle, ze rok temu o tej porze ważyłam prawie 70 kg to…. ech cudnie, ze się udało 🙂

                    • Hej!
                      I ja od dziś zaczynam moją przygodę z Dunkanem

                      Mam nadzieję, że jakoś wytrwam i nie zgrzeszę… Jest co zrzucać, ponad 70kg, chciałabym pozbyć się sadła i fałdów, które wystają mi ze spodni
                      Jak będe miała 6 z przodu będę zadowolona, a waga docelowa to 63?

                      Dzisiaj zaliczyłam owsiankę z mleka 0,5 i otrębów ale ciężko było mi ją zjeść, bo trochę mi było nie dobrze.
                      Teraz piję kawusię z mlekiem.

                      Miłego Dnia!:)

                      • czesc babeczki:)
                        ja sie musze przyznac, ze wczoraj mialam zarte jak opetana, jadlam nieustannie przez caly dzien (na szczescie wszytsko wedle listy dla drugiej fazy)
                        razem zjadlam chyba ze dwa cale duze jogurty, wedznego dorsza, sledzia w occie, trzy jaja, salatke z pomidorow i wogorasow, oczywiscie owsianke z cynamonem, no nie moglam sie od obzarstwa powstrzymac
                        a na wadze -0.5 kg od wczorajszego wazenia :Szok:
                        moze trzeba wciagac duzo? moze wlasnie jedzenie duzych ilosci powoduje, ze organizm dzialajac na wysokich obrotach spala wiecej?
                        no, dzis juz nie bede tak jadla (jakos mam mniejsza chec generalnie na jedzenie, wiec skromnie na sniadanie owsianka i kawalek sernika (ale bez otrebow, na lyzce maki kukurydzianej zrbiony), na przegryche pozniej sledz w occie i teraz troche marchwi i burakow gotowanych

                        aaa, jeszcze wczoraj w szale gotowania zrobilam sobie pize wedle przepisu aggi, ale.. nie moglam jakos sie do tego placka z kukurydzy przekonac, moze gdyby byl calkowicie plaski i chrupiacy – moj byl na 1 cm gruby i smakowal jak wiory… (z drugiej strony ja jestem beztalencie kuchenne, wiec czego zadac???)

                        wieczorem bede robic zapiekanke ze szpinaku i twarogu (mieszam odtluszczona fete z twarogiem) – jak cos fajnego wyjdzie, to sie podziele

                        milej niedzieli:)

                        • Zamieszczone przez kantalupa
                          czesc babeczki:)
                          ja sie musze przyznac, ze wczoraj mialam zarte jak opetana, jadlam nieustannie przez caly dzien (na szczescie wszytsko wedle listy dla drugiej fazy)
                          razem zjadlam chyba ze dwa cale duze jogurty, wedznego dorsza, sledzia w occie, trzy jaja, salatke z pomidorow i wogorasow, oczywiscie owsianke z cynamonem, no nie moglam sie od obzarstwa powstrzymac
                          a na wadze -0.5 kg od wczorajszego wazenia :Szok:
                          moze trzeba wciagac duzo? moze wlasnie jedzenie duzych ilosci powoduje, ze organizm dzialajac na wysokich obrotach spala wiecej?
                          no, dzis juz nie bede tak jadla (jakos mam mniejsza chec generalnie na jedzenie, wiec skromnie na sniadanie owsianka i kawalek sernika (ale bez otrebow, na lyzce maki kukurydzianej zrbiony), na przegryche pozniej sledz w occie i teraz troche marchwi i burakow gotowanych

                          aaa, jeszcze wczoraj w szale gotowania zrobilam sobie pize wedle przepisu aggi, ale.. nie moglam jakos sie do tego placka z kukurydzy przekonac, moze gdyby byl calkowicie plaski i chrupiacy – moj byl na 1 cm gruby i smakowal jak wiory… (z drugiej strony ja jestem beztalencie kuchenne, wiec czego zadac???)

                          wieczorem bede robic zapiekanke ze szpinaku i twarogu (mieszam odtluszczona fete z twarogiem) – jak cos fajnego wyjdzie, to sie podziele

                          milej niedzieli:)

                          też mi się zdaje, ze jak się je wiecej to się chudnie
                          ale trudno się przekonać 🙂

                          a wczoraj pięknie jadłam a na koniec dnia wieczorem ukradłam męzowi trochę popcornu i dzis waga o 0,5 wiecej :Młotek::Młotek::Młotek:
                          ale jestem przed @ i czuję głód 🙁

                          szkoda, ze pizza nie smakowała

                          i czekam na tą Twoją sałatkę 🙂

                          • Dzis jestem koszmarnie głodna.

                            Mam już na koncie: makrele, cale opakowanie białego sera i wędzona pierś z kuraka. Nadal mi mało

                            • Ja wczoraj uległam strasznej pokusie i zeżarłam kawałeczek mały tortu.. Szłam rano dziś na wagę z wizją +1kg.., a tu niespodzianka w postaci -0,5kg Łącznie po 7 dniach diety mam na minusie 3,4kg

                              Dziś rano jadłam twarożek i jajecznice, na obiad sałatę z grillowanym cyckiem, a na kolację zjadłam to, co zrobiłam sobie na jutrzejszy obiad czyli zmodyfikowane chilli con carne, bez fasoli i kukurydzy, ale z papryką czerwoną, pieczarkami i cukinią. PYYYYYYYCHA!!! Na jutro też mi zostało, choć “mąż” wyżarł mi właśnie 3/4 gara..

                              P. S. Iwa, witaj!!!

                              • Zwykle śniadanie jem koło 10 ale dziś już o 8 najadłam się jak prosiak.

                                2 wędzone udka, twaróg, korniszony.

                                @ mam i jestem GŁODNA

                                • Zamieszczone przez Tosia…
                                  Ja wczoraj uległam strasznej pokusie i zeżarłam kawałeczek mały tortu.. Szłam rano dziś na wagę z wizją +1kg.., a tu niespodzianka w postaci -0,5kg Łącznie po 7 dniach diety mam na minusie 3,4kg

                                  Dziś rano jadłam twarożek i jajecznice, na obiad sałatę z grillowanym cyckiem, a na kolację zjadłam to, co zrobiłam sobie na jutrzejszy obiad czyli zmodyfikowane chilli con carne, bez fasoli i kukurydzy, ale z papryką czerwoną, pieczarkami i cukinią. PYYYYYYYCHA!!! Na jutro też mi zostało, choć “mąż” wyżarł mi właśnie 3/4 gara..

                                  P. S. Iwa, witaj!!!

                                  Gratulacje, piękny wynik! Też chciałabym miec taki

                                  • Ja wczoraj pierwszy dzień, ciężko było ale byłam twarda.
                                    Wyżarłam wszystko, co miałam Dunkanowskiego i dzis muszę uzupełnić zapasy.

                                    Dziewczyny! gdzie kupujecie mąkę kukurydzianą i jaki słodzik można używać?

                                    • Zamieszczone przez smoki
                                      Zwykle śniadanie jem koło 10 ale dziś już o 8 najadłam się jak prosiak.

                                      2 wędzone udka, twaróg, korniszony.

                                      @ mam i jestem GŁODNA

                                      kurde, ja tak samo, @ nie mam, ale jakies hormonalne okolice
                                      normalnie brzuch wywalony do przodu jak w czwartym miesiacu ciazy
                                      i ssie mnie niemilosiernie
                                      rano kawa z mlekiem, od tego czasu juz drugi kubel herbaty
                                      mam zapakowany lnch – kawalek mojego wczorajszego szpinakowego wytworu, ogorek, troche brokula i seler naciowy (nawet nie wiem, czy mozna, ale lezal w domu i wiadl…)

                                      marzy mi sie… chinszczyzna ociekajaca tluszczem…

                                      • Zamieszczone przez kantalupa

                                        marzy mi sie… chinszczyzna ociekajaca tluszczem…

                                        A mnie niezmiennie słodycze i bułka z serem

                                        • Zamieszczone przez smoki
                                          Zwykle śniadanie jem koło 10 ale dziś już o 8 najadłam się jak prosiak.

                                          2 wędzone udka, twaróg, korniszony.

                                          @ mam i jestem GŁODNA

                                          ja w sobote pieknie sie trzymalam – mimo imprezy i duzych ilosci pysznego zarcia, za to wczoraj masakra pozeralam wszystko co bylo w zasiegu reki (niestety malo dukanowskie zarcie) i juz wiem dlaczego – @ dzis rano dostalam – 1,5 tyg. za wczesnie

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Dieta proteinowa – polecam!

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general