Dlaczego nie każda kobieta korzysta z ZZO??

Właśnie nasunęło mi sie takie (może głupie) pytanie.. Poród to ponoć ogromny ból, większy niż ból głowy, ból menstruacyjny itp. Na wszelkie dolegliwości fizyczne staramy się znajść jakiś złoty środek np. tabletkę, czy zastrzyk. Dlaczego zatem nie każda kobieta chce sobie w jakiś konkretny sposób ulżyć przy tym ogromnym wysiłku jakim jest poród i świadomie nie chce korzystać z żadnego znieczulenia.. Jestem bardzo ciekawa waszych opinii..Dlaczego podjęłyście taką lub inną decyzję??

Zaciekawiona Niki23 i lutowa dzidzia

23 odpowiedzi na pytanie: Dlaczego nie każda kobieta korzysta z ZZO??

  1. Re: Dlaczego nie każda kobieta korzysta z ZZO??

    Nikki powiem ci szczerze ze w ostatniej ciazy byl moment gdy chcialam prosic o znieczulenie poniewaz myslalam ze nie wytrzymam taka bylam wykonczona – nie wiedzialam wtedy ze bol ustaje niemal automatycznie po urodzeniu malenstwa. Niestety albo wlasnie stety bylo juz zapozno poniewaz zanim zadzialaloby znieczulenie bylabym po wszystkim mialam rozwarcie jakies 8 cm gdy dotarlam do szpitala a niespelna 15 minut pozniej urodzil sie nasz synek. Teraz swiadomie nie prosilabym o znieczulenie poniewaz wiem ze ten bol nie jest az tak straszny jak myslalam – on bardziej jest meczacy niz nie do wytrzymania – bynajmniej tak bylo w moim przypadku. Sa jednak osoby tzw. malo odporne na bol ktore panicznie boja sie zwyklego uklucia igly stad podejrzewam ze dla nich byloby to doskonalym rozwiazaniem… Kazda kobieta jest inna i kazda inaczej odczuwa bol i mysle ze to jest glownym powodem podjecia takiej a nie innej decyzji …
    Buziaczki kazdej z Was zycze takiego porodu jaki ja mialam – mam nadzieje ze i tym razem natura potraktuje mnie tak lagodnie 🙂

    Melanie i pszczoleczka (18/03)

    • Re: Dlaczego nie każda kobieta korzysta z ZZO??

      Myślę że czasem jest to kwestia finansów bo w wielu szpitalach za zzo na życzenie trzeba płacić (czasem słono). Poza tym wiele dziewczyn (kobiet) uważa to w pewnym sensie za swój “obowiązek” aby urodzić naturalnie jak “natura” przykazała. Są i takie które po prostu chcą poczuć ten ból w sposób w pełni świadomy.
      Ja mogę ze swej strony napisać że zdecydowałam się na zzo już na początku ciąży. Należę do osób które nie lubia bólu (nie lubię też kłucia igłą ale wolałam ukłucie niż ból). Poza tym bałam się że nie dam rady wytrzymać. A zzo można podać tylko w pewnym momencie. Dlatego wolałam mieć to znieczulenie od razu. Teraz czekam na drugie dziecko i prawdę mówiąc nie wiem jak będzie. Chciałabym mieć zzo bo wiem że tak będzie dla mnie i dla dziecka lepiej. Ale jeśli będę zmuszona wyłożyć 600 zł na zzo to niestety zrezygnuję.
      Pozdrawiam.

      Kasia mama Oli (17.09.2002) i fasolki (23-25.01.2004)

      • Re: Dlaczego nie każda kobieta korzysta z ZZO??

        bo niektore wola rodzic same, bez pomocy
        innym szpital odmawia zzo (bo jest za darmo a wtedy placi szpital, lub lekarz ma stare poglady i straszy ze zzo = vacum, kleszcze i Bóg wie co jeszcze)
        postep jest za szybki, po 4 cm rozwarcia juz nie dostaniesz zzo
        czasami lekarze lubia zeby kobieta rodzila sama i nie udziwnialo – babie sie zachcialo ulgi jak przez wieli wszystkie rodzily same… cearki nie chca zrobic przy polozeniu miednicowym a tu maja dawac takie kosztowne zzo
        i przy zzo czasami trzeba pomoc kobiecie wyczuc skurcze – po co sobie komplikowac, neich sie meczy(mysle ze dlatego wiele poloznych straszy nas ze zzo to komplikacje, słabsze skurcze etc)
        poza tym dla niektorych kobiet porod nie jest az taką meka
        gdyby wszystkim chodzilo o “ułatwianie”, to by brały cesarke…

        • Re: Dlaczego nie każda kobieta korzysta z ZZO??

          Jak ja będę rodzić po raz drugi to na pewno będzie to cesarka.

          • Re: Dlaczego nie każda kobieta korzysta z ZZO??

            ja poprosilam o zzo
            teraz sie zastanawiam – dlaczego??? bo mialam po nim bole glowy, kregoslupa, dziwne dretwienie nog (przeszlo po roku na szczescie) i maly odlot podczas porodu — nie wiem do konca czy zzo mialo na to wszystko decydujacy wplyw, ale jakis napewno Pisalam i pytalam o to na dzieciach [Zobacz stronę]

            • Re: Dlaczego nie każda kobieta korzysta z ZZO??

              Własnie tydzien temu urodziłam i dla mnie poród oznacza szok którego nie moge zapomniec. Byłam zdecydowana na znieczulenie zzo ale mi go nie podano poniewaz stwierdzono że córeczka jest wczesniakiem i lepiej go nie podawać.Jak pozniej sie okazało w szpitalu w którym rodziłam w ogóle niechęnie podawało się to znieczulenie ponieważ było za darmo i nikt tak naprawde z rodzących go nie otrzymywał ponieważ połozna zawsze znalazła jakis powód żeby ominąć znieczulenie.Ja jestem jak najbardziej za znieczuleniem poniewaz jak dla mnie ból nie do zniesienia i nastepnym razem jesli zdecyduje sie na drugie dziecko w rachube wchodzi tylko cesarka. Pozdrawiam cieplutko

              ja i moja córeczka Laura ur.7.10.2003

              • Re: Dlaczego nie każda kobieta korzysta z ZZO??

                Chodziłam do szkoły rodzenia. Tam propagowano poród naturalny bez znieczulenia. Położna mówiła że prawidłowe oddychanie i bliskość męża przy porodzie mocno znosi ból, bardzo dużo ponoć miał pomóc poród w wannie. Miałam to wszystko i tak się nacierpiałam, że przez 1,5 roku mówiłam że Dominiczka będzie jedynaczką. Zdecydowałam się na drugie dziecko żeby jednak nie była sama i pierwsze co pomyślałam jak zobaczyłam dwie kreski to – o ni, znowu muszę przejść to samo.
                Wcale nie muszę, biorę znieczulenie i już – czy to się komuś podoba czy nie – a żeby nie było niedomówień poinformuję o tym położną przy przyjściu do szpitala – ostatnio prosiłam o znieczulenie, ale na Żelaznej nic sobie z tego nie robią – więc tym razem wszystko sobie umówię wcześniej.
                Trzy lata temu nie zdecydowałam się wcześniej na znieczulenie, bo nie wiedziałam co mnie czeka, teraz już wiem i na pewno nie będę drugi raz tak cierpiała.
                Pozdrawiam.

                Agnieszka + Dominiczka(16.01.01) + Dzidzi(20.04.04)

                • Re: Dlaczego nie każda kobieta korzysta z ZZO??

                  Melanie, dzieki! Choc od Ciebie jakies slowa otuchy. W szpitalu, gdzie bede rodzic sa takie przepisy, ze ZZO jest po prostu niedozwolone i nie praktykowane w ogole. Wiec tak po przeczytaniu kilku postow od dziewczyn, ze bol nie do wytrzymania troszke sie podlamalam. Ja po prostu nie bede miala wyboru tylko zacisnac zeby i wytrzymac. Pocieszam sie, ze po urodzeniu dzidzi, tak jak napisalas, zapomina sie o calym tym bolu.
                  Ach, biedne my kobiety…

                  Pozdrowionka!

                  Ania i Malutkie Kochane Serduszko
                  (23 marca 2004)

                  • Re: Dlaczego nie każda kobieta korzysta z ZZO??

                    ja chciałam CC i mi odmówiono, bo niema wskazań
                    wzięłam ZZO

                    Agnieszka i Wojtuś (23.07.2003)

                    • Re: Dlaczego nie każda kobieta korzysta z ZZO??

                      Nie chcę cię straszyć, ale ja do tej pory nie zapomniałam….
                      Nie masz możliwości wyboru innego szpitala?
                      Pozdrawiam

                      Agnieszka + Dominiczka(16.01.01) + Dzidzi(20.04.04)

                      • Re: Dlaczego nie każda kobieta korzysta z ZZO??

                        Ja swiadomie wzielam ZZO i nie zaluje. Bardzo cierpialam (mialam porod wywolywany przez tydzien) i znieczulenie, mimo, ze nie znioslo bolu w 100% bardzo mi (nam) pomoglo. Odpoczelam, po naprawde dlugich cierpieniach i nabralam sily na II okres porodu, czyli parcie. Samo parcie bylo juz bez znieczulenia, ale to jest juz ulga i radosc, ze to juz blisko.
                        Wiem, ze kazda kobieta reaguje inaczej, ale nie bolala mnie po nim glowa, a kregoslup – troszke go “czulam” przez kilka godzin w pierwszej dobie. Ale juz wieczorem, w pierwszej dobie, wszystko przeszlo.
                        Uwazam, ze ZZO jest genialnym wynalazkiem i nie wyobrazam sobie kolejnego porodu bez znieczulenia.
                        Ale zgadzam sie, ze sa kobiety, ktore chca odczuc wszystko bardzo swiadomie, sa odporne na bol i nie chca korzystac ze znnieczulenia. Bardzo je podziwiam, poniewaz sama nie lubie sobie utrudniac i jesli tylko jest to mozliwe ograniczam sobie cierpienia 😉
                        Serdecznie pzodrawiamy!

                        doris i Antos (28-09-2003)
                        [Zobacz stronę]

                        • Js chcę zzo

                          Ja od początku ciąży bardzo dużo czytałam o zzo i zdecydowałam, że jeśli do 4cm będę cierpieć to zapłacę, u mnie w szpitalu 400zł. Dlaczego chcę, bo jestem uświadomiona i mnie na to stać. Dlaczego inne dziewczyny się nie decydują, myślę, że najlepiej podsumowała to Lea.

                          Dorzuciła bym jeszce małe uświadomienie społeczeństwa o tym znieczuleniu i ogólne negatywne podejście wszystkich, łącznie ze szpitalem i lekarzami do tej kwestii. Jest to dla nich po prostu wygodniejsze, bo faktycznie, kobiecie musi wtedy pomóc ktoś bardziej doświadczony i pokierować jej parciem przy porodzie.

                          Pieniądze są również ogromną przeszkodą, bo przecież jest to niejednokrotnie połowa naszych pensji i kogo na to stać.

                          Ja zdecydowałam się choć nawet mój chłopak jest przeciwny, bo twierdzi, że wszyscy sobie dają radę, więc i ja też sobie dam. Jednego czego się boję to niekompetentnych lekarzy, czy położnej i że przyjadę do szpitala już ze zbyt dużym rozwarciem, a wtedy już nici ze zzo.

                          Pozdrawiam

                          Aneta i Tymek (20.10.2003)

                          • a czy jest to w 100% bezpieczne??

                            czy to znieczulenie jest naprawdę bezpieczne i niczym nie grozi rodzącej??? To jest chyba ukłucie w kręgosłup, czy tak??

                            renatka

                            • Re: Js chcę zzo

                              Tylko na prawdę proś o nie bardzo wcześnie, bo przy 4 cm skurcze są słabe w porównaniu z tymi za chwilę..
                              Pozdrawiam

                              Agnieszka + Dominiczka(16.01.01) + Dzidzi(20.04.04)

                              • uwaga dlugie……..

                                Slonko powiem Ci szczerze mam wiele znajomych ktore rodzily w tym duzo z nich miala bardzo latwy dostep do znieczulenia sa wsrod nich moja bratowa, najdrozsza mi przyjaciolka, siostra cioteczna jak i 3 kolezanki mieszkajace w stanch… Tylko jedna z nich brala znieczulenie w pierwszej ciazy zas przy drugiej stwierdzila ze nie bylo tak strasznie zle. NIe chce Cie oklamywac – sa chwile gdy czujesz sie bardzo wykonczona tym bolem bo jednak jest to bol, ale tak bylo w moim przypadku jak i moich znajomych ze w chwili gdy polozono im malenstwo na piersi caly bol zniknal 🙂 Owszem pamietam w pewnym sensie rodzaj tego bolu ale nie patrze na niego juz z takim przerazeniem bo wiem ze jest do wytrzymania poza tym jego final jest ukoronowany najpiekniejsza nagroda jaka kobieta moze dostac. Ja rodzilam bardzo szybko jak na pierworodke bo zaledwie 4,5 – 5 godz. od pierwszego bolu ktory i tak zignorowalam bo myslalam ze to zwykla niestrawnosc. Mozna powiedziec ze gdyby nie moj maz i jego upor zeby jechac do szpitala (a nie mialam blisko bo jakas godzinke) to prawdopodobnie urodzilabym w domu… Duze znaczenie maja rowniez warunki w jakich rodzisz a dokladniej atmosfera jaka tworza ludzie Cie otaczajacy jak i sama pomoc twojej poloweczki 🙂 Moj maz spisal sie na medal 🙂 Trzymal reke na moim brzusiu i sledzil wykres skurczy a w momncie gdy nachodzil skurcz od razu mnie o tym informowal zebym mogla sie na niego przygotowac, okladal mi glowe wilgotna chusteczka, moczyl usta kawalkiem lodu masowal brzuszek w chwili gdy skurcz mnie dopadl, szeptal mi czule slowa dodajac mi tym wyjatkowej sily byl dla mnie niesamoita podpora moze dlatego moj porod wyryl mi sie w pamieci jedynie z dobrej strony. Najbardziej jednak rozbroil mnie gdy lekarz kladac naszego synka na moim brzuszku powiedzial popatrz kochanie to jest nasze sloneczko, nasz najukochanszy skarb, nasz synek 🙂 Oboje mielismy lzy szcescia w oczach i to tak naprawde pamietam – ta cudowna chwile w ktorej poznalam swoje sloneczko, chwile ktorej nie zapomne do konca zycia 🙂
                                buziaki kochane – z calego serca zycze kazdej z Was aby ta chwila kojarzyla sie Wam przede wszystkim z cudownym wydarzeniem a nie bolem ktorego sie nie da zapomniec…

                                Melanie i pszczoleczka (18/03)

                                • polecam stronę o zzo

                                  Chyba nic nie jest w 100% bezpieczne, ale z tego co wyczytałam to to znieczulenie jest bezpieczne, zreszta możesz się o tym sama przekonać wchodząc na stronę o zzo. Jest tam nawet animacja. Dużo o prawdach i mitach na temat zzo. Rozjaśni ci sie na pewno jak to przeczytasz. Super lektura. Polecam.

                                  Aneta i Tymek (20.10.2003)

                                  • Re: Dlaczego nie każda kobieta korzysta z ZZO??

                                    Chyba bym zabiła gdyby mi ktoś odmówił znieczulenia (płatnego czy nie). Naprawde denerwuje mnie, gdy faceci-ginekolodzy wymadrzają się na temat bólu porodowego. Jakoś utkwiło mi w głowie coś, co jakiś czas temu powiedział mój gin – odmawianie kobiecie, gdy prosi o znieczulenie podczas porodu on osobiście uważa za odmawianie jej godnego przejścia najważniejszego wydarzenia w jej zyciu i jest nieludzkie.
                                    Co do rezygnowania z ZZO to chyba Lea i Mausky napisały wszystko – a przynajmniej mi nic wiecej nie przychodzi do głowy.
                                    pozdrawiamy 🙂

                                    Usianka i listopadowa dziewczynka (9.XI.2003 a może jednak wcześniej?)

                                    • Re: Dlaczego nie każda kobieta korzysta z ZZO??

                                      zzo jest swietne jezeli bardzo boli ale jezeli nie trzeba go uzywac to lepiej tego nie robic bo trudniej jest urodzic,czasami przez zzo trzeba uzywac kleszczy bo babeczka nie radzi sobie z parciem,Ja jestem bardzo wrazliwa na bol i od razu zadecydowalam, ze jezeli cos to odrazu zzo ale okazalo sie ze nie taki diabel straszny, jak zaczelo mnie bolec naprawde, to ani sie obejrzalam a maly byl juz na swiecie, nie zdarzylam zastosowac tego znieczulenia hihi

                                      Monia i Tymonek (08.08.03)

                                      • Re: Dlaczego nie każda kobieta korzysta z ZZO??

                                        Ból miałam okropny przy porodzie, ale ja zakładałam, że go zniosę. Ale ból bólowi nie równy. Obok mnie miała skurcze dziewczyna silniesze ode mnie, ale nic ja nie bolało, bo i skurczy nie czuła.
                                        Obawiałam się także komplikacji z powodu wady kręgosłupa.
                                        Istnieje też opinia, że znieczulenia wydłużaja poród i w związku z tym nie chciałam rodzic zbyt długo.
                                        Ja nie załuję, że nie miałam zzo, choc prewnie bym miała większy konfort porodu.

                                        ,

                                        • Re: Js chcę zzo

                                          do 4cm to pestka najgorej jest od 7 do 10ciu, zazwyczaj bo oczywiscie nie ma reguly. Tez jestem za znieczuleniem i mowilabym dokladnie to samo co Wy gdyby nie to, ze mialam calkiem niezly porod mimo, ze byl wywolywany no i tak bez znieczulenia sie nie obeszlo korzystalam z gazu oglupiajacego hihi,

                                          Monia i Tymonek (08.08.03)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Dlaczego nie każda kobieta korzysta z ZZO??

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general