Dziewczyny,ja wiem,że o długich cyklach parę razy już było,wszystko to przeczytałam,ale nic nie pasuje do mnie.Dziś mija 96.dc,a @ ani widu,ani słychu…. Po 40.dc miałam robione usg i ginka powiedziała,że wszystko jest ok,i kazała czekać.@ wciąż nie było,więc poszłam do niej znowu ok.70.dc-skierowała mnie na badania krwi. Nie podała mi dokładnych wyników,ale powiedziała,że z hormonami też wszystko ok.I znów kazała czekać 2-3 tygodnie.W przyszłym tygodniu miną właśnie 3tygodnie od tego czasu,a okresu wciąż nie ma!Już sama nie wiem,co mam o tym myśleć:-(( Na początku cały czas pobolewało mnie podbrzusze-czasem w jajnikach,czasem tak ogólnie. Potem ten ból był już tylko co jakiś czas-tak jakby zwiastował @,która jednak wcale nie przychodziła.Dodam,że nie stosuję żadnych diet,nie mam wahań wagi,nie uprawiam żadnych sportów wyczynowo-więc takie powody opóźnienia @ odpadają. Stresy…-to jak u każdego.
Sama już nie wiem,próbuję znależć jakiś sensowny powód,ale niczego nie znajduję:-(( Może któraś z Was miała podobną sytuację?Pozdrawiam. Magda.
Z siostrzeńcem 🙂
9 odpowiedzi na pytanie: Długie cykl-juz 96.dzień
Re: Długie cykl-juz 96.dzień
faktycznie…straaaasznie długo czekasz na @.
Ja mam cykle standardowe, ale 3 razy zdarzyło mi się miec znacznie dluższe. Po ok. 50 dniach, kiedy wyniki badań były w normie podawali mi progesteron w zatrzykach i po kilku dniach pojawiała sie @. Wtedy lekarze nie znajdowali przyczyny. Uznawali jednak, ze jednorazowe incydenty tego typu moga być związane choćby ze stresem, przeziębieniem, czy czymkolwiek innym.
Nie wiem…moze zasugweruj lekarzowi wywołanie….
pozdrawiam 🙂
karkoj
Re: Długie cykl-juz 96.dzień
Przyczyny moga byc rozne. Byc moze dotarlas do moich postow i typowania, ze u mnie winne byly wahania wagi. Ale czy ja wiem, ze tak bylo na pewno?
Tym bardziej, ze teraz okazuje sie, ze androgeny sa takie nieciekawe u mnie…
Nie do przyjecia wydaje mi sie fakt, ze ginka sama dysponuje wynikami Twoich badan krwi, a Ty ich nie znasz. Skandal dla mnie. Wyniki sa Twoje. Jesli ich nie znasz, wez je z przychodni.
Na pewno dziewczyny bardziej by Ci pomogly, gdyby wiedzialy:
– co w ogole badalas (pojecie – badania krwi – jest ogolne… niektorych badan na pewno nie robilas, bo robi sie je w okreslonych dniach cyklu, inaczej nie maja sensu, a na pewno w 70 dc ich nie bylo sensu robic),
– i jakie byly wyniki
Wtedy bedzie mozna Ci cos podpowiedziec.
Na moje oko – mozesz nie miec owulacji. Gdyby pecherzyk przerastal w torbiel, to bys wiedziala po usg. Piszesz, ze ono bylo ok – ale co to znaczy? Bo ja rozumiem to tak, ze lakarka nic nie widziala, nie bylo pecherzykow… a inne wskazania? cokolwiek, co by swiadczylo, ze w ogole mialas owulacje? A jak endometrium? Zatoka Douglasa?
Mysle, ze samo szukanie przyczyn typu – dieta, wysilek – jest posrednie. U mnie tez waga jest przyczyna posrednia tego, co sie dzieje potem z hormonami – tak to przynajmniej rozumiem. Wg mnie niedopuszczalny jest tak dlugi cykl i lekarka powinna juz wywolywac miesiaczke. Tym bardziej, ze u mnie wywolywanie trwalo ponad 20 dni, wiec lacznie cykl bedzie strasznie dlugi…
Moj trwal 113 dni. A najdluzszy bez wywolywania – ponad 70 dni… ale w nim w koncu przyszla sama owulacja i potem krwawienie, a w tym wywolywanym – po prostu nie mialam owulacji.
Na Twoim miejscu – staralabym sie wywolac miesiaczke i wtedy miedzy 3 a 5 dniem cyklu zrobila badanie niezbedne do okreslenia, czy masz PCO. I dalsze badania w cyklu, najlepiej z monitoringiem okolo owulacji.
Re: Długie cykl-juz 96.dzień
Wiesz, z tymi wynikami jest tak-moja lekarka wysłała mnie na krew do szpitala,w którym normalnie pracuje i wyniki od razu przesłali do niej. Chociaż tak sobie myślę,że mogę przecież pójść tam i poprosić o swoje wyniki.Właściwie to nie wiem jakie tu panują zasady-mieszkam w Antwerpii,może tutaj takie zwyczaje…
Wiem,że miałam badane żelazo,TSH,prolaktynę,estradiol,hormon ciążowy i jakaś “rubella”. Na karcie nie było zaznaczonego progesteronu,co wydało mi się dziwne-nie wiem,czy słusznie.
A jeśli chodzi o usg-zrobiła mi dopochwowo i powiedziała po prostu,że żadnych oznak ciąży nie widać,i w ogóle wszystko wygląda normalnie.
Zastanawiam się nad zmianą gin.,bo szczerze mówiąc zawsze wychodzę od niej z gabinetu z jakimś niedosytem.
Re: Długie cykl-juz 96.dzień
Rozumiem… ale wobec tego nie sadze, zeby mieli obiekcje przy udostepnieniu Ci wynikow TWOICH badan.
Żelazo wg mnie nie ma znaczenia dla cyklu. Rubella to rozyczka, widocznie sprawdzano, czy masz z tym problemy;
Wiesz, pozostale wyniki mialam i ja robione i byly bez zarzutu – mimo ze stanowczo mialam problemy z owulacja.
Progesteron ma rozne normy w roznych fazach cyklu. Wg mnie slusznie Ci go nie badano, bo to nie jest normalny cykl… Chyba trudno powiedziec, ze jestes przed owu – wg mnie nie jest pewne, czy ten cykl sie sam jakos zakonczy… stawialabym na koniecznosc wywolania krwawienia…
Jesli chodzi o prolaktyne, to powinna byc badana wczesnie rano, bo jej najwyzszy poziom osiagamy w godzinach nocnych, a badanie zasadniczo ma wykazac, czy nie ma jej za duzo. Dlatego powinno sie badac w porze, w ktorej jest on w miare wysoki.
Prawde mowiac gdyby lekarz wypuscil mnie po 70 dniach cyklu z gabinetu ze slowami, ze mam jeszcze czekac, tez czulabym niedosyt…
Re: Długie cykl-juz 96.dzień
nie znam się jakoś super na tym, dlatego nie bede doradzac, ale mysle, ze moze warto zmienic lekarza???? To dziwne, ze lekarz nie pokazuje Ci wynikow itp i ze tak dlugo kaze Ci czekac. Wiem, ze zazwyczaj wczesniej juz zaczyna lekarz “cos” robic (chocby proponuje wywolanie miesiaczki).
Zycze, aby jak najszybciej sytyacja sie rozwiazala pozytywnie.
A
Re: Długie cykl-juz 96.dzień
Co u Ciebie? Wiesz juz cos nowego?
Re: Długie cykl-juz 96.dzień
Nie,jeszcze nie.W tym tygodniu idę do tego szpitala poprosić o tamte wyniki i wtedy pójdę do jakiejś ginekolog-nie wiem jeszcze czy do tej samej,czy innej.Wiesz,ciągle się łudzę,że w końcu dostanę ten okres,sama z siebie.Wiem,że to głupie,bo to już ponad 100 dni.
Miło,że się interesujesz,dziękuję.A co z Twoimi hormonami?Coś się wyjaśniło?Pozdrawiam :-))
Re: Długie cykl-juz 96.dzień
Hormony planuje zbadac w 3-4 dc, wiec czekam na poczatek cyklu. Chyba mialam w weekend owulacje, wiec za 2 tygodnie bede wiedziala. Bylby to cykl taki pod 40 dni, wiec w sumie bardzo krotki 😉 Tylko ze takie cykle to juz trudniejsze starania o dziecko…
Re: Długie cykl-juz 96.dzień
Bądź dobrej myśli :-)) A gdzie się podziało zdjęcie Twego synka?Strasznie mi się podobały,oba. Pozdrawiam:-)
ps. Byłam dziś w tym szpitalu,ale odmówili mi wydania wyników-powiedzieli,że muszę iść po nie do swojej lekarki.Więc muszę do niej zadzwonić i się umówić. Niech coś mi w końcu poradzi.
Znasz odpowiedź na pytanie: Długie cykl-juz 96.dzień