Dno, nie Sylwester :(

Normalnie dno.
A wyglądało to tak: Michał przylazł z przedszkola z infekcją. Mnie trafiło odłamkowym. Męża też, ale trochę mniej – miał jeszcze siłę żeby nas obsługiwać.
Sylwestra spędziłam więc ledwie żywa na kanapie ubrana w gustowny stary dres. Doczekałam północy tylko dlatego, że nie miałam wcześniej siły się umyć.
Pozdrawiam,

Elzi i po prostu Michał 25.02.2003

13 odpowiedzi na pytanie: Dno, nie Sylwester :(

  1. Re: Dno, nie Sylwester 🙁

    A ja siedziałam sama przed kompem z puszką piwa, mąż nie mógł podnieść się z łóżka z powodu przeziębienia, którym zaraził się ode mnie
    Hankę też dopadło, ale skubana ma najlepszą z nas odporność, bo po jednym dniu gorączki jej przeszło…

    pozdrawiam
    Asia

    • Re: Dno, nie Sylwester 🙁

      U mnie nie mniej ciekawie.
      Ja przed kompem (na forum) z anginą (od wigili), a małżonek przed telewizorem.

      Ewa i Martynka 24.09.2003

      • Re: Dno, nie Sylwester 🙁

        To chyba tak wiele osób dopadło:(

        • Re: Dno, nie Sylwester 🙁

          tzreba było dołączyć do nas – imprezowałyśmy do późna tutaj, w kąciku 😀 Mnie się podobało!

          Kaśka z Natusią (3,5 roku 🙂

          • Re: Dno, nie Sylwester 🙁

            my 31 wracalismy z gor, do wroclawia dotarlismy po 21,00. mi starczylo sil tylko na prysznic i od razu poszlam spac (bolal mnie zab 🙁 ), zas pawel jakos dotrwal z moimi rodzicami na “kuchennej” imprezce przy piwie. w dodatku bardzo cichej, bo za sciana spal makary…

            ania

            obrazek]/upload/45/20/_551821_n.jpg[/obrazek]

            • Re: Dno, nie Sylwester 🙁

              🙂

              niooooooooooooooooooo

              • Re: Dno, nie Sylwester 🙁

                mam nadzieję, że juz cuzjecie sie lepiej :), mimo trudnego 😉 startu życze dużo szczęścia w nowym roku 🙂

                • Re: Dno, nie Sylwester 🙁

                  Cóż…. nie udałoby się (jak dno, to dno) to nie było przeziębienie, tylko infekcja żołądkowa…….

                  A Sylwestra obejdziemy w najblższy weenend! O!

                  Pozdrawiam,

                  Elzi i po prostu Michał 25.02.2003

                  • Re: Dno, nie Sylwester 🙁

                    Elzi, nie przejmuj sie 🙂 MY “obeszlismy ” sylwestra o godzineie 22, bo dluzej nie chcialo mi sie siedziec(nie mialam sily), dziecko chore, ja wykonczona, wiec po 22 poszlam spac 🙂 Nawet do 24 nie doczekalam. POnoc byly jakies sztuczne ognie w okolicy, ale mnie nawet armata nie wyrwalaby ze snu;-)

                    elik i antek 23 mies +?

                    • Re: Dno, nie Sylwester 🙁

                      My “na szczęście” rozłozyliśmy się po Sylwestrze Wczoraj spędziłam cuuudowne 1,5 h w przychodni z Dareczkiem, a dziś sama jestem mega zasmarkańcem.
                      Trzymaj się kochana!!!

                      GOHA i Dareczek (02.04.03)

                      • Powtórka z rozrywki 🙂

                        W sobotę urządzamy sobie Sylwestra Bis (trzeba wypić tego szampana).
                        Pozdrawiam,

                        Elzi i po prostu Michał 25.02.2003

                        • Re: Dno, nie Sylwester 🙁

                          Uwielbiam to zdjęcie! jak byłam jeszcze w ciąży, to pokazywałam je mężowi;) Żeby popatrzył, jakiego będziemy mieć urwisa;)
                          Bo ono jest kwintesencją urwisowatości!;)))))))))))))))

                          • Re: Dno, nie Sylwester 🙁

                            Dzięki !!!! 🙂
                            Ja też je bardzo lubię. Myśleliśmy o tym żeby dorobić łobuzerski błysk w oku, ale jakoś nie wyszło.

                            Elzi i po prostu Michał 25.02.2003

                            Znasz odpowiedź na pytanie: Dno, nie Sylwester :(

                            Dodaj komentarz

                            Angina u dwulatka

                            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                            Czytaj dalej →

                            Mozarella w ciąży

                            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                            Czytaj dalej →

                            Ile kosztuje żłobek?

                            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                            Czytaj dalej →

                            Dziewczyny po cc – dreny

                            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                            Czytaj dalej →

                            Meskie imie miedzynarodowe.

                            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                            Czytaj dalej →

                            Wielotorbielowatość nerek

                            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                            Czytaj dalej →

                            Ruchome kolano

                            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                            Czytaj dalej →
                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo
                            Enable registration in settings - general