Jak to jest z piciem kawy zbożowej w czasie ciąży??? Słyszę różne opinie i nie potrafię się ustosunkować. Logicznie rzecz biorąc to sama natura, ale nie kazdy się z tym zgadza. muszę dodać, że przed ciążą kawa była dla mnie boską ambrozją. Udaje mi się teraz oszukać podniebienie dzięki INCE, ale już sama nie wiem co myśleć. Macie jakąś wiedzę na ten temat???
13 odpowiedzi na pytanie: ..do kawoszek…..
Re:..do kawoszek…..
Ja tam piję normalną kawusię rozpuszczalną z mlekiem, 1-2 filiżanki. Piłam w poprzedniej ciąży i synek zdrowy jak ryba i bynajmniej nie nadpobudliwy…A dlaczego nie można pić zbożowej? Inkę piłam podczas karmienia piersią, potem też przeszłam na normalną rozpuszczalną, fakt, że zwykle piję dość słabą. Mój pediatra jest zdania, że wszystko można, byleby z umiarem, gin też.
Miśka, Piotruś 02.10.2003 i Kruszynka 30.09-1.10
Re:..do kawoszek…..
Wreszcie ktoś ma podobne zdanie w tej kwestii 🙂
Ja też pije kawę – może nie od samiutkiego początku ale jednak. Bardzo słabiutką rozpuszczalną z dużą ilością mleka lub gotowe kawki 3 w 1 🙂 Mniam, mniam. Nie wyobrażam sobie dnia bez kawki. Mój gin też uważa że z umiarem wszystko jest dozwolone:-)
A co do inki- nie rozumiem Twych wątpliwości? Sama natura jak zauważyłaś.
Pozdrawiam i smacznego 😉
Ola & Ala
Re:..do kawoszek…..
w ince nie ma nic zlego. Widzialam rowniez INKE dla dzieci o smaku czekoladowym (zreszta sama jak bylam dzieckiem to pilam latem). Ja w poprzedniej ciazy pilam wlasnie kawe zbozowa. Teraz, poniewaz nie mam jeszcze pewnosci, czy jestem w ciazy, pije rozpuszczalna z 90% dodatkiem mleka. No ale jak juz bede to inka i to bez cukru (ze wzgl na cukrzyce w poprzedniej ciazy).
Nie masz co sie bac.
Pozdrawiam,
asta
Re:..do kawoszek…..
Hej!
Mój gin zawsze powtarza, że wszystko jest dozwolone dla kobietek w ciąży – ale z umiarem, żeby nie przesadzić w żadną stronę.
Ja zwolenniczka kawki rozpuszczalnej przed ciążą ( wypijałam 4 kawki dziennie, czasem więcej), do 6 m-ca jej nie tknęłam – odrzucało mnie. Skończył się 6 m-c a mi znów posmakowała kawka – no i sobie popijam – max 2 dziennie i zrobioną pół na pół z mleczkiem.
Ania
Re:..do kawoszek…..
Witajcie!
Ja do 4 miesiąca nie piłam wcale kawy. Teraz jednak mam ciągle bardzo niskie cisnienie i głowa mi pęka, wiec zaczęłam wspomagać się słabiutką rozpuszczalną – na co gin pozwolił bez przeszkód.
Pozdrawiam
Marzena 17tc
Re:..do kawoszek…..
Przed ciążą byłam uzależniona od kawy (4-5 kubków dziennie, dość mocnej parzonej z mlekiem). Gdy tylko dowiedziałam się, że jestem w ciąży ograniczyłam się do jednego kubka, na co mój lekarz jak najbardziej pozwolił. Najwidoczniej jednak dzidziusiowi kawa nie smakuje 😉 bo mnie odrzuca na sam jej zapach. Wobec tego piję sobie inkę dla towarzystwa.
Re:..do kawoszek…..
Ja piję małą kawkę rozpuszczalną pół na pół z mlekiem co jakis czas, bo po niej jestem bardzo nerwowa. Przed ciążą piłam 3 kubki dziennie, teraz staram sie ograniczać jak najbardziej, choć ponoć jedna słaba dziennie z dużą ilością mleka nie zaszkodzi. Inki nie lubię, nigdy nie lubiłam, ale logicznie rzecz biorąc nie powinnam szkodzic ta sama natura 😉
Re: Nie dajmy sie zwariowac
Tak mowil zawsze moj gin…wiadomo, ze nadmiar szkodzi zwlaszcza w ciazy ale nie tylko kawy a dokladnie wszystkiego…Uwazam, ze jesli ciaza przebiega prawodlowo, to mozna sobie pozwolic na jedna kawke raz na 2 – 3 dni….ja w kazdym razie pilam…i to nie Inke tylko normalna czarna kawuche tyle, ze z mleczkiem, fakt, ze od 4 – 5 miesiaca bo wczesniej mnie odrzucalo:))
Re:..do kawoszek…..
Wiesz, ja całą ciążę piłam kawę rozpuszczalną Nescafe z mleczkiem i oboje żyjemy, nawet mamy się bardzo dobrze:-)
Kawa Inka – no cóż ja bym jej do ust nie wzieła;-)
Aneta + Kinga (10 l.) i Igorek (20.03.05)
Re:..do kawoszek…..
Urodzilam trojeczke dzieci,w czasie calej ciazy i podczas karmienia piersia pilam filizanke czarnej kawy po turecku,byla slaba ale codziennie, czasem nawet dwie filizanki.Lekarz nie mial nic przeciwko temu a i dzieciom nie zaszkodzila,wszystko mozna ale z umiarem.Jezeli kogos odrzuca od kawy to znaczy, ze organizm tego nie potrzebuje itp.Zreszta sa teraz kawy bez kofeiny,smak dosc dobry wiec jesli sie ktos waha pic albo nie….ta druga nie powinna szkodzic.
Magda
Re:..do kawoszek…..
A ja tam nie żalowalam sobie kawki w ciąży.
Pilam, jak przed, 2 razy dziennie, tyle, że słabszą.
Po Ince mialam straaaszne wzdęcia.
Re:..do kawoszek…..
a ja tam pije 2 kawki dziennie 🙂 tylko, ze z mlekiem 🙂
Jagoda 01.08.03.+? 22.10.05
Re:..do kawoszek…..
Zbożowa? Sama natura, jak zauważyłaś 🙂
W ciązy piłam dziennie 1-2 kawy rozpuszczalne z mlekiem.
Wszystko można, tylko z umiarem i rozsądkiem.
Ania + Szymek (tuż tuż 9 miesięcy)
Znasz odpowiedź na pytanie: ..do kawoszek…..