Dziękuję Wam dziewczyny za fantastyczne wpisy do mojego pożegnania… postaram się być tu jak najprędzej… niestety tam nie mamy telefonu i dlatego nawet modemu nie mogę użyć, choć mam w zanadrzu… jestem uzalezniona od prac kablówki, a oni obiecują czasami nieodpowiedzialnie… czasami tu zajrzę pewnie, ale i tak mało wiele przeczytam, a interesują mnie wszystkie posty, więc będę tęsknić…
ZAŁATWIŁAM CHRZEST, po 8 rano poszłam do księdza, nie było źle, milczek z niego i nie wiedziałam co mysli, ale wyciągnął kalendarz więc już wiedziałam, ze chce wpisać datę… miałam do wyboru 10 i 19 godzinę, wybrałam rano.. mam nadzieję, ze słusznie… 19 to za późno raczej i byłoby to przytłumione przez obiad i imprezy towarzyszące, a chrzest najważniejszy… i będzie niemal pod blokiem, pod gołym niebem blisko drzewek, tam gdzie jest ołtarz (parafia nie ma kościoła tylko drewniany ołtarz). Musiałam tylko powiedzieć, dlaczego nie mamy ślubu, ale było spokojnie… zaskoczenie dnia – pytał o wiek chrzestnych a JA NIE ZNAŁAM hihihihi
I prąd też nam oddzadzą, jutro… czyli 2 i pół dnia bez prądu, dobrze, że jeszcze tam nie mieszkamy i nic nie zamroziłam np…. po prostu się pomylili, wyobraźcie sobie… nie sprawdzili rachunków… więc pamiętajcie, nie znacie dnia i godziny, kiedy Wam przyjdą coś wyłączyć ;-P
12 odpowiedzi na pytanie: Do kochanych forumowiczek (czyli wszystkich)
Re: Do kochanych forumowiczek (czyli wszystkich)
Hihihi!!!Gratulacje z chrzcin i z odzyskania pradu!!!!!!!
Nelly i Hubert
Re: Do kochanych forumowiczek (czyli wszystkich)
Ojej… przeoczyłam chyba ten post :(… strasznie mi będzie Ciebie brakowało… dawałaś bardzo mądre rady… czuwałaś na tym forum jak moderator.
Wracaj do nas jak najszybciej!!!
Powodzenia na nowym mieszkanku i bądźcie szczęśliwi!
[i] Asia i Julia (11 m-cy)
Re: Do kochanych forumowiczek (czyli wszystkich)
ano, i tak bywa!
a my z chrztem sie wstrzymalismy ( z koscielnym), bo moj Filipek ma juz chrzest, ale taki sam, ja Wy ślub. Ochrzciliśmy Go z męzem w szpitalu gdy był chory. co prawda bez wody, ale i taki chrzest wazny (na pewno)!
postanowilismy ochrzcić kościelnie Filipka dopiero w kwietniu przyszłego roku – na swieta wielkanocne – bedzie miał wtedy roczek i bedzie juz “duzy”. Poza tym wyjasni sie u nas problem z rodzicami chrzestnymi.
Ja mam brata, mąz siostrę. Rodzice nasi uznali, ze automatycznie to oni powinni zostać rodzicami chrzestnymi, a my planowalismy inaczej – wyszła rozmowa piowazna zahaczajaca o kłotnię. Więc postanowiliśmy przeczekać.
Jesli pzyjaciele ze studiów okażą sie prawdziwymi przyjaciólmi i przetrwamy próbe czasu i wspolnego juz niestudiowania i nadal sie bedziemy spotykać pomimo braku wspólnych zajeć, to wtedy postawimy na naszym!
Bruni i Filipek
Re: Do kochanych forumowiczek (czyli wszystkich)
a tak przy okazji – jutro bede miala matę TL zoo – przez Ciebie!!!
ale się nie gniewam i przesyłam całusy
-chudsza o 2 i pól stówy Bruni-
Bruni i Filipek
Re: Do kochanych forumowiczek (czyli wszystkich)
Bruni, usmiałam się w głos! Powiedz w sklepie, że to moja wina… hihihihi
Dziewczyny, piszecie mi tu na pożegnanie takie rzeczy, ze zaglądam ciągle (w werwie pakowania) i płaczę dosłownie ze śmiechu i rozczulenia i tym trudniej mi odejśc… normalnie przez Was się nie przeprowadzę!
Re: Do kochanych forumowiczek (czyli wszystkich)
Dziewczyny, ale mi kadzicie, nie spodziewałam się… urosnę w pychę i się łańcuchami do forum przykuję 😉
Re: Do kochanych forumowiczek (czyli wszystkich)
Oj no szkoda Lea… Jesteś takim dobrym duszkiem naszego forum:)) Wracaj jak najszybciej:)
Milva i 7-m-ny Dawidek z 4 !!!! ząbkami:))
Re: Do kochanych forumowiczek (czyli wszystkich)
Lea ja Ci bardzo chetnie pomoge sie przykuc tylko zostan z nami:)!!
pozdrawiam efik i Stefek (14 lipca)
Re: Do kochanych forumowiczek (czyli wszystkich)
No proszę… Nie było mnnie tu trochę i co widzę??? Opuszczasz nas? Mam nadzieję, że nie na długo… wstyd przyznać, ale nie pamietam dokladnie powodu (chyba chodzilo o przeprowadzkę(?))… będzie mi brakować twoich postów i odpowiedzi…zawsze były rzeczowe i nie raz pomogły mi w trudnych chwilach…wielkie dzięki Lea… Powozdenia na nowym mieszkaniu i gorące pozdrowienia dla Mateuszka ode mnie i Krzysia
Weronka z Krzysiaczkiem 9.6.03
Re: Do kochanych forumowiczek (czyli wszystkich)
Lea, a gdzie ty się wybierasz….., smutno będzie bez ciebie… czemu ja nigdy nie wiem co się tu dzieje..:-))))
Buziaki
Ola
Ola i Mateuszek (09.05.03)
Re: Do kochanych forumowiczek (czyli wszystkich)
Straszna szkoda ze Cie nie bedzie,mam nadzieje ze to przejsciowe,wracaj do nas jak najszybciej,bedziemy tesknic. No i wszystkiego najlepszego na nowym mieszkaniu, zapamietaj co ci sie przysni pierwszej nocy bo ponoc ten sen sie sprawdza.
Ewa i Dominik (17.04.2003)
Re: Do kochanych forumowiczek (czyli wszystkich)
ech Lea, smutno, że znikniesz… mam jednak nadzieję, że to tymczasowe…
Pozdrowienia od Reni – rozmawiałam z nią przed chwilką! Jest u rodziców i niedługo jedzie do Międzyzdrojów!
Ola+Staś+Tadzio+Basia
Znasz odpowiedź na pytanie: Do kochanych forumowiczek (czyli wszystkich)