Witam:)Będe rodzić w ICZMP w Łodzi na oddziałe medycyny matczyno-
płodowej. Będe mieć c.c. Moje drogie :czy po c.c wraca się na ten oddział
medycyny matczyno-płodowej, czy dziecko jest przy łożku mamy, czy móżna
oddać dziecko położnej jakby się chciało chwilkę przespać,czy tata może być
obecny przy c.c, czy po urodzeniu dziecko ubiera się w jego ciuszki czy
szpitalne?Przepraszam,że tyle pytań, ale jest to dla mnie bardzo ważne, a
to forum to jedyny kontakt z mamami.Dodam,że moją ciąże prowadzi dr Adam
Bielak.Z góry dziękuje i serdecznie pozdrawiam:)
15 odpowiedzi na pytanie: Do łodzianek,poród w ICZMP:)Ważne
Re: Do łodzianek,poród w ICZMP:)Ważne
Miałam tam cc (nieplanowane).
CC miałam na jednym oddziale, a potem leżałam na innym.
W dzień cc dziecko jest w pokoju obok pokoju mamy i zajmują się nim połozne.
Nastepnego dnia po obchodzie wstajesz, położna pokazuje Ci jak sie przewija i daje Ci dziecko i juz Ty się nim zajmujesz.
Jak się chcesz przespać to dziecko możesz z powrotem wstawić do tego pokoju obok, ale tam nie siedzą położne i nawet jak maluch będzie płakac to może sie nim nikt nie zainteresować. raczej to ty usłyszysz niz położne bo one siedzą u siebie w pokoju. No chyba, że trafisz na pokój zaraz koło nich (ja byłam w drugim końcu korytarza).
Jezeli masz ze soba ciuszki dla dziecka to w nie ubiorą, jeżeli nie masz to założą szpitalne.
Mąż podczas cc był w sali obok.
Ulka i listopadowy miś
Re: Do łodzianek,poród w ICZMP:)Ważne
ja też chodziłam do bielaka, też rodziłam na matczyno-płodowym. po porodzie naturalnym albo cesarce idziesz na 5 pietro i tam własciwie trzeba sobie radzić samemu. nie wiem jak to jest po cesarce, ale wydaje mi sie, że lepiej żeby ktoś był z tobą, bo trzeba leżeć placekiem chyba 12 godzin. na mojej sali wszystkie były po naturalnym, ale wydaje mi się, że po cesarce jakaś ta opiek a położnych zaraz po porodzie jest, bo przecież biora pod uwagę to, że musisz w pierwszej dobie leżeć.
co do ciuszków to ubieraja dzieci w szpitalne, ale ja przy pierwszej zmianie pampersa dziecko przebrałam.
ogólnie położne są w porządku aczkolwiek nie udzielają się nadmiernie tzn. pierwszego dnia nie mogłam sie doprosić odśluzowania ponownego dziecka (z nosa wychodziły marcie cały czas białe kliki) i dopiero jak przyszła 2 zmiana to to zrobiły.
ale w sumie nie narzekam i wspominam pobyt na tym oddziale bardzo miło.
rano kapały dzieciaczki, potem był obchód ginów, potem obchód pediatry i zawsze po nim byłysmy informowane o stanie zdrowia dziecka i zleconych badaniach. moja mała miała żółtaczke, więc wtedy dziecko wędruje do inkubatora i sie naświetla.
w sumie jakbym miała rodzić 3 raz to też CZMP i matczyno-płodowy
Gosia, Zuzia 2003, Marta 2005
Re: Do łodzianek,poród w ICZMP:)Ważne
Piszesz,że leżałaś na różnych oddziałach, czy po c.c leżałaś na matczyno płodowym (jak już cię przewoźili z sali pooperacyjnej?
Re: Do łodzianek,poród w ICZMP:)Ważne
po porodzie zawsze jedziesz na oddział noworodkowy na 5 piętrze
Gosia, Zuzia 2003, Marta 2005
Re: Do łodzianek,poród w ICZMP:)Ważne
Dziękije za informacje.Rozumiem,że na tym 5 piętrze zostaje się do samego końca–wyjścia ze szpitala?:)
Re: Do łodzianek,poród w ICZMP:)Ważne
Po cc wraca się na oddział matczyno-płodowy ale na 5 piętro. zaraz po cc mnie przewieźli an salę pooperacyjną gdzie leżałam ze 3 chyba godziny, w tym czasie mąż z synkiem pojechał na górę i tam z nim był cały zcas. W nocypołożne w liczbie sztuk dwie na cały oddział spały. Mąły był w salce obok mojej i tam płakał niemiłosiernie, ja nie mogłam się ruszyć a żadna położna nie reagowała, pomogła mi dziewczyna z sali i posżła jedną z nich zawołać. Rano był cały zawymiotowany i przesikany, to taka opieka położnych. W dzień jest lepiej bo jest ich więcej. Ja dziecko zostawiłam same tylko na jedną noc. Ojciec nie może być obecny przy cięciu. Dziecko zaraz po porodzie było ubrane we własne ciuszki. Kiedy będziesz rodziła?
Re: Do łodzianek,poród w ICZMP:)Ważne
Tak
Re: Do łodzianek,poród w ICZMP:)Ważne
Olencjo, nie wiedziałam, ze Ty też na matczyno-płodowym rodziłaś ale masz szczęście, ze teraz będziesz z dala od tego szpitala. Ja chyba niestety znowu tam wyląduję ale tym razem się ubezpieczam od powtórki z rozrywki.
Re: Do łodzianek,poród w ICZMP:)Ważne
powalila mnie nazwa matczyno-plodowy 😀
magda z mlodymi
Re: Do łodzianek,poród w ICZMP:)Ważne
No, dobra jest 🙂
Re: Do łodzianek,poród w ICZMP:)Ważne
Nie wiem jak się nazywał oddział, na którym rodziłam, nie pamiętam.
To był parter.
Potem leżałam na noworodkowym I.
Trzymaj się.
Ulka i listopadowy miś
Edited by olencja on 2007/06/29 07:48.
Re: Do łodzianek,poród w ICZMP:)Ważne
Zaraz po cc to lezałam na sali pooperacyjnej na obserwacji. Po 3 godzinach przewieźli mnie na (z książeczki spisuję):
GN1 Pod. Noworodków I
A podziłam na parterze i nie wiem jak się tamten oddział nazywa.
Jak przyjechałam (dzień wcześniej to mnie wzięli chyba na II pietro na patologie ciaży).
Ulka i listopadowy miś
Re: Do łodzianek,poród w ICZMP:)Ważne
U mnie było to samo, z tym, że ja pół nocy lezałam sama, więc nawet nie miła kto do dziecka iść (nie wiem czy płakało moje czy inne). Mogłam sie wykrwawić,a nikt by o tym nie wiedział (przycisk przy łóżku zepsuty).
Ulka i listopadowy miś
Re: Do łodzianek,poród w ICZMP:)Ważne
Olencjo to Ty musiałaś na jakimś innym bloku niz ja rodzić. Tam jeszcze są dwie kliniki, Połoznictwa i Ginekologii i Perinatologii i Ginekologii, pewnie to była któras z nich. Przy moim łóżku tez przycisk był zepsuty.
Re: Do łodzianek,poród w ICZMP:)Ważne
przynajmniej miałyście jeden guzik 😀
magda z mlodymi
Znasz odpowiedź na pytanie: Do łodzianek,poród w ICZMP:)Ważne