Kuba ma od wczoraj czerwonego siusiaka… 🙁 chyba mu to troszkę przeszkadza, bo często łapie się za pieluszkę i mówi siii… czy spotkałyście się z czymś takim u swoich pociech?? chyba musimy udać się do lekarza… ale może coś poradzicie??
Kasia mama Kuby (24.01.03)
6 odpowiedzi na pytanie: do mam chłopców
Re: do mam chłopców
Nie pomogę… Mateusz nie mówi nic, więc tym bardziej siii… a napletek jeszcze mu całkiem nie zszedł.
Myslę, że jest mozliwe, ze Kuba czuje, że chce siusiu – tzn. że moze ma cos z pecherzem?
Ale równie dobrze moze sie bawił siusiakiem i od tego jest czerwowny.
Re: do mam chłopców
Tomek mial kiedys czerwonego siusiaka i lekarz powiedzal mi zebym kupila rywanol i na noc owijala siusiaczka namoczona gaza. Po dwoch dniach nie bylo zaczerwienienia i opuchlizny.
Re: do mam chłopców
dokładnie to samo mielismy ostatnio = siusiak na główce cały był czerwony….
wiem ze okłady z rivanolu sa super
my smarowalismy taka maścią antybiotykową którą kiedys dostalismy od lekarza (na marginesie maśc oczna 😉 i zawsze ją stosujemy w sytuacjach takich jak własnie jakies czerwone siusiaki i katar 😉 (bo hamuje wtedy rozwój kataru tego “zielonego”)
Re: do mam chłopców
hihihi:-)
rozbawiłaś mnie 🙂
ale na serio – to ta masc jest super – naprawde = ja nią smarowałam dużego ropnia na wargach sromowych (obeszło sie dziek itemu bez zabiegu wycięcia), u kuby stosujemy kiedy ma katar lub własnie na tego siuśka….wiec polecam – cena malutka a jest super: nazywa sie ATECORTIN zawiesina:-) jakby ktos miał ochote sie zaopatrzyc
Re: do mam chłopców
Witaj
Szymo miał ze dwa razy czerwoną końcówkę ptaszka-rivanol pomógł po kilku okładach
pozdrawiam
Indianiec 361m @ indianiątko16m
Re: do mam chłopców
też zawsze słyszałam, że nie należy nic robić… ale kiedy kilka miesięcy temu powiedziałam naszej lekarce, żeby dokładnie sprawdziła siusiaka Kuby, bo wydaje mi się, że cos jest nie tak, to kazała nam odciągać podczas kąpieli… i tak robiliśmy… czasem było małe zaczerwienienie, ale znikało… a teraz widzę wyraźnie, że Kubie to przeszkadza… zaczęłam stosować rivanol… zobaczymy co będzie dalej…
Kasia mama Kuby (24.01.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: do mam chłopców