Mam do was prośbę aby każda która poród ma już za sobą napisała dokładnie jakie dolegliwości towarzyszyły jej przed samym porodem, jak to wszystko się zaczęło. To znaczy czy czułyście skórcze, czy odeszły wam najpierw wody płodowe. I czy poród może zacząć się bez wcześniejszych wyraźnych symptomów, to znaczy czy można przegapić skórcze porodowe. I czy na przykład ruchy waszych dzieciaczków stały się mniej wyczuwalne czy może bardziej. Ten sam post wrzucę na forum o porodach:) Za wszelkie odpowiedzi bardzo wam dziękuję.
Agus i chłopaczek (20.03.2003)
4 odpowiedzi na pytanie: Do mam które już rodziły i nie tylko
Re: Do mam które już rodziły i nie tylko
U mnie bylo totalne zaskoczenie- nic na porod nie wskazywalo jak kladlam sie spac. Ruchy chyba byly normalne. Tego dnia troche sie nabiegalam (kolezanka mnie wyciagnela na przeceny ubranek Chicco dla dzieciaczkow). Polozylam sie spac i nagle o nie wiem dlaczego sie obudzilam i stwierdzilam ze odchodza wody, skurczy nic, wzielam prysznic i zaczely sie skurcze co 10 min ale nie bolace tak zeby mnie na kolana powalalo. Wlozylam ta pieluche bella no i za chwile na niej krew (o tym nikt nie pisal a to podobno normalne) no i na izbie stwierdzono juz rozwarcie no i rozpoczeto cala procedure przyjecia
Pozdrawiam
Asia z Jeremim
Cos sie nie moge zebrac zeby ten moj porod opisac – trauma jakas czy co? 🙂
Re: Do mam które już rodziły i nie tylko
Ja mialam termin na 7 czerwca a 4 obudzilam sie o 5 rano. Obudzily mnie lekki skorcze i bol jak przy okresie. Wczesniej nie mialam zadnych objawow zblizajacego sie porodu. A tak w ogole to myslalam, ze urodze po terminie i bylam bardzo zaskoczona, ze to juz:)) Acha no i rano bylo duzo sluzu. To pewnie ten czop, o ktorym sie rozpisuja. Do szpitala pojechalam ok.9. Od poczatku mialam regularne skorcze co 5 min. ale na pocz. nie za mocne. O 15.00 urodzilam coreczke:)).
powodzenia!
Ninka
[Zobacz stronę]
Re: Do mam które już rodziły i nie tylko
Wow!! To fajnie, że nie miałaś wcześniej jakiś skórczy, może wtedy ja też będę miała taką niespodziewajkę;) Bo jakoś tych skórczy to sie doczekać nie mogę.
Agus i chłopaczek (20.03.2003)
Re: Do mam które już rodziły i nie tylko
to podobnie mialas jak moje siostra….
nie wiem ile u ciebie to trwalo… Ale ona polozyla sie spac..gdzies ok 10..i o 2 w nocy sie obudzila…bo wody jej odeszly….i zaraz pojechali do szpitala…porod byl bardzo krotki…bo o 4 nad ranem byl juz maly eryk..
a wczesniej nic sie na to nie zanosilo…oprocztego..ze byla juz po dacie wyznaczonego porodu…ogolnie czula sie dobrze
po cichu licze ze ja tez tak szybko to zalatwie..hihi
pozd
dorota…termin…1 czerwca!
Znasz odpowiedź na pytanie: Do mam które już rodziły i nie tylko