Do mam odciągających mleczko

Mój prawie 3 tygodniowy synek po leczeniu żóltaczki i dokarmianiu strzykawką tudzież butlą nie chce piersi. Poza tym nie potrafił ssać bo cofał język i się nie najadał przez co prawie się odwodnił a mi prawie przestał lecieć pokarm. Teraz z pokarmem jest już prawie ok. Przy każdym karmieniu gdy jest już trochę najedzony przystawiam go na ok 10min do piersi, najchętniej je rano (mam najwięcej mleka) a tak to raczej robi straszne awantury i nie chce sie uspokoić. Mam nadzieję że jak będzie starszy to może wybierze pierś albo ją zupełnie odrzuci. Niech decyduje, nie chce go stresować bo i tak jest chyba dość nerwowy przez to ze się denerwowałam w ciąży. Mam pytanie do mam które karmiły odciąganym mlekiem:
mam laktator elektryczny i już przekrwione brodawki, co boli. Czy brodawki takie zahartuja się tak jak przy karmieniu “normalnym” dziecka.
Ile wytrzymałyście karmiąc odciąganym mlekiem? Ja chciałabym conajmniej 9-10 m-cy ale nie wiem czy wytrzymam…
Jakie problemy miałyście karmiąc w ten sposób? Na co zwrócić uwagę?
Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki i odpowiedzi,
Miłkaw + wrześniowo-pażdziernikowy chłopczyk

miłkaw

Edited by miłkaw on 2004/10/23 16:06.

3 odpowiedzi na pytanie: Do mam odciągających mleczko

  1. Re: Do mam odciągających mleczko

    Wytrzymałam ponad pół roku, ale w innym okresie zycia dziecka. Z tego jakies 3 miesiace byly karmienia samym odciaganym mlekiem, praktycznie bez konkretnego przystawiania.
    Jednak Mateusz byl wtedy starszy, wiec inną mialam motywacje, a do tego ja pracowalam, wiec komplikacje byly spore. No i ja mialam mało mleka, na koncu na jeden posilek odciagalam około godziny, czasami dluzej.
    Zdecydowanie lepiej leciało u mnie mleko przy pracy z ręcznym aventem, elektyczna medela to przy nim pryszcz i słabeusz 😉

    • Re: Do mam odciągających mleczko

      Ja tez wole avent. Po odciaganiu medele bardzo mnie bola piersi, po avencie – nie.
      Pozdrawiam,

      • Re: Do mam odciągających mleczko

        Ja coprawda nie karmię tylko odciąganym pokarmem ale odcigam codziennie robiąc w lodówce zapas mleczka na następny dzień na czas kiedy jestem w pracy. Robię tak od 2 tygodni po porodzie.
        Używam laktatora Aventu oraz butelek i smoczków tej firmy. Moja córa bez problemu zaakceptowała karmienie z butelki na zmianę z piersią – nie robi jej to wielkiej różnicy.
        Bardzo polecam Avent – naprawdę doskonale sprawdza się – przynajmniej u nas.
        Poza tym bardzo przydaje mi się sterylizator parowy (kupiłam taki zwykły noname, nie żadną firmówkę, za 40 zł) – chodzi na okragło bo ciągle coś sterylizuję – a to laktator a to butelki i przy okazji nie mam zajętego gazu na kuchence.
        Zawsze też staram się mieć ze 3 porcje mleka zamrożonego (woreczki do zamrażania Aventu) bo czasem zdarzy się że mam problem ze ściągnięciem mleka albo nie mam siły wieczorem… mam więc ten komfort psychiczny że mam zapas…
        Narazie nie miałam żadnych problemów, nie musiałam dokarmiać mlekiem sztucznym, laktacja się unormowała, córcia ma teraz prawie 7 tygodni.
        Powodzenia!

        Agata + Ania 7.09.2004

        Znasz odpowiedź na pytanie: Do mam odciągających mleczko

        Dodaj komentarz

        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
        Logo