Witajcie,
w związku z tym, że moja dzidzia jakoś nie bardzo chce się ułożyć główką do dołu ( ma niby jeszcze czas, więc bez dużej paniki!), nagle zaczęłam się zastanawiać czy aby nie skończy sie CC i tu pytanie. Jak to jest ze znieczuleniem. To, ze robi się je w kręgosłup to wiem, ale co potem. Czy po porodzie trzeba długo leżeć bez ruchu ( jakieś takie teorie słyszałam ale przy “zwykłych” operacjach)?
pozdr.
Gacek
25 odpowiedzi na pytanie: Do Mam po CC
Re: Do Mam po CC
ja miałam zzo i leżałam ok. 13- 14 godzin poczym spanikowana pielęgniarka obudziła i zaczeł szarpać bo ponoć już dawno powinnam wstać boli, a właściwie ciągnie ale jak się zmobilizujesz do wyprostowanej sylwetki to jest ok. ja naprawdę nie wiem kiedy dokładnie przestało mnie boleć ale dosyć szybko. w każdym bądź razie 1,5 tygodnia po cc śmigałam z Młodym na długie spacery a i w domu się nie obijałam.
Paula, Borys i Maksiu
Re: Do Mam po CC
no rzeczywiście nie należy sie antychmiast po porodzie podnosić, bo może się to skończyć bólem głowy, ja miałam CC o 14 z minutami, potem spałam i nic nie pamiętam, a na drugi dzień rano około 6-7 robiłam pierwszy spacer, moja siostra po swoim CC nie spała, ale musiała leżeć, obok niej lezał dzidziuś :), wstała troszkę wczesniej ode mnie
Re: Do Mam po CC
Miałam zzo; po wyjęciu Basiurki z brzucha przewieziono mnie na salę pooperacyjną, gdzie leżałam 16 godzin- ale nie miałam żadnego nakazu leżenia bez ruchu-po prostu leżałam na łóżku jak mogłam i umiałam-przy braku czucia poniżej pasa moje możliwości były lekko ograniczone.Wstać kazano mi po tych kilkunastu godzinach.
Re: Do Mam po CC
miałam znieczulenie podpajęcynówkowe podane o 8:30, o 15:30 wstałam i posżłam pod prysznic – wiec tylko 7h lezałam po cieciu.
marcowe szpileczki
Re: Do Mam po CC
cc mialam przed 21. W nocy troche podsypialam, ale nie lezalam w bezruchu – wrecz przeciwnie – testowalysmy karmienie to na jednym boku, to na drugim, to w pozycji polezacej. Znieczulenie odeszlo calkowicie okolo 1 w nocy. Wstalam jeszcze przed porannym obchodem. Czyli wyszlo niecale 12 godzin.
Ula i Emilka (2 10/12)
Re: Do Mam po CC
mogłam wstać dopiero na drugi dzień, chyba po 24 godzinach
Re: Do Mam po CC
Ja leżałam 12 h. Po tym czasie mnie postawili i polozyli (prawie zemdlałam ), dostałam trzy wzmacniające kroplówki i sama wstałam. Na drugi dzień już chodziłam (choć ledwo ledwo), wazne żeby się prostować. Po 7 dobach śmigałam jakby mnie nigdy nie cięli
Re: Do Mam po CC
ja musiałam leżeć 24h (po jakiś 12 mogłam się na boku kłaść ale z zakazem podnoszenia głowy z poduszki) natomiast moja znajoma 12h i zaraz ją zerwano z łóżka i kazano chodzić
moni i Piotruś – 01.05.05, Wrześniątko – 29.09.2006 i Aniołek – 02.12.03
Re: Do Mam po CC
ja mialam zzo do porodu “dolem” a ze sie nie udalo dodali mi tylko do cewnika nowa dawke przed cc
na oiomie lezalam od 14 do 6 rano – bo o 6 zaczeli nas przygotowywac do opuszczenia oddzialu pewnie jakbym rodzila o 8 rano to wstalabym jeszcze wieczorem
jak doszlam na tym oiomie do siebie po jakichs 2 godz od cc moglam juz ruszac wszystkim w miare mozliwosci – ale za bardzo nie pobrykalam ze wzgledu na rane, ale wiem ze niektore kobitki juz kilka godzin po sa na chodzie
Dorota,
Re: Do Mam po CC
Spionizowali mnie po 12h. Po tyg. biegałam po mieście;)
Re: Do Mam po CC
Ja miałam znieczulenie ogólne czyli spałam podczas cięcia. Małego wyjeli o 21.40, a na położnictwo przyjechałam około 22.30. przed szóstą rano wstawałam już pod prysznic. Boli ale jak zrobisz pierwszy ruch to każde kolejne wstawanie idzie łatwiej.
Ela i Tymek 2 latka
Re: Do Mam po CC
Ja pzreżyła dwie cesarki. Pierwsza miałam pod całkowita narkozą, urodziłam o godz 17:05 a “zwalono” mnie z łóżka następnego dnia o 7:00. Przy drugiej cesarce byłam ” świadoma” i było o wiele lepiej przede wszystkim dlatego, że od razu zobaczyłam maleństwo jak tylko wyciągnęli je z brzuszka, urodziłam o 12:20, znieczulenie puściło całkowicie po około 5 godzinach a z łóżka kazali mi wstać rano następnego dnia. Słyszałam, że prawidłowo powinno sie leżec po takim znieczuleniu minimum dobę. Jedyny skutek jaki odczuwałam po tym znieczuleniu to silne bóle głowy przez dobry miesiąć, ale to podobno dosyc normalne.
PODRAWIAM
Ania & Kuba & Marcel
Re: Do Mam po CC
to też trochę zależy od szpitala ale ja musiałam wstać po 8 godzinach a znieczulenie miałam podpajęczynkówkowe
Re: Do Mam po CC
Widać, w każdym szpitalu inaczej. Ja musiałam leżeć 24h.
W moim szpitalu dziewczyna z ułożeniem pośladkowym zgłosiła się w dniu porodu przekonana, że następnego dnia ją operują. Potem chodziła wściekła, bo lekarze kazali jej czekać na pierwsze skurcze. Bez sensu się kisiła na patologii, a wypuścić do domu nie chcieli (bo nie, ze strachu, że zacznie rodzić wracając w autobusie i będzie na nich, że jej nie zatrzymali).
To tak na marginesie, przypomniało mi się 🙂 Życzę, żeby dzidzia się obróciła!
Kinga, Łucja (2l 8m)
Re: Do Mam po CC
Nie czułam nic od pasa w dół, więc siłą rzeczy trzeba leżeć aż zejdzie znieczulenie:)) Kroili mnie o 1 w nocy, więc potem spałam. Męczyły mnie potworne dreszcze, ale to podobno normalne przy ustępowaniu znieczulenia. Potem leżałam cały dzień i nockę i dopiero następnego dnia kazano mi wstawać. Okropieństwo. Nie mogłam się wyprostować i robiło mi się słabo, ale o ile pamiętam to już kilkanaście dni po cięciu tachałam wózek na drugie piętro, więc chyba nie było tak źle:))
Pozdrawiam i życzę bezproblemowego rozwiązania.
Myślę że czas leżenia zależy od zwyczajów jakie panują w szpitalu.
Ja leżałam na pooperacyjnym. O 19.20 cięcie i spałam całą noc (wykończona długim porodem). Rano przewieźli mnie na położniczy a pionizowali dopiero koło 11 lub 12, więc długo nie pozwalali mi wstawać. A do pionizowania przyszedł rehabilitant i kazał ćwiczyć najpierw stopami, zgięcia nóg i dopiero obrót na bok, nogi na podłogę i do pionu.
ja zabieg mialam robiony o 16:30 o 22 odeszly mi juz nogi a o 24 juz bylam na chodzie co prawda na prochach i zastrzykach ale chodzilam i mialam sie calkiem dobrze !!!
Ja też, bite 24 godziny!
Ja wstałam po ok. 20 godzinach leżenia i… Nie było to łatwe wstawanie…
Ale potem już tylko lepiej : )
T.
Witam:) Dołączam sieróznież do kobiet po CC. Znieczulenie w kręgosłup, nie czujesz od pasa w dół, przytomna. Nie wiem jak długo trzeba leżeć po takim znieczuleniu, mi nad ranem przynieśli dziecko w wózezku i pielegniarka powiedziała że mam sobie go nakarmić i przewinąć, szczerze byłam spaniowana ale nie mogłam pozwolić by dłużej płakało a te zołzy (mam na myśli pielęgniarki) stwierdziły że one mi tłumaczyć i pomagać nie będą. Więc jak wstałam to niestety dostałam krwotoku ale mimo to przebrałam dziecko. Niestety mam taki uraz do porodu (miałam bardzo ciężki a jeszce gorszy pobyt w szpitalu) nie wiem kiedy i czy wogóle bedę jeszcze w ciąży. W każdym razie, tak na marginesie, kobietki NIGDY ALE TO NIGDY nie ródżcie w szpitalu w Jastrzebiu Zdroju, gorzej niż zwierzęta tam traktuja!
Znasz odpowiedź na pytanie: Do Mam po CC