Do mam z dwójką dzieci?

1. ani-ani Dodane ponad rok temu,

   Re: Do mam z dwójką dzieci?

   Hej. POpierwsze gratulacje 🙂

   Co do akceptacji my cały czas sięo to staramy. Iza stała się bardziej płaczliwa, chce żeby ja nosić. Czasami tak wylewnie okazuje miłość siostrzyczce że boję się o jej zdrowie 🙁 Jakoś mijają nam dni.Z tym że Iza jest starsza i bezpośrednio może mi pomagać w opiece. Przynosi pieluszki, wyrzuca brudne. Głaszcze malutką, czasami nawet kremuje jej pupę.Ale jest i tak trudno. U nas znaczcznie pomaga własnie to że Iza pomaga we wszystkim. Gorzej jest podczas karmienia 🙁 wtedy wciąż coś chce.
   Jak widzisz też się staramy uporać z zazdrością. Na razie ze średnim skutkiem.

   Ania + Izunia (2 l 8m-cy) i lutowa Misia (3 m-ce)

   Odpowiedz
2. kasiabu Dodane ponad rok temu,

   Re: Do mam z dwójką dzieci?

   Ja urodziłam 18 kwietnia córeczke, a mój synek ma 2 latka. Na szczęście nie zauwazyłam zazdrości z jego strony, ale od początku:
   1. pozwalałam mu dotykac siostrę, bardzo uważałam żeby nie zrobił jej krzywdy ale tez nigdy nie krzyknęłam “nie dotykaj!”
   2. myć brzuszek w kąpieli, podawać pieluszki, krem itp. (żeby czuł sie potrzebny)
   3. jak chciał smoczka tak jak siostra to mu go dałam, zainteresowanie trwało 2 dni,
   4. No i jak karmie mała to synek, hmmm jakby to określić, pystawia się do drugiej piersi i udaje że też ssie, wtedy mówie “moje dzieci jedzą mleczko, kocham moje dzieci” itp.
   5.jak mała śpi to bawię się, wygłupiam, całuję i tarmosze synka.
   Jakoś dzielnie znos pojawienie sie siostry.

   ps. może jak malutki płacze to nie idź od razu do niego tylko najpierw do starszej, chwilkę z nią posiedź, żeby pomyślała że też jest ważna?
   pozdr
   Kasia

   Odpowiedz
3. gosiag Dodane ponad rok temu,

   Re: Do mam z dwójką dzieci?

   Oj! kongo jest na początku ale dacie radę! To co pisały wczesniej dziewczyny: włączałam Julkę w to co tylko było możliwe do zrobienia przy Marysi: mycie nóżek przy kąpieli, podawanie pieluch, potrzymanie na kolankach… cały czas podkreślałam jak to dobrze że mam już taką starszą, mąrą córkę, ile mi pomaga, jaka jest dzielna… Jak mówiłam do Marysi, czy spiwałam ; to tekst ył zawsze o Julce – ze jest starszą siostrą, że się opikuje, że kochana, mądra, sliczna….
   Lub: karmiąc piersią, czytalam Julce ulubione książeczki, na spacerze pozwalałam pchać wózek (lub wersja lepsza: trzymać wóżek z boczku – bo już duża i się nie zgubi) i takie rózne sposoby, które matczyna intuicja podpowiadała… ale pamietam że było cięzko! Powodzenia itrzymamy za was kciuki! Będzie dobrze!

   Jula(02.02.02) Marysia(04.05.04)

   Odpowiedz
4. dominikak Dodane ponad rok temu,

   Re: Do mam z dwójką dzieci?

   Kuba gbył zazdrosny o Kacperka do memonetu, jak Kacperek zaczał samodzielnie =seidzieć, potem zaczęli się razem bawic i teraz bawrzo fajnie sie porozumiewają, bawią się 🙂 Kuba opiekuje się nim bardzo ładnie. Nie obywa się oczywiście bez spięć, ale jest wesoło 🙂 Staraj się poświęcać córeczce jak najwięcej czasu, wiem, że będzie trudno,a le z czasem się przekona, ze braciszek w niczym jej nie zagraża 🙂 Wiem, ze jak jest mniejsza różnica między dziećmi jest łatwiej, u mnie było to 4 lata i 2 tygodnie 🙂 Powodzenia, będzie dobrze

   Dominika, Kuba (4.07.2000) i Kacperek (18.07.2004)

   Odpowiedz
5. mlodzia Dodane ponad rok temu,

   Re: Do mam z dwójką dzieci?

   MOja Tosiabardzo cieszyła sie, kiedy urodziłam Amelkęi do tej pory bardzo jest za swoją siostrą, jednak bywa zazdrosna o mnie, szczególnie kiedy ma gorszy dzień. Gdy biorę Amelkę na ręce, karmię, to ona wtedy też chce do mnie na kolana, akurat właśnie w tej chwili. I muszę mocno nagimnastykowac się, aby jej wytłumaczyć, że teraz nie dam rady. A jeśli to ma miejsce przed spaniem, to cóż, trzymam obie córki na kolanach. Czasami i tak trzeba. Na szczęście takich chwil nie ma dużo, częściej natomiast zdarzają się te, kiedy Tosia obcałowujeAmelkę- zbyt mocno, łapie ją za rączki itp. tak, iż muszę uważać aby nie zrobiła jej krzywdy. Wiem, że to zazbrzmi śmiesznie ale polecam ci rozmowę, rozmowę i tłumaczenia do skutku, do znudzenia. To przynosi owoce. Oczywiście każdy rodzic zna swe dziecko i wie, co na niego podziała. U mnie teraz dużo sparw załatwiam z małą rozmową, przygadywaniem, perswazją i tłumaczenim. Życzę cierpliwości. Pozdrawiam….

   , Amelki (05.04.2005) i Aniołka (02.09.2001)

   Odpowiedz
6. izus Dodane ponad rok temu,

   Re: Do mam z dwójką dzieci?
   Teraz to już luzik, ale najgorzej było przez pierwsze 2 miesiące (Iga miała rok i 11 m-cy jak urodził się brat). Zdażało się wtedy nierzadko, że karmiąc Sebka na drugim kolanie trzymałam Igę. Nie jestem pewna, jak się to udawało, ale nie było wyjścia. Albo już wspomniany sposób: czytanie książeczek podczas karmienia malucha. Albo chociaż przygarnianie jej do siebie drugą ręką. Ale odkąd Sebkowi skończyły się kolki, Iga przestała właściwie okazywać zazdrość, coraz więcej interesuje si ę małym, przynosi mu zabawki, całuje go, chce nawet dla niego ściągać mleczko – ze swoich cycusiów
   U nas te problemy na początku chyba były spodowowane głównie kolkami: płaczący wieczorami maluch, matka ganiająca z nim w te i nazad po pokoju – Iga też zaczynała płakać i żądała przytulenia i uspokojenia – nie wiedziała, co się takiego strasznego dzieje. A tu niestety nie bardzo było jak ją pocieszać. A tatusia w tym okresie oboje nie trawili – próba pomocy kończyła się jeszcze gorszym rykiem…

   Odpowiedz
7. magdzik22 Dodane ponad rok temu,

   Re: Do mam z dwójką dzieci?

   Hihi, Twoja Julka fajna sobie date na urodziny wybrala! My wtedy slubowalismy…

   Magda & Marcia 07.09.04
   

   Odpowiedz
8. cat Dodane ponad rok temu,

   Re: Do mam z dwójką dzieci?

   Łukasz potrzebował chociaż części naszego czasu tylko dla siebie.

   Odpowiedz
9. milda Dodane ponad rok temu,

   Re: Do mam z dwójką dzieci?

   U nas podobnie jak u dziewczyn wyżej: trzeba dużo cierpliwości i słów miłości dla starszego, bo jest strasznie zazdrosny. Czasem chce wejść do wózka, albo do nosidełka samochodowego pozwalam mu – trochę posiedzi i mówi że się nudzi, wtedy tłumaczę że to dla małych dzieci a on jest już dużym chłopczykiem i dzielnym i kochanym i mądrym…itd
   Dużo, dużo przytulania i pieszczot, bardzo nam pomagają dziadkowie, biorą na spacer Wiktorka i ja mam wtedy czas dla Maxa.
   Powodzenia na pewno z tego wyjdziemy:)

   milda, Wiktorek + Maksiu(10.02.05)

   Odpowiedz
10. usianka Dodane ponad rok temu,

    Re: Do mam z dwójką dzieci?

    Magdi, ja chcialam Ci tylko baaaaardzo serdecznie pogratulowac syneczka Zycze Wam duzo zdrowka i szczescia
    pozdrawiam

    Ula – mama Emilki (18,5 m.)
    

    Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: Do mam z dwójką dzieci?