Mam pytanie do tych z Was, które rodziły w Stanach. Jakie są przesłanki do cc? Chodzi mi o powody natury medycznej.
Mam przyjaciółkę z bardzo dużą wadą wzroku, tutaj w PL od dziecka każdy okulista mówił jej, że jeśli bedzie miała dziecko, to w grę wchodzi tylko cc. Poród naturalny łączy się ze zbyt dużym wysiłkiem i w jej przypadku może spowodować całkowite odklejenie siatkówki, a w rezultacie ślepotę. Teraz mieszka w Philly, konsultowała się już z dwoma ginami i kilkoma okulistami i wszyscy zgodnie twierdzą, że nie ma wskazań do cesarki. W necie też nie znalazła na ten temat. Pomyślałam, że zapytam Was. Wiecie coś na ten temat?
M&Marta 07.09.04 i Wrześniątko
13 odpowiedzi na pytanie: Do mam z USA
Re: Do mam z USA
tego co wiem to tutaj rodzisz jak chcesz.Amerykanscy ginekolodzy zrobia Ci cesarke nawet na zyczenie. Troche trudniej z lekarzami polskiego pochodzenia ale jest to do zalatwienia.
Jesli chodzi o to jakie przeslanki to takie same jak w Polsce plus dochodzi cesarka na zyczenie.
Kolezanka nie powinna miec problemow z zalatwieniem cesarki.
Irena i Dzieciaki
Re: Do mam z USA
Kurcze, nie wiem jak to możliwe (czyżby za wielką wodą był równie wielki bałagan jak tutaj), ale jej Ci lekarze mówią, że powinna urodzic naturalnie, bo jest to dla niej bezpieczne. Wiesz, trochę trudno tak bez zastrzeżeń to przyjąć, skoro tutaj wielu naprawdę dobrych specjalistów (leczyła się w klinice w Katowicach) twierdziło coś zgoła innego. CC na życzenie, owszem, ale za 5.000dolarów – usłyszała. Sama już nie wiem co mysleć…
TickerFactory.com/ezt/d/1;10003;40/st/20060916/k/16e3/preg.jpg[/img]
M&Marta 07.09.04 i Wrześniątko
Re: Do mam z USA
Nie zgodze sie z Toba ze z cesarka to tak prosto a wrecz na zyczenie. Moje doswiadczenia sa zupelnie inne.Dlatego wcale sie nie dziwie ze dziewczyna moze miec problem z cesarka.
Ja od 4 miesiaca ciazy chodzilam do kliniki ciazy wysokiego ryzyka. Mialam przeslanki medyczne do cc(nie chce wdawac sie w szczegoly) ale nigdy na 100% lekarz mi nie powiedzial ze bede miec cc. Przygotowywal mnie na taka ewentualnosc ale do konca nie podjal decyzji o cesarce. Skutkiem czego byl moj ciezki porod ktory trwal 29 godzin w dodatku Matthew byl dwa razy owiniety pepowina i wazyl ponad 4 kg. To wszystko i tak bylo malo zeby zrobic cc.
Madziu mam nadzieje ze w przypadku Twojej kolezanki zdecyduja sie na cc.
Matthew10/9/2004
Re: Do mam z USA
W Stanach tak jak w Polsce zalezy na kogo sie trafi.Jestem przekonana ze wielu lekarzy robi cesarki bez specjalnych wskazan (sama znam trzy przypadki).
Jesli chodzi o Ciebie to ciekawa jestem dlaczego nie zrobili Ci USG tuz przed porodem albo nawet w trakcie skoro porod tak sie przedluzal.
Pozwol ze nie skomentuje decyzji tego lekarza.
Mimo wszystko dalej uwazam ze w USA latwiej zalatwic cesarke niz w Polsce.
Irena i Dzieciaki
Re: Do mam z USA
Ja mialam ten sam problem, wada -5.5 i -6. W Polsce bez problemu dostalabym skierowanie na cesarke. Tutaj lekarz powiedzial, ze pierwsze slyszy ze wada wzroku jest wskazniem do ciecia. Nawet wydzwanial do kolegow lekarzy i opowiadal jakie to cuda uslyszal od polskiej pacjentki. Ale jesli zechcialabym cesarke, to mam do niej prawo. Nawet nie trzeba sie tlumaczyc, bo tu duzo kobiet daje sie ciac, zeby pozniej nie miec klopotu z “luzem”.
Dowiedzialam sie jednak, ze: przede wszystkim nie minusowa wada wzroku stanowi problem, ale wada siatkowki. Wade siatkowki mozna miec, nie bedac krotkowidzem. Proponuje dziewczynie isc do dobrego okulisty, zbadac dno oka, cisnienie w galce, itd. Dla swietego spokoju. Ale tez nie chce Cie namawiac, bo z kolei matce mojej kolezanki, po dwoch porodach wada sie znacznie pogorszyla.
Z mojego doswiadczenia – rodzilam naturalnie, wada jaka byla taka jest, mam nadzieje, ze sie nie pogorszy kiedys tam…
A tak na marginesie, to nie wiem dziewczyny, jakie Wy macie zdanie, ale mnie drazni, w jaki sposob lekarze amerykanscy podchodza do pacjenta. Czyli “jest tak jak mowie, a ty sie nie interesuj i bierz co ci zapisalem”. Zeby sie dowiedziec czegos wiecej na temat moich problemow, bo je tez mialam – wydzwanialam do znajomego lekarza w Polsce, zrywajac go z nocnego dyzuru, zeby sie uspokoic i dowiedziec czegos wiecej niz tylko “jest ok”.
To tyle mojego nudzenia… zycze Wam powodzenia i szczesliwych rozwiazan 🙂
Edyta
Re: Do mam z USA
A moze lepiej isc dziewczynie do lekarza i poprostu powiedziec “chce cesarke ” bez podawania powodow.
Irena i Dzieciaki
Re: Do mam z USA
Przeciez ja nie napisalam ze nie zrobili mi USG. Mialam robione w trakcie porodu i na tej podstawie lekarz ostatecznie podjal decyzje.Widac nie nalezy on do lekarzy ktorzy lekka reka robia cc.
Jestem pewna ze to zalezy na kogo sie trafi ale rowniez zalezy tak jak wszedzie od kasy. Przeciez zaden insurance nie zaplaci za cc ktora nie byla konieczna.I z tym chyba sie zgodzisz. No chyba ze ktos placi z wlasnej kieszeni a to juz co innego.
Matthew10/9/2004
Re: Do mam z USA
No to naprawde bylas dzielna ze to wytrzymalas.
Lekarz No comments
Irena i Dzieciaki
Re: Do mam z USA
juz ci odpisalam w innym dziale..dodam jedynie ze osobiscie znam dziewczyne ktora miala cesarke na zyczenie:)..stan nowy jork
claudia..ur.29maja2003;)))
Re: Do mam z USA
W Polsce bardzo łatwo załatwia się cesarkę – wystarczy odpowiednio gruby porfel. Nawet zażarotwałam, że powinna przyjeć we wrześniu tutaj, to ją rozetną za 2.500zł, ale jak doliczyć do tego przelot, to robi sie sporo więcej. No i króciutki ulop – a dziecko musi mieć bodajże 6 tygodni, żeby moglo bezpiecznei leciec samolotem. Nie ma więc szans, żeby się wyrobiła…
M&Marta 07.09.04 i Wrześniątko
Re: Do mam z USA
Ta dziewczyna jest pod stałą kontrolą okulistów. Tutaj w Polsce leczyła się w Katowicach, długi czas dwa razy w ciągu roku jeżdziła na kuracje jakimś specjalnym lekiem tam. Przekażę jej Wasze opinie, zobaczymy co wyjdzie. teraz zmienia lekarza na takiego, który pracuje w najbliższym jej szpitalu. Może tam usłyszy coś innego?
Co do podejścia lekarzy – w Polsce jest bardzo podobnie. Oczywiście inaczej jak chodzisz prywatnie ( mi pan nawet na kartce rysował schemat powstawania hemoroidów, bo choć ich nie miałam, to mnie ciekawiło czemu w ciąży się robią). Natomiast jak pytam w przychodni lekarza o coś – spotykam sie dokładnie z taką reakcja jak opisałaś. Dotychczas trafiłam na trzech lekarzy, którzy (państwowo) traktowali nas inaczej, jako partnerów do rozmowy – wiadmo, że nie z wykształceniem medycznym,a le jednak istoty logicznie myślące. Dwoje z nich pracuje z CZD, trzecia pani doktor spodziewa się dziecka i jest na zwolnieniu. Zostali nam ci, przy których mamy powiedzieć dzień dobry, wziąć recpetę i mówiąc dziękuje wyjść….
M&Marta 07.09.04 i Wrześniątko
Re: Do mam z USA
To od czego to w koncu zależy? Szpitala? Stanu? Wersji ubezpieczenia? Widzi-m-isię lekarza?
PS Fajowska podpisowa fotka.
M&Marta 07.09.04 i Wrześniątko
Re: Do mam z USA
co kraj to obyczaj..czyli co stan to inaczej.. Ale takze od ubezpieczenia.. Na pewno..i widzimisie lekarza tez..
w mojej klinice zrobili mi tylko jedno usg..wiecej n ie chcieli.. A w innych robia po trzy i na to samo ubezpieczenie..wiec trudno tu naprawde powiedziec o co chodzi… Najlepiej niech kolezanka troche poszpera:))
claudia..ur.29maja2003;)))
Znasz odpowiedź na pytanie: Do mam z USA