DO PRAWINKÓW-prawa auotrskie a TVN24 "Szkło kontaktowe"

Pytanie do Was, jesli ktoś jest prawnikiem i zna sie na rzeczy prosiłabym o porade, wklejam tu tresc mojego postu z jednego z forów prawniczych:
jak w temacie, otóz, moj mąz zalogowany jest na jednej ze stron na której umieszcza sie swoje prace,jest autorem miedzy innymi rysunku przedstawiającego mecz pilki noznej rozgrywanego na placu budowy, temat aktualny z przyjazdem Platiniego, na owej stronie, jak pod kazdym z jego rysunków jest zastrzeżenie o prawach na wykorzystywanie bez jego zgody jego prac, wczoraj w nocy dowiedzial sie z forum ze gratulują mu, bo jego praca została wykorzystana w TVN24 w “Szkle Kontaktowym”, w dodatku podana została informcja ze rysunek przysłał im ich widz “maik” przez krótkie “i” jak to powiedział p. Sianecki,(wiec albo specjalnie przekręcił, albo ktos im dał cynk do rysunku) a moj mąz jest autorem prac pod nickiem “Mayk”, no i pokazali ten rysunek. Maz w nocy nagral powtórke programu i faktycznie, została użyta jego praca, bez jego zgody, Czy mąż ma w tej kwestii jakies prawa jemu przysługujące, co mozna by zrobic?

37 odpowiedzi na pytanie: DO PRAWINKÓW-prawa auotrskie a TVN24 "Szkło kontaktowe"

  1. Zamieszczone przez kacha1982
    Pytanie do Was, jesli ktoś jest prawnikiem i zna sie na rzeczy prosiłabym o porade, wklejam tu tresc mojego postu z jednego z forów prawniczych:
    jak w temacie, otóz, moj mąz zalogowany jest na jednej ze stron na której umieszcza sie swoje prace,jest autorem miedzy innymi rysunku przedstawiającego mecz pilki noznej rozgrywanego na placu budowy, temat aktualny z przyjazdem Platiniego, na owej stronie, jak pod kazdym z jego rysunków jest zastrzeżenie o prawach na wykorzystywanie bez jego zgody jego prac, wczoraj w nocy dowiedzial sie z forum ze gratulują mu, bo jego praca została wykorzystana w TVN24 w “Szkle Kontaktowym”, w dodatku podana została informcja ze rysunek przysłał im ich widz “maik” przez krótkie “i” jak to powiedział p. Sianecki,(wiec albo specjalnie przekręcił, albo ktos im dał cynk do rysunku) a moj mąz jest autorem prac pod nickiem “Mayk”, no i pokazali ten rysunek. Maz w nocy nagral powtórke programu i faktycznie, została użyta jego praca, bez jego zgody, Czy mąż ma w tej kwestii jakies prawa jemu przysługujące, co mozna by zrobic?

    o kurcze, totalnie sie nie znam ale gratulacje zdolnego meza!

    • Zamieszczone przez nelly21
      o kurcze, totalnie sie nie znam ale gratulacje zdolnego meza!

      a dziekuje dziękuję:), a Lauidz to czasem nie prawniczka???kolezanko, poradz cos!

      • Według art. 17 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych “Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, twórcy przysługuje wyłączne prawo do korzystania z utworu i rozporządzania nim na wszystkich polach eksploatacji oraz do wynagrodzenia za korzystanie z utworu”. Oznacza to, że bez jego zgody autorzy programu nie mieli prawa wykorzystać rysunku. Art. 79 tej samej ustawy mówi: “Twórca może żądać od osoby, która naruszyła jego autorskie prawa majątkowe, zaniechania naruszenia, wydania uzyskanych korzyści albo zapłacenia w podwójnej, a w przypadku gdy naruszenie jest zawinione, potrójnej wysokości stosownego wynagrodzenia z chwili jego dochodzenia; twórca może również żądać naprawienia wyrządzonej szkody, jeżeli działanie naruszającego było zawinione.”
        Twój mąż powinien zwrócić się do autorów / producentów programu z pismem (najlepiej wysłanym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru) z informacją, że jego autorskie prawa majątkowe zostały naruszone i że będzie żądał wydania uzyskanych korzyści. Myślę, że to powinno ich ruszyć (wszak karykaturzystom płaci się za rysunki satyryczne, umieszczane w gazetach). Ciekawe co odpiszą i co zaproponują, tym bardziej, że ich działanie to nie był “Dozwolony użytek chronionych utworów”.
        Pełny tekst ustawy:
        Pozdrawiam 🙂

        • Zamieszczone przez kacha1982
          a dziekuje dziękuję:), a Lauidz to czasem nie prawniczka???kolezanko, poradz cos!

          prawniczka ale o ile mnie pamiec nie myli prawa US- mozna se w buty u nas wsadzic 😉

          • Zamieszczone przez szpilki
            prawniczka ale o ile mnie pamiec nie myli prawa US- mozna se w buty u nas wsadzic 😉

            tak własnie myslałam ze prawa w Stanach;)

            • Zamieszczone przez Redyna
              Według art. 17 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych “Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, twórcy przysługuje wyłączne prawo do korzystania z utworu i rozporządzania nim na wszystkich polach eksploatacji oraz do wynagrodzenia za korzystanie z utworu”. Oznacza to, że bez jego zgody autorzy programu nie mieli prawa wykorzystać rysunku. Art. 79 tej samej ustawy mówi: “Twórca może żądać od osoby, która naruszyła jego autorskie prawa majątkowe, zaniechania naruszenia, wydania uzyskanych korzyści albo zapłacenia w podwójnej, a w przypadku gdy naruszenie jest zawinione, potrójnej wysokości stosownego wynagrodzenia z chwili jego dochodzenia; twórca może również żądać naprawienia wyrządzonej szkody, jeżeli działanie naruszającego było zawinione.”
              Twój mąż powinien zwrócić się do autorów / producentów programu z pismem (najlepiej wysłanym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru) z informacją, że jego autorskie prawa majątkowe zostały naruszone i że będzie żądał wydania uzyskanych korzyści. Myślę, że to powinno ich ruszyć (wszak karykaturzystom płaci się za rysunki satyryczne, umieszczane w gazetach). Ciekawe co odpiszą i co zaproponują, tym bardziej, że ich działanie to nie był “Dozwolony użytek chronionych utworów”.
              Pełny tekst ustawy:
              Pozdrawiam 🙂

              dziękuje serdecznie, na pewno sie przyda, moj maz wczoraj dzwonil do ITI, ale babka narazie wzięła jego dane itp, mają sie odezwac, ja mu powiedzialam ze nie mozna odpuszczac bo to sytuacja na niekorzysc dla nich wiec sami sprawy ciagnac nie beda. Musimy to pismo wystosowac, mowilam mu o tym, od poniedzialku ma urlop, wiec go przycisne z tym:) dzieki jeszcze raz.

              • Zamieszczone przez tora
                prawniczka, tylko sie wlasnie zastanawiam, bo ostatnio zniknela. wakacje jakie albo coZamotanyhmmm

                zapracowana a nie wakacje:) te dopiero zima:)

                • Zamieszczone przez szpilki
                  prawniczka ale o ile mnie pamiec nie myli prawa US- mozna se w buty u nas wsadzic 😉

                  oj tu o taka sprawe mozna calkiem niezly raban zrobic i sporo kasy zgarnac. W Polse – jest ustawa o prawach autorskich no i sa przepisy ale prawda jest taka ze dochodzenie sie swojego jest bardzo kosztowne i (bylo za moich czasow) bardzo dlugotrwale.
                  Ciezko mi Kasiu powiedziec cos konkretnego, ale nie zostawilabym tego od tak sobie. Powinniscie sie skontaktowac z TVN, wystosowac do nich pismo, oczywiscie zagrozic prawnikami itp (moze uda wam sie tego uniknac).

                  Ustawa ustawa ale z praktyka Kasiu czasem ciezko – ciezko cokolwiek wegzekwowac. Bym musiala cos wiecej poczytac – o pokrewnych sprawach – bo jestem pewna ze nie jestescie osamotnieni w takich taktychach TV i internetowych. Teraz pisze tak na szybciucha.
                  Pozdrawiam

                  • Zamieszczone przez lauidz

                    Ustawa ustawa ale z praktyka Kasiu czasem ciezko – ciezko cokolwiek wegzekwowac. Bym musiala cos wiecej poczytac – o pokrewnych sprawach – bo jestem pewna ze nie jestescie osamotnieni w takich taktychach TV i internetowych. Teraz pisze tak na szybciucha.
                    Pozdrawiam

                    u nas orzecznictwo ma znaczenie tylko teoretyczne – to nie przyjemne prawo casusowe niestety 😉 tylko twarde reguly kodeksu

                    • Zamieszczone przez szpilki
                      u nas orzecznictwo ma znaczenie tylko teoretyczne – to nie przyjemne prawo casusowe niestety 😉 tylko twarde reguly kodeksu

                      Choć my inny system niż w usa,
                      to orzecznictwo swoje znaczenie ma, ma 😉 więc jak najbardziej czytanie się opłaca 😀

                      A co do głównego wątku,
                      to prawo autorskie nie jest moją działką,
                      ale przyznam, że wyegzekwowanie czegokolwiek, w mojej opinii będzie ciężkie (przynajmniej mówię o drodze sądowej)

                      Niemniej jednak trzeba próbować,
                      wystosować pismo powołując się na ustawę o ochronie praw autorskich.

                      Widzę jednak jak oni odbijają piłeczkę oświadczeniem, że praca była umieszkona w internecie,
                      ale może niechcąc wdawać się w spór będą chcieli załatwić sprawę polubownie, wtedy jak najbardziej trzeba iść na takie układy 😀 Bo sąd to ostateczna droga i ja osobiście do tego typu spraw nie polecam 😉

                      Edytuję bo po przeczytaniu jeszcze raz postu głównego, zastanawiam się o co tak naprawdę chodzi Twojemu mężowi?
                      O pieniądze?
                      Czy o sprostowanie “autorstwa”
                      … bo myślę, że w pierwszym wypadku szanse są nikłe, o tyle w drugim już duże !

                      • Zamieszczone przez kalcz
                        Choć my inny system niż w usa,
                        to orzecznictwo swoje znaczenie ma, ma 😉 więc jak najbardziej czytanie się opłaca 😀

                        jasne ze sie oplaca 😀
                        ja niestety z duzym zainteresowaniem sledzilam ostatnie orzeczenia SN w sprawie habdlu falsyfikatami :/

                        • Zamieszczone przez szpilki
                          jasne ze sie oplaca 😀
                          ja niestety z duzym zainteresowaniem sledzilam ostatnie orzeczenia SN w sprawie habdlu falsyfikatami :/

                          bo to często bardzo interesująca lektura 😉

                          • Zamieszczone przez kalcz
                            Choć my inny system niż w usa,
                            to orzecznictwo swoje znaczenie ma, ma 😉 więc jak najbardziej czytanie się opłaca 😀

                            A co do głównego wątku,
                            to prawo autorskie nie jest moją działką,
                            ale przyznam, że wyegzekwowanie czegokolwiek, w mojej opinii będzie ciężkie (przynajmniej mówię o drodze sądowej)

                            Niemniej jednak trzeba próbować,
                            wystosować pismo powołując się na ustawę o ochronie praw autorskich.

                            Widzę jednak jak oni odbijają piłeczkę oświadczeniem, że praca była umieszkona w internecie,
                            ale może niechcąc wdawać się w spór będą chcieli załatwić sprawę polubownie, wtedy jak najbardziej trzeba iść na takie układy 😀 Bo sąd to ostateczna droga i ja osobiście do tego typu spraw nie polecam 😉

                            Edytuję bo po przeczytaniu jeszcze raz postu głównego, zastanawiam się o co tak naprawdę chodzi Twojemu mężowi?
                            O pieniądze?
                            Czy o sprostowanie “autorstwa”
                            … bo myślę, że w pierwszym wypadku szanse są nikłe, o tyle w drugim już duże !

                            o to że ludzie robią świństwo i niech za to płacą, a czemu mamy na tym nic nie zyskać? Bzdury gadają teraz niech sie wyplątują z tego i Sianecki powiedzial ze niby to moj mąz “jako ich widz przesłał im ten rysunek” a gówno prawda, bylismy w szoku jak ogladalismy powtórke, mamy nagraną, ja mysle (pismo juz mamy przygotowane) ze jesli beda cokolwiek chcieli naprawiac to polubownie, pojdą na ugode, nikt do sądu sie nie bedzie przeciez pchał, ale bedziemy naciskac.I fakt jesli da sie na tym zarobic-czemu nie, prawda? a druga sprawa ze kiedys mnie nie obchodzily prawa autorskie ze kopiowano, rozpowszechniano bez czyjejs wiedzy jakies prace, ale teraz obchodzi, bo dotyczy to nas bezpośrednio, troche to egoistyczne, ale takie życie…

                            Lauidz, zdaje sobie sprawe ze moge nie być łatwo, i domyslam sie (mowilam o tym mezowi) ze pewnie nie jeden taki przepkret zrobili, ale moze jestesmy pierwsi ktorzy sie upomna o swoje prawa, a moze tylko naiwni…?

                            • Zamieszczone przez kalcz

                              Widzę jednak jak oni odbijają piłeczkę oświadczeniem, że praca była umieszkona w internecie,
                              !

                              wiesz, tylko ze w regulaminie forum jest ze nie mozna bez zgody uzytkowników ropowszechniac ich prac itp, wiec żadna to wymówka ze praca w necie zostala zamieszczona, i pod kazdym z rysunków jest znak o ochronie praw autorskich to “c” w kóleczku.

                              • Zamieszczone przez kacha1982
                                o to że ludzie robią świństwo i niech za to płacą, a czemu mamy na tym nic nie zyskać? Bzdury gadają teraz niech sie wyplątują z tego i Sianecki powiedzial ze niby to moj mąz “jako ich widz przesłał im ten rysunek” a gówno prawda, bylismy w szoku jak ogladalismy powtórke, mamy nagraną, ja mysle (pismo juz mamy przygotowane) ze jesli beda cokolwiek chcieli naprawiac to polubownie, pojdą na ugode, nikt do sądu sie nie bedzie przeciez pchał, ale bedziemy naciskac.I fakt jesli da sie na tym zarobic-czemu nie, prawda? a druga sprawa ze kiedys mnie nie obchodzily prawa autorskie ze kopiowano, rozpowszechniano bez czyjejs wiedzy jakies prace, ale teraz obchodzi, bo dotyczy to nas bezpośrednio, troche to egoistyczne, ale takie życie…

                                Lauidz, zdaje sobie sprawe ze moge nie być łatwo, i domyslam sie (mowilam o tym mezowi) ze pewnie nie jeden taki przepkret zrobili, ale moze jestesmy pierwsi ktorzy sie upomna o swoje prawa, a moze tylko naiwni…?

                                Ale czy nie jest tak, że ktoś podesłał ten rysunek jako swój?
                                I że tvn zawierzył, że to prawda? Dobrze rozumiem?
                                Bo mam wrażenie, że za to, że ktos podał się za twoje męża
                                chcecie urwać coś od tvn…
                                A oni przecież mieli zgodę rzekomego autora.
                                Nie sądzisz chyba, że do każdego autora każdego drobiazgu będą jeździć i sprawdzać czy posiada oryginał rysunku czy zdjęcia np. w akcji “winyle”…

                                I to podszywacza raczej należałoby ciągać, tak na logikę…
                                Bo to on złamał prawo, a nie tvn.

                                A następnym razem na rysunku niech mąż zamieszcza jakiś znak swój własny,
                                to może się uchroni przed takimi akcjami.
                                Bo wtedy do publikacji potrzebny będzie oryginał, bez znaku na samym środku.

                                • Zamieszczone przez Figa123
                                  Ale czy nie jest tak, że ktoś podesłał ten rysunek jako swój?
                                  I że tvn zawierzył, że to prawda? Dobrze rozumiem?
                                  Bo mam wrażenie, że za to, że ktos podał się za twoje męża
                                  chcecie urwać coś od tvn…
                                  A oni przecież mieli zgodę rzekomego autora.
                                  Nie sądzisz chyba, że do każdego autora każdego drobiazgu będą jeździć i sprawdzać czy posiada oryginał rysunku czy zdjęcia np. w akcji “winyle”…

                                  I to podszywacza raczej należałoby ciągać, tak na logikę…
                                  Bo to on złamał prawo, a nie tvn.

                                  A następnym razem na rysunku niech mąż zamieszcza jakiś znak swój własny,
                                  to może się uchroni przed takimi akcjami.
                                  Bo wtedy do publikacji potrzebny będzie oryginał, bez znaku na samym środku.

                                  ok, moze i ktos sie podal, my chcemy to wyjasnic, ale Sianecki dokladnie powiedzial ze przysłał im ten rysunek widz o pseudonimie “mayk” czyli niby moj mąz, bo ona ma wszedzie taki nick, wiec albo ktos sie podszyl pod niego, albo tvn wyrwala rysunek z digartu, strony na której są te prace, pokaze wam link do tego rysunku , ps. nie sądze aby ktos z tego forum podłozył mu swinie podajac sie za niego.

                                  nie ważne kto, M chce to wyjasnic, wiec bedziemy wyjasniac…

                                  • Zamieszczone przez kacha1982
                                    ok, moze i ktos sie podal, my chcemy to wyjasnic, ale Sianecki dokladnie powiedzial ze przysłał im ten rysunek widz o pseudonimie “mayk” czyli niby moj mąz, bo ona ma wszedzie taki nick, wiec albo ktos sie podszyl pod niego, albo tvn wyrwala rysunek z digartu, strony na której są te prace, pokaze wam link do tego rysunku , ps. nie sądze aby ktos z tego forum podłozył mu swinie podajac sie za niego.

                                    nie ważne kto, M chce to wyjasnic, wiec bedziemy wyjasniac…

                                    To oznacza tylko tyle, że ktos tak podpisał swój mail.
                                    A jak niby Sianecki miałby to zweryfikować?

                                    Stawiam orzechy przeciw dolarom,
                                    że oni w tvn-ie mają ten mail i co najwyżej Wam go pokażą.
                                    A to że mąż wszędzie używa tego nicka?
                                    Ja zaraz na Di mogę sobie założyć takie konto i nikt mi tego nie zabroni.
                                    I też będę mogła się podpisać tak samo.
                                    To żaden dowód.

                                    PS. Rysunek jest bardzo fajny. Gratuluję mężowi 🙂

                                    • Zamieszczone przez Figa123
                                      To oznacza tylko tyle, że ktos tak podpisał swój mail.
                                      A jak niby Sianecki miałby to zweryfikować?

                                      Stawiam orzechy przeciw dolarom,
                                      że oni w tvn-ie mają ten mail i co najwyżej Wam go pokażą.
                                      A to że mąż wszędzie używa tego nicka?
                                      Ja zaraz na Di mogę sobie założyć takie konto i nikt mi tego nie zabroni.
                                      I też będę mogła się podpisać tak samo.
                                      To żaden dowód.

                                      PS. Rysunek jest bardzo fajny. Gratuluję mężowi 🙂

                                      wiesz, ale jakby każdy tak robil, tlumaczyl sie przed wyemitoewaniem np czyjegos rysunku ze oni mają dziesiątki takich rysunków dziennie, i ze kazdy musieliby sprawdzac, to po co i komu bylaby potrzebna ustawa o ochronie praw autorksich itp? z drugiej strony, pewnie by juz dawno zbankrutowali wyplacając odszkodowania w takich sprawach…

                                      wiem o co Ci chodzi, to my sie skontaktujemy z osoba, ktora takiego maila (jesli) wyslala.

                                      • Zamieszczone przez kacha1982
                                        wiesz, ale jakby każdy tak robil, tlumaczyl sie przed wyemitoewaniem np czyjegos rysunku ze oni mają dziesiątki takich rysunków dziennie, i ze kazdy musieliby sprawdzac, to po co i komu bylaby potrzebna ustawa o ochronie praw autorksich itp? z drugiej strony, pewnie by juz dawno zbankrutowali wyplacając odszkodowania w takich sprawach…

                                        Bo imho prawnie nic im nie grozi, gdyż w dobrej wierze prezentują osiągnięcia
                                        (i na dodatek promują) nieznanych osób z talentem.

                                        Obejrzałam inne rysunki twojego męża. Nonono…
                                        Ja to bym grała bardziej w jakiś materiał o jego pracach w ramach zadośćuczynienia, coby wypromować gościa,
                                        a nie walczyć o odszkodowanie 😉

                                        • Zamieszczone przez Figa123
                                          Bo imho prawnie nic im nie grozi, gdyż w dobrej wierze prezentują osiągnięcia
                                          (i na dodatek promują) nieznanych osób z talentem.

                                          Obejrzałam inne rysunki twojego męża. Nonono…
                                          Ja to bym grała bardziej w jakiś materiał o jego pracach w ramach zadośćuczynienia, coby wypromować gościa,
                                          a nie walczyć o odszkodowanie 😉

                                          ale mój mąz jest znany w swoim środowisku, wiec nie trzeba go promowac, robi ilustracje do ksiązek:)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: DO PRAWINKÓW-prawa auotrskie a TVN24 "Szkło kontaktowe"

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general